forum.drachenfels.pl

[Blackswordsman]

<Idziecie jeszcze kilka kroków i trochę zdziwieni zauważacie odnogę kanałów. Właśnie tam trwa walka a raczej rzeź. Kilka młodych skaveńców wpadło w łapy bandy Jeremiego. Przynajmniej z daleka tak to wygląda. Kilka ciosów mieczem maczugą i już po wszystkim. Krzyki skaveńskich młodziaków umilkły. Ludzie zaczynają skalpować swe zdobycze. Coś jednak poruszyło się ciemności przed wami po czym zaczęło jakby pędząc po ścianie oddalać się od was. Chyba ucieka, wkońcu was jest czterech.>
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[GedMortensen]

<z najszybszą możliwą prędkością, chowam miecz, sięgam po łuk, napinam cięciwe, celuje i ... strzał w kierunku uciekajhących istot, po sekundzie, kolejna strzała ginie w ciemności>
_________________
Bestiariusz do Warhammera 2 zajebioza!!!!!!!! Pzdr Odric z Wurtbadu

[Dhagar]

Zabójca widząc konkurencje zaklął - Cholera, zdecydowanie jest tu zbyt duży tłok. Jak tak dalej pójdzie to nic się nie uchowa, choć mam nadzieje na coś lepszego niż te szczeniaki. - rzekł i ruszył dalej śladem uciekającego. Musiał doprowadzić do swoich lub na większą zgraję przeciwników, co w sumie na jedno wychodziło.
_________________
It is better to die on your feet than to live on your knees !

[Hest]

<gdy spoglądam na bandę Jeremiago spluwam pogardliwie i ruszam za uciekinierem, mówie do Krogulca:>
- nie ma sensu marnować strzał, w tej ciemności i w giganta bys nie trafił...
_________________
Sesja Altdorf(wejście do kanałów): Grom Harginson
Sesja Wichry Północy: Diehl Jager

[Blackswordsman]

<Ruszacie w ciemnośći. Nikłe światło prostopadłego korytarza zostaje za wami. Kompletnie ciemności sprawiają ,że każdy krok sprawia wam trudność. Tym bardziej że dno jest nierówne. Krople jakiegoś szlamu skapują z sufitu powodują plusk wpadając do ścieków. Jest tak ciemno że nie widzicie czubka waszego nosa. Obyście się nie pogubili. Pierwszy jak zwykle idzie Dhagar macając ściane. Nagle słychać chlupnięcie.>
< Dhagar coś uchwyciło twoje nogi i wciąga cię pod powierzchnie ścieków. Bierzesz szybki wdech i juz po chwili cały toniesz w ścieku ciągnięty coraz niżej i niżej. Nawet nie zdążyłeś krzyknąć. >
<Ged coś z pod ścieku uderza cię w kroczę podbija w powietzre i lądujesz plecami na suficie klejąc siedo ściekającego szlamu. Ciekawe jak z tąd zejść??>
<Grom stoisz i nasłuchujesz. Wiesz że coś jest nietak. Coś stało sie zarówno z Dhagarem jak i z Gedem. Tylko co? Jest tak ciemno że mógłbyś potknąć się o basztę główną zamku i jeszcze byś jej nie zauważył. >
<Wilgoć panująca tutaj jest większa niż wcześniej. Wydaje sietakże że schodziliście coraz niżej>
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Hest]

<nerwowo macham toporem i krzycze>
- chłopaki co się dzieje?? gdzie jestescie do cholery ??
_________________
Sesja Altdorf(wejście do kanałów): Grom Harginson
Sesja Wichry Północy: Diehl Jager

[GedMortensen]

<wisząc pod sufitem myślę nad jakimś pomysłem odlepienia się, tak by nie wylądować gębą w błocie>
-kanały, psia mać!!
<z trudem odwieszam łuk i sięgam po miecz, dzierżąc go w prawej ręce>
_________________
Bestiariusz do Warhammera 2 zajebioza!!!!!!!! Pzdr Odric z Wurtbadu

[Dhagar]

Wściekły, że dał się tak złapać pochylił się ku nogom i chwycił to co go trzymało. Zacisnąwszy na tym czymś ręce starał się oderwać je od nóg, zmiażdżyć swą siłą uchwyt przeciwnika, rozerwać więzy.
_________________
It is better to die on your feet than to live on your knees !

[Blackswordsman]

<Nieprzeniknione ciemności niczym w dupie u goblina nie pozwalają wam sie dostrzec na wzajem. >
<Ged wisząc widzisz dwa świecące punkciki przebijające przez mrok. Są na wysokości twojej twarzy , zaledwie jakieś dwie stopy od ciebie, chyba że to złudzenie. Coś śliskiego i wąskiego przejeźdża po twojej twarzy zostawiając na niej śluzowaty śmierdzący ślad.>
<Dhagar chwytasz to coś. Zdaje sie być twarde a jednocześnie elastyczne i śluzowate. Chociaż w tym ścieku teraz i ty jesteś śluzowaty. Ściskasz z całych sił ale to mało daje przynajmniej nie zauważasz żadnych efektów a powietrze zaczyna ci sie pomału kończyć. I dlaczego ten cholerny tunel jest tak ciemna jak maż w której jesteś teraz topiony. >
<Grom wymachując bronią uderzasz w coś i nie jest to ściana. Chwilę potem silny cios jakby wielką , mokrą , zwiniętą szmatą posyła cie na ściane. Na pewno nie uderzył cie żaden z kompanów. Przydało by się jakieś mocne światło.>
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[GedMortensen]

<przecieram twarz ręką tak by zmazać z niej to śluzowate gówno, mam coraz większą ochote zaczerpnięcia świeżego powietrza>
_________________
Bestiariusz do Warhammera 2 zajebioza!!!!!!!! Pzdr Odric z Wurtbadu

[Hest]

<oszołomiony i przestraszony chwytam mój topór w dwie ręce i powoli wstaje, wycieram twarz ze sluzu i przeklinam cicho. Mówie głośno ale spokojnie do kompanów>
- cholerstwo żyje i łatwo się nie podda... ale bez światła nie da rady, ide po pomoc, trzymajcie się, zaraz wracam...
<zmierzam szybkim krokiem w kierunku z którego przyszliśmy, trzymam przed sobą w wyprostowanych rekach topor i używam go jak ślepiec swojego kija by odnaleść włąściwy kierunek, dotykam ścian i próbuje jak najszybciej dostać się do miejsca w kórym ostatnio widzieliśmy ludzi, po drodze mowie cicho do siebie>
- bez swiatla w mroczne czeluście...<wzdycham> a pomyśleć że wychowywałem się w górach i ciemnych kopalniach, ja mam naprawde kamień zamiast głowy... <nasłuchuje dźwięków i wyostrzam wzrok by zobaczyć(lub usłyszeć) jakiekolwiek znaki>
_________________
Sesja Altdorf(wejście do kanałów): Grom Harginson
Sesja Wichry Północy: Diehl Jager

[Dhagar]

Myśl jedna przemknęła przez jego głowę gdy znów złapał macki i starał się rozerwać je, wyrwać się z ich uścisków. Ściąga do siebie ów mackę by dotrzeć do źródła i zabrać ze sobą ku śmierci ów bestie. Przynajmniej nie zagrozi już nikomu innemu.
_________________
It is better to die on your feet than to live on your knees !

[Blackswordsman]

<Grom cofasz się szybko aż do miejsca gdzie widzieliście masakre szczuroludzi. Na twoje nieszczęście nie ma nikogo. Wszyscy ruszyli gdzieś dalej. Nie zastanawiając sie wyrwałeś pochodnie z uchwytu w ścianie i popędziłeś spowrotem do towaszyszy. Pochodnia paląc sie dużym płomieniem dobrze oświetlała ci droge to momentu aż nie doszedłeś do miejsca gdzie zostali twoi kompani. Wtedy to ciemności jakby oblepiły wszystko oprócz ciebie i pochodni. Zauważasz wypełzającą z ciemności sporą macke uzbrojąnoą w pazury. Zbliża sie do ciebie sunąc zygzakiem po tafli ścieku.>
--------------------------------------------------------------------------------------
<Dhagar posówasz się wzdłuż macki w dół ściekowych czeluści. Niestety nic nie widać posówasz się po omacku. Dobre jest to, że nie masz żadnych problemów z przemieszczaniem się w dół. Docierasz do jakiejś sporej elastycznej bryły z której wyrasta macka. Jak walczyć na ślepo??>
--------------------------------------------------------------------------------------
<Ged jakieś okruchy światła docierajace z dołu pozwoliły ci ujrzeć stworzenie przyczepione 6 kończynami do sklepienia. Długi patykowaty tułów , mała głowa i podłużny jezor najbardziej sie wyróżniają. Przygląda ci się z zaciekawieniem swoimi czerwonawymi oczami.>
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Hest]

<powoli cofam się i gdy macka podpłynie bliżej atakuję ją toporem(trzymając go w jednej ręce, bo w drugiej trzymam pochodnie), staram się jakoś rozejrzeć za kompanami, krzyczę:>
-dobra mam światło! gdzie jesteście?!
_________________
Sesja Altdorf(wejście do kanałów): Grom Harginson
Sesja Wichry Północy: Diehl Jager

[Dhagar]

Bez lęku i strachu zaczyna wbijać się w potwora. Uderza dłonią w cielsko wbijając jak najgłębiej po czym zaciska pięść i wyrywa kawał ciała, potem kolejny i kolejny koło macki i dalej. Dusza zaś krzyknęła - Grimmirze wesprzyj mnie !
_________________
It is better to die on your feet than to live on your knees !