Wys³any: Sro Maj 17, 2006 22:02 Temat postu: Elfi odszczepieÅ„cy?
Tak od dłuższego czasu zajmuje się elfami w warhu, bo temat ten powoduje że mnie szlag trafia. Chodzi mi to mianowicie o fakt iż bardzo wielu graczy za każdym razem gdy tworzy elfa, robi to w taki sposób by pominąć wiele ważnych jego cech. Wielu graczy chce z elfów zrobić zabójców itp, a przecież ich charakter na to nie pozwala. Oni chcą by elf miał charakter neutralny, bo dobry im się nie podoba itp. Choć tworzenie odszczepieńców (morderców, skąpców, nie lubiących sztuki i muzyki, itp) nie jest zakazane ani złe, co gracze wykorzystują od samego początku, to jednak jestem zdania że zanim gracz stworzy takiego wariata, to powinien najpierw nauczyć się grać tym podręcznikowym elfem. A jak to kiedyś gdzieś wspomniałem, charakter rasy jest jej sednem, więc jaki ma cel tworzenie takich odszczapieńców, skoro to wtedy jest elf, ale tylko dlatego że ma tak na karcie napisane? Mimo wszystko jednak jestem zdania i u siebie coś takiego wprowadziłem, że zanim gracz zechce tworzyć elfa odszczepieńca, najpierw musi nauczyć się grać standardzikiem. A co wy myślicie o tych elfich zabójcach i innych odszczepieńcach? (Czy może tylko ja się robie nerwowy jak takiego widze?)
No tak... ten temat chyba pojawił się jako offtopic gdzieś w Lesie. Ale co mi tam, napiszę co myślę.
Elfi odszczepieńcy... dobrze. Ale dla BN'ów. BG nie powinien grać elfim odszczepieńcem od początku (chyba, że w drodze wyjątku). Może się nim stać po jakimś czasie, po kilku lub kilkunastu sesjach. A i to raczej nie zawsze będzie zależeć od niego.
Po prostu lubię postaci dynamiczne i jeśli postać Gracza stanie się "elfim odmieńcem" to wszystko w porządku. Ale jeśli chce takim "czymś" zaczynać (pobudki kierujące jego wyborem - nieważne) stanowczo mówię nie (chyba że w drodze wyjątku). _________________ ...
Ja się jeszcze nie spotkałem z porządnie grającymi "elfami" - cóż - większość graczy początkujących - takich co to nawet podręcznika nie czytało - wybiera tą rasę, bo niby chce zostać drugim legolasem, a gdy już gra zachowyje się "niezbyt" elfio. Cóż - niezgadzam się na żadną formę Elfiego odszczepieńca [url]sród graczy - elfy dlatego są rasą umierająca - bo nie umieją się zmieniać i dostosowywać - dlatego jestem negatywnie nastawiony do grania elfami przez graczy - bo zwykle nikt nie potrafi go właściwie odgrywać.[/url] _________________ #Sesja: Upadek Imperium: Henset Czerwonogłowy
Ja się spotkałem jeden jedyny raz z dobrze odegranym elfem, ale to był gracz który gra 8 lat, jeździ na konwenty i gra z bardziej doświadczonymi od siebie osobami. Dla tego mam nadzieje że uda mi się kieduyś wyrobić u graczy coś podobnego, stąd ten wymóg grania książkowo. No i musze powiedzieć że całkiem nieźle to idzie. Choć i tak moja niechęć do elfów jest duża.
Jezeli mowimy tu o wszystkich rodzajach elfow to mroczne znakomicie sie nadaja na zabojcow ja wlasnie takimi postaciami grywam. Jezeli chodzi o wysokie czy lesne to musze one zyc w zgodzie z natura i nie nadaja sie na jakis zabojcow czy barbazyncow ^^ _________________ You cross the line and there is no turning back...
Również uwarzam że powinno się grać elfem tak jak jest to opisane w podręczniku( przynajmniej z początku). Mam w drużynie 2 elfów i ciesze się ponieważ staraja sie zachować tak jak powinni. Niestety niezbyt im to czasem wychodzi _________________ Nie ma nic lepszego od Gawitha mentolowego:)
Jak do tej pory miałem trzech graczy grających elfami, lecz gdy postawiłem warunek by elfami grać normalnie, tzn jak w książce, to dwóch już elfami nie chce grać, a jeden się chce nauczyć. W każdym razie teraz wiem kto chce grać elfem nie dla jego stat lecz dla charakteru, lub dla stat, ale charakter chcą opanować^^
Ja pozwalam swoim graczom odrywać elfów (i innych nie ludzi) dopiero, po tym jak porządnie zagrają ludźmi (tzn.zgodnie z charakterem, dostarczonym wcześniej opisem itd.).
Åšwietne przedstawienie elfa znajduje siÄ™ w opowiadaniu Syn Czarodzieja, zamieszczonym onegdaj w MiM.
Problem z weryfiwkacją prawdziwych motywów wcielenia się przez graczy w postaci elfów, rozwiązalem w następujący sposób:
1. przedstawiając konsekwentnie w czasie poprzednich sesji (rasistowskie, podszyte strachem) nastawienie ludzi (dominującej i najliczniej rasy) do elfów.
