Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Akt II: M贸j przyjaciel wampir
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20, 21  Nast阷ny
 
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Sylvania - Ziemia Przekl臋tych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
luko
Ochmistrz
Ochmistrz


Do潮czy: 26 Mar 2012
Posty: 574

PostWys砤ny: Pon Wrz 24, 2012 12:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"A wi臋c wszyscy musz膮 gra膰!"

Rozgl膮dam si臋 po szachownicy i przygl膮dam si臋 jak inni zajmuj膮 miejsca.

"Czas chyba na mnie. Nie znam si臋 kompletnie na tej grze ale wiem, 偶e moim przeznaczeniem jest i zawsze b臋dzie walka do ko艅ca."

Podchodz臋 do figury przedstawiaj膮cej rycerza na koniu b臋d膮cego po prawej stronie szachownicy i przyk艂adam do niego d艂o艅 w my艣lach teraz mam tylko jedno. "Zawsze chcia艂em mie膰 nied藕wiedzia." Po chwili w miejscu tym stoi ogromny wykonany z kamienie nied藕wied藕 na grzbiecie kt贸rego zasiad艂em i jestem gotowy do walki.

- Jak by膰 ju偶 je藕d藕cem to na czym艣 porz膮dnym a nie na wychud艂ej szkapie!

U艣miecham si臋

"Je艣li m贸j wyb贸r by艂 z艂y to trudno. 艢mier膰 to ma kole偶anka kt贸r膮 ju偶 wiele razy w mord臋 kopa艂em. Je艣li tym razem b臋dzie odwrotnie to oznacza膰 b臋dzie, i偶 w ko艅cu znalaz艂em swoje odkupienie".
_________________
"Przyjaciel czy Wr贸g?" ==> Pascal Wittenberg, cz艂owiek
"Przeznaczenie czy Przypadek?" ==> MG (Ma艂y G艂贸d) Wink
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Wto Wrz 25, 2012 17:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stoj臋 milcz膮c przez d艂u偶szy czas, obserwuj膮c jak towarzysze zajmuj膮 pozycje na szachownicy. Mistyczna otoczka ca艂ego tego miejsca wywar艂a na mnie swoje wra偶enie, dlatego si臋 nie dziwi臋 magii szach贸w. Czy gra艂em w t膮 gr臋? Oczywi艣cie 偶e tak. Jedna z najprostszych i najnudniejszych gier jakie m贸g艂 wymy艣li膰 przeor dla swojego wychowanka.

Dlatego te偶 kiwn膮艂em twierdz膮co g艂ow膮 na pytanie Dumniego. Podchodz臋 do wolnego skoczka (tego po prawej stronie). Si臋gam po lejce konia i czekam a偶 kamie艅 skruszeje, a chrapy czarnego ogiera wypuszcz膮 powietrze. K艂ad臋 mu d艂o艅 na pysku uspokajaj膮c zwierz臋 i szepc膮c do niego kilka s艂贸w. Nast臋pnie oci臋偶ale pakuj臋 si臋 na dobrze uformowane siod艂o. Moszcz臋 si臋 na nim i poprawiam kapelusz. Wyci膮gam z pochwy zawieszonej przy siodle d艂ugi miecz i przygl膮dam si臋 mu z uwag膮 czasami koncentruj膮c wzrok po drugiej stronie - ponad g艂owami pion贸w - sprawdzaj膮c kto zajmie drug膮 stron臋 szachownicy.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Czw Wrz 27, 2012 19:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szachy... s艂ysza艂em kiedy艣 o tej grze. Gra Kr贸li, jak to si臋 na ni膮 mawia艂o. A teraz zwykle gra si臋 r贸wnie偶 na dworach szlacheckich i rzekomo w domach publicznych. Swojego czasu s艂ysza艂 o takim obrazie "Dwie nagie kurwy graj膮 w szachy". Niekt贸rzy to maj膮 wyobra藕ni臋.

Spojrza艂 na figury, my艣l膮c kt贸r膮 wybra膰. Na wie偶臋 raczej si臋 nie nadaje, na kr贸la te偶 nie. Z reszt膮 figur ju偶 jest pos膮dzone. W zasadzie... jest 艂owc膮. S艂u偶y cz臋sto jako nagonka dla szlachty.

Stan膮艂 na miejscu go艅ca.
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Pon Paz 01, 2012 12:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszyscy

Rozpocz臋艂a si臋 partia. Dumni wydawa艂 rozkazy gdzie kto ma si臋 przesuwa膰. Pocz膮tkowo obie strony zacz臋艂y ostro偶nie, cho膰 pierwszy przypu艣ci艂 atak Khazad. Czarny pion, bo taki kolor sobie wybra艂 Dumni, powoli przesun膮艂 si臋 na pole gdzie sta艂 bia艂y. Nagle z jego bok贸w wyros艂y 3 pary r膮k zaopatrzone w wielkie mieczem i jednym ci臋ciem zamieni艂y w stert臋 gruzu bia艂膮 figur臋. Wszyscy zrozumieli co ich czeka w razie pomy艂ki Khazada. Kolejne piony zostawa艂y usuwane z pola, kolejne figury bia艂e traci艂y a Dumni sprytn膮 zagrywk膮 przesun膮艂 Warsunga "skoczka" i zaszachowa艂 kr贸la "Bia艂ych". Sprytne zagranie, lecz hetman bia艂ych wyci膮gn膮艂 r臋k臋 i ognista kul膮 zmi贸t艂 z planszy Khazada. Czy偶by Dumni pope艂ni艂 g艂upi b艂膮d? jak si臋 okaza艂o nie. Wys艂a艂 rozkaz Wolfgangowi, i Hetman czarnych ustawi艂 si臋 tak 偶e da艂 po raz kolejny szacha. Bia艂e wykona艂y ruch lecz jak si臋 okaza艂o utrata skoczka to by艂a tylko dywersja.
- Nie ma zwyci臋stwa bez ofiar. Goniec na.. - i wskaza艂 Jaracza gdzie ma si臋 uda膰.
Ko艅 wyda艂 parskni臋cie a kr贸l zatrz膮s艂 si臋 w posagach, trz膮s艂 si臋 i trz膮s艂 i w ko艅cu rozpad艂 si臋. Szach i mat. Ci臋偶ka walka okupiona strat膮 przyjaciela?
-Tfu - us艂yszeli g艂os Warsunga wy艂aniaj膮cy si臋 z pod gruzu

Khazad prze偶y艂 a bohaterowie mogli ruszy膰 dalej. Postanowili艣cie wi臋c pom贸c duchowi. Przekroczyli艣cie kolejny portal i niebieskie 艣wiat艂o spowi艂o was. Znale藕li艣cie si臋 na powierzchni.



Jest dzie艅. Zimny wiatr nadal wieje, owiewaj膮c wasze cia艂a. Stoicie tak po 艣rodku jaki艣 ruin, a przed wami pojawi艂 si臋 duch.

- Zaiste..wielcy wojownicy z was. Skoro tu jeste艣cie rozumiem, 偶e chcecie pokona膰 Karmazynowego Kr贸la. Pomog臋 wam bom d艂u偶nikiem waszym jestem, a Kr贸l straci艂 w艂adz臋 nade mn膮...

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Stalowy
Namiestnik
Namiestnik


Do潮czy: 31 Paz 2010
Posty: 1246

PostWys砤ny: Pon Paz 01, 2012 13:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odetchn膮艂em "艣wie偶ym" ch艂odnym powietrzem. Wyprostowa艂em palce d艂oni i potar艂em nimi dla rozgrzewki. Wyj膮艂em zza pasa miecz, wykr臋ci艂em nim m艂ynka i zwr贸ci艂em si臋 do upiora.

- Wszyscy gotowi? - spyta艂em z ch艂odn膮 determinacj膮 w g艂osie.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
luko
Ochmistrz
Ochmistrz


Do潮czy: 26 Mar 2012
Posty: 574

PostWys砤ny: Pon Paz 01, 2012 13:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Nareszcie! Nareszcie zapowiada si臋 jaka艣 porz膮dna bitka!"

- Jak zawsze! Jestem gotowy! I oby si臋 okaza艂o, i偶 ten przeciwnik b臋dzie bardziej wymagaj膮cy ni偶 syn zboczonego ch艂opa i przepierdolonej krowy!
_________________
"Przyjaciel czy Wr贸g?" ==> Pascal Wittenberg, cz艂owiek
"Przeznaczenie czy Przypadek?" ==> MG (Ma艂y G艂贸d) Wink
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Wto Paz 02, 2012 18:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Gotowi jak zawsze.

Mam tylko nadziej臋, 偶e upi贸r nie postanowi zwr贸ci膰 si臋 przeciw nam. Opar艂em miecz na ramieniu w oczekiwaniu na pozosta艂ych.

- Nie ma co czeka膰 d艂u偶ej, lepiej za艂atwmy to szybko.
_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
harry
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 05 Mar 2012
Posty: 732

PostWys砤ny: Wto Paz 02, 2012 18:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

„Z walki na walk臋… no ale jak si臋 otwar艂o skrzynie to mus do niej zajrze膰…”

Pomy艣la艂em sentencjonalnie. Wyci膮gn膮艂em i narychtowa艂em kusz臋.

„I pami臋taj najpierw strzelaj a potem si臋 b贸j…”

- Ja gotowym.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? --> Kurt, cz艂owiek
Przeznaczenie czy Przypadek --> Rudolf "Rudi" von Karien
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Wto Paz 02, 2012 20:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lafel spojrza艂 to na 艂uk, to na ducha. Nie by艂 do ko艅ca przekonany, czy ta zjawa na pewno jest tu, by im pom贸c... ma wra偶enie, 偶e czuje si臋 oszukany przez co艣. I ma dziwne wra偶enie, 偶e ta dusza... manipuluje nimi. Czy tak nie dzia艂aj膮 bogowie Chaosu?

Prze艂kn膮艂 艣lin臋 i na艂o偶y艂 ci臋ciw臋 na 艂uk. Wzi膮艂 jedn膮 strza艂臋 i bardzo uwa偶nie obserwowa艂 dusz臋.

Nic nie m贸wi艂, czeka艂...
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Stalowy
Namiestnik
Namiestnik


Do潮czy: 31 Paz 2010
Posty: 1246

PostWys砤ny: Wto Paz 02, 2012 21:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przechyli艂em lekko g艂ow臋 w stron臋 Warsunga

- Ja bym raczej obstawia艂 nie zboczonego ch艂opa a zwyk艂ego chaosyt臋. - odpar艂em ch艂odno.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Lokim
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 21 Sty 2012
Posty: 731
Sk眃: Warszawa

PostWys砤ny: Wto Paz 02, 2012 22:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Gotowa jak nigdy dot膮d.

M贸wi膮c te s艂owa robi臋 kilka, nieznacznych krok贸w w ty艂. "To oni maja by膰 gotowi do walki, a nie ja. Moim zadaniem jest prze偶y膰 starcie gdzie艣 z boku."

Spogl膮dam za siebie w kierunku, z kt贸rego przyszli艣my, wzdycham i zawiedzionym g艂osem dodaj臋:

- Cho膰 zdecydowanie wola艂abym nadal le偶e膰 na wyczarowanej z wie偶y le偶ance i podziwia膰 walk臋. Jak r贸wnie偶 moich kamiennych 'niewolnik贸w'.

Spogl膮dam wymownie na ka偶dego z towarzyszy z osobna, po czym lekko wzdycham.

- No ale komu w drog臋 temu czas, jak m贸wi Kislevskie przys艂owie, wi臋c ruszajmy. I na pohybel karmazynowemu, niech pok艂oni si臋 przede mn膮, uzurpator jeden.

U艣miecham si臋 szeroko. "C贸偶, trzeba sobie jako艣 doda膰 otuchy. Niech ten duch tylko w czym艣 nam pomo偶e, bo jak si臋 na nic nie przyda to go zabij臋 w艂asnor臋cznie, za te prze偶ycia w podziemiach. I co z tego, 偶e ju偶 nie 偶yje? Zabije go znowu, w dodatku b臋dzie gin膮艂 w m臋czarniach."
_________________
Przyjaciel czy wr贸g?- Klaus Jurgiel

Telegram: @LokimR
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Czw Paz 04, 2012 11:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdj膮艂em kapelusz i zacz膮艂em go wytrzepywa膰 z kurzu, kt贸ry zdo艂a艂 na nim osi膮艣膰 w tych niezbadanych lokacjach, po kt贸rych przysz艂o nam w臋drowa膰. Odkaszln膮艂em kilkukrotnie i powiod艂em spojrzeniem po zebranych. Obserwuj臋 jak si臋 szykuj膮. Gdy sko艅czy艂em wytrzepywa膰 kapelusz wciskam go z powrotem na g艂ow臋.

