Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ciZaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ci   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Budynek Straży
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 13, 14, 15  Nastêpny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Altdorf 2502
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat  
Autor Wiadomo¶æ
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Pon Wrz 05, 2005 23:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Idziecie przez kanały, jest coś koło czwarta nad ranem uniwersalnego krasnoludzkiego czasu. Obchodzicie kolejne cztery odnogi, tym razem kanały robocze sekcji B. Widzieliście różniste ślady, trochę trupów różnych osób. Standard, zabójcy i te sprawy. Powróciliście by zdać raport, ale widzicie że właz jest zatrzaśnięty, Generał nie przybywa o określonej godzinie... i nie ma strażników. Malek używa kolejnego runu do kompletu, runu ciszy, możecie swobodnie krzyczecz, będąc niesłyszalnym dla innych niż was [i osób z wykryciem magii lub pochodnymi umiejętnościami lub czarami]. Obszukujecie wszystkie kanały sekcji B. Znaleźliście ślady trzech, zbrojnych ludzi prowadzące jeszcze głębiej, do sekcji kanałów roboczych C. Kierujecie się tam, zaś wszędzie widać oznaki bytowania... bezdymne ogniska, kawałki niedojadów, ślady. W końcu znajdujecie strażników. Kryją się w niszy, niedaleko z tunelu prowadzącego do sekcji E, prawie zapomnianej partii kanałów, słyszycie dziwne dźwięki, jakieś kroki i rozmowy... przypominające bełkot. Głosy są mocne więc to nie są Skaveni. Oni zachowują się ciszej... Dołączacie do strażników i przysłuchujecie się, obejmując ich mocą aury i runów.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Patiomkin
Strażnik
Strażnik


Do³±czy³: 02 Wrz 2005
Posty: 59
Sk±d: Wrocek

PostWys³any: Sro Wrz 07, 2005 10:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ostrożnie zaglądam do korytarza, z którego wydobywają się dźwięki. Po obejrzeniu tunelu, podchodzę do strażników i zadaję im szeptem dwa pytania:
- Co wy tu robicie?? I co siÄ™ tam dzieje??
WskazujÄ…c palcem korytarz.
_________________
Szaleństwo jest źródłem rozkoszy znanym tylko szaleńcom.

Zimri Kettrisson Krasnolud w Budynku Straży
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Czw Wrz 08, 2005 14:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Malek po obejrzeniu kanału szybko odchodzi na bok z dwoma strażnikami, rozmawiając z nimi o czymś. Z tonu i pojedynczych słów, wywnioskowujesz że pyta ich o te odnogi kanałów.
Dokładnie oglądasz kanał, widzisz ślady bytowania i wszędobylskie pochodnie. Wyciagasz mapę kanałów od Generała i rzucasz okiem. Tym tunelem idzie się do "zlewni" odnóg roboczych. Tam powinien być koniec kanałów. Chowasz mapę, podchodzisz do trzeciego strażnika, który obecnie kryje się, zerka i nasłuchuje. Zadajesz pytania a on nie przerywając zajęcia odpowiada szeptem.
-W nocy, podczas snu, obudziły nas krzyki i szczęk broni z północnych kanałów. Już mieliśmy po patrolu wrócić spać, ale nagle wrota kanału zatrzasnęły się i pokryły magiczną barierą. Generał i inni strażnicy próbowali pomóc nam w wyjsciu, bez skutku. Wezwali nawet magów, bez rezultatu. Kiedy i inne okoliczne wejścia zostały tak samo zamknięte, Generał rozkazał po patrolu porzucić posterunek i kierować się w stronę waszego celu eskapady, "zlewni" odnóg roboczych. Patrol zrobiliśmy, lecz odnaleźliśmy świeże ślady bytowania, widzieliśmy Chaosytów i kultystów idących do "zlewni". Obecnie siedzieliśmy tutaj i czekaliśmy na was. Teraz pójdziemy z wami i pomożemy wam. Z tego co widziałem jest tam dziesięciu kultystów i piętnastu Chaosytów [w samym tunelu]. Zaś wiem też, że w samej rozlewni jest kilku kultystów i Skavenów, oraz cała baza tej bandy Chaosu. Ze znaków wnioskuję, że są to wyznawcy Tzeentcha.

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Patiomkin
Strażnik
Strażnik


Do³±czy³: 02 Wrz 2005
Posty: 59
Sk±d: Wrocek

PostWys³any: Czw Wrz 08, 2005 23:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

-Hmm... spora grupka, ale nic z czym sobie nie poradzimy. Jest inne wyjście z tej całlej "zlewni"?
Jednocześnie zerkam na mapę.
-Moglibyśmy zawalić korytarz, ale wtedy nie dowiemy się kto to jest. Poza tym może być inne wyjście i uciekną, a tego byśmy nie chcieli... Cóż jedyne wyjście to wejść tam i zrobić porządek. Może być ciężko, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Uklękam i wyjmuję bomby zaczepne z plecaka, mogą się przydać do zawalenia tunelu gdyby przyszło nam uciekać. Sprawdzam również stan bomb zapalających i muszkietu, lepiej żeby nic nie zawiodło.
ZwracajÄ…c siÄ™ do wszystkich obecnych:
-Gotowi na wejście czy macie może inny pomysł?
_________________
Szaleństwo jest źródłem rozkoszy znanym tylko szaleńcom.

Zimri Kettrisson Krasnolud w Budynku Straży
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Pia Wrz 09, 2005 13:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Malek rozmawia z trzecim strażnikiem przez chwilę i odpowiada na twoje pytania.
-Nie ma innego wyjścia z tej sali. Myślę że tamci kultyści i Chaosyci na kogoś czekają, dlatego siedzą w przedsionku. Z tego co wiem, sala może pomieścić bez przeszkód 150 osób. Obawiam się, że nie są to jedyne skurwiele na tym poziomie.
Nagle odzywa się strażnik.
-Och, jeszcze jedno! Widzieliśmy "obóz" Chaosytów Tzeentcha nieco na południe. Może najpierw nimi si zajmiemy?
Przerywa na chwilę, po czym mówi, kiwając głową na "nie".
-Generał kiedy wydawał nam rozkazy przypomniał sobie o twoich bombach mości krasnoludzie. Zabronił naruszać strukturę tuneli. Mogłoby to spowodować problemy tutaj, jak i na powierzchni. Mówił, żebyś używał bomb w stabilnych salach, np. obozie Chaosu i zlewni.
Odzywa siÄ™ Malek.
-Znakomicie, pnaie Ketrisson, pańska teraz decyzja na nasz następny ruch.
Nagle, Chaosyci i kultyści z tunelu wychodzą do małego rozszerzenia kanału obok was. Naprzeciw wyłaniają się z mroku jacyś wojownicy, widac że to zwykli ludzie [tzn. uzbrojeni]. A to najemnicy, a to strażnicy miejscy. Najwidoczniej, wnioskując poprzez ich rozmowę, są zdrajcami. "Sala" jest stabilna, można użyć tutaj bomb, tym bardziej że ze strony obozu przyszli kolejni kultyści. Razem jest dwudziestu zdrajców, dwudziestu Chaosytów i dziesięciu kultystów. O dziwo, dołącza do nich także piątka Skavenów!
Malek odzywa siÄ™.
-Dobrze, zabijmy tych tutaj szybko, tym bardziej że są zajęci sobą, potem skierujmy się do obozu Tzeentcha i oczyśćmy go. Następnie oczyśćmy zlewnie i spróbujmy wydostać się stąd.
Malek i strażnicy dobywają broni i czekają na twoją reakcję, przygotowani na wszystko.

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Patiomkin
Strażnik
Strażnik


Do³±czy³: 02 Wrz 2005
Posty: 59
Sk±d: Wrocek

PostWys³any: Pia Wrz 09, 2005 14:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skoro sprawy przybrały taki obrót... Rzucam w kierunku skavenów jedną bombę, prawie równocześnie drugą pod nogi chaosytów. Biorę do ręki muszkiet i odmawiając krótką modlitwę do Gronhruma wypalam do najbliższego przeciwnika, po czym wyjmuję młot bojowy i przygotowuję się do walki wręcz.
_________________
Szaleństwo jest źródłem rozkoszy znanym tylko szaleńcom.

Zimri Kettrisson Krasnolud w Budynku Straży
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Sob Wrz 10, 2005 09:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedy rzucasz bomby, przeciwnicy nawet tego nie zauważają, dopóki owe bomby nie eksplodują. Wszyscy Skaveni, Chaosyci oraz dziesięciu zdrajców zostaje rozerwanych na kawały. Moc wybuchu spotęgowało ciasne pomieszczenie i materiały pirotechniczne, których używają przeciwnicy. Malek szybko rzuca się razem ze strażnikami na pozostałych przy życiu. Cały czas jesteście pod ukryciem magii run. Odpalasz muszkiet, zabijając kolejnego zdrajcę i rzucasz się do boju z młotem bojowym. Zauważasz że wrogowie nawzajem wykrzykują siebie od krzywoprzysiężców i walczą ze sobą.

Po krótkiej bitwie jeden ranny zdrajca ucieka, wy zaś gonicie go, zastanwiając się gdzie was zaprowadzi.

Po pewnym czasie, doprowadza was do kolejnego "obozu", tym razem zdrajców. Facet opowiada im o zajściu, po czym umiera nagle od potężnego ciosu w kark. Malek i strażnicy, nadal pod mocą run starają się pozbawić życia co najmniej czterdziestu zdrajców. Ty zaś, obszukujesz ich manatki, znajdując mnóstwo informacji o Altdorfie: informacje o szlachcicach, wojsku, straży miejskiej, Imperatorze i wiele innych. Malek widząc sytuację, krzyczy żebyś spalił te papierzyska i żebyś dołączył do walki.
Mówiąc to, sam powraca do "polowania".

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Patiomkin
Strażnik
Strażnik


Do³±czy³: 02 Wrz 2005
Posty: 59
Sk±d: Wrocek

PostWys³any: Pon Wrz 12, 2005 16:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niestety nie mogę ich tak poprostu spalić. Nie wiem przecie co w nich się znajduje. Przestaję jednak zajmować się trupami i ich rzeczami. Nie uciekną. W tej sytuacji uznaję za stosowne zaangażować się w walkę, co też czynię. precyzyjnie wymieżam ciosy moim młotem, nawet jeśli miałoby to negatywnie wpłynąć na częstotliwość ataków. Po wszystkim przejrzę dokładnie ich sakwy, jeśli oczywiście pozwoli na to czas...
_________________
Szaleństwo jest źródłem rozkoszy znanym tylko szaleńcom.

Zimri Kettrisson Krasnolud w Budynku Straży
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Pon Wrz 12, 2005 19:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki magicznym runom oraz dziwnym czarom wojennym Maleka, położyliście razem ze strażnikami wszystkich zdrajców dzięki pomocy nowoprzybyłego maga straży miejskiej, Konstanza. Z wcześniejszych rozmów z Malekiem, znalezienie Konstanza, który wyszedł na zwiad jako pierwszy, było jednym z celów, dzięki jego magii niewidzialności bowiem, zdobył ponoć cenne informacje o przeciwniku. teraz wspomógł was magią w walce, oraz mieczem w swojej obronie. Przeszukujesz razem z ekipą cielska, zabieracie wszystko jak leci. Na komendzie wszystko zostanie rozdane, teraz nie ma na to czasu. Po dokładnym obejrzeniu papierzysk, Malek ucieszony, mówi, że dobrze że nie posłuchałeś go i nie spaliłeś. Zabieracie nowe wiadomości [które okazują się być dokładną mapą zlewni], resztę palicie. Na mapie widać tunel własnej roboty, który prowadzi "na dół". Zgadzacie się wszyscy, żeby złożyć wizytę w obozie Tzeentchowców, gdyż Konstanz mówi, iż ktoś nieznany wyrżnął prawie cały obóz w pień. Kiedy pojawił się on, wszystko umilkło, zaś on sprzątnął kilku niedobitków znienacka mieczem i magią.
Malek: Jakieś pytania? [kieruje słowa do ciebie].

