Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Rzucam tylko zmęczone spojrzenie na Nurgotha i kiwam głową Dantesowi.
-Będziemy tu tak sterczeć, czy dostaniemy się do tej rudery i zdobędziemy tą cholerną włócznię? _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Do³±czy³: 23 Cze 2005 Posty: 64 Sk±d: z tÄ…d i owÄ…d :)
Wys³any: Wto Lut 27, 2007 00:20 Temat postu:
<ruszam na tyły świątyni by pokazać towarzyszom wejście> chodźcie za mną pokaże wam jak tam wejść... <sprawdzam wytrzymałość pierwszej belki i zaczynam wspinać się na górę, gdy uda mi się wejść mówię do reszty:> przestańcie się gapić i właźcie na górę, nie ma czasu...<zaglądam przez otwór do wnętrza jaskini> _________________ Sesja Altdorf(wejście do kanałów): Grom Harginson
Sesja Wichry Północy: Diehl Jager
Wchodzicie ostrożnie po belkach. Drewno wytrzymało wasz ciężar. Dach budowli jest płaski, a po środku ma pozostawiony otwór na dym z paleniska. Otwór jest na tyle duży, aby przecisnęła się jedna osoba. Bez problemu zaczepiliście kotwiczkę o krawędź dachu i zsunęliście się do środka.
Kastor po chwili skrzesał iskrę i zapalił pochodnię. Ukazało się wam olbrzymie pomieszczenie, złożone z dwóch części. W pierwszej, zajmującej dwie trzecie budowli, znajduje się kilkanaście połamanych, drewnianych ław ustawionych w dwa rzędy. Drugą część, oddzieloną niewielkimi schodami, stanowi prostokątny ołtarz. Po obu jego stronach wznoszą się dwa potężne posągi, przedstawiające norsmenów. Zarówno kolumny, na których wznosi się dach, jak i podłoga, ściany... ołtarz, są zbudowane z prostotą. Żadnych ornamentów... żadnych zdobień. Jedynie posągi nie pasują do tej architektury, zaś światło pochodni, niepewnie drgające, nie tylko nadaje obliczom bohaterów drapieżności, ale sprawia, że są niemalże żywi...
Diehl: Wychwyciłeś kątem oka ruch w jednym z rogów komnaty. _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Do³±czy³: 23 Cze 2005 Posty: 64 Sk±d: z tÄ…d i owÄ…d :)
Wys³any: Sro Lut 28, 2007 16:02 Temat postu:
<szybkim ruchem wyciągam nóż i mówię do towarzyszy:> coś tam jest... <zaczynam iść w stronę tego rogu komnaty i wyciągam rękę do Kastora i mówię:>daj pochodnie, zobaczymy co to za cholerstwo... <staram się światłem pochodni oświetlić miejsce w którym coś się ruszyło, idę ostrożnie mam na wszystko baczenie> _________________ Sesja Altdorf(wejście do kanałów): Grom Harginson
Sesja Wichry Północy: Diehl Jager
Do³±czy³: 12 Wrz 2005 Posty: 567 Sk±d: Z Wezendorfu
Wys³any: Sro Lut 28, 2007 17:49 Temat postu:
<Z zasnieżonego dziadostwa do zapomnianej krypty.....Poco ja wlasciwie sie tu pchałem ?>
- Trzeba otworzyc wrota wpierw aby droge ucieczki miec gotowÄ…..... Bo jesli ta bron jest cos warta napewno jest broniona....
<Odpalam pochodnie od Kastora i zaczynam isc w kierunku w którym powinny być wrota> _________________ #Przyjaciel czy Wróg? => Ludiver, człek
Wysuwam miecz do połowy i modlę się po cichu do Morra o wstawiennictwo. Znów trzymam w myślach zaklęcie Krąg Śmierci, dla pewności. Czekam na rozwój sytuacji, przygotowany na ewentualny atak. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Fratus: Dochodzisz do drzwi. Twoja pochodnia rozświetla te same wrota, przed którymi tak niedawno staliście. Jednakże po tej stronie znajduje się wiele inskrypcji, których nie możesz odczytać. Dziwne, proste, niemalże toporne znaczki są umieszczone w równych liniach i pokrywają całe drzwi. Już gdzieś widziałeś podobne litery. Sięgasz pamięcią, do lat spędzonych na statku... tak! Widziałeś podobne znaczki na jednej ze skrzyń, na statku kupieckim "Mewa". Właścicielem był jakiś krasnolud... to chyba ich pismo. Pamiętasz, że nie mogliście jej wtedy otworzyć. Wytrychy się łamały, a żelazne obręcze, które skuwały skrzynię, nie chciały pęknąć, nawet, gdy Bosman przypieprzył w nią młotem. W końcu jednak się poddała, ale trzeba było rąbać drewno kawałek po kawałeczku... tydzień roboty, a obręcze chyba dalej nie wzruszone, leżą gdzieś na dnie morza.
Diehl: Im bliżej podchodzisz, tym bardziej utwierdzasz się w przekonaniu, że to było tylko przywidzenie. Nic nie znalazłeś... widocznie drgający płomień pochodni i atmosfera wypełniająca tą budowlę, rozbudziły twoją wyobraźnię. Jednakże, nie sprawiło to, że poczułeś się pewniej... wręcz przeciwnie. Ogarnia cię wrażenie, że jesteście obserwowani. Instynkt, którego nigdy nie ignorowałeś, bo wiele razy uratował ci skórę.
Holst, Dantes: Widzicie, jak wasz towarzysz dochodzi do kąta sali i rozluźnia się...
Dantes: Nagle w twoje nozdrza uderza zapach gnijącego ciała. Obraz wokół się rozmywa... chwiejesz się przez chwilę i nagle wszystko wraca do normy. _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Do³±czy³: 12 Wrz 2005 Posty: 567 Sk±d: Z Wezendorfu
Wys³any: Sro Mar 07, 2007 10:26 Temat postu:
<Niech to szlak trafi ! Czemu znowu to ! >
- Piękni Panowie ! - Wołam .....
- Zna z was ktoś krasnoludzki język ? Bo mamy tu lekki problem.
<Jeśli nie podchodzą do mnie zawracam do nich> _________________ #Przyjaciel czy Wróg? => Ludiver, człek
<Podchodzę w ciszy i napieram na ołtarz, jeśli nie udaje mi się go poruszyć proszę towarzyszy >
- Pomozcie mi to pchnąć
< Napinam całe moje ciało, mięsnie......pcham z całych sił....coś wewnątrz mnie tak każe > _________________ #sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain
Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Dantes, Holst: Napieracie na ołtarz. Z początku bezskutecznie, lecz po chwili słyszycie zgrzyt przesuwanego kamienia i odsłaniacie schody prowadzące wgłąb ziemi.
Do waszych nozdrzy dobiega woń stęchlizny. Nikt widać tu nie zaglądał od wieków. Nagle, ciszę, przerywa żałosny jęk gdzieś z wnętrza krypty, który przenika do waszych kości, mrozi serca i odbiera wam chęć d dalszej wędrówki. _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Zbieram myśli przy inkantacji zaklęcia Krąg Śmierci. Wyciągam dłonie przed siebie i zaczynam przywoływać i splatać Ametystowy wicher Magii.
"Morrze, ty który wiedziesz dusze przez ciemność, Morrze, ty który władasz swym Ogrodem, Morrze, ty który bronisz życie przed nie-śmiercią, Morrze, ty który dajesz nam spokój i ukojenie, wspomóż nas dziś i teraz, wspomóż swego kapłana w walce z tymi, co profanują twoje prawa. Ześlij na mnie moc, bym mógł bronić żywych wokół mnie przed nieumarłymi."
Uwalniam zaklęcie Krąg Śmierci, zataczając ręką ze znakiem Morra koło wokół siebie, po czym zawieszam amulet na szyi i chwytam za mój miecz.
-Zbierzcie się wokół mnie. Jeśli to nieumarli, mój magiczny krąg was będzie chronił przed nimi. Dantes, jesteś potężniejszy. Ty dostąpisz zaszczytu wysłania umęczonych dusz do Ogrodu Morra. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
< Podnoszę ręke w geście żeby wszystcy stanęli >
- Dajcie jakieś światło - najlepiej pochodnię i odsuńmy się od zejścia....mam złe przeczucia
< Jeśli ktoś poda mi to o co prosiłęm zrzucam w dół, w innym przypadki rozpalam modlę sie do boga o umagicznienie mojego miecza magicznym światłem i staram się rozświetlić mrok >
"Swiat pelen zla, i mroku jest lecz ten kto światla ze mną szuka niech i go otoczy Znak Kruka" - modlę się trzymając wisiorek z symbolem Morra _________________ #sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain
Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach