Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ciZaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ci   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Góry Krańca Świata, Mroczne Ziemie
Id¼ do strony 1, 2, 3 ... 10, 11, 12  Nastêpny
 
To forum jest zablokowane, nie mo¿esz pisaæ dodawaæ ani zmieniaæ na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo¿liwo¶ci zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Wojna Magów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat  
Autor Wiadomo¶æ
kain
Mod Magów
Mod Magów


Do³±czy³: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys³any: Pia Wrz 19, 2008 04:01    Temat postu: Góry KraÅ„ca Åšwiata, Mroczne Ziemie Odpowiedz z cytatem


KERO RAVEN

Minęło kilka miesiÄ™cy już od porażki Archaona i jego legionów. Pan KoÅ„ca Czasów zniknÄ…Å‚ gdzieÅ›, lecz niedobitki jego armii ponownie zaczęły siÄ™ Å‚Ä…czyć w coraz to wiÄ™ksze grupy. AtakujÄ… one z czasem mniejsze ludzkie osady siejÄ…c strach i grozÄ™. Zanosi siÄ™ że ponownie Cztery PotÄ™gi zacznÄ… dominacjÄ™ miÄ™dzy sobÄ… o wzglÄ™dy i pozycje. SÅ‚abi zaczÄ™li siÄ™ organizować, powstaÅ‚y na nowo sojusze. Krasnoludy oraz elfy – sama myÅ›l o nich napeÅ‚nia CiÄ™ odrazÄ… – ponownie zaczęły rozmawiać ze sobÄ…. W dodatku Imperator zaczÄ…Å‚ wprowadzać nowe zmiany i Imperium mimo strat i ran ponownie podnosi siÄ™ z kolan….
SpÄ™dzasz kolejne miesiÄ…ce w zapomnianej przez Å›wiat Twierdzy, gdzieÅ› w Górach KraÅ„ca Åšwiata. ZebraliÅ›cie dość sporÄ… armiÄ™, i z każdym nowym dniem doÅ‚Ä…czajÄ… do was nowi „rekruci” lecz od jeszcze nie ujawniliÅ›cie swojej potÄ™gi tym sÅ‚abym i tchórzliwym ludziom.
Ostatnie tygodnie spÄ™dzaÅ‚eÅ› gÅ‚ownie przyzywaniu i pÄ™taniu Demona Belshazu – jednakże coÅ› poszÅ‚o nie tak. Przyzwany Demon cudem, a może przez twojÄ… nieuwagÄ™ spowodowanÄ… pychÄ…, wydarÅ‚ siÄ™ z zaklęć i krÄ™gów wiążących go. ZabiÅ‚ kilku pomagierów, lecz po krótkiej walce zdoÅ‚aÅ‚eÅ› go odesÅ‚ać. Jednakże twoja „klÄ™ska” oraz Å›mierć tych kilku parweniuszy spowodowaÅ‚a iż na jakiÅ› czas wypadÅ‚eÅ› z Å‚ask Cyspeth’a – nowego WybraÅ„ca Tzeentcha. SiedziaÅ‚eÅ› w swojej komnacie, zajÄ™ty sporzÄ…dzaniem kolejnych formuÅ‚ czarów i zaklęć. Od kilku dni już nie wychodziÅ‚eÅ› totalnie zagÅ‚Ä™biony w nowych formuÅ‚ach, zaÅ›lepiony poskromieniem demona. Choć poza tym zastanawiaÅ‚eÅ› siÄ™ nad drugÄ… sprawÄ….
Oto do Twierdzy wróciÅ‚ Ulthor – obecnie twój Mistrz przewyższajÄ…cy CiÄ™ rangÄ…, aczkolwiek niekoniecznie mocÄ…. Przez ten czas wyczuÅ‚eÅ› jego ciÄ…gle badajÄ…ce i obserwujÄ…ce CiÄ™ spojrzenie – widzi w Tobie zagrożenie. Ulthor byÅ‚ wysokim magiem, jego ciaÅ‚o byÅ‚o pokryte futrem a twarz pozbawiona totalnie skóry. Jego dziwne oczy spoglÄ…daÅ‚y na wszystkich podejrzliwie. Choć sam Cyspeth nie uważaÅ‚ że stanowisko i tytuÅ‚ jakim siÄ™ obdarowaÅ‚ w peÅ‚ni byÅ‚ zasÅ‚użony to jednakże w przyzywaniu demonów nie miaÅ‚ on równych…
Te przemyÅ›lenia zostaÅ‚y brutalnie przerwane grzmiÄ…cym dźwiÄ™kiem rogu. DonoÅ›ny, ciÄ…gÅ‚y dźwiÄ™k oznacza że ktoÅ› przybywa, a po odgÅ‚osach dobiegajÄ…cych z dziedziÅ„ca można siÄ™ domyÅ›lić że to ktoÅ› ważny. Wojownicy uderzajÄ… mieczami o tarcze, a z pokoi obok sÅ‚yszysz jak wybiegajÄ… inni magowie w peÅ‚ni poruszeni. Nawet twój Chowaniec delikatnie stuknÄ…Å‚ CiÄ™ dziobem w bark byÅ› ruszyÅ‚ dupÄ™ na dół….

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste


Ostatnio zmieniony przez kain dnia Nie Paz 26, 2008 15:46, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Cranmer
Graf
Graf


Do³±czy³: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk±d: z nienacka :D

PostWys³any: Pia Wrz 19, 2008 15:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Ziewam znudzony wstaję z fotela. Rozciągam mięśnie karku... Przeklęty demon... następnym razem muszę wzmocnić kręgi ochronne... albo zaoferować mu lepsza ofiarę... ehhh... zresztą mam czas aby wykonać tą pracę i czymże jest zdanie innych w porównaniu z wola Pana Zmian? Niczym! I Ulthor wkrótce się o tym przekona, tak samo jak mój poprzedni pożałowania godny mistrz! A tak faktycznie miałem iść na dół... "

Wychodzę z komnaty i zatrzaskuję za sobą drzwi. Nie spiesząc się schodzę na dół. Jeśli jest tłok odpycham ludzi kijem, rzucając na nich groźby i przekleństwa. Kiedy wyjdę na dziedziniec napinam kilkakrotnie mięśnie pleców i wprawiam w ruch skrzydła, wznoszę się kilka stóp nad ziemię i patrzę co to za wielki 'ważniak' nawiedził naszą siedzibę. >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
kain
Mod Magów
Mod Magów


Do³±czy³: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys³any: Pia Wrz 19, 2008 17:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kero Raven

WyszedÅ‚eÅ› z pokoju, i gdy już pokonaÅ‚eÅ› dÅ‚ugie krÄ™te schody na dół wyszedÅ‚eÅ› na dziedziniec. I oto na dziedziniec wjechaÅ‚o siedmiu jeźdźców , wszyscy zakapturzeni noszÄ…cy sztandar UschniÄ™tego Oka. Za nimi zwiÄ…zany jakiÅ› mężczyzna – można wyczuć od niej aurÄ™ Hyish. Od ich przywódcy odzianego w czerwonÄ… togÄ™ z kapturem wyczuÅ‚eÅ› od razu niesamowitÄ… wrÄ™cz moc, która uderzyÅ‚a w ciebie niesamowicie. Choć jesteÅ› drugim najpotężniejszym magiem w tej twierdzi, to czujesz że twoja moc blaknie przy mocy tego czarnoksiężnika. Magus w koÅ„cu zdjÄ…Å‚ kaptur, ukazujÄ…c twarz na której znajduje siÄ™ PiÄ™tno Tzeentcha, i stanÄ…Å‚ przed tobÄ… Egrimm Van Horstmann. „Zdrajca ÅšwiatÅ‚a” zsiadÅ‚ z konia i rzekÅ‚ do Ulthora

- Zbierz 3 najpotężniejszych magusów oraz 3 najmężniejszych wojowników jakich macie – rzuciÅ‚ krótko
- A tego tam zamknąć i dobrze pilnować - rzucił krótko

ZauważyÅ‚eÅ› że nawet Cyspeth nie powiedziaÅ‚ sÅ‚owa, tylko od razu ruszyÅ‚ za Horstmannem. Ulthor pokazaÅ‚ Ci gestem byÅ› i ty za nim podążyÅ‚. WeszliÅ›cie do dużej komnaty, a widać już że gość zaczyna siÄ™ rzÄ…dzić. KazaÅ‚ przynieść mapy, puchar z winem, oraz inne mniej ważne dokumenty. Gdy już wszyscy zebraliÅ›cie siÄ™, Cyspeth wstaÅ‚, choć widać że „zniewaga” jakiej dopuÅ›ciÅ‚ siÄ™ „Zdrajca ÅšwiatÅ‚a” powoli ciąży na waszym przywódcy, i choć rÄ™ka sama mimowolnie idzie mu do miecza rzekÅ‚ spokojnie lecz grzmiÄ…cym gÅ‚osem

- Twoje przybycie bardzo nas zaskoczyło, a więc z czym przybywasz ?


