Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Clar Karond
Id do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Nast阷ny
 
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Ziemie Ch艂odu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
Anubis
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 23 Mar 2006
Posty: 723

PostWys砤ny: Nie Gru 28, 2008 22:07    Temat postu: Clar Karond Odpowiedz z cytatem

Clar Karond - Wie偶a Zag艂ady, najwi臋kszy port Naggaroth. Ulice pe艂ne s膮 transportowanych kosztowno艣ci, korsarzy, kt贸rzy w艂a艣nie powr贸cili z wypraw w najdalsze zak膮dki 艣wiata oraz j臋kami niewys艂owionej liczby niewolnik贸w. Stocznie wybudowane z rozkazu samego Wied藕miego Kr贸la pracuj膮 bez wytchnienia dzieki niekonczacym sie zasobom niewolnych. Wok贸艂 murow miejskich rozci膮ga sie tajga czarnych sosen w kt贸rej jedynym d藕wi臋kiem wydaje sie by膰 odg艂os scinanych drzew. Lasy, od czasu pojawienia sie Druchii, opustosza艂y z wszelkich zwierz膮t.



Jamaal z Rodu Vandemoort

Mrok wsz臋dzie gdzie spojrzysz, s艂yszysz jakie艣 szmery czy szepty, sama nie wiesz. Jeste艣 zaniepokojona, cho膰 sama nie wiesz czemu. Twe serce bije nienaturalnie szybko a ty probujesz dostrzec co艣 w ciemno艣ci. B艂ysk ostrza. Ciep艂a krew na twych d艂oniach.

Gwa艂townie otwar艂a艣 oczy. Znajdujesz si臋 w swojej komnacie, za oknem powoli wstaje 艣wit. Pomara艅czowe 艣wiat艂o odbijaja si臋 od 艣niegu, sprawiajac ze przez kilka minut w ciagu dnia miasto wydaje sie... przyjazne.

Wsta艂a艣 z 艂o偶a i rozej偶a艂a艣 sie po pokoju, jest urzadzony skromnie. 艁o偶e powstalo z czarnego metalu, znajduj膮ce sie na nim ozdoby sa rownie piekne co niebezpieczne - kiektore krawedzie sa ostre niczym noze zgodnie z mod膮 panuj膮c膮 w Clar Karond. Poza tym meblem w pomieszczeniu znajduje sie jedynie solidna skrzynia, stolik z par膮 krzese艂 i szafa, wszystkie u偶膮dzone w takim samym stylu.

Powiew kt贸ry wpad艂 przez okno przynios艂 zapach krwi, kt贸ry zaczerpn臋艂a艣 pe艂n膮 piersi膮. Poranne ofiary w s膮siedniej 艣wi膮tyni zosta艂y z艂o偶one.

Pospiesznie si臋 ubra艂a艣 i wysz艂a艣 z komnaty wychodz膮c na korytarz. Tam spotka艂a艣 reszte adept贸w kt贸rzy przeszli wst臋pny trening:Tetiane, Mogemona i Serbitha.
Tetiana pa艂a do ciebie nienawi艣ci膮 od kiedy na jednym z trening贸w o艣mieszy艂a艣 j膮 przed jej mentorem. Trzeba b臋dzie poder偶n膮膰 jej gard艂o zanim ona zrobi to tobie.
Mogemon otwarcie wami gardzi mimo ze wcale nie jest od was lepszy, a to z jednego powodu - pochodzi z rodu Helbane. W tych budynkach to nie ma znaczenia, ale wsz臋dzie indziej ma nad wami wielk膮 przewage.
Serbith jest dziwnie skryty mimo ze jest bardzo przystojny i muskularny. Wiesz 偶e zabi艂 ju偶 dw贸jke adept贸w, chociaz nie ma na to dowod贸w. Podobno pochodzi z plebsu, ale bardzo zale偶y mu na awansie... moze byc niebezpieczny.

Zaraz podadz膮 posi艂ek, a potem bedziesz musia艂a uda膰 si臋na spotkanie ze swym mentorem - Kharnorem Zaronirem.
[/i]
_________________
Lily et Pique: Orderic du Limont


Ostatnio zmieniony przez Anubis dnia Pon Paz 04, 2010 18:25, w ca硂禼i zmieniany 1 raz
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Nie Gru 28, 2008 22:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przygl膮dam si臋 swojej d艂oni. Powoli i dok艂adnie, obracam j膮 co jaki艣 czas i skupiam si臋 na wierzchu lub wn臋trzu.

Od ostatnich misji zosta艂 mi ten nawyk. Brzydzi艂am si臋 lepko艣ci膮 krwi, wi臋c my艂am r臋ce. W wodzie, w 艣niegu. Wyciera艂o si臋 je w traw臋 lub szmaty.

Zabawne. Mog艂am by膰 ca艂a we krwi, ale d艂onie musia艂y by膰 czyste. Ot, nawyk.

Teraz zawsze przygl膮dam si臋 d艂oniom kiedy jestem zamy艣lona... albo zdenerwowana.

Nie zd膮偶y艂am poprawi膰 w艂os贸w! Jak ja teraz wygl膮dam? Po ca艂ej nocy?

Od zawsze uwa偶a艂am, 偶e przysz艂y uczestnik pola bitwy musi mie膰 styl. I ten styl zachowa膰 na polu bitwy. Przyk艂adowo, Kaci szczyc膮 si臋 zdolno艣ci膮 pos艂ania w za艣wiaty ka偶dej istoty jednym ciosem. Wojownicy za艣 walcz膮 w r贸wnym, morderczym szyku - falandze.

Nie jestem t臋p膮 cz艂eczyn膮 z p贸艂nocy, tylko Aposto艂em. Musz臋 godnie reprezentowa膰 Khaine'a - kt贸ry sam przecie偶 te偶 nienagannie wygl膮da, s膮dz膮c po statuach i wizerunkach.

Opuszczam d艂o艅, z lekko zmarszczonymi brwiami. Wodz臋 metalicznymi, br膮zowymi oczyma po pomieszczeniu, skupiaj膮c czasem wzrok na innych. U艣miecham si臋 ustami kiedy m贸j wzrok si臋 zetknie z czyim艣. Czekam na jad艂o.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Anubis
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 23 Mar 2006
Posty: 723

PostWys砤ny: Nie Gru 28, 2008 23:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Posi艂ki jak zawsze podano na srebrnej zastawie, ktora najwyrazniej nie powsta艂a tutaj. Jedzenie mimo ze nie moglo rownac sie z tym do ktorego przywyklas w domu, to bylo pozywne.

Jedz膮c dostrzeg艂a艣 pare rzeczy: Tetiana jest jako艣 dziwnie poddenerwowana, wpatrywala sie w ciebie przez chwile ale kiedy zwrocilas na nia wzrok, szybko odwrocila g艂owe. Serbith r贸wnie偶 przez pare chwil na ciebie patrzy艂, nie jeste艣 jednak w stnie ustali膰 dlaczeg. R贸wnie dobrze mog艂膮艣 mu sie spodoba膰 lub uzna艂 cie za zagro偶enie. Na tw贸j u艣miech odpowiedzial swoim, ledwo dostrzegalnym, nie majacym w sobie nic z dobrego humoru.

Kiedy zakonczy艂a艣 posi艂ek wroci艂a艣 do komnaty gdzie dok艂adniej przygotowa艂a艣 sie na spotkanie z mistrzem, a pozniej uda艂a艣 si臋 do jego komnat, kilka pieter wyzej.

-Jestem twoim mentorem a nadal nie wiem ile potrafisz, dlatego wysle cie poza te mury zebys pokazala z jakiej gliny jeste艣. Jesli przezyjesz, a misja sie powiedzie, bede cie uczyl.

<Pstryknal palcami i przyniesiono ci podgrzane wino z jakimi艣 wschodnimi przyprawami.>

-Wypij, przyda sie... ruszasz do tajgi. Zbieg艂o tam kilkunastu niewolnych. Normalnie wys艂anoby je藕d藕c贸w i zabito ich w przeciagu dnia, teraz jednak Kr贸l rozkazal zwi臋kszy膰 produkcje statk贸w, a dw贸ch ze zbieg贸w jest wyjatkowo przydatnych. Dw贸ch z niewolnych ma wrocic do miasta 偶ywych, a rany kt贸re otrzymaja nie moga ich wykluczy膰 z pracy. Chodzi o Ogra i ludzkiego m臋偶czyzne kt贸ry niewiele ust臋puje si艂膮 pierwszemu. Za godzine, pod po艂udniow膮 bram膮, spotkasz sie z grup膮 kt贸ra b臋dzie ci towarzyszy膰. Od nich dostaniesz dalsze informacje. Zbrojownia adeptow stoi przed toba otworem, uzbr贸j sie dobrze bo moze nie by膰 艂atwo. Jakie艣 pytania?

_________________
Lily et Pique: Orderic du Limont
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Nie Gru 28, 2008 23:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pieprzona suka Tetiana ju偶 pewnie wymy艣la jak ma mnie zabi膰. C贸偶... zobaczymy co powie jak b臋dzie mi si臋 wykrwawia膰 pod moje buty.

Zastanawia mnie ten Serbith. Ma du偶y potencja艂 by zosta膰 godnym Aposto艂em, wi臋c logicznym krokiem by艂by sojusz i eliminacja tego paniczyka i tej suki...

Wys艂uchuj臋 s艂贸w mistrza ze zirytowaniem. Mnie testowa膰? Ja mam lata膰 za niewolnikami po lasach? Ja?!

Nie pokazuj臋 po sobie emocji.

- Metody, za pomoc膮 kt贸rych wykonam zadanie s膮 moj膮 spraw膮, rozumiem? Je艣li tak, to nie mam 偶adnych pyta艅... mistrzu, i chcia艂abym prosi膰 o pozwolenie na rozpocz臋cie misji.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Anubis
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 23 Mar 2006
Posty: 723

PostWys砤ny: Pon Gru 29, 2008 00:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedy mowilas on si臋 rozsiad艂 na fotelu niewiele lepszym od krzese艂 kt贸re masz w swojej komnacie.

-Grupa do kt贸rej do艂膮czysz bedzie dowodzi艂 Stra偶nik Niewolnik贸w zw膮cy si臋 Arhos, jednak jego kompetencje nie obejmuja twojej osoby. Sama zdecyduj jak bedziesz dzia艂a膰.

Juz mia艂a艣 wychodzi膰 uznaj膮c to za koniec rozmowy i pozwolenie na wyj艣cie, jednak w momencie jak nacisn臋艂as klamka i uchyli艂a艣 drzwi us艂ysza艂a艣 s艂owa wypowiadane zimnym, bezdusznym g艂osem:

-Nie lekcewa偶 ich bo przyp艂acisz to g艂ow膮.

Odwr贸ci艂a艣 sie i spostrzeg艂a艣 wzrok swego chwilowego mistrza utkwiony w sobie. Poczu艂a艣 si臋 jakby stara艂 sie odczytac twe my艣li. Nie powiedzia艂 juz nic wi臋cej wiec wysz艂a艣.

_________________
Lily et Pique: Orderic du Limont
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Pon Gru 29, 2008 01:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O ma艂o co nie prychn臋艂am, gdy "mistrz" wyg艂osi艂 ostatnie zdanie.

Ciekawe. Samiec kt贸ry zachowuje si臋 jak byle wyznawca Khorne'a i posy艂a na 艣mier膰 p贸艂 armii w 偶膮dzy krwi ma czelno艣膰 m贸wi膰 mi o "lekcewa偶eniu".

Zrobi臋 to po swojemu i prze偶yj臋. Bo jestem wyj膮tkowa. Jestem najlepsza. Prze艣cign臋 ich wszystkich kiedy艣.

B臋d膮 mi buty liza膰! Oczywi艣cie, wszystko na chwa艂臋 Pana...

Ruszam do zbrojowni, po drodze zahaczaj膮c o m膮 komnat臋. Przywdziewam ci臋偶sze szaty akolitki oraz kurt臋 sk贸rzan膮 z symbolem kultu. Na pas bior臋 rytualne ostrze.

W zbrojowni nie mam wiele do roboty. Szukam jaki艣 艣rodk贸w odurzaj膮cych lub trucizny o podobnym dzia艂aniu. Co艣, co obezw艂adni przeciwnika lub go u艣pi.

Skoro nie jestem sama, to niech kmioty nosz膮 cielska tych pod-istot. Skoro dali im uciec to niech cierpi膮. Z ch臋ci膮 sama ich bym obrobi艂a no偶em... ale rozkazy to rozkazy.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy


Ostatnio zmieniony przez Ethereal dnia Pon Gru 29, 2008 13:56, w ca硂禼i zmieniany 1 raz
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Anubis
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 23 Mar 2006
Posty: 723

PostWys砤ny: Pon Gru 29, 2008 13:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po wzi臋ciu prywatnego ekwipunku ruszy艂a艣 do zbrojowni znajduj膮cej sie tu偶 przy waszej sali treningowej. Stra偶nik chyba dosta艂 juz odpowiednie rozkazy bo bez s艂owa da艂 ci klucz do pomieszczenia. Uzy艂a艣 go, dzieki czemu stalowe kraty drzwi ust膮pi艂y przed tob膮.

Pomieszczenie pogr膮偶one jest w p贸艂mroku, o艣wietlone jedynie dwoma s艂abymi, daj膮cymi pomara艅czowe 艣wiat艂o lampami. Wzd艂u偶 艣cian z czarnego kamienia poustawiane s膮 bronie, nie m臋czono si臋 z usuwaniem z nich krwi wiec wi臋kszo艣膰 ostrzy pokryta jest zakrzep艂膮 posok膮. Spostrzeg艂a艣 bronie kt贸re zapami臋ta艂a艣 szczeg贸lnie - zabija艂a艣 nimi innych adept贸w we wcze艣niejszych pojedynkach.

Przechodz膮c przy stojakach zapchanych narz臋dziami mordu spostrzeg艂a艣 dwie rzeczy kt贸re zwr贸ci艂y twoj膮 uwage, jako 偶e by艂y do艣膰 nietypowe: sie膰 z obci膮偶nikami na brzegach oraz bat rozszczepiony na ko艅cu, na ka偶dej z ko艅c贸wek posiadaj膮cy ostry haczyk. Zw艂aszcza drugie znalezisko jest interesuj膮ce bo musia艂o powsta膰 na zam贸wienie i to kogo艣 z nietypowym stylem walki, bo nie dostrzegasz zastosowania dla niego w bezpo艣rednim pojedynku.

Nie ma tutaj zadnych trucizn, oczekuj膮 od was czystych umiej臋tno艣ci walki, uznaj膮c to za podstawe.

_________________
Lily et Pique: Orderic du Limont
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Pon Gru 29, 2008 14:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ogl膮dam narz臋dzia zbrodni i wszechobecna krew powoduje niesmak u mnie. To nie pole bitwy czy katowska rze藕nia, tylko zbrojownia zakonu Aposto艂贸w. Kto艣 tu zdecydowanie nie dba o aparycj臋.

A mo偶e nie chce im si臋, bo tego miejsca nie widz膮 postronni. C贸偶...

Bior臋 sie膰 i bicz. Nie bardzo wiem jak z nich korzysta膰, ale kazano mi si臋 uzbroi膰 - to to robi臋. By膰 mo偶e si臋 to do czego艣 przyda.

Po wizycie w zbrojowni, ruszam jeszcze do komnaty by wreszcie poprawi膰 moje w艂osy i twarz. Kiedy b臋d臋 usatysfakcjonowana, kieruj臋 si臋 do miejsca spotkania z t膮 dru偶yn膮.

Na odchodnym 偶a艂uj臋 偶e nie skosztowa艂am tego wina w komnatach mistrza.

Chocia偶 mo偶e to i dobrze. Nie wiadomo co on m贸g艂 tam dosypa膰.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Anubis
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 23 Mar 2006
Posty: 723

PostWys砤ny: Pon Gru 29, 2008 15:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wysz艂a艣 z przy艣wi膮tynnych budynk贸w na zewn膮trz, gdzie natychmiast owia艂 cie lodowaty wiatr unosz膮cy drobiny 艣niegu. Wyj膮tkowo zimno dzisiaj. Faktycznie trzeba by艂o wypi膰 oferowany trunek, ale wiesz 偶e dasz rade bez niego - ch艂贸d nie zdo艂a powstrzyma膰 zaprawionego Adepta.

Ruszy艂a艣 ulicami miasta przeciskaj膮膰 si臋 przez cholerne t艂umy nimi chodz膮ce. Jeden niewolnik wpad艂 na ciebie po tym jak potkn膮艂 si臋 o sw贸j 艂a艅cuch - zostawi艂a艣 go za sob膮 z dziur膮 mi臋dzy 偶ebrami, a sama wytar艂a艣 sztylet nie przerywaj膮c marszu.

Przed bram膮 do kt贸rej powina艣 doj艣膰, ulice nieco opustosza艂y i mog艂a艣 isc juz spokojnie. Przynajmniej do momentu kiedy olbrzymie wrota otwar艂y sie okolo dwustu krok贸w przed tob膮. Do miasta wjecha艂 konw贸j eskortowany przez kilkunastu pikinier贸w. Za przedni膮 stra偶膮 jecha艂 w贸z z solidnymi, metalowymi klatkami. W pierwszej rzuca艂o si臋 jakie艣 zwierze kt贸re napawa艂o cie obrzydzeniem - kiedy艣 prawdopodobnie by艂o psem, lecz teraz by艂o wielko艣ci nied藕wiedzia, mia艂o ociekaj膮c膮 艣luzem sk贸re i kolce na grzbiecie, niekrotsze od twego sztyletu. W drugiej, oddzielonej blach膮 od pierwszej, siedzia艂o kilku dobrze umie艣nionych niewolnych, g艂ownie orki i krasnoludy. Zdaje si臋 偶e arena w艂a艣nie dosta艂a nowe gwiazdy do walk.

Nie zawraca艂a艣 sobie nimi specjalnie zg艂owy tylko posz艂a艣 dalej. Min膮wszy mury miejskie spostrzeg艂a艣 grupe do kt贸rej mo偶esz do艂膮czy膰. Dziesi臋ciu Drannach, Cie艅 oraz dw贸ch stra偶nik贸w niewolnik贸w. Jeden z nich jest nienaturalnie umie艣niony i wygladajacy niemal tak dziko jak Cie艅 - to pewnie Arhos.

_________________
Lily et Pique: Orderic du Limont
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Pon Gru 29, 2008 18:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ogl膮dam t膮 dru偶yn臋 z bo偶ej 艂aski. Z zaci臋t膮, pewn膮 siebie min膮 ruszam przez skrzypi膮cy 艣nieg na trakcie w ich stron臋. Kiedy si臋 zbli偶臋, zak艂adam r臋ce na piersiach i przekrzywiam lekko g艂ow臋, patrz膮c na nich.

- Jestem Jamaal, przysz艂y Aposto艂. Kt贸ry z was to Arhos?

Specjalnie zadaj臋 to pytanie by sprawdzi膰 reakcj臋 zebranych i ich stosunek do mnie.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Anubis
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 23 Mar 2006
Posty: 723

PostWys砤ny: Pon Gru 29, 2008 23:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdaje sie ze czekali na ciebie, z niecierpliwo艣ci膮 艣ledzili twoje kroki w ich strone. Podesz艂a艣 i zada艂a艣 pytanie obserwuj膮c osobnik贸w. Reakcja kazdego z nich by艂a inna.

Cie艅 sta艂 do ciebie ty艂em, s艂ysz膮c tw贸j g艂os zerkn膮艂 tylko przez ramie i wrocil do czyszczenia kuszy. Nie zrobilas widac na nim 偶adnego wra偶enia.

Pikinierzy zachowywali sie roznie. Kilku kiwnelo ci g艂ow膮, niekt贸rzy wygladali na zniecierpliwionych czekaniem, jeden sie troche przestraszyl. Us艂ysza艂a艣 fragmenty ich szeptanych rozm贸w:

-Kurwa, babe przys艂ali. Ciekawe ile strzyma.

-Ca艂kiem niez艂a.

-Pewnie kolejna walnieta Khainitka.


Jednak jedynym kt贸ry wyszed艂 przed szereg jest wlasnie dziko wygladajacy Stra偶nik.

-Ja jestem Arhos, dowodca tej wyprawy. Nie mam ochoty tracic wiecej czasu. Wymarsz.

Wszyscy obecni zebrali swoj ekwipunek i staneli w gotowosci do drogi. Arhos spokojnie kieruje sie na czo艂o kolumny.

_________________
Lily et Pique: Orderic du Limont
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Sro Gru 31, 2008 00:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z niewyra藕nym, szata艅skim u艣miechem do艂膮czam do szereg贸w dru偶yny i spogl膮dam raz po raz na pozosta艂ych. Wkr贸tce jednak bardziej zaczyna interesowa膰 mnie teren wok贸艂.

Pi臋kna, acz gro藕na ta kraina. Idealnie pasuje do Druchii. Do mnie.

Rzucam na siebie w mi臋dzyczasie B艂ogos艂awie艅stwo Ochrony, dyskretnie. Zerkam po pozosta艂ych. Staram si臋 oceni膰 ich mocne strony i te s艂abe - by wiedzie膰, jak ich wzmocni膰. Jak zwi臋kszy膰 ich morale, jak w razie potrzeby ich uleczy膰.

Taka jest moja rola jako bitewna kap艂anka.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Anubis
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 23 Mar 2006
Posty: 723

PostWys砤ny: Czw Sty 01, 2009 19:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Maszerujecie szybkim krokiem przez lodowe krainy rozmyslalaj膮c. Naggaroth bezsprzecznie ma sw贸j urok, niedostrzegalny dla s艂abszych, ni偶szych ras. Bezwzgl臋dno艣膰 istot 偶yj膮cch tutaj, niebywale surowy klimat pozwalajacy przetrwa膰 jedynie najsilniejszym... cie偶ko wyobrazi膰 sobie lepsze ziemie dla Mrocznych.

Przyglada艂a艣 sie 'kompanom' i dosc dobrze poznalas ich s艂abe oraz mocne strony. Cie艅 jest niezr贸wnany je艣li chodzi o przetrwanie w tym morderczym klimacie oraz nikt nie moze sie z nim rowna膰 jako 艂owca czy zwiadowca, jednak nie nadaje sie do bezposrednich star膰 - brak mu dobrego pancerza i zdolno艣ci bojowych. Pikinierzy potrafia dobrze sie broni膰 i walczyc w defensywie, ale jesli chodzi o ofensywe... mozna znale藕膰 lepszych. Stra偶nicy wogle nie maja zdolno艣ci bojowych, posiadaja tylko brutalna sile i okrucie艅stwo.

Wreszcie dotarli艣cie do stra偶nicy. Zimno jest juz ci臋偶kie do zniesienia i mimo ze jako Druchii jestes przyzwyczajona do niskich temperatur to jednak wiesz ze nie przetrwasz wiecej niz jednego dnia w tajdze bez lepszych ubra艅. Arhos chyba te偶 doszed艂 do tego wniosku:

-Wejdz do wierzy i wez ze soba kilka futer. Powiedz ze taki jest moj rozkaz u nie beda pyskowa膰.

_________________
Lily et Pique: Orderic du Limont
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Czw Sty 01, 2009 23:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wchodz臋 zatem do wie偶y i zbywam stra偶nik贸w s艂owami:

- Jestem tu z rozkaz贸w Arhosa. Dajcie mi futra. I niewolnika lub dw贸ch do ofiary, je艣li macie. Jestem Aposto艂em.

Futra przyodziewam, a ewentualne ofiary sk艂adam ku czci Khaine'a na zaimprowizowanym, lub lokalnym o艂tarzu (je艣li maj膮). Zebran膮 moc chc臋 przela膰 na proste, d艂ugotrwa艂e b艂ogos艂awie艅stwa Si艂y dla ca艂ej dru偶yny oraz na b艂ogos艂awie艅stwa dla siebie spod ka偶dego znaku.

Tak czy inaczej, kiedy b臋d臋 gotowa, ruszam z reszt膮 dalej w dzicz.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Anubis
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 23 Mar 2006
Posty: 723

PostWys砤ny: Pia Sty 02, 2009 12:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podesz艂a艣 do drzwi stra偶nicy. Okaza艂o sie ze nie by艂y one zamkni臋te, lecz delikatnie uchylone. Wesz艂a艣 do 艣rodka oczekuj膮c spotkania ze stra偶nikami jednak zasta艂a艣 pust膮 komnat臋. Niewiele tutaj jest, jedynie solidny acz toporny st贸艂 oraz kilka sztuk bicz贸w, bat贸w i bu艂aw. Cisza tu panuj膮ca dor贸wnuje tej w lesie - jakby nie bylo tutaj 偶ywego ducha.

Rozejrza艂a艣 si臋 wok贸艂 uwa偶nie i dostrzeg艂a艣 przed swymi stopami 艣lady krwi mi臋dzy p艂ytami posadzki - jakby kto艣 stara艂 si臋 j膮 zetrze膰, lecz robil to w po艣piechu.

_________________
Lily et Pique: Orderic du Limont
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Ziemie Ch艂odu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Nast阷ny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group