forum.drachenfels.pl

[Xarandil]

Hmm podoba mi się jak opowiadasz przygody i opisujesz je na forum.... mysle ze chciał bym z toba zagrać w WH jako mistrzem gry mogło by byc to nowe spojrzenie na WH moze jak bedzie WISE dla wszystkich to zgłosisz sie na 2 MG i zagramy kiedys hmmm....bym chciął zobaczyć jak prowdzisz seje;)....

[Zedd]

Raczej za wolno pisze na klawikordzie zeby prowadzic przez neta. Musialbym najpierw zobaczyc jako gracz.. Co innego live. Tam juz nie ma problemu.. Improwizacja jednak rzadzi. Nigdy nie da sie przewidziec graczy - ale da sie nimi kierowac. sa bardzo podatni, a moich graczy nazwalbym nawet przewidywalnymi..
_________________
Zeddicus

[Lord Rahl]

może i przegraliśmy ale prosze nei zapomnieć panie zeddzie że lesiu to rozrzucał te drobne ciałak elfików po całym ich pokładzie, ja myśle że to nawet w ich dzienniku kapitanskim bedzie zapisane , że wrzyciu takich batów nei dostali od jakiegoś statku kupieckiego ( no morze nie kupieckiego ale napewno to nie jest statek bojowy imperium ) , ojj bieden mroczne elfiki spotkały siez takim mrokiem że nawet przy nas oni świecą jak świetliki , i jak Lesionix powiedział to jeszcze nei koniec , może przegraliśmy bitwe ale wojna dalej trwa

[Xarandil]

Czyli dobrze znasz swoich graczy u nas MG jeszcze nie dokońca wie na co nas stać ;] nie wszystkich...

[Lesionix]

Ja sobie wypraszam Zeedzie.... Co jak co ale przewidywalni nie jestesmy.... no moĹźe w niektorych kwestiach, ale sam przyznac musisz ze nie zawsze wiesz co nam akurat do glowy strzeli... a moĹźe zbudujemy cyrk
_________________
made in Zielon GĂłra

[Lord Rahl]

panowie każdy z nas jest w duzej mierze przewidywalen , ale jeżeli wasz mistrz gry nei jest w stanie was przewidziec no to prosze chyba musi być cienki naprawde , jak z kims grasz już dlugo to znasz wiekszosc jego słabostek , lesionix to było tak przewidywal;en że pobiegniesz za papugą która krzyczy skarb skarb , hubert wiedział ze weźmiesz się na to , takze po dłuszym okresie czasu wiekszosc ruchów graczy jest przewidywalan , chociaż mogą zaskoczyc ( pozytywne )

[Zedd]

Tak panowie - musze przyznac ze im dluzej z wami gram - tym gra mi sie lepiej. Gracze sa przewidywalni i dobrze bo gdyby nie byli strasznie ciezko tworzyloby sie przygody. Papuga jest dobrym przykladem Ale takich przykladow jest znacznie wiecej. Apeluje do mistrzow gry! - zostawiajcie wiecej wolnego pola manewru swoim graczom - nie podsuwajcie im rozwiazan - na pewno niejednokrotnie wymysla cos co wam nawet do glowy nie przyszlo. Wtedy az milo sie ich nagradza Pd-kami.
_________________
Zeddicus

[Lesionix]

Ale też bez przesady.... Jak niech MG ma chociaż jakis zarys przygody bo jak sie pojdzie całkowicie na przypał to moze z tego niezły koszmarek wyjść. Np: Przygody które nam Zeedzie ostatno serwujesz są naprawde świetne dawno już nie było takich fajnych... Mamy jakiś mniej wiecej cel ale sposób dojścia zależy tylko od nas i ostatnio kiedy trzeba było wykraść dokumenty Rahl sie przebrał za gońca, ja udawałem kupca a edgar sie shował w skrzyniach każdy robił coś innego, a możliwości rozwiązania było pewnie jeszcze więcej...
_________________
made in Zielon GĂłra

[Zedd]

Możliwości rozwiązania ogranicza tylko wasza wyobraźnia.. Ogólny zarys = maximum zabawy.. polecam..
_________________
Zeddicus

[Xarandil]

Zedd a sam wymyslasz przygody czy bierzesz z kads gotowy scenariusz i go przerabiasz?czy jakies kawałki z ksiązek z filmów moze ?jak to jest ?

[Zedd]

Przygode sam, ale pomysl czasami skads biore.. Z innych przygod juz nie, bo raczej wszystkie lepsze pomysly juz wykorzystalem, przy czym to byly wyrwane z kontekstu wydarzenia. Te ktore jak ulal pasowaly do aktualnej przygody. Obrabiam je potem i wciskam w odpowiednie miejsce. Filmow ogladam raczej malo - rzeklbym ze wcale nie ogladam. Wiec pozostaje wyobraznia.
_________________
Zeddicus

[Xarandil]

aha... hmmm ja u sibie kiepsko widze takie całkowite wymyślanie ale jaooś dam rade ;)musze jak chce zostać mg ale już 3 pomyśły zrodzily się w mojej głowie i jakoś łącze je wątkami i może cos wyjdzie z tego....

[Lord Rahl]

a ja musze przyznać zę wczoraj prowadziłem przygode na żywca i mi sie bardziej podobało niż jak przygotowywałem, wogóle nie ma żadnych ograniczeń, nie trzeba się martwić ( tylko mape zrobiłem ) , nie mam jeszcze takiej wprawy jak Zedd, ale myśle że źle nie było. co nie ?

[Zedd]

Nie - zle nie bylo.. Ale troche zwawiej i nie sprawiaj wrazenia jakbys zaraz mial zasnac To troche odstrasza graczy. Pomysl dobry, ale bylo za latwo.. Przez moment czulem sie panem tej twierdzy, a Luise stwierdzil ze to chyba twierdza widmo.. Na takim obszarze bylo tylko kilku ludzi.. Ja sie pytam - co z reszta.. To nie byl realizm.. Wiecej patroli i ludzi. Niech bedzie naprawde trudno sie dostac, a gracze beda mieli wieksza satysfakcje. Szkoda ze jak juz byl alarm to po drodze napotkalismy tylko 2 straznikow. Powinien nas minac caly oddzial strazy, gdzies cudem powinno nam sie udac schowac.. Moze jakas mala wtopa.. Zamkniete drzwi od tajnego wyjscia byly swietne, ale ty ich nie wykorzystales.. Tam moglismy sie przeciez posrac w gacie. Po calej twierdzy nas szukaja a my zatrzasnelismy sobie jedyna droge ucieczki.. No i rzeznia w miescie w wykonaniu Lesia i Edgara.. Przesada. Wiem ze byli to leszcze, ale tez zachowywali sie troche nienaturalnie. Gdy umarl pierwszy z ich kompanow powinni stanac w przerazeniu a gdy zdyfil drugi powinni byli uciekac.. Zreszta co to za pomysl.. Zabijac dzieci zebrakow na miescie. Ale swietna byla kara. Mysle ze w tym wypadku odcieta dlon nie zadzialalaby lepiej..
_________________
Zeddicus

[Ernst]

moja postac walczy atakujac mieczem ( zadaje 10ptk. obr. (jednorecznym)) lub strzelajac z luku (zadaje ok. 6-8ptk. obr.) ale miecz jest czesciej uzywany ze wzgledu na ilosc obrazen i wielkosc WW