Van Horstmann spojrzał się gniewnie, lecz powstrzymał i on się. Zaczął powoli

- Kilka dni temu Nasz Pan w swej Å‚askawoÅ›ci objawiÅ‚ mi siÄ™, i pokazaÅ‚ mi swe misterne plany. DziÅ› w nocy wyruszÄ… trzy grupy, zÅ‚ożone z dwóch magów i jednego wojownika. WÅ‚adca Losu dziÅ› bÄ™dzie Å‚askawy i obdarzy nas dodatkowÄ… mocÄ…. Trzy grupy zaatakujÄ… jednoczeÅ›nie i zdobÄ™dÄ… - tu zrobiÅ‚ krótkÄ… przerwÄ™ – rzecz którÄ… chce mieć nasz Pan.
Przygotujecie sale według moich zaleceń, i stawicie się wieczorem, gdy tylko słońce schowa się za horyzontem.

-JakieÅ› pytania ? – zapytaÅ‚ i spojrzaÅ‚ na wszystkich zebranych

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Cranmer
Graf
Graf


Do³±czy³: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk±d: z nienacka :D

PostWys³any: Sob Wrz 20, 2008 10:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

< "Dlaczego akurat my... mam własne problemy..." - myślę - " Co to za jeniec ? I co to za rzecz której pragnie nasz Pan? ". Poprawiam kaptur aby zasłaniał całą twarz, odzywam się spokojnym i obojętnym głosem.>

- Ja mam jedno pytanie mistrzu, ale nie związane w prost z tą tajemniczą misją, co to za jeniec i jaki będzie z niego pożytek? Śmierdzi od niego tą ich słabą i ograniczoną kolegialną magią.
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
kain
Mod Magów
Mod Magów


Do³±czy³: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys³any: Sob Wrz 20, 2008 11:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Egrimm spojrzał na Ciebie z nie ukrywaną wyższością i powiedział
- To Abraham Luck, Arcymag Kolegium ÅšwiatÅ‚a…. ale……

Nie zdążył dokończyć gdyż Cyspeth nie wytrzymał i walnął swoją dłonią w stół, że prawie go złamał w pół. Spojrzał gniewnie, a śmierć w jego oczach zagościła i rzekł

- Do kurwy nędzy, czarowniku przybywasz tu, rządzisz się lecz wszystko co mówisz to jakiś bełkot. Kurwa mać, co dziś w nocy ma się stać, i cóż mamy na wszystkie demony zdobyć. Gadaj!! Moja cierpliwość powoli się kończy. Wyjaśnij nam wszystko.

Egrim odgarnął poły płaszcza jakby szykował się do rzucenia zaklęcia, jednakże rzekł spokojnie, choć krążącą i zbierającą Dhar można było wyczuć wokół niego. Głos jego wydał mimo iż spokojny to przepełniony gniewem i odrazą do was.

- Uderzymy dziÅ› w trzy miejsca: Komnaty pod ÅšwiÄ…tyniÄ… Sigmara, StarożytnÄ… BibliotekÄ™ niedaleko Carroburga oraz Bursztynowe Wzgórza a rany jakie zadamy na zawsze zapiszÄ… siÄ™ w niechlubnej historii Kolegiów. DziÄ™ki Å‚asce Naszego Pana mogÄ™ przenieść tam 3 grupy. DokÅ‚adnie tam gdzie potrzebujÄ™ was wysÅ‚ać, lecz wszystkie instrukcje każda z grup dostanie osobno. Każdy z was ma wybrać dokÄ…d chce siÄ™ udać. Nie mam czasu mówić i tÅ‚umaczyć wam po co, na co… Wola Architekta winna być speÅ‚niona bez szemrania, chyba że ktoÅ› chce siÄ™ zbuntować – spojrzaÅ‚ na was krytycznie i wrogo tak że nawet Cyspeth zamilkÅ‚.

- To co mamy zdobyć da nam wiÄ™kszÄ… przewagÄ™ nad resztÄ……. – po tych sÅ‚owach wyszedÅ‚ trzaskajÄ…c drzwiami

Kero zostałeś w sali w raz z Ulthorem, Cyspethem, swoimi pomagierami Veitem oraz Gareickiem a także dwoma, nawet bliżej Ci nie znanymi, dowódcami Piechoty Pana Zmian. Wszyscy zastanawiacie się nad słowami Zdrajcy Światła, oraz jaki cel wybrać. Cyspeth pokazał gestem dłoni byś ty przemówił jako pierwszy. Może w celu utarcia nosa Ulthorowi, a może też jako że zajmujesz niższą hierarchię da Ci się wykazać, ale któż może domyśleć się jego krętych zamysłów.

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Cranmer
Graf
Graf


Do³±czy³: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk±d: z nienacka :D

PostWys³any: Pon Wrz 22, 2008 20:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Sprawa ta spowita jest mgłą. Zdrajca Świtała wiele znaczy w oczach Tzeencha i jego słowa są pewnym przekazem woli Pana Zmian. <wzdycham> Jeśli mamy wykonać jego zlecenie ale powinniśmy zażądać więcej informacji a może nawet czegoś w zmian... oferujemy w końcu najlepsze sługi Architekta nie wiedząc w co dokładnie się pakujemy... <drapię się po okrytej kapturem głowie.> Pojawia się jednak pytanie kto uda się każde z tych miejsc a tworząc grupy musimy wybierać osoby które się znają, uzupełniają i potrafią rozumieć się bez słów.

< przechadzam siÄ™ po sali. >

- Jeśli mogę zasugerować przykładową grupę to byłbym to ja, Veit i Garrick. Znamy się nie od dziś i wiemy co potrafimy. Miejscem naszego wypadu były by Bursztynowe Wzgórza, wyeliminujemy tamtejszych magów sprawnie i szybko. Nie wypada mi wtrącać się w wasze sprawy mistrzu Ulthorze i Cyspeth'cie ale proponowałbym abyście wy pokierowali dwoma pozostałymi komórkami. Wtedy będziemy mieli pieczę nad wszystkim i osobiście dopilnujemy aby wykonać wole Tzeencha. Sprawa doboru towarzyszy pozostaje otwarta ale to wy wiecie lepiej kto wam się przyda, prawda ?

< kończąc wypowiedź opieram się o ścianę, czekam co powiedzą inni. Po zakończeniu narady udaję się na chwilę do swoich komnat. Medytuję chwilę po czym zbieram jeden ze zwojów pałętających się na biurku chowam go do kieszeni szaty i wyruszam na miejsce spotkania. Rozkazy są zbędne, moi ludzie wiedzą jak sobie dać radę, a jeśli nie to ich problem >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
kain
Mod Magów
Mod Magów


Do³±czy³: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys³any: Wto Wrz 23, 2008 20:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pozostali Mistrzowie zgodzili siÄ™ i resztÄ™ zadaÅ„ podzielili miÄ™dzy siebie. PowróciÅ‚eÅ› wiÄ™c do swojej komnaty przygotować siÄ™ do wykonania zadania. Sam fakt iż nie wiesz co dokÅ‚adnie bÄ™dziesz musiaÅ‚ zrobić sprawiÅ‚o iż przygotowywaÅ‚eÅ› siÄ™ na różne ewentualnoÅ›ci. W koÅ„cu do twojej komnaty zapukaÅ‚o dwóch mężczyzn w czarnych dÅ‚ugich „habitach” WyczuÅ‚eÅ› od nich potężnÄ… Dhar, choć nie dorównujÄ…cÄ… twojej. Przekazali iż Mistrz czeka na Ciebie w komnacie.
Ruszyłeś krętymi schodami do południowej części Twierdzy i wszedłeś tam gdzie Cię oczekiwano. Już na samym wejściu moc mrocznej magii uderzyła w twoje zmysły. Widzisz jak Egrimm stoi na środku pokoju i już zaznacza coś kredą. Nad nim zwisa uwięziony mężczyzna, którego przyprowadzili ze sobą. Egrimm kazał stanąć Tobie i twoim podwładnym do siebie plecami i nie ruszać się. Rzekł tylko:

- PrzeniosÄ™ was na Bursztynowe Wzgórza, zabijesz Setante Lobasa, PatriarchÄ™ Kolegium Bursztynu. Przyniesiesz mi jego serce oraz kostur. Nie powodzenie oznacza Å›mierć – raczej nie da siÄ™ z nim dyskutować.