2. wymagając przedstawienia historii bohatera, co w przypadku liczącego nawet 70 lat elfa jest dużym wyzwaniem.
3. oraz solidnie obcinając PD za złą grę.
Niestety prawda jest taka, że wielu graczy ( zwłaszcza początkujących, ale to nie reguła) wybiera Elfa bo ma najmocniejsze statsy tak było w jedynce , natomiast w 2 troche zostalo to zbalansowane. Grac elfa to duże wyzwanie, trzeba oddać specyficzny charakter elfów, a jesłi gracz tego nie robi karać PD. Natomista co do odszczepieńców to można stworzyć takiego bohatera elfa z charakterem neutralnym ale musi to być wyjaśnione bo co tutaj dużo mowic zmiana charakteru u Elfa trwa bradzo długi czas a co do profesji to hmm nad tym tez nalezy pomyslec zeby nawet mimo zmiany charaktru nie wyszedl jakis pradoks ... drodzy MG jesli macie do czynienia z doswiadczonym dobrze grajacym graczem pozwolcie zagrac specyficzna postac , niech sprobuje , ale jesli jest poczatkujacy gracz niech lepiej nawet nie zabiera sie za klasycznego Elfa na poczatek ...troche praktyki i sie nauczy prawdziwej gry a wtedy droga wolna. _________________ Nie należy denerwować Mistrza Gry ;P
Ja bardzo lubię elfy, dlatego nie pozwalam graczom na niszczenie u elfich postaci ich elfiości. Gracz, który gra elfem, stara się i raczej mu to wychodzi, żeby być takim true elfem. Mieszka wśród innych elfów, jest nieufny, ceni uczucia, itd. Ale mi się podobało, jak raz, gdy chyba się pokłócił z elfką swoją, poszedł do lasu, z miasta ludzkiego, głęboko do lasu. I tam, jak znalazł odpowiednie miejsce, zaczął rozmyślać, jakby medytować. Spędził tam 3 dni, jedynie na kontemplacji wśród natury, a cała sesja była bardzo miła - poważna, też smutna.. Ale to chyba offtop..
Ja nie toleruję tych "elfich odszczepieńców" i tak, jak pisał Monstero, BG mogą się nimi ewentualnie stać, ale chcę widzieć tą przemianę, która powinna być konsekwencją pewnych, bardzo mocnych dla tego elfa zdarzeń. To oznacza, że elf zmienia w znacznej części sposób patrzenia na świat, swoją filozofię. To musi być zainicjowane przez pewien czynnik i raczej dziać się będzie baardzo długo, z ludzkiego punktu patrzenia.[/i] _________________ Wenn ist das Nunstrück git und Slotermeyer?
Ja! ... Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput.
Czy śmierć rodziców z rąk Mrocznych Elfów wystarczy, by zacząć się mścić na Druchii? I dalej, czy śmierć ukochanej siostry z rąk dobrze zapamiętanego Bohatera Chaosu też wystarczy, by stać się mściwym, morderczym wrakiem elfa? Czy opętanie przez demona Khorna, rytuały Khaine'a i 215-letnie życie przepełnione wojną i śmiercią wystarczą, by stworzyć wyjątkowego bohatera?
Takim właśnie elfem jest mój Valdis. Jego historia to heroic i naciąganie, ale przynajmniej ta postać ją ma... W przeciwieństwie do wielu postaci-elfów niedoświadczonych graczy. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Nie chcę się kłócić Gregory,ale jeśli elf (bez względu na okoliczności) zacznie pałać zemstą, chęcią mordu i na dodatek zacznie wierzyć w jednego z mrocznych bogów to automatycznie staje się mrocznym elfem.Możesz urodzić się wysokim, morskim, leśnym, a nawet nocnym, ale i tak stajesz się mrocznym. To najzwyczajniejszy upadek i nie ma już powrotu. Stałeś się z dobrego złym odszczepieńcem i taki pozostaniesz...nie zmienisz tego. _________________ Poeta to ktoś, kto pragnie w jasny dzień pokazać światło księżyca
Hm, Druchii staje się z urodzenia, nie z wyboru. A poza tym, ja nic nie chcę zmieniać, jedynie się pytam...
Poza tym czepiasz siÄ™. Wyluzuj.
A KHAINE TO NIE JEST MROCZNY BÓG DO CHOLERY! Mroczni Bogowie to CHAOS, nie KHAINE.
Khaine to ELFI bóg.
Wybaczcie za wybuch złości, ale szlag mnie trafia, jak ktoś miksuje Khaine'a z Khornem albo z kim innym... _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Jasne, Khaine to nie Chaos, ale sam przyznasz że ten kult nie jest zbyt lubiany przez Wysokie elfy... z tego co wiem to właśnie Druchi wyznają go najbardziej (np. Wiedźmy i te ich kotły....)
Arienno napisałaś coś o nocnych elfach - kim oni są? Pierwszy raz o nich słysze. Byłabyś tak dobra i podzieliła się swoją wiedzą? _________________ Lily et Pique: Orderic du Limont
Ja o nocnych słyszałem tylko aprops gry Warcraft bo tam sie pojawiają w "młotku" nie slyszlaem zeby byly _________________ Nie należy denerwować Mistrza Gry ;P
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Id¼ do strony 1, 2Nastêpny
Strona 1 z 2
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach