forum.drachenfels.pl

[Brujah]

- Zabić bestię! - Falandar wydał sługom rozkaz, jednocześnie szarżując na bestię. Dwaj ochroniarze także biegną na wielkiego wilka, trzeci oddaje strzał z kuszy.

"Cholera... Cóż za szkoda... To nie szaman. Niepotrzebnie robiłem sobie nadzieję"

Szlachcic tnie rapierem od dołu, jednocześnie przygotowując się na atak bestii.
_________________
#Altdorf - Brujah, tak jakby człowiek
#Dzielnica Kupiecka - MG Falandar Von Geldhaben (NPC)
#Pałac Mordu - Wolfram "Nachtmann"
#Przyjaciel czy WrĂłg? - Domarasc Ungardt "Marzyciel"

[Xsary]

Falandar/Gregor

Jeden z ludzi Falandara wypuszcza bełt, niestety strzał był niecelny. Bełt tylko świsnął obok głowy psa. Falandarze, razem z dwoma swoimi ludźmi rozpoczęliście szarżę, obok was jest także Serol z włócznią. Teodor wspomaga was łukiem zza pleców. Jego strzała również nie dosięgła zwierzęcia.
Gregor jako jedyny trafiłeś psa. Wykonałeś perfekcyjne cięcie z lewej strony. Przeciołeś spory kawał ciała zwierzęcia, zostałeś obryzgany krwią. W tym samym momencie do zwierzęcia dobiegają Falandar, dwaj jego ochroniarze i Serol. Twój atak był tak silny, że zwierzę padło na ziemię. Padło - przygniatając czwórke obcych ludzi.
Falandar poczułeś wielki ból, zwłaszcza na klatce piersiowej. Pies przeturlał się przez was i zaczął uciekać w stronę Teodora niemal go taranując. Teodor na szczęscie odskoczył.
Zwierze poważnie ranne uciekło. Zostaliście sami.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wrĂłg? - Frank albo Fred

[alladyn777]

<Trochę zmieszany i zgdziwiony z powodu niezwykłej pomocy:>
-No, eee...Dziękuję wam za pomoc eee...Nazywam się Ser Gregor Undergate...Z kim mam eee...przyjemność?
<Oczekuję na reakcję 'wybawców'>
_________________
Gregor - Altdorf; Las

"Wojny można wygrywać krukiem - oto on, albo mieczem - oto on."

[Brujah]

Falandar stoi przez chwilę patrząc śladem bestii. Pociera klatkę piersiową, chowa rapier. Strażnicy podejrzanie patrzą na człowieka w zbroi płytowej, nie chowają broni. Szlachcic zwraca się w stronę Gregora:

- Jam jest Falandar Von Geldhaben, a ci trzej - pokazuje na swoje sługi - to moi ochroniarze. Skąd ta bestia się wzięła? - tu zwraca się do Serola i Teodora - czy to nie ten wielki wilk, który ponoć grasował w okolicy? Wielkie bydlę, nas czterech przygniotło...
_________________
#Altdorf - Brujah, tak jakby człowiek
#Dzielnica Kupiecka - MG Falandar Von Geldhaben (NPC)
#Pałac Mordu - Wolfram "Nachtmann"
#Przyjaciel czy WrĂłg? - Domarasc Ungardt "Marzyciel"

[alladyn777]

<Zmieszany:>
-Właściwie to wlazłem do jego groty.Trochę zmęczony byłem podróżą a jaskinia miłą mi się wydała...A panowie skąd przybywają???
<Spogląda na broń ochroniarzy:>
-To na mnie i tak sie, hehe, nie przyda....
<Milczy chwilkę:>
-Chyba, że panowie nie ratują ludzi mojego pokroju, a tylko dziewice?>
<Patrzy po twaĹźach obcych:>
-Jakkolwiek dziewicą nie jestem, ale dziękuje za pomoc...
_________________
Gregor - Altdorf; Las

"Wojny można wygrywać krukiem - oto on, albo mieczem - oto on."

[Xsary]

Falandar/Gregor

- Panowie - rzekł Teodor. - Po takiej bitwie zapraszam was do mojej chaty. Porozmawiamy na spokojnie, zjemy coś, wypijemy...
- To dobry pomysł - wtrącił Serol.
Walka nie należała do najdłuższych, jednak wyczerpała was. Słudzy Falandara są wyraźnie rozradowani pomysłem Teodora.
- To jakiś pomiot Chaosu. Nie wiem skąd on się tu wziął, musiało go coś tutaj zwabić - powiedział Teodor łapiąc się za głowę. - Pewności nie mam. Teraz łatwo o zwierzęta łowne, może łatwa ofiara go tu zwabiła? Chodźmy... Zwierze pewnie zostawiło ślady.
Teodor i Serol ruszają w stronę swego domu.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wrĂłg? - Frank albo Fred

[Brujah]

Falandar daje znak ochroniarzom by zchowali broń. Rzuca okiem na grotę, po czym podąża za Teodorem i Serolem ze swoimi sługami. Zwraca się do Ser Gregora:

- Przepraszam za moich ochroniarzy. Czasami są przewrażliwieni jeśli chodzi o środki ostrożności. Ale tylko czasami - mówi z naciskiem - Jeśli można spytać... skąd Pan podróżuje?
_________________
#Altdorf - Brujah, tak jakby człowiek
#Dzielnica Kupiecka - MG Falandar Von Geldhaben (NPC)
#Pałac Mordu - Wolfram "Nachtmann"
#Przyjaciel czy WrĂłg? - Domarasc Ungardt "Marzyciel"

[alladyn777]

<Jowialnie:>
-Ach nie ma problemu.Skąd podróżuje?hmmm...A czy to ma jakieś znaczenie?
<Chowam broń, zabieram konia i idę za Teodorem i Serolem>
-Podążam do Altdorfu, a tak poza tym to poszukuje przygód i wyzwań.A pan czym się zajmuje?
_________________
Gregor - Altdorf; Las

"Wojny można wygrywać krukiem - oto on, albo mieczem - oto on."

[Xsary]

Falandar/Gregor

Idąc w stronę chaty Teodora i Serola zauważacie wiele śladów i stóp i krwi.
- Bądźcie czujni - ostrzegł Teodor. - Bestia może i jest ranna, ale nadal jest niebezpieczna. W niektórych miejscach można znaleść wręcz kałuże krwi. Możemy się tylko domyślać czy zwierze robiło postoje czy z wycieńczenia padało na ziemię.
Teodor ma racje. Gdzie niegdzie widzieliście "zlewiska" krwi. Idziecie przyspieszonym krokiem.
- Mam nadzieje, że panowie skorzystacie z naszej gościny - rzekł Serol uśmiechając się do wszystkich.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wrĂłg? - Frank albo Fred

[Brujah]

Falandar mĂłwi do Gregora:

- Czym się zajmuje? Prowadzę swój sklep w Altdorfie. Mam tam kilka ciekawych rzeczy... Jeśli sobię życzysz udamy się tam później a może znajdziesz coś ciekawego dla siebie.

Spogląda zimnymi oczami na plamy krwi. Nie robią one na Falandaru większego wrażenia. Na propozycję gościny, uśmiecha się lekko.

- Czemóż nie... Wypada wypocząć przed powrotem do miasta. Tobie woju także się to przyda.

Ochroniarze ciągle pozostają czujni i z bronią w gotowości.
_________________
#Altdorf - Brujah, tak jakby człowiek
#Dzielnica Kupiecka - MG Falandar Von Geldhaben (NPC)
#Pałac Mordu - Wolfram "Nachtmann"
#Przyjaciel czy WrĂłg? - Domarasc Ungardt "Marzyciel"

[alladyn777]

<Ładuje pistolety, spoglądam smutno z góry na towarzysza:>
-Na pewno zajrzymy tam potem...
<Kiwam głową w kierunku Teodora i Serola i mówię szeptem do Falandara:>
-A ci dwaj panowie czym się zajmują?Można im zaufać?
_________________
Gregor - Altdorf; Las

"Wojny można wygrywać krukiem - oto on, albo mieczem - oto on."

[Brujah]

RĂłwnieĹź mĂłwi szeptem

- Wyglądają na myśliwych... I mam nadzieję, że nimi są. Z resztą dużo na to wskazuje. Choć nie wszystko...
_________________
#Altdorf - Brujah, tak jakby człowiek
#Dzielnica Kupiecka - MG Falandar Von Geldhaben (NPC)
#Pałac Mordu - Wolfram "Nachtmann"
#Przyjaciel czy WrĂłg? - Domarasc Ungardt "Marzyciel"

[alladyn777]

<Szepczę do towarzysza:>
-Nie wszystko?To bardzo interesujące...
-Pan wybaczy moją ciekawość ale niech mi Pan trochę opowie o swoich spostrzeżeniach...
<Przyglądam się obu myśliwym - jak się zachowują, jak wyglądają.>
<Głośno do wszystkich:>
-Ma ktoś może coś do picia bo straszniem spragniony...?
_________________
Gregor - Altdorf; Las

"Wojny można wygrywać krukiem - oto on, albo mieczem - oto on."

[Brujah]

Falandar rzuca niezbyt przyjemne spojrzenie spod brwi na Gregora.

- A spostrzeĹźenia - mĂłwi troche arogancko - zachowam dla siebie.

- Zapomniałem się zaopatrzyć w pożywienie przed wyjściem z Altdorfu - mówi już o wiele weselej - Serolu, mam nadzieje, że masz jeszcze trochę wina swego ojca.
_________________
#Altdorf - Brujah, tak jakby człowiek
#Dzielnica Kupiecka - MG Falandar Von Geldhaben (NPC)
#Pałac Mordu - Wolfram "Nachtmann"
#Przyjaciel czy WrĂłg? - Domarasc Ungardt "Marzyciel"

[Xsary]

Falandar/Gregor

-Sądze, że zostało coś jeszcze - rzekł Serol radośnie.
W drodze do domu zauważyliście, że krwawe ślady wędrują w inną strone niż dom Teodora i Serola.
Po krótkiej chwili docieracie na teren braci. Faladnar, to miejsce jest ci już znane. Gregor widzisz skąpom chatke, która ma już swoje lata. Obok domku stoi mały namiot.
- Falandarze, pańscy ludzie znowu będą na dworze czy dołączą do nas? - Zapytał Teodor.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wrĂłg? - Frank albo Fred