ZauważyÅ‚eÅ› że jest zadowolony z Twojego wyboru, czujesz że popiera go. Egrimm podszedÅ‚ do „więźnia” i dÅ‚ugim srebrnym, szpikulcem zakoÅ„czonym gÅ‚owÄ… jakiejÅ› bestii i nakÅ‚uÅ‚ go w dwóch miejscach. Krew zaczęła spÅ‚ywać powoli, ciurkiem idealnie w miejsce które kredÄ… nakreÅ›liÅ‚ Zdrajca ÅšwiatÅ‚a. W caÅ‚ej sali panuje półmrok, jedynie Å›wiecie rozstawione w koÅ„cach sali, i na stoliku na którym leżaÅ‚y jakieÅ› dziwne narzÄ™dzia. Gdy już krew zapeÅ‚niÅ‚a wzór, Egrimm zaczÄ…Å‚ coÅ› „mamrotać” pod nosem. Czujesz jak Dhar wsiÄ…ka w „Å›wiÄ™tÄ…” krew tego ludzkiego, sÅ‚abego magusa. GÅ‚os zaczÄ…Å‚ robić siÄ™ coraz donoÅ›niejszy aż w koÅ„cu poczuÅ‚eÅ›, i zauważyÅ‚eÅ› jak krew zaczyna wrzeć. NastÄ™pnie sÅ‚uga Tzeencha zaczÄ…Å‚ inkantować jakieÅ› dziwne, aczkolwiek bardzo potężne zaklÄ™cie. KÄ…tem oka dostrzegÅ‚eÅ› jak ciaÅ‚o „niewolnika” zaczyna dygotać w jakiÅ› spazmach. Wtem jeden z pomagierów podszedÅ‚ do was i przypaliÅ‚ Å›wiecÄ…, miejsce gdzie krew siÄ™ gotowaÅ‚a. StanÄ™liÅ›cie w pÅ‚omieniach, i już zlÄ…kÅ‚eÅ› siÄ™ iż Egrimm postanowiÅ‚ zÅ‚ożyć was w ofierze, jednak pÅ‚omienie ani was nie dosiÄ™gaÅ‚y ani też paliÅ‚y. UjrzeliÅ›cie maÅ‚e Å›wiatÅ‚o przed wami, które zaczęło siÄ™ powiÄ™kszać. Twoi ludzie prawie by spanikowali gdyby nie to, że im rozkazaÅ‚eÅ› nie ruszać siÄ™. ÅšwiatÅ‚o zbliżaÅ‚o siÄ™ i zbliżaÅ‚o, teraz trzeba je tylko przekroczyć

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Cranmer
Graf
Graf


Do³±czy³: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk±d: z nienacka :D

PostWys³any: Wto Wrz 23, 2008 23:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

< " Robota ja każda inna... zrobię co trzeba i wrócę w chwale po nowe przywileje i nową pozycję " - mówię do siebie w myślach i gdybym tylko mógł się uśmiechnąć zrobiłbym to z przyjemnością.

Ogrom mocy Egrimma zadziwił mnie, magia która dokonuje się w tym pomieszczeniu przewyższa tą którą sam się zajmuję chociaż dobrze wiem, że moja moc znacznie przekracza możliwości pojmowania większości magów tego świata, a na pewno wszystkich tych naiwnych kolegialnych durniów. " Zdobędę siła równą, a nawet większą niż ta której jestem świadkiem i wtedy wypełni się moje przeznaczanie. " >

- Idziemy. <rzucam krótko do swoich ludzi>

< splatam w okół siebie kilka wstęg Dhar dla ochrony i przechodzę przez portal ściskając w ręce kostur. " Czas zacząć zabawę " >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
kain
Mod Magów
Mod Magów


Do³±czy³: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys³any: Czw Wrz 25, 2008 22:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PowróciÅ‚eÅ› przez Å›wiatÅ‚o do „swoich” i wylÄ…dowaÅ‚eÅ› na placu głównym. Tam już czeka na Ciebie Egrimm van Horstmann, Cyspeth oraz reszta. Brakuje Ulthora tylko, lecz to jest najmniejszy twój problem. Wszyscy uderzajÄ… mieczem o tarcze, mÅ‚odzi adepci kÅ‚aniajÄ… Ci siÄ™ a Zdrajca ÅšwiatÅ‚a patrzy na Ciebie z nieukrywanÄ… satysfakcjÄ…

- ZdaÅ‚eÅ› egzamin mÅ‚ody Kerro, duże możliwoÅ›ci przed TobÄ…. WidzÄ™ że Pan Zmian obdarzyÅ‚ CiÄ™ swojÄ… Å‚askÄ…, i doceniÅ‚ twój trud i odwagÄ™ – rzekÅ‚

Czujesz się dumny, dałeś to czego chciał Czarnoksiężnik a on przyjął to z uznaniem. Czujesz się zmęczony walką, Setatna dał Ci we znaki. Okazał się godnym przeciwnikiem, lecz twoja moc okazała się większa. Wojownicy i magowie rozpoczęli ucztę, składali Architektowi różne ofiary ze złapanych z okolicy wieśniaków. Młode kobiety były poddawane okrutnym rytuałom, które przemieniały ich ciała bądź też gwałcone. Pan Zmian ma dziś swoją ucztę a wy jesteście na nią zaproszeni.
Egrimm ruszył z Tobą we dwójkę po krętych schodach prowadzących do Twojej komnaty. Gdy już tam się znaleźliście rzekł:

- Kerro masz wielki potencjaÅ‚ ale tylko przywódca może siÄ™ tu rozwinąć. Jeżeli chcesz bÄ™dÄ™ CiÄ™ uczyÅ‚, powierzÄ™ Ci pewnÄ… misjÄ™, która wyniesie twoje imiÄ™ ponad inne, która da Ci moc i wiedzÄ™ o jakiej nie Å›niÅ‚eÅ›. Dam Ci szansÄ™ wybicia siÄ™, lecz nie wolno Ci mnie zawieść. Porażka oznacza Å›mierć w haÅ„bie. Dużo możesz zyskać ale dużo możesz stracić. Ciekawe czy jesteÅ› gotów ? – zapytam siÄ™ ale jakby nie oczekujÄ…c odpowiedzi ciÄ…gnÄ…Å‚ dalej

- DziÅ› Ulthor jako jedyny zawiódÅ‚, choć byÅ‚o to do przewidzenia. Jego duma i pycha zwiodÅ‚y go, gdyż zlekceważyÅ‚ wroga i jego potencjaÅ‚. Czas Zmian nadchodzi – mówi to wychodzÄ…c już z Twojej komnaty

- Tylko czy jesteÅ› gotowy stać siÄ™ poczÄ…tkiem tych Zmian – i zamknÄ…Å‚ drzwi

Zostałeś sam, zmęczony pojedynkiem i ze zbyt wieloma myślami. Rozważałeś dokładnie słowa Magusa, lecz w końcu usnąłeś zmęczony tym wszystkim. Tym razem nic nie śniło Ci się, i obudziłeś się tuż przed południem. Jesteś wypoczęty i w pełni sił. Do twych drzwi zapukał młody akolita, który przyniósł Ci strawę i napitek. Odprawiłeś go i zostałeś sam w swojej komnacie

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Cranmer
Graf
Graf


Do³±czy³: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk±d: z nienacka :D

PostWys³any: Czw Wrz 25, 2008 22:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

< jedząc i pijąc rozważam ostatnie wydarzenia słowa Zdrajcy Światła: " Zmiany... domyślam się o czym mówi Egrimm. Nadchodzi pora abym usunął przeszkody które mnie spowalniają i zrobił kolejny krok na krętej ścieżce do potęgi... tak samo jak wtedy gdy opuściłem kolegia, a potem zabiłem mojego pierwszego zwierzchnika... Hej Rev co o tym sadzisz? " - pytam chowańca - tak chyba miałem cię nazywać, prawda ? wiec co mi powiesz na temat ? Jak szybko powinienem usunąć Ulthora i zająć jego miejsce ? czekam aż chowaniec mi odpowie... nawet jeśli go tu nie ma to na pewno mnie słyszy. Po jakimś kwadransie wychodzę z komnaty i udaję się na coś w rodzaju obchodu po zamku, właściwie to nie mam żadnego konkretnego celu, idę tam gdzie mnie nogi poniosą. >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
kain
Mod Magów
Mod Magów


Do³±czy³: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys³any: Pia Wrz 26, 2008 17:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyszedłeś z komnaty lecz od razu natrafiłeś na Egrimma, który rzekł bez ceregieli

- Cieszę się że odpocząłeś, gdyż będziesz miał zadanie. Powiesz czego Ci trzeba i to dostaniesz, ale przechodząć do sedna sprawy: przygotuj się do przyzwania Belshazu. Masz go spętać i przekonać, nie ważne jak, by zaatakował dziś słabiutkich ludzi. Sam cel Ci wskażę, tuż przed przyzwaniem demona. Sprawdzisz się a me uznanie zwiększy się dla Ciebie. Wiem że Ulthor lepiej sobie radzi , ale jest zbyt słaby po ostatniej nocy - rozkazał

Gestem dłoni wskazał Ci byś udał się za nim do jego komnaty. Gdy już weszliście, ujrzałeś liczne mroczne księgi rozłożone na stole, a także kilka magicznych różdzek, oraz zwojów z zaklęciami. Egrimm nalał sobie wina i poczęstował Cię. Wystrój pokoju Cię o tyle zaskoczył iż na środku stało lustro, wokół którego nakreślono heksagram. Ciekawe do czego mu to służy. Egrimm zdjął żelazne rękawice z dłoni i ujrzałeś że jego dłonie są pełne bąbli jakby po oparzeniach. Część jego palców była pokryta dziwnym posrebrzaną substancją.... Rozkazał Ci podejść i pokazał skrawki jakiś stron... Rzuciłeś okiem na nie i miałes pewność że są to strony z jakiś potępionych przez tych słabych magów i ludzi ksiąg.
Przez dobrą godzinę tłumaczył Ci i udzielał wskazówek co do wezwania demona.... Potem odprawił, gdyż masz mało czasu na przygotowanie się do ponownego starcia, z tym przez którego popadłeś w niełaskę

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Cranmer
Graf
Graf


Do³±czy³: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk±d: z nienacka :D

PostWys³any: Sob Wrz 27, 2008 19:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

< " Znowu wracać do tego samego... tym razem musi mi się udać! ... Dziwny ten Egrimm... jakieś nowe eksperymenty? nowy sposób komunikacji po przez zaklęte lustra czy inna cholera? I co go poparzyło? Ahhh... mniejsza o to muszę zając się wzmocnionym rytuałem aby przyzwać i spętać w końcu tego cholernego Belshazu... Rev! " - wołam w myślach do chowańca - " Znajdź mi Veita i Garricka niech przyjdą do mnie, muszę z nimi omówić nową formę rytuału przyzywania, aha i zrób to teraz jeśli łaska bo czas nagli. "

Udaję się do swojej komnaty najkrótszą drogą, na miejscu czekając na Veita i resztę wygrzebuję z papierów na biurku najnowsze notatki na temat rytuału. Kiedy wejdą nie patrząc w stronę drzwi mówię. >

- Veit przygotuj mi miejsce do rytuału przywoływania, to samo co zwykle. Do tego trzy czarki rytualne, dwa sztylety, dziesięć czarnych świec i jeszcze jedną białą...aha i znajdź sobie jakiegoś zdolnego magusa do pomocy. A ty Garrick weź kilku ludzi i rozejrzyjcie się po górach, szukajcie samotnych wędrowców i łapcie ich żywych, a jeśli znajdziecie jakieś oddalone od wsi domostwo przyprowadźcie całą rodzinę. Do roboty.

< " Oby tylko polowanie poszło pomyślnie... od tego wiele zależy..." wyjmuje jakieś pióro i kałamarz i zabieram się za dokańczanie projektu rytuału. Zostawiam sobie jednak pole manewru w zależności od tego kogo i co będę mógł poświecić. >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
kain
Mod Magów
Mod Magów


Do³±czy³: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys³any: Sob Wrz 27, 2008 19:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Twoi pomocnicy przynieśli Ci wszystkie narzędzia jakie potrzebujesz a także dostarczyli Ci dwunastu "ochotników". Jakiś bogaty kupiec, jego ochrona i dwie kurwy które mu towarzyszyły. Ty sam zająłeś się przygotowaniem rytuału. W końcu po kilku godzinach przyszedł Egrim

- Czas zacząć M... Kerro - chciał chyba Cię jakoś zatytułować... ale się powstrzymał ....

Dostałeś całą komnatę do swojej dyspozycji. Chowaniec przyleciał i usiadł Ci na ramieniu, delikatnie dziobiąc cię w szyję... Czas zacząć rytuał

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Cranmer
Graf
Graf


Do³±czy³: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk±d: z nienacka :D

PostWys³any: Pon Wrz 29, 2008 00:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

< Jedyne oświetlenie w sali to pochodnie na zawieszone w rogach pomieszczenia. Jedyny mebel w pomieszczeniu to stół przy wejściu na którym złożone są wszystkie potrzebne sprzęty, przy tylnej ścianie leżą związane i zakneblowane ofiary pilnowane przez trzech akolitów oraz mojego sługę Garricka. Razem z Veitem i trzecim magiem stoję w centrum pomieszczenia. "Rev tylko nie dziob mnie podczas rytuału. " - mówię do chowańca potrząsając ramieniem. Do swoich pomocników zwracam się słowami. >

- Poznaliście plan, pomyłka oznacza śmierć, jeśli nie zrobi tego demon zrobię to ja i zapewniam was, że to co w razie pomyłki czeka was z mojej ręki jest o wiele gorsze niż to co może wam z zafundować jakakolwiek bestia, którą zrodziła Otchłań. Zaczynamy.

< Rytuał rozpoczynam od wyrysowania dwóch oktagramów białą kredą, jeden większy i z wpisanym imieniem Belshazu i jeden mniejszy ochronny dla siebie. Moi pomocnicy rysują odpowiednie oktagramy dla siebie. Okrążam dziewięciokrotnie większy oktagram skrapiając go na przemian wodą i krwią recytując szeptem słowa w mrocznej mowie "Chwała Tzeenchowi, Temu Który Zmienia Drogi. Zwróć ku nam swoje oblicze i wysłuchaj naszego wołania. Ześlij swego sługę i nawiedź naszą domenę.". Tą samą czynność wykonuję przy swoim oktagramie ale słowa brzmią wtedy "Chroń swoje sługi Wielki Architekcie i zachowaj je od gniewu swoich ulubieńców.". Kiedy ostatnia kropla krwi dotknie oktagramu biel kredy zmienia się w intensywną czerwień krwi.

Wyciągam dłoń w stronę oktagramu w którym pojawi się demon, Garrick przyprowadza kolejną ofiarę i podrzyna jej gardło na jednym z rogów oktagramu. Następnie począwszy od tego miejsca w lewą stronę stawia czarną świecę na każdym rozwidleniu gwiazdy. Potem podpale je idąc w odwrotnym niż wcześniej kierunku.

W tym samym czasie ja i dwóch towarzyszących mi magów napełniamy czarki krwią kolejnej ofiary, trzymając je wzniesione na głową zajmujemy miejsce wewnątrz naszych ochronnych kręgów. Przechylamy naczynia tak aby odrobina krwi spadła na nasze czoła, resztę rozlewamy po trochu na każdym rozwidleniu własnego kręgu. Rozpoczynamy cichą inkantację pierwszej części zaklęć przywołujących Belshazu. Nasze głosy stopniowo wzmagają swą siłę, odbijają się echem w sali, oktagramy zdają się lekko połyskiwać purpurą. Kiedy padnie ostatnie słowo błyska silne purpurowe światło i krew zmienia swą barwę z czerwieni na czerń.

Następnie Garrick podaje nam świece, czarne dla moich pomocników i białą dla mnie, wszystkie trzy palą się błękitnym ogniem. W tym momencie rozpoczynamy inkantację właściwych zaklęć przywołujących. Słowa zarówno w mrocznej mowie jak i w języku demonów odbijają się echem po sali. Czarne smugi Dhar zbierają się stopniowo wokół nas wirując coraz szybciej. Nawet ci słabi ludzie którzy staną się wkrótce pokarmem dla demona mogą wyczuć zawirowania magicznej energii.

Świece spalają się w coraz bardziej intensywnym ogniu aż w końcu płomienie dosięgają naszych dłoni wtedy unosimy ręce w górę. Języki płomieni strzelają pod sufit łącząc się w jeden który przybiera formę strzały i uderza w środek oktagramu w którym ma pojawić się demon. Wspólnie z pomocnikami wykrzykuję trzy krotnie słowa " Przybądź Belshazu".

Chwilę później błyska światło i daje się słyszeć odgłos pękania łańcuchów i krat. Oktagram w którym ma pojawić się demon sprawia wrażenie płonącego - wrota się otwierają... >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
kain
Mod Magów
Mod Magów


Do³±czy³: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys³any: Pon Wrz 29, 2008 19:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy wymówiłeś ostatnie słowo przywołania, rozległ się huk gromu, który całkowicie zagłuszył totalnie wrzaski "ochotników". Przez chwilę mogło się wydawać że gorące powietrze spali wszystkich zebranych żywcem, a potem rozległ się ryk wściekłości, gniewu i oburzenia. Przed Tobą stanął demon Belshazu. Był on prawie trzy razy większy od normalnego człowieka i potężnie umięśniony. Miał czworo ramion - dwoje zakończone dłońmi, a dwoje ogromnymi, kłapiącymi szczypcami i psi łeb. Jego ciało cuchnęło jak gnijące trupy piekące się na piekielnym ogniem. Skórę miał tak czarną, że nie było widać dokładnie rysów, z wyjątkiem płasko ściętego ryja, z którego wystawały kły i oczu płonących tak z przenikliwą intensywnością, jak gdyby w ich fioletowej głębi kłębiła się cała furia świata. W jednej dłoni trzymał broń która przypominała wyglądem miecz. Krawędź klingi pokrywają ostre zadziory, które wyglądem przypominają zęby, a w rękojeści umocowany jest dziwny lewar. Od broni bije potężna magia Dhar.

- Ośmieliłeś się mnie wezwać - zaryczał głos, który zatrząsł całą komnatą - Jak śmiałeś słaby magusie ?

Naśladując ironicznie gesty którymi go przyzwałeś, z łap demona błysnęła jasny strumień światła, który rozjarzył całą komnatę. Jednak płomień nie dosięgnął was, tylko zatrzymał się na granicy oktogramów. Belshazu pokręcił tylko łbem i ponownie zaryczał

- Na sto tysięcy dusz czego chcesz ?

Twoi pomocnicy lekko się wycofali za Ciebie, jakby bali się że demon wyrwie się z więzów ochronnych. Jedynie Egrimm van Horstmann uśmiechał się ironicznie.

_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo¿esz pisaæ dodawaæ ani zmieniaæ na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo¿liwo¶ci zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Wojna Magów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id¼ do strony 1, 2, 3 ... 10, 11, 12  Nastêpny
Strona 1 z 12

 
Skocz do:  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group