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Patiomkin
Strażnik
Strażnik


Do³±czy³: 02 Wrz 2005
Posty: 59
Sk±d: Wrocek

PostWys³any: Wto Wrz 13, 2005 14:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

-Tak!
Przeładowując muszkiet zwracam się do odnalezionego maga:
-Skoro posiadasz tak niesamowite zdolności magiczne, że nie byli w stanie cie wykryć, to czemu nie przyszedłeś do siedziby straży i nie złozyłeś standardowego raportu? Dlaczego wciąż siedziałeś tutaj w ukryciu? A może NIE w ukryciu?!
Jakakolwiek by nie była odpowiedź, traktuję to jako zwyczajny wkręt i przez resztę naszej podróży obserwuję maga.
Do Maleka:
-Myślę, że możemy ruszać do tej całej zlewni.
Po drodze podchodzę do niego i mówię:
-Wiesz dobrze, że mu nie ufam, myślę że on może być jednym z nich. Nie wiem jaki miałby cel, ale nie podoba mi się. Pojawia się nagle nie wiadomo skąd. Posiada moce które wystarczałyby mu do wyrżnięcia ich wszystkich w pojedynkę. Powinniśmy go obserwować.
_________________
Szaleństwo jest źródłem rozkoszy znanym tylko szaleńcom.

Zimri Kettrisson Krasnolud w Budynku Straży
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Wto Wrz 13, 2005 19:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedy kierujecie się w stronę obozu Chaosytów, Malek odzywa się ukradkiem do ciebie.
-Ostatnio mam wiele problemów dotyczących regenracji run. Będę ich mógł znowu użyć za około tydzień, gdyż nie wygasają, tylko zużywają energię zgromadzoną w zbroi. Zbroja karmi się różnymi duchowymi sprawami. Teraz zaś nie mam już energii. Muszę teraz polegać na broni i czarom wojennym.
Przerywa na chwilÄ™, po czym kontynuuje.
-Też mu nie ufam. Prędzej wychlał jakiś magiczny wywar niewidzialności, niż użył czarów, w końcu to nie iluzjonista, tylko mag wojenny. Co do iluzji: może cię to zdziwi, ale w tamtym kanale zabiliśmy co najmniej dziesięć osób, podobnie jak w tym obozie. Ktoś tu działa potężną magią iluzji, i to nie Konstanz. Ktoś wie, że tu jesteśmy, więc wystawił rekrutów, wspomaganych iluzjami, byśmy poczuli się pewnie. Mogłem się spostrzec wcześniej. Teraz energia mojej zbroi pozwala tylko na runy pancerza.
Po chwili dodaje:
-Szlag! Podeszli mnie w taki sposób! Wiedzą o nas, panie Kettrisson. Wiedzą, i w pięciu, lub sześciu chłopa nic nie zdziałamy. Miej na oku Konstanza.

Po pewnym czasie, dochodzicie do obozu Tzeentcha. Widzisz trochę trupów, oraz [sądząc po szepcie Maleka] dużo więcej iluzji zwłok.
Malek szpecze:
-Wszyscy "normalni" chaosyci zostali położeni bronią i magią, z tego co widzę. Kontanz kłamie! Nie było żadnych "niewidzialnych stworzeń". Sam zabił niepotrzebnych chaośniaków by nas zwieść.
Po chwili dodaje:
-Oczywiście moge się mylić. Jakby co, nic nie mów strażnikom, tak i tu, jak i na komendzie. Musimy powiedzieć o spisku Generałowi, kiedy się stąd wydostaniemy. Powiem wiecej: zastanawia mnie KTO zapieczętował włazy do kanału magią... Miejmy ich na oku... wszystkich.

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Patiomkin
Strażnik
Strażnik


Do³±czy³: 02 Wrz 2005
Posty: 59
Sk±d: Wrocek

PostWys³any: Sro Wrz 14, 2005 16:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To z pewnością nie jest to, o czym myślałem wyjeżdżając z twierdzy. Zwracam się do Maleka:
- Jak coś takiego może mieć miejsce w stolicy Imperium?! Myślę że powinniśmy rozejrzeć się równocześnie za jakimiś informacjami. Od tego co tu się dzieje może zależeć los wielu istnień.
Do wszystkich:
- Obejrzyjmy dokładnie tę całą zlewnię i zejdźmy tym zejściem które jest zaznaczone na mapie.

Pod nosem mruczÄ™:
-To będzie chwalebna śmierć. Szkoda tylko, że nikt się o niej nie dowie.
_________________
Szaleństwo jest źródłem rozkoszy znanym tylko szaleńcom.

Zimri Kettrisson Krasnolud w Budynku Straży
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Sro Wrz 14, 2005 17:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszyscy zdagadzajÄ… siÄ™ na twojÄ… propozycjÄ™, Malek zaÅ› odpowiada:
-Fakt, potrzeba nam więcej informacji. Narazie chodźmy do zlewni, spróbujemy zarżnąć tych, co pozostali w kanałach.

Idąc do zlewni, nagle odczuwasz silny cios w głowę. Odwracasz się i zauważasz że strażnicy rzucili się z magiem na Maleka, zaś strażnik Waldez, najtwardszy z nich [z nim gadałeś w niszy], powalił ciebie kolejnym ciosem, nie zdążyłeś zareagować. Kiedy upadasz na posadzkę, słyszysz tylko jak Malek najwidoczniej pozbawia życia jednego ze strażników. Potem światło gaśnie.

Budzisz się w jakiejś niszy, uwiązany. Niedaleko leży paczka z twoim ekwipunkiem. Jesteś zakneblowany. Widzisz, jak Waldez i Konstanz rozmawiają ze sobą:
Konstanz: -Szlag by trafił tego Maleka, zabił dwóch strażników.
Waldez: -Niestety, w dodatku uciekł.
Oglądając, co robią dokładniej, widzisz że siedzą nad skupiskiem pochodni, racząc się najwidoczniej winem i jedzeniem. Reszta rozmów albo dotyczy spraw, które zdążyłeś poznać, albo są to typowe rozmowy "od niechcenia".

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Patiomkin
Strażnik
Strażnik


Do³±czy³: 02 Wrz 2005
Posty: 59
Sk±d: Wrocek

PostWys³any: Sro Wrz 14, 2005 19:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiedziałem! Ludziom nie można ufać! Zabiłbym ich gdybym tylko mógł. A teraz nie pozostaje mi chyba nic innego jak tylko czekać na Maleka... Może wroci... W tym momencie już nic nie zdziałam. I lepiej będzie jak będę udawał nieprzytomnego. Może czegoś się dowiem. Rozglądam się jeszcze wokoło a potem udaję trupa.
_________________
Szaleństwo jest źródłem rozkoszy znanym tylko szaleńcom.

Zimri Kettrisson Krasnolud w Budynku Straży
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Sro Wrz 14, 2005 22:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Udajesz nieprzytomnego, jednoczesnie starasz się wyłuskać jakieś informacje z ich rozmów. Jedyna rzecz która ciebie zaciekawiła: jest obecnie godzina szóśta nad ranem uniwersalnego czasu.

Rozglądasz się po niszy i kanale, nie widząc możliwości ucieczki bądź czegoś ciekawego.

Nagle do kanału wparowuje Malek.

Malek: -Tu was mam! Musiałem uciec, ale wróciłem po waszych śladach! Nie mogłem ryzykować życia krasnoluda!
Waldez: -Dość gadania Malek! Zginiesz za zabójstwo moich kumpli!
Malek: -Twoja śmierć nadchodzi, zdrajco!
Konstanz: -Na niego!

Konstanz rzuca się do boju z mieczem dwuręcznym, zaś Waldez z halabardą. Malek zaś używa tylko swojej naginaty.

Po krótkiej chwili, obu zdrajców leży na ziemi, w kałuży krwi.

Malek: -To ostatni zdrajcy w kanałach. Udało mi się zdjać magię zamknięcia i otworzyć włazy. Zostawiłem ten któym wchodziliśmy otwarty, dla pewności.

Malek rozwiązuje cię, odkneblowuje i pomaga oporządzić rzeczami z worka. Znajdujesz tam także sztylet, który wtykasz za pas, oraz dwa noże z małymi pochwami, które umieszczasz w butach. Znajdujesz także puklerz [tarcza na pięść]. Lepsze to niż nic, myślisz. Ubierasz się także w znalezioną skórzaną zbroję [osłona rąk i nóg, czepiec i kirys z utwardzanej skóry]. Zwłoki zdrajców, podobnie jak tamtych strażników, co zabił Malek, grabicie.

Malek: -Nie zostało nam nic innego, jak wparować do zlewni i wykończyć wszystkich kultystów i iluzje. Musimy dowiedzieć się kto włada taką iluzjonistyczną i zamykającą mocą magiczną, i go sprzątnąć. Jakieś pytania?

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Altdorf 2502 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 13, 14, 15  Nastêpny
Strona 2 z 15

 
Skocz do:  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group