Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Silva Rerum
Id do strony 1, 2  Nast阷ny
 
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Gwiazda Archaona
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Sob Sty 07, 2012 14:23    Temat postu: Silva Rerum Odpowiedz z cytatem

Informacje dodatkowe i opisy. Mo偶liwo艣c zdobycia dodatkowych pd. Ubogacaj膮ce opisy, rysunki. Rzeczy ,kt贸re normalnie zamula艂y by kampani臋.
_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Rademenes
Basztowy
Basztowy


Do潮czy: 23 Gru 2011
Posty: 122
Sk眃: Pu艂awy

PostWys砤ny: Sob Sty 07, 2012 14:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ostland – zarys historii od czas贸w najdawniejszych do najnowszych

Na temat Ostlandu kr膮偶膮 liczne, niekiedy sprzeczne legendy. Wiele z nich znalaz艂o si臋 w 藕r贸d艂ach pisanych – szlak Middenheim-Erengard, po kt贸rym przebiega lwia cz臋艣膰 l膮dowego handlu z zachodnim Kislevem, przyci膮ga wielu podr贸偶nik贸w, kupc贸w i uczonych, prowadz膮cych zapiski.

Kreatorzy
Najstarszymi mieszka艅cami ziem dzisiejszego Ostlandu mia艂a by膰 nieznana rasa, remea艅skim uczonym znana jako Kreatorzy lub Stra偶nicy. Wed艂ug legend, Kreatorzy zostali ustanowieni stra偶nikami miejsca, z kt贸rego nie mo偶na by艂o i艣膰 dalej na p贸艂noc, a kt贸re by艂o skupieniem mistycznych linii Mocy, otaczaj膮cych ca艂y glob. Zosta艂a im wydana wojna przez inn膮 nieznan膮 ras臋, kt贸ra zapragn臋艂a pot臋g, drzemi膮cych w tym miejscu. Aby si臋 do nich dosta膰, musieli otworzy膰 Bram臋 w samym 艣rodku twierdzy Stra偶nik贸w. Uda艂o im si臋 to, a niedobitki Kreator贸w ucieka艂y na po艂udnie. Celem Stra偶nik贸w by艂y pomniejsze miejsca Mocy, z kt贸rych mogli stawi膰 odp贸r swoim dr臋czycielom.
Jednym z nich by艂y ziemie, znane obecnie jako Ostland.

Kamienne Kr臋gi
Kreatorzy Stworzyli Kamienne Kr臋gi i inne konstrukcje, kt贸re pozwoli艂y im odeprze膰 ataki W艂adc贸w Bramy na Biegunie P贸艂nocnym. W艂adcy Bramy nie mogli ich si臋gn膮膰 bezpo艣rednio, wysy艂ali wi臋c przeciwko nim istoty 艣ci膮gni臋te za jej po艣rednictwem z innych wymiar贸w, kt贸re my nazywamy demonami. Poniewa偶 poza Pustkowiami Chaosu W艂adcy Bramy nie mogli zadba膰 o swych wys艂annik贸w, podarowali im niewolnik贸w, by ci byli na ich us艂ugi. Tak wraz z demonami na ziemie dzisiejszego Ostlandu przeniesieni zostali pierwsi ludzie. Cz臋艣c z nich zbuntowa艂a si臋 przeciwko swoim panom. Bez znajomo艣ci techniki, magii, rzemios艂a, nawet bez umiej臋tno艣ci rozpalania ognia, byli skazani na zag艂ad臋, jednak ich umi艂owanie wolno艣ci wzbudzi艂o szacunek Stra偶nik贸w. Wybranym ludziom udost臋pnili skrawki swojej wiedzy, mi臋dzy innymi niekt贸re sekrety korzystania z mocy Kamiennych Kr臋g贸w. Ludzi tych nazywamy druidami.

Fimiry
Demony krzy偶owa艂y si臋 z lud藕mi. Efektem tych dzia艂a艅 by艂o powstanie nowej rasy – fimir贸w. Potomkowie demon贸w r贸wnie偶 utrzymywali ludzkich niewolnik贸w. Na ich krwi i pocie zbudowane zosta艂y ponure, bagienne miasta. Fimiry z krwi膮 demon贸w odziedziczy艂y cz臋艣膰 ich mocy, a z krwi膮 ludzk膮 – pragnienie wolno艣ci. Nie zamierza艂y s艂u偶y膰 nikomu, a gdy demony lojalne W艂adcom Bramy usi艂owa艂y ich sobie podporz膮dkowa膰, fimiry rzuci艂y na nich ich pobratymc贸w – wezwane przez siebie demony. Pomimo, i偶 skupieni wok贸艂 druid贸w ludzie i fimiry by艂y wrogami, obie frakcje mia艂y wsp贸lnego przeciwnika – demony wys艂ane przez W艂adc贸w Bramy. Kilka nie艂atwych i chwiejnych sojuszy p贸藕niej W艂adcy Bramy stracili wladz臋 nad t膮 krain膮.

Pierwsze osady
Cz臋艣膰 ludzkich niewolnik贸w – niemal zawsze kobiety – zosta艂o s艂ugami Meargh, fimirskich wied藕m. Obserwuj膮c je, zdo艂a艂y wykra艣膰 nieco ich sekret贸w. Tak powsta艂y wied藕my. Wok贸艂 wied藕m, podobnie jak wok贸艂 druid贸w, skupia艂y si臋 ludzkie spo艂eczno艣ci.

Uroczyska
Obudzone przez Stra偶nik贸w moce ochronne Kamiennych Kr臋g贸w tworzy艂y niezwyk艂e obszary, obj臋te magi膮 protekcyjn膮 – uroczyska. Miejsca te nierzadko mia艂y specyficzny klimat, ros艂y w nich niespotykane gdzie indziej ro艣liny, a strzeg艂y ich magiczne bestie lub magiczne byty ochronne. Ludzie zwi膮zani z tymi miejscami nierzadko stawali si臋 ich stra偶nikami po 艣mierci. St膮d wywodzi si臋 kult przodk贸w i duch贸w opieku艅czych, piel臋gnowany przez druid贸w i cz臋艣膰 Ostlandczyk贸w. Zaprzyja藕nione z uroczyskiem osady nierzadko znajdowa艂y w nim pomoc lub obron臋 w czasach zagro偶enia.
Miejsca ceremonii fimir贸w i rezydowania demon贸w W艂adc贸w Bram r贸wnie偶 sta艂y si臋 specyficznymi uroczyskami. To dzi臋ki nim powsta艂o powiedzenie „Las nigdy nie wybacza tym, kt贸rzy naruszaj膮 jego granice”.

Przybycie elf贸w
Kiedy na miejscu dzisiejszego Erengardu powsta艂 elfi port, mistycy tej rasy szybko wyczuli niezwyk艂e miejsca na terenie dzisiejszego Ostlandu. Dzi臋ki nawi膮zaniu przyjaznych kontakt贸w z druidami i stra偶nikami uroczysk, elfy wykorzysta艂y magiczny potencja艂 do hodowli wspania艂ych rumak贸w, rozrostu niezwyk艂ych gaj贸w drzew lornalirn i niespotykanych gdzie indziej rodzaj贸w zi贸艂. Niekt贸re ludzkie plemiona – g艂贸wnie z p贸艂nocy Ostlandu – zaprzyja藕ni艂y si臋 z elfami, co do dzi艣 dnia widoczne jest w nazwiskach, np. Eltharfreund (Przyjaciel Elf贸w) czy Alfschuldner (D艂u偶nik Elf贸w). Wi臋kszo艣c plemion Przyjaci贸艂 Elf贸w podczas Wojny o Brod臋 wspar艂a swych przyjaci贸艂, ci膮gn膮c wraz z nimi do podn贸偶y G贸r 艢rodkowych, sk膮d ju偶 nie powr贸ci艂a. Kiedy elfy wycofa艂y si臋 ze Starego 艢wiata, ich wiedza i umiej臋tno艣ci w艣r贸d ludzi zanikn臋艂y.
Po elfich stadninach, dworkach i pa艂acykach niemal nic ju偶 nie pozosta艂o, ale niewielkie gaje lornalirn w g艂臋bi nieprzebytych kniei nadal s膮 strze偶one przez klany Le艣nych Elf贸w.

Najazdy
艁upie偶cze najazdy Teutogen贸w z Middenlandu powa偶nie ograniczy艂y rozw贸j Ostlandu na po艂udniu, a inwazje hord Chaosu i Ungo艂贸w– na p贸艂nocy. Kupcy Erengardu, Marienburga i Middenheim skrycie wspierali nordlandzkie rajdy na lini臋 brzegow膮 krainy – oficjalnie, zawsze by艂a ona schronieniem dla Norskich pirat贸w, 艂upi膮cych Nordland, Erengard i Marienburg oraz ich statki. Talabeklandczycy zazdro艣nie strzegli rzecznego handlu z Kislevem, niszcz膮膰 ostlandzkie faktorie. Z ka偶dej strony Ostland by艂 atakowany.

Stare rody
W trudnych czasach ludzie polegali na opiece starych, szanowanych rod贸w, kt贸rych cz艂onkowie wywodzili si臋 od druid贸w, wied藕m, przyjaci贸艂 elf贸w i innych si艂 nadprzyrodzonych. Zawsze istnia艂a nadzieja, 偶e stare moce nie zostawi膮 swoich bliskich w potrzebie. Tak powsta艂y stare rody szlacheckie. Ich siedziby by艂y budowane z dala od szlak贸w Teutogen贸w i Ungo艂贸w, w pobli偶u miejsc mocy lub uroczysk chronionych przez odwieczne moce. Ziemno-drewniane umocnienia fort贸w i osad 艂膮czy艂y my艣liwskie trakty, miasta i drogi by艂y nieliczne. W por贸wnaniu z reszt膮 Imperium, by艂a to dzicz.

Podst臋py i zatrute oszczepy
Przewaga liczebna i uzbrojenia naje藕d藕c贸w sprawi艂y, 偶e Ostlandczycy wykszta艂cili styl walki pogardzany przez Ulrycjan. Unikali otwartej konfrontacji, licz膮c na zasadzki, wci膮ganie przeciwnika w trudny teren. Dzia艂ali w niewielkich grupach, uderzali znik膮d, zasypuj膮c przeciwnika chmar膮 zatrutych oszczep贸w i wycofywali si臋, czekaj膮c na nast臋pn膮 okazj臋. Ostlandzcy je艅cy p艂aszczyli si臋 przed swymi panami, zyskiwali, nieraz latami, ich zaufanie, by znienacka jednej nocy dokonac krwawej zemsty na swych dr臋czycielach. Tch贸rzliwi i dwulicowi – mawiaj膮 Middenlandczycy.
Spos贸b walki faktycznie ukszta艂towa艂 pewne powszechne cechy charakteru. Skryto艣膰, podst臋p, wszelkie sposoby na zdobycie przewagi, 艂膮cznie z powoduj膮cymi utrat臋 godno艣ci. Podleg艂o艣膰 i po艣wi臋cenie indywidualno艣ci, a nawet zaprzedanie si臋 Mrocznym Pot臋gom na rzecz przetrwania. Praktyczno艣膰 i oszcz臋dno艣膰 – a w艂a艣ciwie sk膮pstwo. Lojalno艣膰 wobec klanu, przyzwolenie na wszelkie zbrodnie na obcych. A wszystko to z jednego powodu:
呕adna cena za wolno艣膰 nie jest zbyt wysoka.

Magnus Pobo偶ny
Dwie艣cie lat temu przyby艂 tu cz艂owiek, kt贸ry zmieni艂 ostlandzk膮 dusz臋. Cz艂owiek, kt贸ry wed艂ug wielu Ostlandczyk贸w musi w sobie mie膰 krew druida – a jest to jedna z najwy偶szych nobilitacji w tym kraju. Cz艂owiek, kt贸ry – m贸wi膮c j臋zykiem tradycji – stworzy艂 z Ostlandu swoje uroczysko.
W bezprecedensowym porywie u jego boku stan臋艂y tysi膮ce szlachty, kt贸rych przodkowie nigdy nie przekroczyli granic prowincji. Poprowadzi艂 ich na p贸艂noc, gdzie gin臋li za obce ziemie i obcego im boga – Sigmara.
Powracaj膮c ze zwyci臋skiej wyprawy, przynie艣li niezwyk艂e w Ostlandzie poczucie dumy. Przynie艣li nowy styl walki, 偶ycia, my艣lenia. Przynie艣li nowego boga, kt贸ry dla wielu sta艂 si臋 wa偶niejszy od dotychczasowej wiary. Zacz臋li budowa膰 drogi i zamki, posy艂a膰 swoje dzieci na nauk臋 do Altdorfu – a nawet do Middenheim. Sprowadzili misjonarzy i kupc贸w. Powsta艂y katedry i ludne miasta. Zreorganizowali administracj臋 i wojsko.
Dla Ostlandczyk贸w, jeden cz艂owiek zmieni艂 oblicze 艣wiata.

Ci, kt贸rzy woleli zatrute oszczepy i starych bog贸w, poszli w las. Unikn臋li oskar偶e艅 o herezj臋 i oczyszczaj膮cego ognia Sigmara. Unikn臋li kamienio艂om贸w, kopal艅, manufaktur, jednolitych podatk贸w, drukowanych ksi膮g, broni palnej i chor贸b wenerycznych. Unikn臋li cywilizacji.
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Rademenes
Basztowy
Basztowy


Do潮czy: 23 Gru 2011
Posty: 122
Sk眃: Pu艂awy

PostWys砤ny: Nie Sty 08, 2012 18:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PATRONAT
Niemal ka偶dy Ostlandczyk jest czyim艣 „klientem” lub czyim艣 „patronem”. Przyk艂adowo, w艂a艣ciciel wyszynku (kilku 艂aw dla piwoszy na rynku) ma patrona w postaci kupca, handluj膮cego zbo偶em i chmielem. Raz na dwa-trzy dni szynkarz wybiera si臋 do kupca, by przez kilka minut wymieni膰 z nim uprzejmo艣ci, porozmawia膰 o aktualnych wydarzeniach itp. Kiedy kupiec pojawia si臋 na rynku, zawsze czeka na niego kufel dobrego piwa, za kt贸re nie musi p艂aci膰 – ale zwykle to robi, by pokaza膰 swoj膮 zamo偶no艣膰 i 艂askawo艣膰. Kiedy zaczynaj膮 si臋 rozruchy na rynku, klient przysy艂a swojego syna lub innego pos艂a艅ca z pro艣b膮 o pomoc. Patron wysy艂a kilku pacho艂k贸w, by pomogli broni膰 klienta lub chroni膰 towary. Szynkarz zwraca si臋 o pomoc w ponownym uruchomieniu wyszynku i dostaje od patrona kredyt na 艂agodnych warunkach. Oczywi艣cie, ca艂y czas kupuje chmiel od swojego patrona – nawet, je偶eli jest on nieco dro偶szy od okazji, pojawiaj膮cych si臋 na rynku. Je偶eli w wyniku zamieszek dom patrona b臋dzie zagro偶ony, szynkarz zbiera swoich pacho艂k贸w i pod膮偶a na pomoc. Je偶eli jego patron ubiega si臋 o urz膮d publiczny, jego zalety s膮 nieustannie wychwalane w szynku jego klienta…
Patronat wywodzi si臋 od legendarnych czas贸w, gdy prosty lud oddawa艂 si臋 w opiek臋 druidom lub czarownikom, licz膮c na wsparcie pot臋偶nych i nadprzyrodzonych si艂 w niebezpiecze艅stwach i codziennym trudzie. Ze wzgl臋du na t臋 tradycj臋, feudalizm jest bardzo silny w Ostlandzie.



MIEJSKI DZIE艃
Szcz臋k drzwi otwieranych warsztat贸w rozpoczyna si臋 bladym przed艣witem. Niekt贸rzy czeladnicy lub mistrzowie wywieszaj膮 kilka swoich produkt贸w na zewn膮trz, lub umieszczaj膮 zr臋cznego rzemie艣lnika z jego robot膮 przed warsztatem, by przyci膮gn膮膰 klienta. Na rynkach rozstawiane s膮 stragany, do kt贸rych dobra dowo偶膮 dwuk贸艂ki. Nad krz膮tanin膮 unosi si臋 艣piewany powszechnie przez mieszczan poranny hymn pochwalny do Sigmara Budowniczego Imperium, patrona rzemie艣lnik贸w. Proste 艣niadania s膮 prze艂ykane w po艣piechu. Najubo偶si klienci w najlepszych szatach poda偶aj膮 do domostw swoich patron贸w, by tam cierpliwie oczekiwa膰 na mo偶no艣膰 z艂o偶enia im wyraz贸w uszanowania. By膰 mo偶e dostan膮 co艣 do jedzenia, kilka miedziak贸w albo jak膮艣 prac臋. S艂u偶ba i dzieci zostaj膮 wys艂ani po sprawunki; powracaj膮 r贸wnie偶 z plotkami. Pobo偶ne panie wybieraj膮 si臋 na poranne mod艂y, zamo偶ne dzieci do szk贸艂 przy艣wi膮tynnych, kupcy do swoich interes贸w, zamo偶ni klienci do swoich patron贸w. Kobiety zasiadaj膮 przy oknach wok贸艂 krosien, m臋偶czy藕ni pracuj膮 w warsztatach.
Kiedy s艂o艅ce jest najwy偶ej na niebie, odzywaj膮 si臋 ko艣cielne dzwony – czas na po艂udniowy posi艂ek (dla tych, kt贸rzy mog膮 sobie na to pozwoli膰). Je偶eli na ten dzie艅 przewidziane s膮 uroczysto艣ci 艣wi膮tynne, dzwony s膮 sygna艂em do ich rozpocz臋cia. W trudnych czasach rajcy miejscy cz臋sto prosz膮 o przeprowadzenie procesji albo mszy b艂agalnej, by mieszczanie uspokoili si臋.
O zmierzchu ko艅czy si臋 dzie艅 pracy i rozpoczyna pora g艂贸wnego posi艂ku dnia. Nast臋pnie s膮 wykonywane drobne prace, przy kt贸rych snuje si臋 opowie艣ci i plotkuje. M艂odzi ludzie zbieraj膮 si臋 przewa偶nie po kilka os贸b, w teorii, aby pom贸c sobie nawzajem w domowych pracach i naprawach, a w praktyce, by sp臋dza膰 mi艂o czas i szuka膰 przysz艂ych m臋偶贸w i 偶on. Oczywi艣cie dzieje si臋 to pod czujnym okiem senior贸w rodu. Czujnym, dop贸ki m艂odzie偶 nie zatroszczy si臋 o suty posi艂ek wzbudzaj膮cy senno艣膰 seniora. Karczmy i bogatsze domy na taki wiecz贸r zatrudniaj膮 艣piewaka, minstrela, cyrkowca lub aktora. O艣mieleni przez niego go艣cie wykazuj膮 si臋 swoimi talentami, a mistrz mo偶e spokojnie si臋 naje艣膰. Takie zabawy w miesi膮cach zimowych ci膮gn膮 si臋 do 贸smej wieczorem, w letnich s膮 kr贸tsze – do dziewi膮tej, dziesi膮tej.
Je偶eli nie ma powa偶nej potrzeby, nikt nie wychodzi noc膮. Ulice s膮 nier贸wne, mo偶na si臋 solidnie pot艂uc. Poza tym, zau艂ki po zmroku s膮 miejscem pracy nieoficjalnie istniej膮cych gildii…a stra偶nicy miejscy nie mog膮 przecie偶 by膰 na nogach ca艂膮 noc, gdzie艣 trzeba odpocz膮膰.
Z wyrzucaniem nieczysto艣ci przez okno wiele gospody艅 wstrzymuje si臋 do zmroku – dom jest w贸wczas zaryglowany i oburzony przechodzie艅 ma mniejsz膮 szans臋 wtargni臋cia do niego; poza tym, je偶eli si臋 awanturuje, jest wi臋ksza szansa, 偶e zostanie na艂o偶ona na niego grzywna za ha艂asy przez stra偶nik贸w miejskich (wyrzucanie nieczysto艣ci nie jest przest臋pstwem…je偶eli trafia si臋 na nieistotne osoby). Oczywi艣cie s膮 to tylko plotki, 偶e pewne gospodynie specjalnie celuj膮 w obcych podr贸偶nik贸w, a um贸wiony patrol czeka w pobli偶u, by zgarn膮膰 grzywn臋 do swoich sakiewek.
Je偶eli kto艣 musi podr贸偶owa膰 przez noc, lepiej mie膰 s艂ug臋 z latarni膮 i kilku uzbrojonych pacho艂k贸w, s艂u偶by lub klient贸w.
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Stalowy
Namiestnik
Namiestnik


Do潮czy: 31 Paz 2010
Posty: 1246

PostWys砤ny: Czw Sty 12, 2012 11:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem



T臋czowy Gu艣larz

Imi臋 jego to Magnus Regenbogen. Poochodzi ze stolicy Imperium, Altdorfu, i par臋na艣cie lat temu zosta艂 przygarni臋ty do poprzedniego sk艂adu trupy.

M艂ody, wysoki, przystojny i niezwykle radosny, a przy tym bardzo otwarty ch艂opak, kt贸ry jest przy tym dobrze wykszta艂cony. W zimowania wysz艂o na jaw, 偶e jest czarodziejem o randze ucznia i przygotowuje si臋 do egzamin贸w na pe艂noprawnego czarodzieja, jednak brak mu pieni臋dzy na op艂aty. Dlatego zimuj膮c wykorzysta艂 swoje dawno nabyte talenty cyrkowe, aby pie艣ni膮, ta艅cem i akrobacj膮 zarobi膰 co nieco.

Zwykle Magnus nosi si臋 bardzo... artystycznie. Pomimo standardowego kostura, miecza i kapelusza czarodzieja (kt贸ry zak艂ada niecz臋sto) nosi na sobie zwykle opo艅cz臋 w kolorach t臋czy, kt贸r膮 jak m贸wi dosta艂 w podzi臋ce za uratowanie pewnego trefnisia. Cz臋sto te偶 bawi si臋 soczewkami i pryzmatami, kt贸re w wolnej chwili sam wytwarza.

Z charakteru jest bardzo niepodobny do innych czarodziej贸w z kolegium 艢wiat艂a. Ci wielcy m臋drcy i filozofowie zwykle s膮 niesamowicie zdyscyplinowani, a cz臋sto wydaj膮 si臋 te偶 wyprani z uczu膰. Magnus, kiedy tylko kto艣 chce go s艂ucha膰, przedstawia swoje wywody o mocy pozytywnych uczu膰, kt贸re przyci膮gaj膮 moc 艢wiat艂a, tak jak mi臋dzy innymi 艣piew. Dlatego te偶 stara si臋 zara偶a膰 kogo tylko mo偶e dobrym humorem poprzez sztuczki, przedstawienia i wszystko co mo偶e wywo艂a膰 szczer膮, nie podszyt膮 kpin膮, weso艂o艣膰.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn


Ostatnio zmieniony przez Stalowy dnia Nie Sty 15, 2012 01:07, w ca硂禼i zmieniany 5 razy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Czw Sty 12, 2012 12:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Elise Riese

Elise ani nie ukrywa ani te偶 nie chwali si臋, 偶e urodzi艂a si臋 i pochodzi ze stolicy Ostlandu Wolfenburga. Do cyrku do艂膮czy艂a jako dziecko poniewa偶 jej matka zmar艂a przy porodzie, a ojciec oficer mimo i偶 j膮 kocha nie potrafi艂 zaj膮膰 si臋 dorastaj膮c膮 dziewczynk膮 tak jakby tego chcia艂. Elise ma brata bli藕niaka ale nie wygl膮daj膮 identycznie, zaledwie podobnie jak m贸wi ona sama.

Elise jest energiczna, pe艂na 偶ycia, lubi si臋 艣mia膰, 膰wiczy膰, sp臋dza膰 du偶o czasu na 艣wie偶ym powietrzu spaceruj膮c lub zwiedzaj膮c okolice, bawi膰 si臋 wyst臋puj膮c dla wdzi臋cznej publiczno艣ci. Potrafi dobrze gra膰 na instrumentach a jej najwi臋kszym talentem s膮 akrobacje. Elise to 艂agodna dziewczyna ale je艣li co艣 jej sie nie podoba potrafi to okaza膰 z ca艂膮 swoj膮 energi膮. Nawet zm臋czona zawsze potrafi wykrzesa膰 z siebie dodatkow膮 energi臋 i u艣miech.

Elise jest m艂od膮 ,zdrow膮 ,atrakcyjn膮 kobiet膮 艣redniej postury. Jest niewysoka, ma pe艂ny ,odpowiedni do jej postury biust i bardzo zgrabne nogi niczym r膮cza 艂ania. Ramiona cho膰 kobiece maj膮 w sobie si艂臋 i zawsze s膮 rozlu藕nione. Kasztanowe ,faluj膮ce w艂osy swobodnie opadaj膮 jej na ramiona ,os艂aniaj膮c z ty艂u i bok贸w jej delikatn膮 szyj臋. U艣miechni臋te ,tajemnicze oczy koloru 艣wie偶ych, m艂odych, zielonych li艣ci z zaciekawieniem spogl膮daj膮 na szeroki 艣wiat. Delikatne rysy i jasna prawie mleczna karnacja dodaj膮 Elise majestatu.

Podczas przedstawie艅 wyst臋puje w kolorowym obcis艂ym ale elastycznym stroju z b艂臋kitn膮 peleryn膮, wysokimi czerwonym butami zdobionymi z艂ot膮 nitk膮, a na twarzy ma ma艂膮 偶贸艂toczerwon膮 mask臋.

Na codzie艅 ubiera si臋 bardziej przyziemnie. Nosi bia艂膮 haftowan膮 koszul臋 zapinan膮 pod szyj臋, sk贸rzany pasek i sk贸rzene spodnie sznurowane po bokach. Nogi zawsze chroni膮 艂adne oficerskie czarne buty.
Je艣li jest okazja np. zabawa taneczna Elise zak艂ada wtedy sukienk臋. Podczas zimy dziewczyna zak艂ada dodatkowo we艂niany sweter, we艂niane pantalony,we艂nian膮 czapk臋 i okrywa si臋 szczelnie zimowym p艂aszczem.

W stroju cyrkowym:
_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus


Ostatnio zmieniony przez Blackswordsman dnia Pia Sty 13, 2012 11:52, w ca硂禼i zmieniany 5 razy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Warmlotek
Mod Czarnej Biblioteki
Mod Czarnej Biblioteki


Do潮czy: 11 Cze 2010
Posty: 1443
Sk眃: Pu艂awy

PostWys砤ny: Czw Sty 12, 2012 17:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ALDAGAR


Czaszka jest 艂ysa jedynym akcentem po kt贸rym mo偶na sprecyzowa膰 jakie w艂osy posiada w艂a艣ciciel s膮 dwa czarne bardzo d艂ugie i misternie splecione warkocze si臋gaj膮ce prawie ko艅ca kr臋gos艂upa.
Na prawej po艂owie twarzy i czaszce znajduj膮 si臋 misterne tatua偶e kt贸re B贸g jeden raczy wiedzie膰 co oznaczaj膮…mimo tatua偶y twarz wydaj臋 si臋 przystojna.
Z Czarnych oczu bije zwierz臋cy blask wilka, spojrzenie mrozi swym ch艂odem przypomina wzrok wyg艂odnia艂ego wilka kt贸ry widzi swoj膮 ofiar臋.
Jednak gro grozy dodaj膮 do tej osobliwej postaci dodaje dopiero u艣miech za kt贸rym wykwitaj膮 spi艂owane k艂y…
Wygl膮da na bardzo wysokiego pod艂ug wszelkich standard贸w nawet elfy przy nim wygl膮daj膮 kar艂owato, jest masywny postura jego budzi groz臋, szerokie ramiona i bycza klata 艣wiadcz膮 o niew膮tpliwej mocy drzemi膮cej w tym osobniku.
Cia艂o jego opasa zbroja futrzana, na lewym ogromnym barku wychodzi g艂owa nied藕wiedzia bia艂ego, a na prawym pysk wilka co ciekawe z臋by nie zosta艂y usuni臋te przy tworzeniu tej zbroi.
Szeroka klatka piersiowa oraz plecy pokryte s膮 tak偶e bia艂ym futrem, niesamowicie precyzyjn膮 prac臋 kto艣 wykona艂 bo wygl膮da to jakby 艂apy nied藕wiedzia i wilka 艂膮czy艂y si臋 na 艣rodku klatki piersiowej schodz膮c po skosie z g贸ry bark贸w w d贸艂 i z bioder po skosie do g贸ry co powoduje i偶 pazury tych bestii 艂膮cz膮 si臋 krzy偶uj膮c na mostu. ochraniaj膮c ca艂y tors. Je偶eli to mo偶na nazwa膰 jeszcze pazurami to s膮 Sztylety! Bogowie jak mo偶na nosi膰 co艣 z takiej bestii!
Zbroj膮 wydaj臋 si臋 by膰 niebywale gruba.
Ramiona ca艂e s膮 przyobleczone grubymi 偶y艂ami kt贸re pn膮 si臋 po ramionach niczym liny, s膮 nagie ukazuj膮 w pe艂nej klasie ponad przeci臋tn膮 si艂臋 tego cz艂owieka, a mo偶e to ju偶 nie cz艂owiek?
Jedynie nadgarstki oplata pas bia艂ej zwierz臋cej sk贸ry na kt贸rych przymocowane s膮 偶eby z dolnych szcz臋k potwor贸w, kt贸re widniej膮 na barkach.
Uda, 艂ydki przyobleczone s膮 ciasno futrem kt贸re maja zapewnia膰 ciep艂o jak i ochron臋.
Buty stworzone tak偶e ze bia艂ej sk贸ry i futra…

Na szyina grubym 艂a艅cuchu wisi dumnie noszony Talizman Ulryka nie daj膮cych w膮tpliwo艣ci z kim ma si臋 do czynienia.
Biodra otacza gruby pas do kt贸rego przytroczony jest mieszek, oraz buk艂ak z w贸dk膮.
Na plecach ponad g艂owami tych stwor贸w widniej膮 skrzy偶owane dwa katowskie zakrzywione miecze jeden czarny, drugi bia艂y…(jak mo偶na takie co艣 utrzyma膰 cho膰by w jednej r臋ce ?! )…kt贸re s膮 umieszczone w pochwach i s膮 d艂u偶sze od plec贸w tego monstrum.
Do biodra przypi臋ty jest te偶 ma艂y pakunek w kt贸ry znajduj臋 si臋.





WARKOCZ:





BRO艃:





.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy Wr贸g? ==> Ingwar Ingersson, krasnolud
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu==>Hektor Lombard, cz艂owiek
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Warmlotek
Mod Czarnej Biblioteki
Mod Czarnej Biblioteki


Do潮czy: 11 Cze 2010
Posty: 1443
Sk眃: Pu艂awy

PostWys砤ny: Pia Sty 13, 2012 05:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mapa Ostlandu jak膮艣 wygrzeba艂em na dysku...



_________________
#Sesja Przyjaciel czy Wr贸g? ==> Ingwar Ingersson, krasnolud
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu==>Hektor Lombard, cz艂owiek
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Pia Sty 13, 2012 12:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tutaj macie dok艂adniejsz膮 z kolekcji map wojskowych Majora Riese:P :


_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Martin von Carstein
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 11 Cze 2010
Posty: 376

PostWys砤ny: Pia Sty 13, 2012 20:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem



Sala biesiadna. Na pierwszym planie murzyn (autor obrazka by艂 pijany). Podobie艅stwo do cyrkowego szamana... Razz





Znana wszystkim (chyba) mapa Imperium. Z naciskiem na topografie terenu. Warto zwr贸ci膰 uwag臋 na t膮 wielk膮, szerok膮 kresk臋 - to jest g艂贸wny szlak. Mo偶e to by膰 wa偶ne dla Maestra i reszty cyrkowc贸w.
_________________
http://vaevictis15mm.blogspot.com
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Martin von Carstein
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 11 Cze 2010
Posty: 376

PostWys砤ny: Pia Sty 13, 2012 21:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zw臋 si臋...

Basilio Wilfredo Leopoldo de la Bilbali Zanibrano Duarte y Maria de la Borgas Varela Hidalgo.




Mym domem Estalia, o 偶yznych r贸wninach i o艣nie偶onych szczytach. S艂oneczne Bilbalo ze wspania艂ym portem, gdzie cumuj膮 statki przyp艂ywaj膮ce z ca艂ego 艣wiata. Przywo偶膮 ze sob膮 rozmaite dobra,
cuda natury. Olbrzymie stworzenia z nogami jak d臋by i 艣miesznymi tr膮bami. Pachnid艂a z Arabii, przyprawy z Indu, jedwabie z Kitaju, z艂oto z Nowego 艢wiata. Mo偶esz tam dosta膰 co tylko chcesz. O ile masz mieszek wypchany z艂otem i potrafisz go obroni膰. Co tu wi臋cej pisa膰, ducha tej krainy dobrze oddaje ma muzyka.



C贸偶 o mnie wiecie do tej pory?

Przyby艂em do tej mro藕nej krainy ju偶 w ci膮gu zimy. Zmarzni臋ty, trz膮sa膰 si臋 z zimna. Szukam tego samego co wielu na szlaku - pieni臋dzy, chleba, swego miejsca w 艣wiecie. Przede wszystkim pisz臋 w wolnych chwilach pami臋tnik z mych podr贸偶y, pi臋knym estalijskim j臋zykiem (bo z waszym mam problemy). Teraz powstanie by膰 mo偶e Tom o Cyrku. Kt贸偶 to wie? Je偶eli si臋 uda to mo偶liwe, 偶e kto艣 to zechce wyda膰 w mej dalekiej, ukochanej Estalii... a ja zapisz臋 si臋 w historii i zyskam szacunek, a tak偶e maj膮tek.

S艂abo m贸wi臋 w waszym p贸艂nocnym twardym j臋zyku. M臋czy mnie bowiem on, nie jest tak doskona艂y jak 艣piewna mowa z mych stron. Cz臋sto u偶ywam s艂贸w zapo偶yczonych z ojczystego. Co trudniejszych s艂贸w po waszemu nie rozumiem niestety, z czego ubolewam.

W ci膮gu kr贸tkiej znajomo艣ci ze mn膮 na pewno zwr贸ci艂a wam uwag臋 to i偶 lubi臋, wr臋cz uwielbiam jab艂ka. Nie chwal膮c si臋, znam chyba ka偶dy rodzaj z naszego kontynentu i wiele ze stron obcych. Nie wiem jakbym m贸g艂 偶y膰 bez tych okr膮g艂ych, soczystych, s艂odkich pyszno艣ci. Te kolory, ten smak. Im wi臋cej jab艂ek tym lepiej.

Nie pij臋 zbyt du偶o, praktycznie wcale. Zw艂aszcza na dzikiej p贸艂nocy. Nie macie dobrych alkohol贸w, piwo to nap贸j barbarzy艅c贸w, wino pod艂e. Tyle, 偶e cz臋sto z wod膮 mieszane, co pozytywnie o was 艣wiadczy. Ryb s艂odkowodnych nie jadam.

Nie cierpi臋 jak mnie kto艣 myli z Tilea艅czykiem. Nie r贸bcie tego. Bardzo was prosz臋.

Nie jestem zbyt towarzyski, wol臋 spokojniejsze k膮ty ni偶 centrum. Podskoki i pl膮sy nie s膮 dla mnie, nie sprawiaj膮 mi rado艣ci. Czemu? Widzicie m贸j str贸j... nie pytajcie mnie jednak kim by艂a i jak si臋 to sta艂o.
Ale jest najlepszej jako艣ci, dobrze wygl膮da i chroni zar贸wno przed ch艂odem jak i gor膮cem.
呕arty Maestra jak dot膮d praktycznie mnie nie bawi艂, jego potkni臋cia - jak najbardziej.
Jak pisa艂em lubi臋 k膮ty. T臋 doz臋 przyjemnej intymno艣ci, jak膮 mi zapewniaj膮.

Grywam na gitarze - chyba nawet dobrze - sprawia mi to sporo przyjemno艣ci, czasami nawet 艣piewam pie艣ni z mej krainy. S膮dz臋 i偶 sprawny grajek przyda si臋 w tej trupie. Nie b臋d臋 darmozjadzi艂 w waszym zespole, a i waszym wyst臋pom odpowiednia oprawa muzyczna z pewno艣ci膮 si臋 przyda.

Nie lubi臋 si臋 przem臋cza膰, m臋cz膮cej pracy. Nie wi艅cie mnie za to, tak maj膮 wszyscy z mych stron. Spieszy膰 si臋 nie widz臋 powodu. Kocham te偶 m膮 ojczyzn臋 i nie pozwol臋 jej nikomu obra偶a膰.

To me lico z bliska:


_________________
http://vaevictis15mm.blogspot.com
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Sob Sty 14, 2012 20:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Njambe N'goma jest czarnosk贸rym, wysokim m臋偶czyzn膮 o do艣膰 patykowatej budowie. Z daleka wygl膮da jakby mia艂 si臋 zaraz przewr贸ci膰 przy silniejszym podmuchu. Z bliska wida膰 graj膮ce pod naci膮gni臋t膮 sk贸r膮 sploty mi臋艣ni. Ma bardzo rzadkie w艂osy, kt贸re goli kiedy tylko mo偶e na 艂yso. Twarz ma pokryt膮 tatua偶ami, tak jak i ca艂e cia艂o. W uszach tkwi膮 okr膮g艂e kolczyki podzwaniaj膮ce przy gwa艂towniejszych ruchach g艂owy.

Ubiera si臋 przer贸偶nie. Czasami ma nastr贸j na lu藕ne spodnie i kamizelki rodem z Arabii. Innym razem zak艂ada szaty. Kto艣 go nawet widzia艂 w stroju do podr贸偶owania – mocnych sk贸rzanych spodniach i kurtce. Teraz, gdy jest zimno nosi j膮 coraz cz臋艣ciej. Nieod艂膮cznym elementem jego wyposa偶enia jest sznur z naplecionymi czterema ludzkimi czaszkami. Przewiesza go przez rami臋 i twierdzi usilnie 偶e to jego rodzina. W istocie wierzy, 偶e rozmawia ze swoimi przodkami, a ich duchy (vizuki) s膮 przez to blisko. Poza tym nosi ze sob膮 nieod艂膮czny b臋benek. Przygrywa na nim odprawiaj膮c rytua艂y o wschodzie i zachodzie s艂o艅ca.

(ilustracja si臋 tworzy)

-----------------

Ty chcie膰 wiedzie膰 kim by膰 wujaszek Ngoma? Dobra. Mchawi. Szaman. M贸wca vizuki. M贸wca duch贸w. Ja mie膰 moc, kt贸ra pozwala czyni膰. Ale jak to si臋 zacz臋艂o? Dobra. S艂uchaj.

Widzisz moje palce. Dwa razy po pi臋膰. U st贸p? Dwa razy po pi臋膰. Dwa razy, po dwa razy po pi臋膰. Tak? To du偶o razy tyle up艂yn臋艂o wschod贸w s艂o艅ca, kiedy po raz pierwszy 艣mia艂em si臋 z 偶ycia. Wy tu m贸wi膰 偶e to trzy razy po dziesi臋膰 lat? <wzrusza ramionami> Mo偶e. Mo偶e nie. Nie warto liczy膰. 呕ycie czeka na takich co liczy膰 chc膮. 呕ycie samo 偶y膰 nie mo偶e. Potrzebuje cz艂owiek by by膰...

Moja ziemia pi臋kna. Sk膮pana w s艂o艅cu od 艣witu do zachodu. W nocy gro藕na, ale ciep艂a. Nie to co tu. Tu zimno i wieje. Tu Wielkie S艂o艅ce nie patrzy cz臋sto. Nie dziwi臋 si臋. Ci膮gle patrzy na moje ziemie. I dobrze. Moim ludziom ciep艂o. Moja ziemia ma tak膮 traw臋 <podnosi d艂o艅 do kolan> i szumi razem z wiatrem. Kilka drzew wok贸艂, du偶o pustego. Mo偶na biega膰, polowa膰 i 艣mia膰. Ale nie na koty. S膮 gro藕ne. Tam du偶o czarnych ludzi. Ale nie wsz臋dzie. P贸jd臋 na lewo od s艂o艅ca i jest pustynia, a tam smag艂e ludzie. Szmaty na g艂owach i krzywe szable. Czasami zabierali kilku naszych i wi膮zali. To my te偶 kilku bierzemy i zabijamy. Papa Legba si臋 cieszy. Kukie艂ki ta艅cz膮. Tamci rzadko wracaj膮.

Byli jednak tacy co wr贸cili. Nie sami. Mieli gwiazd臋, o tak膮 <rysuje gwiazd臋 chaosu> i mieli w艂asnych mchawi. Ale z艂e vizuki wok贸艂 nich. Niedobre. K... krn膮brne <szczerzy z臋by po wym贸wieniu trudnego wyrazu>. Zabijaj膮 nas, my ich. Ale ich wi臋cej. Uciekamy. No i s膮 nowi ludzie. Id膮 od wschodu s艂o艅ca. Nios膮 proch i b贸l. Wiem co to jest. Bum! M贸wi膮 ze mn膮, ja si臋 zgadzam. Idziemy razem do tych z gwiazd膮. Robimy im b贸l, a oni uciekaj膮. Dobra. Ja patrz臋 i nie mam ludzi. Wszyscy s膮 kukie艂kami. Papa Legba si臋 cieszy. Ja si臋 ciesz臋. M贸wi臋, p贸jd臋. Oni m贸wi膮, dobra. Ja id臋. Maj膮 statek. Teraz wiem co to. Wtedy to by艂 du偶y s艂o艅 z drewna na wodzie. Dziwna sprawa. Teraz nie. Teraz zwyk艂a. Szkoda 偶e takie nie chodz膮 po ziemi. Mocne. Mo偶na w wielu jecha膰.

Jedziemy po wodzie d艂ugi czas. Tu i tam. Du偶o si臋 ucz臋. Wiem co to proch. Wybucham rzeczy. Du偶o ludzi. Biali, czarni, 偶贸艂ci. Wszyscy tacy sami. Martwi s膮 kukie艂kami. Papa Legba si臋 cieszy. Wiem co to z艂oto. Oni daj膮 mi z艂oto. Ciesz臋 si臋. Lubi臋 jak b艂yszczy. Dobrze b艂yszczy. Potem tu, bo statek sprzedany. Nie mam co robi膰 to id臋. Cz艂owiek mnie zaczepia i m贸wi. Chod藕, cyrk, ludzie, z艂oto. Dobra, m贸wi臋. Id臋 po z艂oto. Tak tu trafi艂em. I zimuj臋. Nowe s艂owo. Nie znam zimy wcze艣niej. Teraz znam. Bia艂o, zimno, niedobrze. Ale prze偶yj臋. Nie choruj臋, bo dobre vizuki s膮 ze mn膮. Mam baba, bebe, bibi i babu. S膮 tu <dotyka naplecionych na sznur czterech ludzkich czaszek, sp艂ywaj膮cych po barku, na tors>. Rodzina. Tak jak i wy teraz. Dobra.

_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Rademenes
Basztowy
Basztowy


Do潮czy: 23 Gru 2011
Posty: 122
Sk眃: Pu艂awy

PostWys砤ny: Sob Sty 14, 2012 22:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://hapimeses.com/Images/Empire%20-%206.jpg
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Stalowy
Namiestnik
Namiestnik


Do潮czy: 31 Paz 2010
Posty: 1246

PostWys砤ny: Nie Sty 15, 2012 00:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Plan logistyczny T臋czowej Monety


Sk艂ad:

T臋czowy - Maestro, Mag, Artysta, Optyk, Medyk
Njambe - Czarny Szaman, B臋bniarz, Egzotyk
Basilio - Estalijczyk, Egzotyk, Gitarzysta
Elise - Akrobatka, Brylant

Inwentarz:


Prowiant:

- Zapas jedzenia:
- Zapas wody:


Tabor:

- W贸z
W贸z cyrkowy T臋czowej monety jest jak dom na ko艂ach. Drewniania konstrukcja (skrzynia) z solidnego drewna ma dwa i p贸艂 metra szeroko艣ci, sze艣膰 metr贸w d艂ugo艣膰 i dwa metry wysoko艣ci(plus dach i kominek).Osadzona na drewnianej ramie z okuciami ,a ta z kolei na dw贸ch osiach o podw贸jnych pe艂nych ko艂ach spi臋tych metalowymi obr臋czami. W贸z ma lata swojej 艣wietno艣ci ju偶 za sob膮 ale trzyma si臋 solidnie.Dach jest uszczelniony 偶ywic膮 sklejaj膮c膮 od艂amkani z kamienio艂om贸w i 偶wir. Z zewn膮trz w贸z ozdobiony jest wst膮偶eczkami i fr臋dzelkami. Wewn膮trz (od przodu) mieszcz膮 si臋 dwa niskie 艂贸偶ka oraz dwa hamaki oraz ma艂y sk艂adany stolik. Nast臋pnie spor膮 przestrze艅 zajmuj膮 pouk艂adane rekwizyty. Na ko艅cu wozu na kamiennej p艂ycie stoi ma艂y 偶elazny piecyk z kominem wychodz膮cym na zewn膮trz. Na piecyku mo偶na przygotowa膰 ciep艂y posi艂ek. Naprzeciw piecyka umieszono beczk臋 z wod膮 i dwa wiaderka. Sciany wewn膮trz wozu wy艂o偶one s膮 oprawionymi sk贸rami trzody chlewnej i byd艂a aby w zimie by艂o w wozie ciep艂o a latem ch艂odniej. Z ty艂u wozu, na zewn膮trz przy wej艣ciu znajduje si臋 spora impregnowana skrzynia na "jad艂o" dla zwierz膮t.

(blackswordsman): taki rysunek pogl膮dowy;)


(Stalowy... wizualizacja Very Happy ) (blackswordsman): przesadzi艂e艣 padre to blaszanka z budowy a nie w贸z cyrkowy:PRazz)



- Ko艅
Wasz ko艅 poci膮gowy, pot臋偶ny i 艂agodny, acz powolny, zimnokrwisty reikland, nieco wychud艂. Przy tylu rumakach wielmo偶nego pa艅stwa konie posp贸lstwa bywa艂y zaniedbywane. Rufus, jak si臋 zwa艂, mia艂 w sobie co艣 z waganta. Zima w stajni przepe艂ni艂a jego oczy melancholi膮. teraz, widz膮c was d藕wigaj膮cych pakunki, o偶ywi艂 si臋 widocznie




Sprz臋t do wyst臋p贸w:

Wyposa偶enie wozu:

P艂贸tno 偶aglowe
Siekierka
M艂otek
12 zakrzywionych gwo藕dzi
3 obr臋cze z grubego drutu
Lina-10m do wyst臋p贸w
Drabinka sznurowa – 6m
艁a艅cuch z grubymi ogniwami
Trzy wielkie k艂贸dki z kluczami
Kajdany z kluczem
呕elazna kula (do 艂a艅cucha)
12 krzy偶ak贸w
6 solidnych, szerokich dech
呕e艅ski kostium remea艅skiego legionisty (Myrmidia)
Mnisi habit
Czarna toga (Morr/艣mier膰/prawnik)
„Zbroja” z deszczu艂ek i blachy (SIgmar/Ulryk/rycerz)
Ptasia klatka

Dwie kr贸tkie handgonny

R贸g z czterema 艂adunkami kolorowego prochu
Zamkni臋ta latarnia

Dr膮g
4 sk贸ry baranie
2 sk贸ry bydl臋ce
2 „g艂owy” wst膮偶ek

No偶yce, 4 ig艂y, 1 dratwa w drewnianej kasetce
„Z艂oty” 艣wiecznik
K艂膮b sznurka
Kocio艂ek
Chochla
6 drewnianych misek
6 drewnianych kubk贸w
2 no偶e
Hubka i krzesiwo w mieszku
Metalowa kasetka na 偶ar/w臋gle
Dzwoneczki (6)
Piecyk


Rzeczy w艂asne:

艁upy:
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Wto Sty 17, 2012 21:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na pro艣b臋 MG. Sk艂ad "starej" trupy cyrkowej zwanej Lilia Wschodu kt贸r膮 conajmniej widzieli艣cie;)


Viktor muskularny kislevita, oko艂o metra siedemdziesi膮t wzrostu, zbli偶a si臋 do czterdziestu lat 偶ycia. Ma 艂ys膮 g艂ow臋 bo mu w艂osy wypad艂y(a dlaczego to ciekawa historia). Twarz okr膮g艂a, w膮siska jak genera艂 z legend zwany Pilsudzkim podobno bohater Kislevski. Jest cyrkowym si艂aczem,co dziennie 膰wiczy aby utrzyma膰 swoje cia艂o w zdrowiu i kondycji. Przemi艂y cz艂owiek.


Viki szczup艂a brunetka po trzydziestu wiosnach o kr贸tkich prostych w艂osach si臋gaj膮cych za uszy. Miodowe oczy sprawiaj膮 ,偶e wydaje si臋 by膰 s艂odka ale nic bardziej mylnego. Jest prostolinijna, nie uznaje kompromis贸w i jest furiatk膮, mimo to cz臋sto s艂ucha swojej siostry. Jest akrobatk膮 i 偶onglerk膮, to ona nauczy艂a Elise wszystkich technik akrobacji i sztuczek. Jest troch臋 wy偶sza od Elize ale ni偶sza od Viktora. Lepiej nie wchodzi膰 z ni膮 w dyskusje. Mimo charakteru jest bardzo atrakcyjn膮 kobiet膮. Pochodzi z Nipponu.




Sheena siostra Viki ,r贸wnie偶 brunetka ,tak偶e po trzydziestu wiosnach. Nosi d艂ugie kr臋cone w艂osy za ramiona a jej oczy koloru ciemnego piwa s膮 bardzo uwodzicielskie. Jest tancerka egzotyczn膮 dobrze zbudowana ma wydatny biust i bardzo dobrze zarysowane po艣ladki , genialnie rzuca no偶ami trafiaj膮c nawet gdy ma zawi膮zane oczy lub stoi plecami do celu. Uwie藕膰 i zniewoli膰 m臋偶czyzn臋 to dla niej prosta rzecz. Podobno jest starsza od Viki ale nie wida膰. Jest tego samego wzrostu co Viki. Pochodzi z Nipponu.



Cleo szczup艂a blondynka ze 艣rednim biustem ma zawsze niewinny wyraz twarzy. Jej uroku dope艂niaj膮 jasne b艂臋kitne ocz臋ta. Jest kilka lat m艂odsza od Sheeny i Viki. Cleo jest znakomit膮 bardk膮, gra na r贸偶nych instrumentach i pi臋knie 艣piewa. Nie ma takiej rzeczy kt贸rej nie mo偶na by艂o by jej wybaczy膰 ju偶 za sam wygl膮d drobnej i delikatnej Cleo. Cleo uczy艂a Elise gra膰 na instrumentach i oraz podstaw 艣piewu. Obie Elise i Cleo s膮 tego samego wzrostu. Pochodzi z Bretonii.



Maestro Vittorio Staviano m臋偶czyzna po czterdziestu wiosnach, bardzo przystojny, ciemna karnacja,wysoki dobrze zbudowany. Jest doskona艂ym aktorem i 偶膮glerem, kiedy cyrk mia艂 zwierz臋ta zajmowa艂 si臋 tak偶e tresur膮 zwierz膮t. Gdyby zaj膮艂 si臋 polityk膮 jego gi臋tki j臋zyk napewno gwarantowa艂by mu wysokie stanowisko. Zawsze traktowa艂 Elise jak ma艂e dziecko dlatego dziewczyna troch臋 mniej za nim przepada. Pochodzi z Tilei.


Elise opisywa膰 nie trzeba...
_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Rademenes
Basztowy
Basztowy


Do潮czy: 23 Gru 2011
Posty: 122
Sk眃: Pu艂awy

PostWys砤ny: Pia Sty 20, 2012 00:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://farm4.static.flickr.com/3632/3464078226_183b851ea9.jpg
Secundus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Gwiazda Archaona Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony 1, 2  Nast阷ny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group