Oczywi艣cie, 偶e Warhammer nie przejdzie bez broni palnej (cieszy艂em si臋 jak pierwszy raz j膮 znalaz艂em, traktowa艂em j膮 prawie jak magiczn膮 ). Lecz czy nie wydaje Ci si臋, 偶e psuje ona troche klimat? W Warhamerze klimat jest najwa偶niejszy bo bez niego nie ma gry. Gdy bro艅 palna spotykana jest na ka偶dym kroku to troche nudzi. Ale gdy pistolet np. widziany jest raz na 3 sesje, opisywany jest jako BARDZO silna bro艅, kt贸ra jednym strza艂em potrafi przebi膰 czterech krasnolud贸w to ju偶 troszeczk臋 inaczej bohaterowie s膮 nastawieni do takiej broni i czuj膮 klim臋
Oczywi艣cie, tylko zamo偶ne osoby mog膮 sobie pozwoli膰 na bro艅 paln膮. I ewentualnie, czasem jacy艣 stra偶nicy lub m臋ty z kiepskim samopa艂em.
Ale to praktycznie tylko w Imperium... W Imperialnej armii WSZ臉DZIE powinny by膰 muszkiety, nie m贸wi膮c ju偶 o armii krasnoludzkiej.
Nie uwa偶am 偶e bro艅 palna psuje klimat. Cholera, Warhammer to nie Ciemne Wieki, Sigmar ju偶 dawno jest sztywny a Chaosyci w najlepsze pruj膮 ze zdobycznych dzia艂on贸w. Oczywi艣cie, u mnie bro艅 palna tak偶e jest rzadko, ale na kazdej sesji jest przynajmniej wzmianka, np. opis muszkietera albo straganu z broni膮. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry P贸艂nocy
Hmmm, podczas gdy m贸j MG prowadzi to wzmianki o broni palnej pojawiaj膮 si臋 niecz臋sto. Oczywi艣cie, podczas zas艂yszanych historii z wielkich (niekiedy krasnoludzkich) bitew wiele s艂yszy si臋 o wspania艂ych muszkieterach itd. Jednak na szcz臋艣cie ja, ani moi towarzysze nie chodzimy obwieszeni w bro艅 paln膮. W momencie kiedy m贸j kolega znalaz艂 tak膮 bro艅 (dok艂adniej bardzo dobry pistolet) to cieszy艂 si臋 jak niemowlak na dzie艅 dziecka . Co z tego, 偶e p贸藕niej ur膮ba艂o mu dwie r臋ce, to ju偶 inna historia .
Nie uwa偶am 偶e bro艅 palna psuje klimat. Cholera, Warhammer to nie Ciemne Wieki, Sigmar ju偶 dawno jest sztywny a Chaosyci w najlepsze pruj膮 ze zdobycznych dzia艂on贸w.
Ja tak偶e nie uwa偶am, 偶e Warhammer to ciemne wieki. Przecie偶 maj膮 magie na bardziej zaawansowanym stopniu ni偶 my Ja tylko uwa偶am, 偶e zbyt cz臋sto wyst臋puj膮ca bro艅 palna psuje klimat. Antharlas ma dobrego MG skoro s艂yszy od niego o s艂awnych muszkieterach, legendarnych pistoletach itp. Wtedy czuj臋 si臋 t臋 aure broni palnej. 呕e jest ona silna ale i zawodna. Kiedy艣 jak dosta艂em bro艅 paln膮 (strzelb臋 s膮dz膮c po wygl膮dzie) to nie wiedzia艂em za kt贸ry koniec trzyma膰, gdzie poci膮g膮膰 i gdzie jest ta ch****a ci臋ciwa
Nie mozemy nie doceniac ludzi i w tej materii. To prawda, ze wytwory ludzkie nie beda tak piekne jak elfie, ani tak wytrzymale, czy proste jak krasnoludzkie. Jednak beda, bowiem czlowiek bedzie nasladowal innych, by za bardzo nie ustepowac. W poslugiwaniu sie czlowiek siegnie po wszystko co mu sie napatoczy, czym bedzie mogl skutecznie zrobic krzywde drugiemu. Gorzej z elfem, ten juz nie dotknie czegos co zostalo zrobione nie elfia dlonia, a tym bardziej czegos takiego jak bron palna. Krasnolud, dlaczego by nie, byle zostalo zrobione przez wspolplemienca, bardzo zzyl sie ze swoimi rekoma, by ryzykowac.
Gdyby bron bylaby legendarna, szybko przestala byc taka rzadka, zaraz byle chlystek nabylby ludzka tania podrobke i probowal zrobic komus krzywde. Wydaje mi sie, ze "rzadkosc" tej broni powinna polegac na zawodnosci, bowiem w walce liczy sie przede wszystkim pewnosc, zawiesc cie moga jedynie swoje umiejetnosci. Mysle ze rozwiazanie podrecznikowe jest w tej materii calkiem niezle, (ciekawe co sie stanie przy wyrzuceniu 100 - na kosciach to trzy zera nikt nie bedzie na tyle glupi by wylacznie polegac na tej broni. Mysle ze powinno sie ja traktowac raczej za ozdobnik, za ekscentrycznosc szlachty, bogaczy czy dziwakow chodzacych po tym swiecie.Odstraszac rowniez powinien huk, jaki podczas kazdego wystrzalu powstaje, a i nie powinno szapominac sie o chmurze dymy jaka robi sie wokol strzelca. Przeciez to czarny proch, dym skutecznie zaslania widok, czyli na poczatku ciezko sie zorientowac czy sie wogle trafilo.
Gdyby bro艅 palna by艂a taka g贸wniana, to Imperium ju偶 dawno le偶a艂oby w gruzach, a armia imperatorska pr臋dzej sama siebie by zar膮ba艂a ni偶 wroga z tego co m贸wisz.
Ja nie uznaj臋 ju偶 艂uk贸w ani kusz. W Wh u偶ywam tylko broni palnej, a zawsze si臋 zdob臋dzie te kilkaset zk na proch i kule najlepszej krasnoludzkiej jako艣ci.
Jezus... Bro艅 palna to nie tylko samopa艂y! Imperium doskonale wie co ma w 艂apach i uzbroi艂o 90% swej kadry strzelniczej w muszkiety i arkebuzy. Nie m贸wi臋 ju偶 o dzia艂ach, czo艂gach parowych, bombach i pistoletach. Jeszcze troch臋 i zamek ko艂owy zrobi膮! Bo narazie to jakie艣 gnaty, spusty i wichajstry. Na szcz臋艣cie jest powszechny zamek lontowy... _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry P贸艂nocy
Ja mowie (pisze) o skali mikro, w makro skali, gdy w szeregu stoi 20 muszkieterow, szerekow jest kilkadziesiat, to nie ma wiekszego znaczenia czy te dziesiec procent muszkietow nie wypali. Nie wyobrazam sobie strazy miejskiej wyposazonej w pistolety, czy barmana w muszkiet. To juz bylby dziki zachod, (dzikie imperium . Jestem za tym, by bron palna byla tylko dla osob gotowych poniesc to ryzyko.
Po pierwsze ka偶dy MG kreuje sw贸j 艣wiat jak chce (tzn z drobnymi odchy艂ami).
Armia Imperium jak najbardziej Wysposa偶ona jest w bro艅 paln膮. Ale czy wszyscy? Z tym si臋 nie zgodz臋 Heh, stra偶nik miejski - ja si臋 zatrzymam przy stereotypie, zbroja, halabarda oraz miecz.
T膮 dyskusje mo偶na ci膮gn膮膰 w niesko艅czono艣膰. _________________ #Sesja Przyjaciel czy wr贸g? - Frank albo Fred
Hihi, dobrze, juz dobrze Pojawia sie pytanie, co zrobic by bron palna byla potezna, ale zniechecala do powszechnego uzytku, tak by mlotek nie stracil calego uroku. Cena gracza nieodstraszy, wiec zostaje zawodnosc i czas przeladowania. Podrecznikowe rozwiazanie co do zawodnosci jest calkiem niezle i chyba ta kwestie mozna zostawic. Natomiast zostaje czas przeladowania i sila efektywna tej broni. Jezeli runda to ok 10sek, to przelaowanie muszkietu powinno trawc min 10 rund, ale to chyba byloby przesada, wiec moze wystarczy 5 rund przy muszkiecie i 3 przy pistolecie, w walce to i tak bardzo duzo. Natomiast sila efektywna pistoletu ok 5-6, a muszkiet 7-8. Przesada, to moze jakies inne rozwiazanie, tylko jakie by nie komplikowac za duzo zasad. No i zostaje kwestia zbroi, pp na pol, czy moze wogle nie liczyc, jakies sugestie?
Wytrzymalosc nie moze powstrzymac pocisku, dlatego
SE min 5-6 przy pistoletach,
SE min 7-8 dla muszkietow.
Pancerz wyszedl z uzycia wlasnie prze bron palna, bowiem nie zatrzymywal pocisku, dlatego
PPx0,5 (zaokraglajac w dol)
Czas ladowania wydaje mi sie ze powinien wynosic:
3 rundy w 4 strzal - pistolet
4 rundy w 5 strzal - muszkiet
Podobno napoleonscy muszkieterowie potrafili strzelac 4 razy na minute, ale to byli weterani. Dlatego bohater moze sie szkolic w danej broni i na kolejnym stopniu wtajemniczenia ladowanie mozna zmiejszyc o jedna ture, itd.
Zawodnosc broni mozna zostawic na poziomie "dubletu", ewent. mozna zmieniac szanse krytyka. Przy najlepszych tylko wyrzucenie 100 powoduje krytyka, przy gorszych prog sie obniza.
Wys砤ny: Pon Lut 20, 2006 12:30 Temat postu: Bro艅 Palna
Co do wp艂ywu pancerza na redukcje obra偶e艅 od broni palnej, to przypomina mi si臋 historia (prawdziwa!) pewnego towarzysza chor膮gwi husarskiej, kt贸ry chwali艂 si臋, 偶e jego kirysu nie przebije kula z 偶adnej pukawki. Na dow贸d tego zak艂ada艂 sw贸j pancerz i kaza艂 do siebie strzela膰 z odleg艂o艣ci kilkunastu krok贸w. I rzeczywi艣cie, kule z brz臋kiem odbija艂y si臋 od zbroi. Dopiero po wielu pr贸bach zadzia艂a艂o zm臋czenie materia艂u i husarz zgin膮艂 podczas takiej pr贸by. (Zainteresowanych odsy艂am do "Rzeczpospolitej Obojga Narod贸w" Paw艂a Jasienicy). Nie przesadza艂bym wi臋c z tym przechodzeniem przez pancerz jak przez mas艂o.
Co do powszechno艣ci takiej broni to w prowadzonej przeze mnie kampanii jest spotykana raczej niezbyt cz臋sto, ale to z racji tego, 偶e akcja dzieje si臋 w Nordlandzie. Ale jak si臋 ju偶 pojawi to zdecydowanie podkre艣lam jej si艂臋, chocia偶 przede wszystkim jest to si艂a oddzia艂ywania psychologicznego, np. podczas gdy BG wraz z najemnikami szturmowali niewielki fort, obro艅cy odpalili w nich kartaczami ze stosunkowo niewielkiego dzia艂ka. Wystrza艂 sci膮艂 korony wi臋kszo艣ci okolicznych drzew, ale poza deszczem posiekanych ga艂臋zi atakuj膮cych nie spotka艂a 偶adna niedogodno艣膰.
Zdarzy艂o si臋 te偶, 偶e BG spotkali tr贸jk臋 Ogr贸w - najemnik贸w, jeden z nich mia艂 przy sobie wielk膮 handkanon臋, kiedy wystrzeli艂 z niej z kilkunastu metr贸w, po ofierze (nie by艂 to 偶aden z graczy:) zosta艂y tylko ko艅czyny i g艂owa
Z kolei w dru偶ynie, kt贸rej gram, prowadzonej przez mojego kumpla, akcja dzieje si臋 w Talebeklandzie, wi臋c bro艅 paln膮 spotyka si臋 znacznie cz臋艣ciej. Jeden z graczy, graj膮cy 呕o艂nierzem (obecnie ju偶 Weteran) mia艂 nawet okazj艂 wystrzeli膰 ze skavenskiej rusznicy spaczeniowej Jak 艂atwo si臋 domy艣le膰, omal nie urwa艂o mu r膮k podczas wybuchu
Co do szybkostrzelno艣ci, to w mojej kampanii Krasnoludy wymy艣li艂y dwie rzeczy kt贸re znacznie to usprawniaj膮. Po pierwsze: naboje. Forma do艣膰 prymitywna - 艂adunek prochowy, kula i przybitka owini臋tem papierem nas膮czonym zwierz臋cym t艂uszczem. Odgryza si臋 ko艅c贸wk臋, wk艂ada do lufy i ju偶 mo偶na strzela膰. Niestety nie eliminuje to konieczn艣ci przeczyszczenia lufy po wystrzale.
Drugie, epokowe usprawnienie - magazynek b臋bnowy, 艂adowany odtylcowo. Stosuje si臋 takie naboje jak wy偶ej napisa艂em, umieszcza si臋 ich sze艣膰 w b臋bnie, naci艣nie膰ie spustu powoduje wystrza艂 (tu ju偶 trzeba stosowa膰 zap艂on k贸艂kowy), zwolnienie spustu powoduje obr贸t b臋bna. Tyle, 偶e na razie wymy艣li艂em co艣 takiego, ale gracze jeszcze tego nie widzieli i nie pr臋dko zobacz膮... Mog膮 o tym us艂ysze膰 w opowie艣ciach, jak to Krasnoludy na po艂udniu wojuj膮.
Nie znam si臋 na tyle na budowie broni palnej, 偶eby stwierdzi膰, czy to ma co艣 wsp贸lnego z rzeczywisto艣ci膮, ale w ko艅cu to krasnale wymy艣li艂y, a poza tym to tylko gra Nie musi by膰 hiperrealistyczna... _________________ Upon these seas
Wherein I drowned so many times
I scatter the ashes of destiny
Still my flames are in hunger
Jak dla mnie to bro艅 palna odpada ca艂kowicie . Psuje klimat bez 2 zda艅 nawet krasnolud nie powinien miec czy klamki czy czegos wiekszego bo jak by tak by艂o to tak na prawde co drugi krasnolud mia艂 by cos w stylu bazuki . Poza tym kto jak nie bogowie ma byc wzorem do nasladowania a czy kturys z bogow ma bron palna ( w koncu kest najlepsza) , nie bo to psuje klimat...(nawet jesli jest pokryta super wzorkami czy o niesamowitym kszta艂cie to i tak nigdy nie doruwna klimatowi jaki daje jaki kolwiek top贸r). _________________ G艂upcy , wszyscy艣cie ju偶 martwi!
Hmmm, a ja si臋 kolejny raz z toba niezgodze Thraviolu (nie wiem, nie chce si臋 czepia膰 specjalnie): zwr贸膰 uwag臋 na koszt wykonania. To nie jest tak jak dzisiaj, 偶e za 1 ko艂o kupisz u dealera nielegalnego g贸wnianego gnata. Ta bro艅 jest elitarna w 艣wiecie starego 艣wiata. Tylko najbogatsi szlachcice mog膮 sobie pozwoli膰 na jej kupno - jestem za pierwsz膮 opcj膮 (nadal 艣redniowiecze) Ale nie wyobra偶am sobie na przyk艂ad starego 艣wiata bez Spaczeniowych Jezaili Skaven贸w (KArbainy Snajperskie *_* jak ja bym taki chcia艂 mie膰 - por贸wnywalny do dzisiejszego Barreta) W og贸le klan skryre rz膮dzi. Proponuj臋 te偶 by by艂a ona diablko droga. _________________ #Sesja: Upadek Imperium: Henset Czerwonog艂owy
Do潮czy: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk眃: z nienacka :D
Wys砤ny: Pon Wrz 18, 2006 18:23 Temat postu:
Urdhgag napisa:
W og贸le klan skryre rz膮dzi.
tu ja sie nie zgodze bo 偶膮dzi to klan eshin...a jesli chodzi o bro艅 paln膮 to tak, ale po raz droga, po dwa 偶adko dost臋pna (a ta najlepsza to ju偶 total), po trzy skuteczna zaleznie od jako艣ci...