Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Rozdzia艂 czwarty: Rodzina
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 67, 68, 69  Nast阷ny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Przyjaciel czy Wr贸g?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Sob Kwi 04, 2009 19:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Bogowie... chro艅cie m膮 dusz臋...

Zaczynam sobie zdawa膰 spraw臋 z tego, 偶e ca艂y dygoc臋. To nie koniec 艣wiata... takie rzeczy opisywa艂 mistrz Cyrus w swoich traktatach o Eterze. Obcowa艂 z tym dwukrotnie. Wi臋kszo艣膰 mag贸w nie mo偶e si臋 pochwali艣c cho膰by jednym takim spotkaniem. Cyrus pisa艂, 偶e potrafi przyj膮膰 r贸偶n膮 posta膰, ale b臋dzie zauwa偶alne na wszystkich p艂aszczyznach egzystencji. B臋dzie przera偶aj膮ce i ogromne...

... b艂膮d w sztuce magicznej ...

... rozdarcie Eteru ...

... Manifestacja Mocy Pana Przemian ! ...

... Bogowie uchowajcie

Nagle zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e kul臋 si臋 ze strachu. To nie wyj艣cie... Tak tylko mog臋 umrze膰. Si艂膮 woli odrzucam od siebie magiczne wst臋gi. Nie chc臋 偶eby ta manifestacja, wykorzystuj膮c je, dotar艂a do mnie. Zaraz potem wycofuj臋 si臋. Uciekam. Szeroko otwarte oczy i nabrzmia艂e 偶y艂y na szyi... tak. Boj臋 si臋.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Nie Kwi 05, 2009 20:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

< otwartymi ustami wpatruj臋 si臋 chwil臋 w 'magi臋 艣wiate艂'... ' To jest nie normalne... chyba zaczynam rozumie膰 dlaczego magia powinna by膰 zamkni臋ta w runie jak mawiaj膮 nasi ojcowie... '

Otrze藕wienie przychodzi nagle, zrywam si臋 jak szalony i niemal przewracaj膮c si臋 odwracam si臋 i zaczynam ucieka膰 z tego miejsca, jak najszybciej, jak najdalej... >

- Alex! Co tu si臋 dzieje do cholery? Gdzie jeste艣 ?

< krzycz臋 a potem je艣li odpowie kieruj臋 si臋 za jego g艂osem... ostatnie czego mi potrzeba to zgubi膰 si臋 w tym parszywym lesie. Co jaki艣 czas ogl膮dam si臋 nerwowo czy czasem co艣 mnie nie goni.>
_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Peres
Stra偶nik
Stra偶nik


Do潮czy: 02 Lis 2008
Posty: 49
Sk眃: Dalekie okolice Olsztyna

PostWys砤ny: Pon Kwi 06, 2009 10:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skoro widz臋 偶e wszyscy uciekli to mi nic innego nie pozostaje , biegn臋 za Skalfem ile si艂 w nogach
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Pon Kwi 06, 2009 22:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Alex, Astian , Skalf>

<wszyscy trzej uciekli艣cie czym pr臋dzej zostawiaj膮c miejsce , w kt贸rym zabili艣cie iluzjoniste, co wywo艂a艂o obecny stan rzeczy. Zastanawiaj膮ce jest czy to naprawde wasza wina, ten ca艂y ba艂agan? Pot臋偶nie hukn臋艂o za wami i ziemia si臋 zatrz臋s艂a. Gnacie przed siebie ile si艂 w nogach a ga艂臋sie i li艣cie smagaj膮 was po odkrytych twarzach. To jednak wasz najmniejszy problem w tym momencie. Ziemia przesta艂a si臋 trz膮艣膰 a zamiast tego zacz臋艂a dudni膰.
Z trzaskiem nawet najwi臋ksze drzewa zacz臋艂y upada膰 na drodze mi臋dzy wami a tym czym艣 co pojawi艂o sie po 艣mierci magika. Gna za wami, zbli偶a si臋. Alex swita ci co艣 w g艂owie... Te dwie aury... one was goni膮 . Mia艂e艣 pewne w膮tpliwo艣ci do czasu gdy wszyscy trzej nie ujrzeli艣cie ogromnej postaci. Z pod prymitywnego stalowego he艂mu z rogami spoziera na was pokryta bruzdami twarz, troche podobna do ludzkiej i nie wiele od ludzkiej wi臋ksza. Cia艂o jakby wyrze藕bione z kamienia, oplecione tysi膮cami g臋sto przylegaj膮cych w艂okien w kt贸re wrastaj膮 kawa艂ki wypolerowanej niegdy艣 stali tworz膮c dodatkow膮 os艂one ramion, brzucha, podbrzusza, n贸g i k艂ykci. Przez tors przepi臋te, przylegaj膮ce dwa skrzy偶owane pasy , jeden z bia艂ego drugi z czarnego metalu. Tak ,to kolos z pla偶y. Jednak tym razem wydaje si臋 jeszcze wi臋kszy ni偶 wtedy. P臋dzi za wami niszcz膮c wszystko na swojej drodze, 艂amie i obala ogromne drzewa jakby by艂y spr贸chnia艂ymi deskami w starym p艂ocie. Nie bardzo jest jak ogl膮da膰 si臋 za siebie uciekaj膮c. Alex, Skalf, stracili艣cie Astiana z oczu po tym jak wielki konar wyrwanego z korzeniami drzewa , upadaj膮c przygni贸t艂 Astiana. Na domiar z艂ego olbrzym postawi艂 swoj膮 pancern膮 stope chyba w miejscu , gdzie biedak upad艂 wydaj膮c z siebie j臋k b贸lu. Lada chwila stw贸r dogoni Skalfa a potem Alexa. Czy tak ma si臋 sko艅czy膰 ta przygoda??..>

_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Wto Kwi 07, 2009 21:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie jestem stworzony do takiego wysi艂ku. Czuj臋 w p艂ucach dudnienie, a w ustach posmak krwi. Nogi p臋kaj膮 od b贸lu, kt贸ry si臋 rozlewa jak ogie艅 wzd艂u偶 piszczeli i 艂ydek.

To niemo偶liwe... To demon? Przecie偶 te pasy, w艂贸kna i metal... to cia艂o czarodzieja si臋 tak rozros艂o... te dwie aury... musz膮 by膰 zwi膮zane z pasami... Sigmarze... czemu wiedza przychodzi tak p贸藕no? Co ja z ni膮 teraz zrobi臋?! To koniec... musz臋 zaryzykowa膰.
W magii nigdy nie improwizowa艂em... teraz... nie mam wyboru...
... Sigmarze...
... miej mnie w opiece...

Gwa艂townie si臋 zatrzymuj臋 opieraj膮c si臋 o drzewo i nie pozwalaj膮c sobie na chwil臋 wytchnienia koncentruj臋 si臋. Swoje my艣li posy艂am w kierunku olbrzyma. A dok艂adniej w stron臋 tych pas贸w. Staram si臋 wyczu膰 obecno艣膰 metalu, sprz膮czek, klamer. Wydzielam z siebie ca艂膮 moc i jeszcze czerpi臋 z otoczenia. Chc臋 dokona膰 fizycznej transformacji tych pas贸w na naszej p艂aszczy藕nie. Najprostsza alchemiczna przemiana, do kt贸rej jednak potrzeba bezpo艣redniego dotyku maga i kilku minut koncentracji. Ja to pr贸buj臋 zrobi膰 na odleg艂o艣膰. Nie maj膮c jednak czasu na tworzenie odpowiednich wzor贸w, po prostu tworz臋 w my艣lach obraz rozginaj膮cych si臋 klamer tych pas贸w. Chc臋 je zrzuci膰 z tego olbrzyma...

- Tmura matechet! Tmura Matechet keres! - Recytuj臋 s艂owo mocy przemiany metalu
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Wto Kwi 07, 2009 22:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Alex, Skalf>
<Alex uwolni艂e艣 z siebie energi臋 i pos艂a艂e艣 j膮 w stron臋 olbrzyma. W sam膮 pore gdy偶 Skalf mia艂 sta膰 si臋 jego kolejn膮 ofiar膮. Kiedy twoja magia dosi臋g艂a celu, kolos zawacha艂 sie przez moment co pozwoli艂 Skalfowi oddali膰 si臋 kawalek. Niestety ca艂a twoja energia zosta艂a dos艂ownie wch艂oni臋ta przez owe pasy. Co wi臋cej im wieksz膮 wk艂ada艂e艣 w zakl臋cie moc tym ch臋tniej przedmioty te j膮 absorbowa艂y. >
<Skalf czu艂e艣 ,偶e monstrum ci臋 doganie, 偶e jeste艣 ju偶 w zasi臋gu jego n贸g, kiedy Alex rzuci艂 jakie艣 zakl臋cie i wasz prze艣ladowca zatrzyma艂 si臋 na moment tu偶 przed tym jak mia艂 ci臋 dopa艣膰. Dobieg艂e艣 do Alexa i rzuci艂e艣 mu pytaj膮ce spojrzenie :co teraz?>
<Ku waszemu zaskoczeniu z jednego z drzew zeskoczy艂a obok was elficka kobieta o szarostalowej barwie sk贸ry, odziana sk膮po w stanik i sp贸dniczke ze sk贸ry. Przez ramie ma przewieszony dziwny 艂uk a na na plecach ko艂czan d艂ugich na trzy 艂okcie strza艂.>

-Pomoge wam eleth. Tym razem to dotyczy tak偶e mnie...

< Stw贸r ruszy艂 ponownie w waszym kierunku szar偶uj膮c niczym rozszala艂a rogata bestia z krain po艂udniowych.>

-Vitae Kairiaes Ferum Ignis!! <melodyjne s艂owa wyp艂yn臋艂y z ust elfki>

<W pierwszej chwili wydawa艂o wam si臋 偶e cokolwiek mia艂o si臋 sta膰 to nie zadzia艂a艂o. Jednak kiedy kolos zbli偶y艂 sie na odleg艂o艣c kilkunastu st贸p , zosta艂 zatrzymany przez wibruj膮c膮 艣ciane z 偶ywej energii>

-Petrae!! Jakim prawem niszczysz m贸j las!! Jakim prawem przebywasz w tej postaci w moim lesie!! 艁amiesz stary traktat. Je艣li natychmiast nie opu艣cisz tego miejsca z艂ami臋 piecz臋膰 i wiesz co si臋 wtedy stanie!! Odejd藕 i nie pokazuj si臋 w lesie w tej postaci. Ostrzegam ci臋 ostatni raz!! Ostatni raz..ostatni raz...< s艂owa poniesione zosta艂y po lesie jakby echem>

<Nie wahajac si臋 ani chwili kolos przeszed艂 przez eterowe wrota i znikn膮艂. Momentalnie si臋 rozpogodzi艂o. Powietrze zrobi艂o si臋 cieplejsze i l偶ejsze. Wiatr usta艂 a niebo wygl膮da na czyste. Wida膰 gwiazdy.>

-Jeste艣cie cali przybysze? Jeste艣cie wsp贸艂 odpowiedzialni za dokonane zniszczenia.Jako w艂adza tego lasu nak艂adam na was areszt. Nie b臋d臋 was ostrzega膰 . Stawiaj膮c op贸r wydajecie na siebie wyrok 艣mierci tu i teraz.

<Z zaro艣li wysz艂o kilka le艣nych stworze艅 uzbrojonych w maczugi , prymitywne kusze i oszczepy. >

-Zostaniecie zabrani na miejsce s膮du gdzie zadecydujemy o waszym losie cudzoziemcy.

_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus


Ostatnio zmieniony przez Blackswordsman dnia Nie Cze 14, 2009 21:43, w ca硂禼i zmieniany 1 raz
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Wto Kwi 07, 2009 22:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Patrz臋 na wszystko spod przymru偶onych powiek. Obraz lekko faluje. Jeszcze przed momentem adrenalina pozwala艂a widzie膰 ostro. M贸j umysl pracowa艂 na wysokich obrotach analizuj膮c znikni臋cie demona.
Teraz w moim umy艣le jak w pustej komnacie odbijaj膮 si臋 od 艣cian s艂owa inkantacji elfki. Reszta jej s艂贸w dochodzi do mnie jakby zza mg艂y. Przyt艂umione, niewyra藕ne, pozbawione znaczenia i tre艣ci. Puste d藕wi臋ki bez sensu. Po co m贸wi膰, skoro nikt nie s艂ucha. Bo mnie przecie偶 tu nie ma... jestem gdzie indziej.
Obraz coraz bardziej si臋 zamazuje. S艂aniam si臋 na nogach. Wyczerpanie daje o sobie zna膰.
Ta elfka... to nie elfka... to nie s膮 ludzie.... to szare kszta艂ty po tamtej stronie. Czyjej stronie? Po czyjej stronie ja w zasadzie stoj臋? Hrabia, Las, Umarli, 呕ywi. Eter, Rzeczywisto艣膰... Jestem gdzie艣 pomi臋dzy, na splocie... splocie... splocie...

Upadam na ziemi臋 bezw艂adnie.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Wto Kwi 07, 2009 23:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Cokolwiek, byle by dano nam chwil臋 wytchnienia od tych cholernych magicznych dziwade艂...

< opadam na ziemi臋. Obok siebie k艂ad臋 top贸r i kusz臋, niech te dzikusy wiedz膮, 偶e ich nie u偶yj臋 je艣li podchodz膮 pokazuje im puste r臋ce.

Nie pojmuj臋 wydarze艅 z ostatnich minut, co zobaczy艂em i us艂ysza艂em dociera do mnie jakby zza mg艂y. Od kiedy tu jestem czuj臋 si臋 jakbym spada艂 w przepa艣膰 albo w臋drowa艂 w najstarszych tunelach bez lampy... >
_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Sro Kwi 08, 2009 00:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Alex, Skalf>
<Mieszka艅cy lasu zabrali was w g臋stwiny zas艂aniaj膮c wcze艣niej oczy. Alexa wzi膮艂 na ramie jaki艣 podobny do minotaura zwierzocz艂ek?? a r臋ce Skalfa skr臋powano solidnie lian膮 i powleczono go na 艣lepo. Reszte nocy pozwolono wam spa膰. Nad ranem zostali艣cie oblani lodowat膮 woda a opaski z waszych oczu zdj臋to. Znajdujecie cie na starym uroczysku pe艂nym korzeni drzew i starych ,obalonych , omsza艂ych pni. Nad najwy偶szym usypiskiem , na rozci膮gni臋tym mi臋dzy dwoma konarami hamaku le偶y wygodnie elfia kobieta kt贸ra to zatrzyma艂a wczoraj kolosa. Ze wszystkich stron otaczaj膮 was le艣ne stwory , bardziej lub mniej podobne do ludzi. Poprzez szpary w listowiu wiada膰 jasne , czyste b艂ekitne niebo. Chyba po raz pierwszy od k膮d wyl膮dowali艣cie na tej wyspie. Wasza Bro艅 z艂o偶ona jest u st贸p elfki , 艂acznie z torb膮 Alexa. >

-Obserwowali艣my was od k膮d si臋 tu znale藕li艣cie przybysze. Nie ufamy wam chocia偶 dowiedli艣cie , 偶e nie jeste艣cie po stronie hrabiego. Jednak偶e za wczorajsze zniszczenia jest tylko jedna kara. 艣mier膰. I na t膮 w艂a艣nie was skazali艣my.... Mimo to, macie wyb贸r. Mo偶ecie umrze膰 lub ... sama zastanawiam sie czy jeste艣cie zainteresowani drugim wyj艣ciem z sytuacji a ju偶 napewno nie podejrzewam o to krasnoluda...

<zapad艂a cisza>

_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Sro Kwi 08, 2009 00:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

< staram si臋 jako艣 zaakceptowa膰 swoja aktualn膮 sytuacj臋, w sumie nie r贸偶ni si臋 ona wiele od tego co nas spotyka od wyl膮dowania na tej wyspie... wyrok mnie jednak zbulwersowa艂... nie powiem ju偶 o tym komentarzu, bo gdzie nie jestem to elfy zawsze wtr膮caj膮 swoje mniemania o krasnoludach i ich zachowaniu...>

- A wzi臋li艣cie mo偶e pod uwag臋 fakt, 偶e nas zaatakowano a my tylko si臋 bronili艣my w jedyny dost臋pny spos贸b? < urywam na chwile > A je艣li chcecie nas wrzuca膰 w kolejn膮 porcj臋 gierek las-hrabia to faktycznie podzi臋kuj臋 bo pchanie topora mi臋dzy magik贸w ko艅czy si臋 przynajmniej poparzeniem jak nie solidnym piorunem prosto w czerep, o dziwo zazwyczaj zupe艂nie przypadkiem, prawda?

< pewnie powiedzia艂em o kilka s艂贸w za wiele, ale co z tego? I tak gorzej chyba by膰 nie mo偶e... >
_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Sro Kwi 08, 2009 00:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powolnym i troch臋 chwiejnym krokiem, jakbym dopiero przypomina艂 sobie sztuk臋 chodzenia, wyst臋puj臋 przed krasnoluda.

- Ksi臋偶niczko Accidis - zaczynam chrypi膮c, bowiem g艂os jeszcze si臋 nie przyzwyczai艂 do mowy - zak艂adam, 偶e ty艣 ni膮 jest. Za wczorajsze zniszczenia s膮 odpowiedzialne jedynie dwie osoby. Petrae i ja. Skalf nie zna si臋 na magii. Nie potrafi艂by dokona膰 tych zniszcze艅. Moj膮 win膮 by艂o... - przerywam na moment, by nie u偶y膰 pochopnie s艂owa 'zabicie' - sprowokowanie tego wrogiego czarodzieja do tej przemiany, to ja poprzez swoj膮 艣lepot臋 nie zauwa偶y艂em, konsekwencji swoich czyn贸w. Je艣li ju偶 urz膮dzacie s膮dy i chcecie wydawa膰 sprawiedliwe wyroki, pu艣膰cie krasnoluda i s膮d藕cie mnie.

Rzucam okiem na swoj膮 torb臋 oceniaj膮c czy mam jakiekolwiek szanse, je艣li mieszka艅cy lasu zechc膮 mnie zabi膰. Zaraz potem ze zrezygnowaniem wypisanym na twarzy podnosz臋 wzrok na elfk臋.

Zaczynam przypomina膰 sobie szczeg贸艂y tamtej walki... inkantacj臋 elfki. Ta magia by艂a tak odmienna od naszej, ludzkiej. A jednak... spos贸b w jaki zablokowa艂a przep艂yw Eteru na tej p艂aszczy藕nie by艂 艂udz膮co podobny do zakl臋膰 mistrza Eneasza o t艂umieniu magii w przedmiotach. Tylko, 偶e to nie by艂o zakl臋cie punktowe... ona rozci膮gn臋艂a to jako barier臋... czemu nie otoczy艂a ni膮 demona? Czy to demon? Czy jaka艣 nietypowa manifestacja mocy Petrae... Czemu go nie zabi艂a? Musz臋 to wszystko spisa膰... Ksi臋ga... je艣li uj膮膰 by jej zakl臋cie we wz贸r... stworzy膰 odpowiednie warunki i zmieni膰 formu艂臋 przestrzenn膮. Eter mo偶na by wykorzysta膰 jako katalizator... aaaach. I tak zaraz umr臋.

Czekam na odpowied藕 elfki.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Sob Kwi 11, 2009 11:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Alex, Skalf>
<Przez chwil臋 nikt si臋 nie oddzywa艂 czekaj膮c na s艂owa Accidis. Jednak na twarzach malowa艂 si臋 wyraz pewno艣ci co do werdyktu , kt贸ry zapad艂. >

-Obaj jeste艣cie winni. Ty i krasnolud. On tak偶e strzela艂 , co wi臋cej , nie pr贸bowa艂 powstrzyma膰 ciebie. ale takie ju偶 s膮 krasnoludy. Niewdzi臋czne i 艣lepe na dobro przyrody. Je艣li chcecie 偶y膰 musicie przysi膮c mi nieograniczone pos艂usze艅stwo i by膰 gotowym do s艂u偶by na ka偶de zawo艂anie. Mo偶ecie te偶 spr贸bowa膰 pokona膰 w konwencjonalnej walce na pi臋艣ci lub bro艅 bia艂膮 , mojego stra偶nika. Je艣li go pokonacie bedziecie wolni, ale wasze zwyci臋stwo jest ma艂o prawdopodobne. Jest jeszcze jedna mo偶liwo艣膰. Rytua艂 Oczyszczenia. Tylko ty Alexie mo偶esz spr贸bowa膰 go przej艣膰 jako 偶e krasnolud nie posiada w sobie u偶ytecznej esencji magicznej. Ostrzegam ci臋 jednak. Jak 偶yje nikomu nie uda艂o si臋 prze偶y膰 rytua艂u oczyszczenia. Ale 偶eby nie pozbawia膰 was ca艂ej nadziei dodam , 偶e je艣li uda艂o by ci si臋 prze偶y膰 rytua艂 , jakikolwiek zostawi艂 by on na tobie trwa艂e 艣lady, nie tylko zostaniecie uwolnieni ale tak偶e przyjm臋 was w poczet moich poddanych i stra偶nik贸w lasu...

<Po tych s艂owach w艣r贸d le艣nych stworze艅 zapanowa艂o chwilowe poruszenie. Jednak wszyscy szybko umilkli kiedy elfia ksi臋偶niczka ponownie zabra艂a g艂os>

-To jak b臋dzie? Na kt贸re warunki si臋 zgadzacie? Wolicie zosta膰 zar偶ni臋ci jak byd艂o, wiernie i chwalebnie mi s艂u偶y膰, zgin膮膰 w walce o wolno艣膰 czy te偶 sta膰 si臋 ofiarami boskiej klatwy i umiera膰 w m臋czarniach , kt贸re mog膮 potrwa膰 klepsydre a mo偶e nawet ca艂y dzie艅.?? Obaj macie prawo wyboru, chyba , 偶e Alex zdecyduje sie na rytua艂. Wtedy 偶ycie krasnoluda b臋dzie w jego ... sile woli...hihi..

_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus


Ostatnio zmieniony przez Blackswordsman dnia Sob Kwi 11, 2009 15:19, w ca硂禼i zmieniany 1 raz
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Sob Kwi 11, 2009 15:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- A elfy s膮 cholernie dumne jak na pospolite drzewoprzytulasy. Ja mam zwyczaj walczy膰 o przetrwanie a nie b艂aga膰 o lito艣膰 lub prosi膰 o wybaczenie. S艂u偶y膰 te偶 wam nie zamierzam bo dobrowolnie na co艣 takiego zgodzi艂 by si臋 chyba ostatni szaleniec albo wyprany z m贸zgu zielonosk贸ry, tfu... < spluwam na ziemi臋 > Ja stawiam na walk臋 z tym stra偶nikiem, wolno艣膰 zyskamy na pewno, doczesn膮 albo wieczn膮. Co ty na to Alex?
_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Sob Kwi 11, 2009 15:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pochylam g艂ow臋 w zamy艣leniu.

- Pi臋艣ci, lub bro艅 bia艂a... z rapierem w r臋ku mo偶e i bym sobie poradzi艂 - rzucam okiem na moje rzeczy - ale nie jestem wojownikiem Skalf.

Podnosz臋 wzrok na Accidis.

- Wywodz臋 si臋 za to z rodu szlacheckiego - m贸wi臋 cedz膮c s艂owa - z Imperium. Niewoli i s艂u偶by nawet nie b臋d臋 rozwa偶a艂.

Co ona sobie my艣li!? Arogancka ksi臋偶niczka. Ilu takich ludzi widzia艂em w Imperium. A elfy 艣mi膮 si臋 nazywa膰 jeszcze lepszymi. W niczym nie s膮 lepsze. S膮 tak samo zepsute i pomylone jak my.

- Przejd臋 ten wasz rytua艂. Jednak je艣li mi si臋 nie uda... Daj Skalfowi prawo walki z tym swoim stra偶nikiem.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Sob Kwi 11, 2009 19:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Alex, Skalf>
-Twoja ch臋膰 uratowania krasnoludzkiego towarzysza jest godna podziwu. Dobrze. je艣li tobie sie nie uda , Skalf dostanie szanse walki o swoj膮 wolno艣膰 lub raczej powinnam rzec godn膮 smier膰. Alex ty idziesz ze mn膮. Skalf zostaje. Zachowuj si臋 krasnoludzie. Pami臋taj, 偶e jeste艣 w lesie , nie w kopalni.

<Ksie偶niczka zgrabnie wyskoczy艂a z hamaku i wolnym jak dla elf贸w krokiem ruszy艂a mi臋dzy drzewa. Alex ruszy艂 pos艂usznie za ni膮. >

<Skalf zosta艂e艣 sam z mieszka艅cami lasu. Obserwuj膮 ci臋, spogl膮daj膮 nieprzyja藕nie, warcz膮. To nie wygl膮da najlepiej. Oby Alex wr贸ci艂 ca艂y i zdrowy. Mo偶e wtedy wasze k艂opoty w tym lesie si臋 sko艅cz膮. Jeden z le艣nych ludzi odezwa艂 si臋 do ciebie:>

-Ty z艂y wyb贸r. Stra偶nik niepokonany. Im wiecej ty si艂a tym on wiecej si艂a. <Z trudem wymamrota艂 cz艂ekopodobny stw贸r>


<Alex, Accidis zawiod艂a ci臋 do kamiennego o艂tarza zalenego star膮 krwi膮 i obro艣ni臋tego mchem po bokach. Czteru rdzewiej膮ce 偶elazne klamry s艂u偶膮 do przytrzymania ko艅czyn ofiary na kamiennej p艂ycie.>

-Jeste艣my na miejscu czarodzieju. Przykuje ci臋 do tego o艂tarza i b臋d臋 poi膰 r贸偶nymi eliksirami. Moje rady dla ciebie:
S艂uchaj dok艂adnie tego co m贸wie , starannie i sumiennie wykonuj moje wskaz贸wki. Co艣 przeoczysz lub przekr臋cisz, zginiesz.
Nie oszukuj. Mnie mo偶e ci si臋 uda oszuka膰 ale rytua艂u nie. Oszukasz, zginiesz.
Kontroluj sw贸j gniew i inne 偶膮dz臋. Uznam , 偶e w jakikolwiek spos贸b , nawet my艣l膮, chcesz mnie skrzywdzi膰, zginiesz.
Ostrzegam ci臋 , 偶e tw贸j umys艂 i cia艂o atakowane b臋d臋 przez r贸偶nego rodzaju istoty, o niekt贸rych mo偶e s艂ysza艂e艣, o innych nawet nie 艣ni艂e艣. Zastosuj sie do moich wcze艣niejszych rad a prze偶yjesz.
Ostatnia rada. Musisz mi ca艂kowicie zaufa膰 dla w艂asnego dobra.
Gotowy na spotkanie ze 艣mierci膮??

<Michai艂>
<To ju偶 tydzie艅 od k膮d znalaz艂e艣 si臋 na wyspie. Zatrzyma艂e艣 si臋 w najbardziej obskurnej karczmie jak膮 uda艂o ci si臋 tutaj znale藕膰, co ciekawe nie jest ona gorsza od 艣redniej klasy gospody starego 艣wiata. Wygl膮da na to, 偶e surowe prawo zapobiega istnieniu mordowni z prawdziwego zdarzenia , 偶ebrak贸w, jawnego handlu nielegalnym towarem i tym podobnych. Ulice s膮 czyste, czasem zdaje ci si臋 , 偶e a偶 nadto. Prostytucja i u偶ywki s膮 kontrolowane przez w艂adze. Masz te偶 chorobliwe przeczucie , 偶e maj膮 tutaj tajn膮 milicje.Miasto jest do艣膰 spore jak na wyspiarskie. Maj膮 tu jeden z najbardziej imponuj膮cych port贸w.
<Gospoda Pod P艂on膮cym D臋bem , w kt贸rej to postanowi艂e艣 si臋 zatrzyma膰 to g艂贸wnie siedlisko robotnik贸w, g贸rnik贸w i 艣rednio op艂acanych najemnik贸w. Maj膮 tu kilka panienek na wynajem, zreszt膮 praktycznie ka偶da gospoda jest zaopatrzona we wszystko co cz艂owiekowi trzeba. Siedz膮c tu lub kr臋c膮c sie po mie艣cie nas艂ucha艂e艣 si臋 r贸偶nych opowie艣ci. O znaleziskach w kopalni, o bestiach w lesie, o handlu szmaragdami , kt贸re dziwnym trafem nie docieraj膮 do Hrabiego, o demonach , kt贸re po偶eraj膮 ludzi zbli偶aj膮cych sie do wie偶 poza miastem , o podej偶anej dzia艂alno艣ci tutejszych krasnolud贸w , kt贸re i tak pracuj膮 dla Hrabiego i wiele wiele innych. B贸jki raczej rzadko wybuchaj膮. Ale zdarzaj膮 si臋 od czasu do czasu. Siedz膮c przy kufelku zastanawiasz si臋 nad sob膮 i czy ju偶 na zawsze pozby艂e艣 si臋 pogoni z "rodzinnych" stron>

_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Przyjaciel czy Wr贸g? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 67, 68, 69  Nast阷ny
Strona 3 z 69

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group