Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Tilea
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Nast阷ny
 
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Wojna Mag贸w
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Pia Wrz 18, 2009 22:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


Zir / Lestat / Manfred / Wilkomir

Wjechali艣cie do Luccini. By艂 do艣膰 wczesny poranek ale ludzi na ulicach by艂o pe艂no. T艂ok i ha艂as troszk臋 was zaskoczy艂. Od stra偶nik贸w miejskich dowiedzieli艣cie si臋 i偶 w mie艣cie przez kilka dni odbywa si臋 tutaj Wielki Targ. Kupcy z ca艂ego 艣wiata b臋d膮 tu przybywa膰 i handlowa膰 r贸偶norodnym towarem, st膮d te偶 taka ilo艣膰 go艣ci. W dodatku w艂a艣nie dzi艣 zaczyna si臋 zjazd Kap艂an贸w Morra podczas kt贸rego problemy teologiczne oraz doktrynalne s膮 poddawane dyskusji oraz rozstrzygane. Zebrania te odbywaj膮 si臋 pod wodz膮 najwy偶szych ranga kap艂an贸w z najwi臋kszych 艣wi膮ty艅 Starego 艢wiata: Luccini, Remas, Marienburg, Gisoreux, Nuln oraz Magritta. Przeciskacie si臋 przez t艂umy ludzi a偶 w ko艅cu dotarli艣cie do „La Traviatta”. Karczma jedna z mniej przepe艂nionych obecnie. Karczmarzem i w艂a艣cicielem przybytku jest gruby 艂ysiej膮cy m臋偶czyzna oko艂o 50-tki. Przy pasie zawsze ma tasak i nazywa si臋 Paolo. Karczma jest trzypi臋trowa. Parter podzielony jest na trzy cz臋艣ci. Sal臋 g艂贸wn膮 gdzie jest bar i stoliki dla zwyczajnej klienteli. Lewa cz臋艣膰 jest zas艂oni臋ta czerwon膮 kotar膮 przy kt贸rych stoi dw贸ch wielkich ochroniarzy i prawa gdzie stoliki oddalone s膮 od siebie znacznie tak by mo偶na spokojnie porozmawia膰.
Dostali艣cie wolny stolik prawej cz臋艣ci karczmy w kt贸rej siedz膮 najemnicy, bogaci kupcy, rycerze Tilea艅scy czy te偶 szlachcice. W pomieszczeniu jest g艂o艣no, dym z fajek unosi si臋 g臋sto a zapach jad艂a roznosi aromat po ca艂ej karczmie. Dostali艣cie r贸wnie偶 dwa pokoje dwuosobowe. Zam贸wili艣cie jad艂o i mo偶ecie chwil臋 porozmawia膰 ze sob膮.
Obs艂uguje was niziutka troszk臋 przy ko艣ci ale za to z wielkim biustem do艣膰 m艂oda szatynka. Piersi prawie wylewaj膮 si臋 jej zza stroju. Zielone oczy patrz膮 na was promiennie a usta s膮 ci膮gle u艣miechni臋te...

Vendom

Porywacz zacz膮艂 si臋 wycofywa膰 i dostrzeg艂e艣 na jego twarzy szyderczy u艣miech. Gdy by艂 w bezpiecznej odleg艂o艣ci odwr贸ci艂 si臋 i biegiem znik艂 Ci z przed oczu. Krew s膮czy Ci si臋 z rany powoli lecz jest ona coraz g臋艣ciejsza. Uwolni艂e艣 jako艣 Felixa i razem wr贸cili艣cie do pokoju. Gdy tylko przekroczyli艣cie pr贸g ujrzeli艣cie Erharta wij膮cego si臋 na ziemi. Spojrza艂e艣 na niego uwa偶nie i dostrzeg艂e艣 na jego koszuli na wysoko艣ci torsu krew… Kaza艂e艣 Felisowi opatrzy膰 maga. Gdy zdejmowa艂 mu koszul臋 dostrzeg艂e艣 i偶 na jego ciele pojawi艂y si臋 dwie nowe Runy Chaosu… To ju偶 trzy… Tylko jak to si臋 sta艂o ??

By艂e艣 jednak zbyt zm臋czony aby z nim o tym teraz dyskutowa膰. Felix opatrzy艂 i Tobie ran臋. Usn膮艂e艣. Tym razem jednak bez 偶adnych wizji.. Spokojnie.. 艢ni艂a Ci si臋 Emma… Jest bezpieczna… Czujesz to… Widzisz jak podchodzi do Ciebie… Ca艂uje.. Zauwa偶asz jak jej d艂o艅 dotyka Twojego policzka … muska go delikatnie … i nagle czujesz to uczucie kt贸rym zawsze j膮 darzy艂e艣 ale dwa razy mocniej…. Budzisz si臋… Ha艂as… Linoge

Pierw zapyta艂e艣 gdzie by艂 i czego si臋 wi臋cej dowiedzia艂. Ten spojrza艂 i ola艂 pierwsze pytanie natomiast na drugie rzek艂:

- Karczma La Traviatta.. karczmarz Paolo powiedz mu 偶e szukasz Armanda. On wska偶e Ci drog臋. Armand odpowie na Twoje pytania…

Spojrza艂e艣 na m臋偶czyzn臋 w czerni i po jego odpowiedzi zjecha艂e艣 i ostrzeg艂e艣 偶e napiszesz raport. M臋偶czyzna w czerni spojrza艂 na Ciebie tak oboj臋tnie i偶 w pierwszej chwili my艣la艂e艣 偶e dojdzie do walki mi臋dzy wami, jednak odwr贸ci艂 si臋 i tylko rzek艂:

- Tak magu znowu straszysz wi臋c si臋 nie zdziwisz jak Emmy trupa po powrocie zobaczysz

Po tych s艂owach wyszed艂. Erhart r贸wnie偶 si臋 przebudzi a Felix poda艂 wam 艣niadanie.


_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Xsary
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 09 Sty 2005
Posty: 2039
Sk眃: Nowa S贸l

PostWys砤ny: Nie Wrz 20, 2009 12:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nim Linoge wyszed艂 艂api臋 go za rami臋.

- Pos艂uchaj - warkn膮艂em przez z臋by. - Nie b臋d臋 wys艂uchiwa艂 czczych gr贸藕b. Mamy wsp贸艂pracowa膰, a ty zgrywasz bohatera. S艂u偶ysz w moim oddziale i odpowiadasz na zadane pytania, rozumiesz? Nie olewasz swojego dow贸dcy i wykonujesz rozkazy. Gro藕b臋 prze艂kn臋 bo wiem, 偶e jeste艣 tylko narz臋dziem w tej misji, a narz臋dzie nie potrzebuje wyobra藕ni tudzie偶 umys艂u. Sko艅czy艂em.

Odwracam si臋 do niego plecami. Mo偶e ju偶 odej艣膰.

Gdy Erhart i Felix powstali i zjedli艣my 艣niadanie poleci艂em uczniowi sprawdzenie co z moj膮 ran膮.

- Musz臋 uda膰 si臋 do karczmy "La Traviatta" - zacz膮艂em podczas ogl臋dzin. - Erhartcie, przypilnujesz mojego ucznia poniewa偶 do tego miejsca postanowi艂em uda膰 si臋 sam. Rusz臋 dopiero wieczorem. Obserwujcie bacznie niebo. Gdyby co艣 mi si臋 sta艂o dam zna膰... Na niebie.

Czekam do wieczora. Czas wolny po艣wi臋cam Felixowi. Rozmawiam z nim na temat natury magii. Erthart mo偶e tak偶e przy艂膮czy膰 si臋 do rozmowy.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wr贸g? - Frank albo Fred
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Nie Wrz 20, 2009 15:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja te偶 si臋 u艣miecham. A wzrok w臋druje od jej zielonych oczu do piersi i w drog臋 powrotn膮...
Nie zagaduj臋 jej jednak. Jak wieczorem b臋dzie czas, to wtedy si臋 zabawi臋, za kolegialne z艂oto...
Gdy ju偶 odejdzie odzywam si臋 do towarzyszy.

- Trzeba popyta膰 miejscowych o dobrych wyrobnik贸w... Trzeba znale藕膰 tego, kt贸ry wykona艂 manierk臋, kt贸r膮 znale藕li艣my...

Zerkam na kap艂ana.

- Ciesz臋, si臋, 偶e nam towarzyszysz, ale musisz wiedzie膰, 偶e nasza misja nie nale偶y do najbezpieczniejszych. Jeste艣 pewien, 偶e chcesz si臋 w to wpl膮ta膰?
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Pon Wrz 21, 2009 22:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podczas, gdy ferajna mag贸w bawi si臋 w najlepsze w zalecaniu si臋 do panny z zajazdu- ja siedz臋 nad map膮 Tilei, kre艣l膮c dok艂adn膮 drog臋 naszej wcze艣niejszej podr贸偶y. 艁api膮c przelotne spojrzenie Zira na t臋 pann臋, kr臋c臋 g艂ow膮 w u艣miechu, panuj膮c jeszcze nad tym, by wrzeszczec na艅, 偶e s膮 plugawcami... i tak dalej. Tak by艂em zaj臋ty kre艣leniem, 偶e gdy magister- alchemik zacz膮艂 m贸wic o podr贸偶ach zacz膮艂em rozmow臋 od:
- Poszli艣my na po艂udnie, cudem unikaj膮c kolejnej jatki. Ciekawe, kto jest nast臋pny w kolejce... Zmartwychwsta艂y Asavar Kul chyb... a tak
Tu zwr贸ci艂em si臋 do magistra, jak zwykle si臋 u艣miechaj膮c:
- Nie wiesz, 偶e b臋d膮c w waszej dru偶ynie i tak ju偶 sprowadzili艣cie dostateczny kataklizm. Zapewniam- gorszego byc nie mo偶e! Ale oczywi艣cie- mog臋 si臋 mylic, bo granica b艂臋du jest tu du偶a, i偶 jakakolwiek niebezpiecze艅stwo mnie nie rusza... A pro艣ciej ujmuj膮c- je艣li wpadasz mi臋dzy wrony... to jest- magistr贸w- musisz czarowac tak jak oni!
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Wto Wrz 22, 2009 22:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podczas gdy Imperialni siedzieli przy jednym stoliku, ja ze swoimi dwoma towarzyszami siedzia艂em przy drugim, dostawionym do tego pierwszego. Spojrza艂em na ow膮 kobiet臋 i u艣miechn膮艂em si臋 z przek膮sem, puszczaj膮c do niej oko.

Kiedy ju偶 odejdzie by przynie艣膰 straw臋, nachylam si臋 do pozosta艂ych Kislevit贸w, chichocz膮c:

- E, szto wy zamy艣lacie towariszczi o tej? E to, haraszo krasawica! Prawie kak snadna kak naszyj, z Kislevu. Ech... towariszczi, ja wam gawarit, e to ja bym se potracha艂. Ha!

C贸偶... kobiety jako jedyne mog膮 rozgrza膰 l贸d kt贸ry zago艣ci艂 w mym sercu.

Upijam 艂yk lokalnego sikacza, bo piwem to te tilea艅skie podr贸by nazwa膰 nie mo偶na. Pykam z fajki mocnym zielem kt贸re udra偶nia nozdrza niby mi臋ta czy mentol. Spogl膮dam na Imperialnych i przys艂uchuj臋 si臋 ich rozmowie. Ma艂o ze sob膮 rozmawiali艣my podczas podr贸偶y. P艂ynnie zatem przechodz臋 na Reikspiel:

- Waszmo艣ci, wiecie mo偶e co si臋 podziewa w Altdorfie? B膮d藕 co b膮d藕, 偶e艣my opu艣cili stolic臋 do艣膰 dawno, ale mo偶e macie 艣wie偶sze informacje niz ja.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Sro Wrz 23, 2009 10:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Kislevita zada艂 pytanie, ja wzi膮艂em 艂yk wina z kielicha, nast臋pnie obkr臋caj膮c go po osi, tak by czerwony p艂yn swobodnie m贸g艂 falowa膰. "Ciekawe kt贸re lepsze- Tilea艅skie czy Estalijskie" pomy艣la艂em sobie. Po chwili si臋 u艣miechn膮艂em do Kislevity i po zastanowieniu odrzek艂em:
- Rozpierdol- co tu du偶o m贸wi膰, m贸j przyjacielu. Zreszt膮 jak w ca艂ym Imperium. Imperator co prawda stara si臋 uporz膮dkowa膰 ten burdel i po cz臋艣ci mu si臋 to uda艂o. Jak by to powiedzia艂 jubiler- szlify pozosta艂y. To jest- odbudowa dom贸w, sp艂odzenie kilkadziesi膮t tysi臋cy dzieci czy zasianie p贸l. Ale w艂adza jest- i to jest dostateczny sukces. A no i 艣wi膮tynie odbudowane... w wi臋kszo艣ci. Przecie偶 pierwsz膮 budowl膮 w mie艣cie musi by膰 zawsze kaplica, w kt贸rej ludzie b臋d膮 si臋 modlili i dzi臋kowali danemu b贸stwu za... no w tym przypadku to, 偶e prze偶yli. Chyba pierwsza by艂a Morra- kto艣 i gdzie艣 musi chowa膰 zmar艂ych. Druga- Sigmara. Tu chyba rzecz oczywista. Dalej to posz艂o prosto- Shallayi, Ulryka i tak dalej. Rzecz jasna szanowna Rada nie zgodzi艂a si臋 na "rozszerzenie monopolu" dla naszej organizacji 艣wi膮tynnej. Albo Ulryk, albo Myrmidia. Wybrali Ulryka, a nam pozosta艂o si臋 cieszy膰 malutk膮 kapliczk膮. Na szcz臋艣cie dobrze zadban膮. A tak swoja drog膮- z ca艂ym szacunkiem do Boga Wilk贸w i Mrozu- dziwni mnie fakt, 偶e imperialni wci膮偶 oddaj膮 si臋 sza艂owi bojowemu ni偶 dobrze przygotowanej strategii. Oczywi艣cie- nie m贸wi臋, 偶e bitewny sza艂 nie jest skuteczny, lecz inteligentny przeciwnik jest w stanie go zniszczy膰 i to do艣膰 szybko. A w zgie艂ku bitewnym winno si臋 go u偶ywa膰 w ostateczno艣ci. By艂em raz 艣wiadkiem, jak jeden z 偶o艂nierzy otoczony by艂 przez sz贸stk臋 Norsmen贸w. Ca艂y okrwawiony, z dysz膮c ze zm臋czenia wpad艂 w taki sza艂, 偶e nie do艣膰, 偶e zaskoczy艂 Norsmen贸w, to ich jeszcze posieka艂 a偶 mi艂o. Co wi臋cej- rusza艂 ju偶 ku nast臋pnej grupie, wrzeszcz膮c jak op臋tany- lecz na szcz臋艣cie t臋 grup臋 trafi艂a kula magicznej energii wys艂ana przez elfickiego maga. Ci to s膮 pot臋偶ni. Jedno trafienie i oddzi...
Zamilk艂em na chwil臋 i j臋kn膮艂em:
- Na 艣wi臋t膮 dziewic臋! Zn贸w zszed艂em z tematu...
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Czw Wrz 24, 2009 00:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Szczerze powiedziawszy Wilkomirze... nie mam zielonego poj臋cia Co si臋 dzieje w Imperium i w Altdorfie. Vendom jako jedyny potrafi艂 czyta膰 znaki zostawiane przez niebia艅skich ze stolicy. Mo偶emy si臋 jednak spodziewa膰 samych z艂ych wie艣ci. Jak opuszczali艣my miasto. Sigmarici szukali zwady z Kolegiami. Gdy艣my rozstawali si臋 z Vendomem przybyli po niego 艂owcy czarownic. Znaczy, 偶e mogli ju偶 znale藕膰 jednego koz艂a ofiarnego, a potem mogli p贸j艣膰 za ciosem. Nasza reputacja nigdy nie by艂a zbyt du偶a... Mimo to ludzie dawali nam spok贸j. Wybacz Manfredzie - tu chyl臋 g艂ow臋 do kap艂ana - ale kap艂ani z Altdorfu nigdy nam nie dali spokoju. Po ostatnich wydarzeniach dostali jeszcze do r臋ki bro艅 w tej wewn臋trznej wojnie...

W moim g艂osie przebrzmiewa smutek.

- Poza tym... Ostatnie wydarzenia jasno sugeruj膮 偶e w Starym 艢wiecie kroi si臋 co艣 du偶ego. Tylu liczy i mag贸w w jednym miejscu w tym samym czasie. M贸g艂bym da膰 g艂ow臋 偶e to nie by艂 przypadek. Jedni szukali drugich. Powinni艣my si臋 cieszy膰, 偶e bij膮 si臋 mi臋dzy sob膮... ale jako艣 nie specjalnie mi to wygl膮da艂o na przyjacielski mecz snotballu. Wrogowie Imperium zbieraj膮c si艂y.

Przerywam na moment.

- Lestat... - zaczynam ale po chwili kr臋c臋 g艂ow膮 - ... niewa偶ne... p贸藕niej...

W g艂owie mam ci膮gle obraz umieraj膮cego nekromanty. Musz臋 znale藕膰 inne 藕r贸d艂o mocy...
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Czw Wrz 24, 2009 10:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Na szcz臋艣cie og贸艂u- nie jestem z Altdorfu, a z Nuln. Co do... sprawy z magami musz臋 si臋 z tob膮 zgodzi膰.
Pokiwa艂em g艂ow膮- z powag膮.
- Nie jestem wr贸偶bit膮, lecz nawet pozbawiony tego daru co艣 si臋 b臋dzie 艣wi臋ci艂o. Dostrzegam wok贸艂 mn贸stwo mroku zrodzonego nie z ziemi, lecz magii. Pocz膮tkowo uwa偶a艂em to za pozosta艂o艣膰 wojny z Chaosem... lecz teraz zaczynam w to w膮tpi膰.
Jednak po chwili zn贸w si臋 u艣miecham:
- Ale jest i nik艂a szansa na przypadek. Wszak jeste艣my tylko lud藕mi
艁ykn膮艂em nieco wina i zacz膮艂em sobie nuci膰 jak膮艣 weso艂膮 melodi臋 o elfie i krasnoludzie, co razem w jednym pokoju mieszka膰 mieli.
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Czw Wrz 24, 2009 10:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Vendom

Nadszed艂 wiecz贸r. Erhart nie w艂膮czy艂 si臋 do rozmowy lecz odda艂 si臋 medytacji. Siedzi ca艂y dzie艅 w drugim pokoju. Milcz膮c.
Ty natomiast odda艂e艣 si臋 nauce m艂odego Felixa. On z rzadka zadawa艂 pytania a tylko s艂ucha艂 Ciebie uwa偶nie co jaki艣 czas przytakuj膮c g艂ow膮. Gdy sko艅czy艂e艣 ucze艅 Tw贸j uda艂 si臋 na spoczynek przedtem podaj膮c Ci posi艂ek.
Robi si臋 ju偶 ciemno na dworze... Jeste艣 ju偶 gotowy do wyj艣cia... Gwiazdy Ci m贸wi膮 偶e ten dzie艅 mo偶e wiele zmieni膰 - mo偶esz p贸j艣膰 do przodu lub upa艣膰...

Wilkomir / Zir / Lestat / Manfred

Dostali艣cie wasze posi艂ki na st贸艂. S膮 gor膮ce i naprawd臋 ca艂kiem niez艂e. Rozmowa idzie wam coraz 偶wawiej.. cho膰 czasem jest przerywana przez kelnerk臋 kt贸ra dziwnym trafem cz臋sto pyta si臋 was "czy mo偶e w czym艣 wi臋cej s艂u偶y膰" i patrzy si臋 na was po偶膮dliwie. Rozmawiali艣cie do艣膰 d艂ugo bo zobaczyli艣cie przez okno karczmy 偶e zrobi艂o si臋 ju偶 ciemno za oknem. Nie czujecie jednak znu偶enia czy zm臋czenia... Widzicie 偶e znowu kelnerka ku wam idzie. Jej oczy patrz膮 a raczej rozbieraj膮 was 偶ywcem z ubra艅..i l艣ni膮 jednocze艣nie... usta s膮 delikatnie rozchylone a im bli偶ej jest was tym bardziej bawi si臋 ona w艂osami...

Wilkomir twoi kamraci poszli za艂atwi膰 pokoje dla was wszystkich a nast臋pnie przej艣膰 si臋....

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Xsary
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 09 Sty 2005
Posty: 2039
Sk眃: Nowa S贸l

PostWys砤ny: Czw Wrz 24, 2009 12:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Upewniam si臋, 偶e jestem gotowy do drogi. Miecz, p艂aszcz, gar艣膰 kamerton贸w i torba przyboczna. W艂osy lu藕no rozpu艣ci艂em wi臋c powinny delikatnie porusza膰 si臋 na magicznym wietrzyku. Ruszam z wolna w stron臋 "La Traviatta". Po drodze rozgl膮dam si臋 bacznie. Nie chc臋 by powt贸rzy艂a si臋 sytuacja z przesz艂o艣ci. Ci bandyci maj膮 o sobie za du偶e mniemanie...

Kiedy przyb臋d臋 do karczmy zatrzymuj臋 si臋 na chwil臋 celem ogl臋dzin przybytku. Nas艂uchuj臋 tak偶e chwil臋. Musz臋 mie膰 pewno艣膰 co do tej karczmy.

Po tych chwilach wchodz臋 do 艣rodka i kieruj臋 si臋 do lady. Je偶eli jest t艂ok, przeciskam si臋 przez ludzi spokojnie, opanowanie wr臋cz leniwie.

- Karczmarz Paolo? - Rzuci艂em w stron臋 szynkarza. - Szukam Armanda. Wiem, 偶e wiesz gdzie on si臋 znajduje.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wr贸g? - Frank albo Fred
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Czw Wrz 24, 2009 18:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Sigmaryci, tak... c贸偶. Miejmy nadziej臋, 偶e ci z mag贸w kt贸rzy zostali w stolicy nie pope艂ni膮 pochopnych decyzji. W szczeg贸lno艣ci Patriarchowie, i ten najwy偶szy z nich.

Spojrza艂 na cz艂eka mieni膮cego si臋 jako Lestat.

- Tak. Wszyscy maj膮 jakie艣 tajemnice, nie? Ale nie, szczerze, 艣wietna robota. Nie spodziewa艂em si臋, 偶e tak 艂atwo dacie sobie rad臋 z samym Kemmlerem i jego popychad艂em. Nawet z pomoc膮 Ponurego. W og贸le, dziwne to by艂o spotkanie. Bardzo pogmatwane i... c贸偶...

Spogl膮dam na kobiet臋 kt贸ra a偶 prosi si臋 o schadzk臋.

- ...czas poka偶e. Wybaczcie panowie.

Wstaj臋 i id臋 naprzeciw kelnerki. Skoro rozumie Reikspiel, to naprawd臋 p贸艂 biedy.

- My艣la艂em nad pokojami kt贸re nam udost臋pnili艣cie w swej karczmie, wa膰panno. Czy mog艂aby mi wa膰panna je pokaza膰?

Spogl膮dam na ni膮 z nieukrywanym po偶膮daniem. Mo偶e i idealna nie jest, ale co艣 mnie do niej ci膮gnie. C贸偶... do wi臋kszo艣ci m艂odych kobiet mnie ci膮gnie...
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Pia Wrz 25, 2009 14:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bawi臋 si臋 kuflem kr臋c膮c nim po stole. Czasami przerywam by upi膰 z niego 艂yk piwa.
Prze偶y艂em spotkanie z Kemmlerem. Mia艂em nawet szans臋 mu zaszkodzi膰. Mo偶e nawet m贸g艂bym go pokona膰. Nie s膮dzi艂em do tej pory, 偶e b臋d臋 potrafi艂 obudzi膰 w sobie tak膮 moc... przyci艣ni臋ty do muru. Musz臋 dopracowa膰 metod臋 pu艂apek temporalnych. Przysz艂e spotkania z wrogimi czarnoksi臋偶nikami mog膮 tego wymaga膰...
Opr贸偶niony kufel przewraca si臋 na st贸艂 gdy widz臋 przeciskaj膮cego si臋 przez t艂um Vendoma.

- Lestat... sp贸jrz.

Wstaj臋 od sto艂u i id臋 w kierunku niebia艅skiego. Jak ju偶 zatrzymam si臋 za nim. Rozlu藕niam zaci艣ni臋te w pi臋艣ci d艂onie. Jeszcze nie jestem podpity. Poza tym... mog膮 nas wyrzuci膰 z karczmy za burd臋. Nie prze艣pi臋 kolejnej nocy pod go艂ym niebem.

- Vendom? - czekam a偶 si臋 odwr贸ci - Co Ty tu robisz?
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Xsary
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 09 Sty 2005
Posty: 2039
Sk眃: Nowa S贸l

PostWys砤ny: Pia Wrz 25, 2009 16:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odwracam si臋. Nie jestem zadziwiony widokiem Zira. W ko艅cu mieli przyby膰 do miasta.

- Wype艂niam misj臋 zlecon膮 przez Kolegia - odpowiedzia艂em spokojnie. Zmierzy艂em go, sprawdzam czy nic mu nie jest. - Nie pami臋tasz ju偶?

U艣miechn膮艂em si臋 i ruszy艂em w stron臋 baru.

- Dwa kieliszki wina - powiedzia艂em do karczmarza. - By艂em w Altdorfie z rozkazu mojego mistrza. Tam wype艂ni艂em inne zlecenie. Po przybyciu na miejsce podj膮艂em kroki w poszukiwaniach naszego celu i odnios艂em ma艂y sukces. W "La Traviatta" tak偶e jestem nieprzypadkowo. Musz臋 wypyta膰 o par臋 rzeczy gospodarza.

Wszystkie zdania dotycz膮ce spraw misji m贸wi艂em cicho, tak by tylko Jonas je us艂ysza艂. Podsuwam mu jeden z kieliszk贸w.

- Ufam, 偶e Lestat jest przy 偶yciu i przyby艂 tutaj z tob膮 - zacz膮艂em ponownie. - Zrobi臋 co mam do zrobienia i wyjdziemy st膮d. Zakwaterowa艂em si臋 w innej karczmie. Jest tam ze mn膮 Felix i nowy kompan. Przyb膮d藕 tam to porozmawiamy na spokojnie.

Pokiwa艂em g艂ow膮. Podaj臋 Jonasowi dok艂adny adres karczmy, w kt贸rej mieszkam. Kiedy odejdzie zaczepiam karczmarza i wypytuj臋 go o Armanda.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wr贸g? - Frank albo Fred
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Pia Wrz 25, 2009 17:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiwam g艂ow膮 s艂uchaj膮c Vendoma. Co艣 si臋 zmieni艂o. Zachowuje si臋... inaczej.

- Lestat r贸wnie偶 tu jest. Jest tak偶e i Wilkomir i nowy kompan. Kap艂an, nie zwi膮zany z polityk膮 Altdorfu. Nied艂ugo zatem porozmawiamy. Dzi臋ki za wino.

Odchodz臋 i przysiadam si臋 z powrotem do stolika.

- Co艣 si臋 sta艂o w Altdorfie Lestat. Vendom jest jaki艣 inny... z reszt膮, mo偶e sam to zauwa偶ysz. Spotkamy si臋 z nim p贸藕niej w innej karczmie.

Wyci膮gam z torby ow膮 manierk臋, kt贸ra nas tu przywiod艂a i odstawiam kieliszek wina.

- Zerknijcie czy nikt na nas nie patrzy... Mo偶e kto艣 przez przypadek rozpozna ten przedmiot.

Sam za艣 zamykam oczy i oplatam manierk臋 z艂otymi wst臋gami. Tutaj w Tilei 艣lad mo偶e by膰 silniejszy. Rysuj臋 palcem po metalu wz贸r poznania rozrywaj膮c nieznacznie p艂aszczyzn臋 rzeczywisto艣ci i si臋gaj膮c w podp艂aszczyzn臋 Eteru. Nie otwieram oczu. Nie pozwalam by najbardziej podatny ze zmys艂贸w mnie zdekoncentrowa艂. Szepcz臋 pod nosem s艂owa mocy poznania i si臋gam w przesz艂o艣膰 manierki. Niech mnie poprowadzi po Tilei...
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Pia Wrz 25, 2009 20:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzywi臋 si臋 i spogl膮dam na maga niebios. Magowie nigdy mnie nie przestaj膮 zadziwia膰- ot co. Spogl膮dam na 贸w "tajemnicz膮 rozmow臋, lecz milcz臋. Mo偶na by powiedzie膰, 偶e zosta艂em sam na arenie. Ale jak k艂opoty- to przez Manfreda, ot co! Patrz臋 na Zir i u艣miecham si臋 艂obuzersko. Czemu mnie korci, by przerwa膰 mu 贸w "letarg". Ale jednak nie- siedz臋 i popijam swoje wino, 艣piewaj膮c cicho.
- Nad Altdorfsk膮 jasio艂k膮, zieleni si臋 g臋sty las... tam dziewczyna sta艂a, chusteczk膮 wiewa艂a, czy nie jedzie z lasu Frank...
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Wojna Mag贸w Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Nast阷ny
Strona 3 z 14

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group