Z mojej strony, jako w sumie szczura lądowego, jeżeli mam się wypowiedzieć na temat okrętu, to zostawiam to do decyzji Kapitana. _________________ Przyjaciel czy wróg?- Klaus Jurgiel
Pieprzyć to jaki okręt!
Jeżeli ma działa i zapas rumu to nawet na żaglu zrobionym z gaci możemy pływać. _________________ Przyjaciel czy wróg? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn
No cóż. Przeglądnąłem listę okrętów. Jak na potrzeby sesji zapewne wystarczy, zwłaszcza dla laików nie odróżniających po wyglądzie 64 okrętu liniowego od 74 działowego. Nie będę się więc czepiał, chociaż momentami jest komicznie i to bardzo. Jakby wziąć odniesienie do naszej historii to wzięliście wszystko bez ładu i składu od końca średniowiecza do ironcladów, więc wychodzą takie kwiatki jak Sloop wielkości nowożytnej fregaty, fregata z końca ery żagli wielkości nowożytnego małego okrętu liniowego. Ale ok, raz to świat warhammera, dwa to tylko nazewnictwo, a sesja z jej ułomnościami pewnie nie wymaga uber realizmu. Dla większości z graczy wszystko jedno będzie jak się te okręty nazywają - będzie się liczyć ilość dział, ładowność, prędkość, wielkość, zanurzenie.
A tak wyglądał typowy, nowożytny przedstawiciel zwyczajnego Sloopa (nie wojennego) ze złotej ery Piractwa. Jedna z najbardziej powszechnie występujących w tamtych czasach jednostek.
Liczę jednak iż NPC dostaną w łapy też inne, popularne klasy jednostek jak galery, galeasy, kecze... no i oczywiście rozmaite długie łodzie i drakkary norsmenów.
Jakbyście mieli wątpliwości co do okrętów lub zwyczajów to wiecie gdzie mnie znaleźć. To i owo czytałem, w to i owo grałem, trochę tematu liznąłem. _________________ http://vaevictis15mm.blogspot.com
No cóż. Przeglądnąłem listę okrętów. Jak na potrzeby sesji zapewne wystarczy, zwłaszcza dla laików nie odróżniających po wyglądzie 64 okrętu liniowego od 74 działowego. Nie będę się więc czepiał, chociaż momentami jest komicznie i to bardzo. Jakby wziąć odniesienie do naszej historii to wzięliście wszystko bez ładu i składu od końca średniowiecza do ironcladów, więc wychodzą takie kwiatki jak Sloop wielkości nowożytnej fregaty, fregata z końca ery żagli wielkości nowożytnego małego okrętu liniowego. Ale ok, raz to świat warhammera, dwa to tylko nazewnictwo, a sesja z jej ułomnościami pewnie nie wymaga uber realizmu. Dla większości z graczy wszystko jedno będzie jak się te okręty nazywają - będzie się liczyć ilość dział, ładowność, prędkość, wielkość, zanurzenie.
A tak wyglądał typowy, nowożytny przedstawiciel zwyczajnego Sloopa (nie wojennego) ze złotej ery Piractwa. Jedna z najbardziej powszechnie występujących w tamtych czasach jednostek.
Liczę jednak iż NPC dostaną w łapy też inne, popularne klasy jednostek jak galery, galeasy, kecze... no i oczywiście rozmaite długie łodzie i drakkary norsmenów.
Jakbyście mieli wątpliwości co do okrętów lub zwyczajów to wiecie gdzie mnie znaleźć. To i owo czytałem, w to i owo grałem, trochę tematu liznąłem.
Thx Martin za zrozumienie. Dokładnie jak miałbym wypisać wszystkie rodzaje statków, biorąc pod uwagę ilość żagli, ilość dział etc to pewnie sesja miała by ruszyć "Dawno temu na dzikim zachodzie"..
Oczywiście że będą drakkary ale widzę że masz wiedzę więc będę z niej czerpał garściami _________________ #sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain
Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
ale widzę że masz wiedzę więc będę z niej czerpał garściami
Śmiało. Najmniej ci pomogę w kwestii samego żeglowania (co który żagiel robi, za co jaka lina odpowiada, co zrobić w danej sytuacji przy pomocy czegoś) bo nigdy nie pływałem ani na prawdziwej żaglówce, ani na odpowiednio realistycznym symulatorze tego typu jednostki. Ale w kwestii zwyczajów no i samych jednostek pewną wiedzę mam, pewnie jak zachować się w konkretnych sytuacjach też bym wiedział. Gdybyś potrzebował jakiejś wizji takich egzotycznych flot pokroju Khemryjskiej, Arabskiej (tutaj troszkę) lub Tileańskiej (o ile tamtejsze morze jest podobne do naszego Śródziemnego) to służę uprzejmie.
Ps. Gorzej z flotami fantasy jak Krasnoludzkie Pancerniki lub Elfie okręty (Czarne Arki to ty na 100% wiesz co i jak). Na szczęście Skaveny po morzach nie pływają, nie licząc sytuacji krytycznych.
Trochę informacji o żegludze, a raczej o Imperialnej flocie znajdziesz "
Shades of Empire", choćby o funkcjach członków załogi. Pewnie czytaliście, to raczej odpowiednie wprowadzenie do tematu, da wam jakieś pojęcie etc. Tam też jest o dokach. O Sartosie w "Companiach" chyba jest, jakoś się w tym wszystkim zorientujecie.
Ps. Najlepsze jest to iż moja postać ma bardzo mało wspólnego z żeglarstwem. Będzie się reszta załogi musiała wykazać. _________________ http://vaevictis15mm.blogspot.com
Zawsze może pojawić się słynna Tratwa Chaosu a tu i pancernik wam nie pomoże _________________ #sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain
Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
Wys³any: Pia Mar 09, 2012 17:24 Temat postu:
ja osobiście - jeśli to ma znaczenie - optuję za Brygantyną, jeśli chcemy większej mocy to Bryg ale jednak Brygantyny to statki typowo korsarskie o ile dobrze kojarzę
ewentualnie ta mniejsza Karawela z 6 klasy też jest dobrą opcją _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Trochę się zastanawiałem właśnie między tymi dwoma Bryg, Brygantyna i zdecydowałem że kupiony statek to BRYGANTYNA!!.
Trzymam Kaina za słowo ,że wygląd statku możemy pośrednio ustalić sami znaczy ci których mam w historii jako znajomych to jest kain (tak tak ten sam Kain:P, Martin, Stalowy, Warmłotek. Więc panowie jak macie propozycje co do głównie estetyki (jak powinien wyglądać) i drobnego wyposażenia statku to piszcie moje gg wszyscy mają Podkreśle żeby nie było niedomówień: NIE JESTEŚMY PIRATAMI- przynajmniej narazie:P _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Pieprzyć to jaki okręt!
Jeżeli ma działa i zapas rumu to nawet na żaglu zrobionym z gaci możemy pływać.
Ja się zgadzam ze Stalowym. Byle było na wieczór czym wypłukać morską sól z gardeł po dniu ciężkiej ale przyjemnej pracy a w sakiewce miło zabrzęczały monety to i pod rybacką banderą można pływać.
Chcecie monet to do tego potrzebny jest i dobry statek i dobra zaloga;]. _________________ #Sesja Przyjaciel czy Wróg? ==>Ingwar Ingersson, krasnolud #Ciężkie jest życie na morzu==>Hektor Lombard, człowiek
Moja postać jest już prawie gotowa, posłałem betę. Lepiej chodźcie parami, wszędzie, nawet do toalety i śpijcie ze świeczką przy hamaku. Najlepiej w parach, a jeden niech czuwa. _________________ http://vaevictis15mm.blogspot.com
Martin miała być normalna postać a nie jakiś zbok gwałciciel..
Dobrze że na pokładzie nie będzie małych dzieci.. _________________ #sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain
Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Martin miała być normalna postać a nie jakiś zbok gwałciciel..
Panek i jego "grzmiące maczugi" pokażą wam prawdziwe znaczenie terminu "statek miłości". Kupcie zatem tonę taniej wazeliny bo nikt nie zna dnia ani godziny. _________________ http://vaevictis15mm.blogspot.com
Black mój Norsmen zostaje na lądzie.. wybacz ale dupa cenniejsza od złota:P _________________ #sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain
Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
FAQ
Szukaj
Uzytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ci
Zaloguj
Nie ma się co denerwować
Najmniej ci pomogę w kwestii samego żeglowania (co który żagiel robi, za co jaka lina odpowiada, co zrobić w danej sytuacji przy pomocy czegoś) bo nigdy nie pływałem ani na prawdziwej żaglówce, ani na odpowiednio realistycznym symulatorze tego typu jednostki. Ale w kwestii zwyczajów no i samych jednostek pewną wiedzę mam, pewnie jak zachować się w konkretnych sytuacjach też bym wiedział. Gdybyś potrzebował jakiejś wizji takich egzotycznych flot pokroju Khemryjskiej, Arabskiej (tutaj troszkę) lub Tileańskiej (o ile tamtejsze morze jest podobne do naszego Śródziemnego) to służę uprzejmie.