- Je艣li dopadn膮 was w膮tpliwo艣ci podczas walki, pomy艣lcie 偶e mog艂o by膰 gorzej. Mogliby艣cie by膰 szczuro艂apami w Nuln. Pod艂a robota.

Podnosz臋 przywi膮zan膮 do pasa kusz臋 i naci膮gam ci臋ciw臋. Na 艂o偶ysko w臋druje zwyk艂y be艂t.

- Anna... a ty obserwuj okolic臋, gdy ju偶 dojdzie do starcia. Ostatnie czego chcemy to nieoczekiwane wsparcie zbrojnego orszaku kr贸la.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Czw Paz 04, 2012 11:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszyscy

Duch milcz膮c kaza艂 wam i艣膰 za sob膮. Przemierzali艣cie si臋 ruiny jakiej艣 staro偶ytnej budowli. Czas nadszarpn膮艂 j膮 do艣膰 mocno, zostawiaj膮c tylko praktycznie "wspomnienie" i偶 niegdy艣 mog艂a tu sta膰 pot臋偶na 艣wi膮tynia. Chwasty, bluszcz, trawa pokrywa艂a resztki cegie艂. Dooko艂a wsz臋dzie by艂y porozrzucane ko艣ci..ludzkie ko艣ci. Id膮c tak za duchem mogli艣cie przyjrze膰 si臋, i偶 s艂upy, kt贸re niegdy艣 podtrzymywa艂y dach budynku nadal sta艂y praktycznie nietkni臋te a na nich wyrze藕biono jakie艣 s艂owa, kt贸rych znaczenia nie znacie i nie rozumiecie.

- Tu niegdy艣 ludzie si臋 modlili do Morra p贸ki nie przyby艂 Kr贸l-Czarnoksi臋偶nik. Pilnuje go jego przyboczna gwardia, kt贸ra nigdy nie odst臋puje go na krok. Nie lekcewa偶cie ich, gdy偶 pomimo i偶 s膮 umarli od setek lat Kr贸l obdarzy艂 ich wi臋ksz膮 si艂膮.

Ruszyli艣cie i gdy dotarli艣cie do o艂tarza, na kt贸rego kamieniu mo偶na by艂o dostrzec jeszcze zaschni臋t膮 niegdy艣 krew. Nagle powietrze zrobi艂o si臋 przera藕liwie zimne, a pozosta艂o艣ci po drzwiach otwieraj膮cych niegdy艣 t膮 艣wi膮tynie, zacz臋艂y uderza膰 o siebie. Kruki, gawrony usiad艂y tam gdzie kiedy艣 by艂y okna i zacz臋艂y kraka膰 i trzepota膰 skrzyd艂ami. Niebo zachmurzy艂o si臋 a dooko艂a rozleg艂 si臋 d藕wi臋k dzwon贸w. Drzwi nagle wylecia艂y z zawias贸w lec膮c w wasz膮 stron臋, tak 偶e musieli艣cie si臋 uchyli膰 by nimi nie dosta膰, a do 艣rodka wpad艂a grupa nieumar艂ych. By艂o ich czworo lecz ka偶dy z nich mia艂 na sobie przynajmniej sk贸rzni臋 i uzbrojony by艂 w miecz oraz tarcz臋. Za nimi wszed艂 Karmazynowy Kr贸l. Niegdy艣 m贸g艂 by膰 wysokim przystojnym m臋偶czyzn膮 lecz teraz pozosta艂o z niego przegni艂e cia艂o, sk艂adaj膮ce si臋 g艂贸wnie z wyschni臋tej sk贸ry owini臋te w gnij膮ce banda偶e. Cz臋艣膰 jego twarzy zachowa艂a si臋, bowiem z jego oczodo艂贸w nadal bi艂a czerwono-krwista po艣wiata kt贸ra pot臋gowa艂a uczucie, i偶 Kr贸l jest i by艂 niegdy艣 pot臋偶n膮 istot膮. Cho膰 porusza艂 si臋 powoli robi艂 to dumnie a wr臋cz majestatycznie. Karmazynowy Kr贸l nosi艂 na sobie budz膮c膮 respekt zbroj臋, na kt贸rej wyryto jakie艣 runy, a na g艂owie nosi艂 koron臋. Do zbroi przyczepiona by艂a tak偶e purpurowa szata, kt贸ra zwisa艂a mu a偶 do kolan sprawiaj膮c wra偶enie i偶 delikatnie ona faluje. Kr贸l na twarzy mia艂 rytualn膮 z艂ot膮 mask臋-艣mierci, a jego wysuszone palce pokryte by艂y przer贸偶nymi pier艣cieniami, wysadzanymi w bogate klejnoty. Wszed艂 on dumnie do ruin i spojrza艂 si臋 na was i ducha i rzek艂, a jego g艂os by艂 spokojny lecz przyprawi艂 was o ciarki:

- Hah.. a wi臋c to s膮 艣miertelnicy, kt贸rzy pragn膮 przeby膰 me ziemie. 艢mieli艣cie uwolni膰 Breto艅czyka. C贸偶. Zajmiecie jego miejsce, a Ty - wskaza艂 na Rycerza Ducha - Id藕 precz nim Ci臋 zniszcz臋






Duch ruszy艂 na Kr贸la i star艂 si臋 z nim, cho膰 by艂o wida膰 偶e to kwestia czasu kiedy staro偶ytny Kr贸l pokona swego niegdy艣 niewolnika. Na was ruszy艂a dw贸jka z czw贸rki nieumar艂ych. Reszta zosta艂a by os艂ania膰 swego Pana. Jeden z nieumar艂ych mia艂 zakrzywiony miecz jednor臋czny i tarcze a drugi w艂贸czni臋 i tarcz臋. Obaj mieli na sobie staro偶ytne zbroje, lecz mimo wieku, nadal si臋 trzyma艂y i zapewnia艂y niez艂膮 ochron臋 przed atakami.

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Czw Paz 04, 2012 12:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W mgnieniu oka oceniam fachowym okiem warto艣膰 fant贸w, kt贸rymi s膮 poobwieszani przeciwnicy. Podnosz臋 kusz臋 do strza艂u, ale celuj臋 nisko - poni偶ej torsu nacieraj膮cego z w艂贸czni膮 nieumar艂ego. Jak przebiera nogami, to mo偶e zdo艂am go wywr贸ci膰, a wtedy reszta go dopadnie ko艅cz膮c jego 偶ywot ostatecznie.

- Potest vos animadverto is? - m贸wi臋 cicho wypuszczaj膮c ze szcz臋kiem be艂t.

Cofam si臋 nast臋pnie o krok naci膮gaj膮c ci臋ciw臋 raz jeszcze.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Stalowy
Namiestnik
Namiestnik


Do潮czy: 31 Paz 2010
Posty: 1246

PostWys砤ny: Czw Paz 04, 2012 12:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gwardia. Wojownicy-ochroniarze. Aby ich pokona膰 trzeba by膰 przebieg艂ym, gdy偶 zbyt 艂atwo b臋d膮 odbija膰 zwyk艂e ciosy... szczeg贸lnie, 偶e musz膮 by膰 silniejsi ni偶 si臋 wydaj膮.

Nie mog膮c by膰 g艂贸wnym napastnikiem poczeka艂em, a偶 moi towarzysze zetr膮 si臋 z nieumar艂ymi gwardzistami, po czym doskoczy艂em, zamarkowa艂em cios, aby zmyli膰 przeciwnika po czym wyprowadzi艂em normalny atak.

Przewaga liczebna i rozwaga powinna zapewni膰 nam zwyci臋stwo z tym przeciwnikiem.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Sylvania - Ziemia Przekl臋tych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20, 21  Nast阷ny
Strona 19 z 21

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group