KYUSHU - Najmłodsza, zachodnia wyspa archipelagu nippońskiego. Jest niestabilna tektonicznie, mnóstwo tam wilgotnych lasów deszczowych, trzęsień ziemi oraz czynnych wulkanów. Ponadto, wyspa ta jest dość bogata w surowce naturalne oraz zatoki wprost stworzone do zakładania portów. Obecnie pod kontrolą klanu Shimazu.
SHIKOKU - Dość spokojna, południowo-zachodnia wyspa archipelagu nippońskiego. Ma rozległe, żyzne pola, niewiele umocnień oraz miast, niewiele portów ale za to wielką populację chłopstwa i innych niższych stanów. Wywodzą się stamtąd również najlepsi Ashigaru. Obecnie pod kontrolą Oda.
HAKKARD
Przybyłeś do portowego miasta Nagasaki ledwo dwa dni temu. Od razu posłyszałeś o dwóch głównych wydarzeniach związanych z tą wyspą.
Całkiem niedawno, siły Shimazu rozbiły ostatecznie koalicję klanów w opozycji pod wodzą Tachibana. Podobno przeżyła jedynie liderka, Tachibana Ginchiyo - po czym zbiegła w dzicz. Po wstępnych poszukiwaniach zakończonych niepowodzeniem, Shimazu zapomnieli o niej i świętują podbój całej wyspy.
Drugim wydarzeniem jest niedawno rozpętany przez agentów Date Konflikt Handlowy. Siły Kupieckiej Gildii Westlandzkiej oraz Królewskich Kupców Estalijskich walczą między sobą oraz klanami Nipponu o lukratywny handel Nanban. Głównymi ośrodkami owych walk w Kyushu są dwa miasta portowe - Hiroshima i Nagasaki.
Udało ci się po kilku trupach z różnych stron wyrwać z walk i zagłębić się w dżunglę. Teraz należy zastanowić się co dalej. Udać się do którejś gildii kupieckiej? Albo do Shimazu? Można też odnaleźć tą kobietę-Daimyo... _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Ostatnio zmieniony przez Ethereal dnia Sro Gru 10, 2008 23:49, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Gildie kupieckie mają złoto... a ta kobieta może chcieć powrócić do tej śmiesznej gry zwanej polityką i wojną. Ona może mi zaoferować wyzwanie... decyzja jest prosta. Wpierw dowiaduję się od miejscowych, gdzie się stoczyła bitwa między Shimazu a Tachibana. Następnie udaję się do dżungli i szukam śladów ludzkiej bytności. Wypalona ziemia, krew i resztki jedzenia. Tropię... Uważam jednak na miejscową zwierzynę, jeśli mogę omijam wszelkie stada, a pojedyncze sztuki zabijam żeby się pożywić. _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Oddaliłeś się od Nagasaki i ruszyłeś głębiej w dżunglę.
Kilka dni zaznajamiania się z otoczeniem, polowań na zwierzęta i poszukiwań dały pewne rezultaty. Odnalazłeś ślady bytowania co najmniej... czy też co najwyżej jednej osoby która radzi sobie całkiem przyzwoicie w tej dziczy. Masz przeczucie, że to owa kobieta. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Szukam jej, ale się nie ujawniam. Zrywam kilka większych liści tutejszych roślin i przyszywam je do swojego stroju. Robię strój maskujący. Staram się również poruszać po zawietrznej, by mojej woni nie wyczuły zwierzęta. Jeśli uda mi się odkryć miejsce jej bytności, wpierw przez jeden dzień ją obserwuję. _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Wykorzystujesz wszelkie swe umiejętności by ominąć niepotrzebne kłopoty czy też spotkania. Kto wie, co lub kto może kręcić się po tym cholernym lesie.
Ślady w końcu się urywają. Już masz zamiar powęszyć, gdy z krzaków wypadła... błyskawica. Uskoczyłeś, huknęła w ziemię. Kilka kolejnych wyładowań spadło z nieba. Zręcznie je ominąłeś.
Z krzaków wyszła odziana w pełny pancerz oraz stalową obręcz na głowę, piękna kobieta z mieczem który jest tak postrzępiony że sam wygląda jak piorun. Na potwierdzenie tego, czasem przez jego klingę przechodzą żółte wyładowania - jak te błyskawice.
- Jesteś szybki i zręczny, gaijin. Kim jesteś? Służysz Shimazu? Mów, bo inaczej...
Skupiła się i machnęła mieczem, wyzwalając większą moc. Teraz ciągle trzaska energią. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Milczę przez chwilę obserwując jej ruchy. Przywołuję na twarz grymas uśmiechu. Przykucam i przekrzywiam lekko głowę, by warkocze swobodnie spłynęły z barku.
- Rzucasz błyskawicami niczym Szango. Zostaw swoje voodoo piękna kobieto. To groźna broń... również dla ciebie. Jestem Ten który tańczy na grobach demonów i więcej nie powiem, jeśli dalej będziesz do mnie mierzyć swoją magią. Gościna w waszym kraju pozostawia wiele do życzenia... _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Spojrzała na ciebie zdziwiona pod nieco innym kątem, ale jako że nie odpowiedziałeś na jej pytania - zaatakowała cię.
Na początku używałeś wszelkich swych umiejętności byle tylko nie oberwać mieczem opasanym wstęgami mocy. Jedno cięcie bardzo blisko przeszło obok twej skóry, lekko ją parząc i wypalając wszystkie włosy na twoich ramionach i klatce piersiowej.
Kiedy energia miecza przygasła, znów zaatakowała - ale ty miałeś szansę zbijać i parować jej ciosy. Kilka razy sam ją uderzyłeś, lecz ciosy powstrzymał albo jej miecz, albo zbroja, albo szybkość.
W końcu zmęczyliście się i przerwaliście pojedynek, odskakując od siebie.
- Widzę... żeś porządny wojownik. Odpowiedz na moje pytania...
Słychać jakieś szmery w zaroślach niedaleko was. Coś lub ktoś usłyszał walkę i zbliża się tu by to skontrolować. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Nasłuchuję przez chwilę szelestu znowu przekrzywiając głowę
- Pytałaś kim jestem więc ci odpowiedziałem. Jestem tańczącym na grobach demonów. Gdybyś zapytała jak brzmi moje imię odpowiedziałbym Hakkard. Gdybyś spytała co tu robię - przerywam znów nasłuchując - odpowiedziałbym, że szukałem właśnie Ciebie... i nie po to by Cię zabijać.
Prostuję się i pewniej chwytam włócznię.
- Nie znam Shimazu, ale może to właśnie oni tu idą... słyszysz? _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Również usłyszała szelesty i puściła wiązankę przekleństw których raczej nie zrozumiałeś - nie operujesz jeszcze tak dobrze nippońskim językiem.
- Jeśli naprawdę nie jesteś od Shimazu i mnie szukałeś, pomóż mi ich wyeliminować. Nie mogą się dowiedzieć, że tu jestem. Potem odejdziemy stąd i wyjawię ci moje plany - jeśli zechcesz mi pomóc.
Przygotowała się do walki i skryła się w chaszczach. Wróg nadchodzi... to głównie uzbrojeni i przeszkoleni chłopi z łukami, mieczami i włóczniami. Jest też paru ji-samurai z włóczniami, łukami i tarczami. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Uśmiecham się do siebie wyjątkowo paskudnie i przykładam palec do ust nakazując kobiecie ciszę. Odkładam na moment włócznię i korzystając z tego że jesteśmy ukryci w chaszczach nakładam na twarz maskę. Chwytam za włócznię i wyrysowuję krąg płomieni na ziemi. Następnie robię zamach i rzucam z ukrycia w napastników. Od razu się cofam kilka kroków i zmieniam pozycję. Obchodzę szybkim krokiem napastników, korzystając z gęstej flory. Czekam, aż ktoś pójdzie sprawdzić miejsce z którego rzucałem i wtedy słowem uruchamiam krąg.
Bez względu na efekt zaraz potem wypadam z ukrycia pomiędzy napastników.
- Pozdrówcie ode mnie Papa Legbę gdy będę tańczył na waszych zwłokach! _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Tym razem kobieta cię posłuchała. Wykorzystałeś swoje sztuczki by zabić paru przeciwników i wprowadzić resztę w obłęd.
Wspólnie z nią, wycięliście resztę wrogów w krótkiej potyczce. Potem, zbiegliście z miejsca walki.
To byli Shimazu, więc twoja towarzyszka nabrała do ciebie szacunku. Wyjawiła swe imię, które już wcześniej znałeś - Tachibana Ginchiyo.
Jej plan to wydostanie się z dżungli i ucieczka na główną wyspę Honshu, na ziemie Chugoku - tam można się ukryć i dogadać z klanem Mori. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
- Nie wiem po co chcesz uciekać z dżungli. Skoro twoi przeciwnicy pragną widzieć Ciebie martwą, to dżungla jest doskonałą kryjówką, ale to twoja decyzja. Jeśli nie lubisz Shimazu, to dżungla potem może się stać doskonałą bazą dla ataków na ich ziemie... a dżungla nie jest taka straszna...
Pomagam jej wydostać się z dżungli. Przez cały czas obserwuję jej ruchy i obieram bezpieczniejsze szlaki, które nie wiodą wzdłuż szlaków uczęszczanych przez drapieżników. Poprawiam jej potknięcia w sztuce przetrwania. Nie wspominam na razie o jakiejkolwiek zapłacie. Jeśli się mnie o to spyta, zbywam ją stwierdzeniem: 'Później później. Damballah naucza by się nie śpieszyć'
- Podziwiam twoją zaciętość Ginchiyo. Niewiele się na świecie widuje kobiet równie dobrze dających sobie radę w życiu. _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Kobieta wytłumaczyła ci, że dżungla jest rzadka i niewielka. Wszędzie kręcą się Shimazu, a wy i tak jesteście blisko wybrzeża, klifów oraz miasta Nagasaki. Prędzej czy później was odnajdą i zabiją.
Zbyła twój komplement, lecz widać po niej, że nieczęsto ma okazję by je słyszeć. Za to zaproponowała ci dołączenie do Tachibana i walkę z Shimazu o odzyskanie Kyushu.
Lecz do tego trzeba sojuszników - Mori mogą okazać się odpowiedni, mimo iż zostali ostatnio strasznie osłabieni. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
- Oczywiście mogę wspomóc Twoje działania Ginchiyo. Pozyskamy Mori, a także inne klany. Wystarczy, że pokażemy im jak się bijemy i sami zechcą do nas dołączyć. Jednego się o tym kraju nauczyłem Ginchiyo... prawo siły jest tu prawem obowiązującym. _________________ #Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Ginchiyo podziękowała ci za pomoc i wydaje się być zadowolona z twojego toku rozumowania.
Następnego dnia mieliście problematyczną przeprawę z lokalnymi drapieżnikami, ale udało wam się z tego - i z dżungli - wyjść cało.
Za blisko dwa, trzy dni szybkiego ruchu dotrzecie do północno-wschodniego fragmentu Kyushu. Tam, trzeba będzie znaleźć jakąś łódź by przeprawić się na Honshu...
Od chłopstwa posłyszeliście, że w tamtym rejonie (oraz w samym Chugoku) zbuntowały się dość silne klany Ochi, Amago i Otomo - walczą one obecnie naraz przeciwko Shimazu i Mori. Zawiązały również porozumienie. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Id¼ do strony 1, 2, 3Nastêpny
Strona 1 z 3
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach