Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Imperium - Middenland i Nordland
Id do strony 1, 2, 3 ... 23, 24, 25  Nast阷ny
 
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Vae Victis
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Pon Gru 10, 2007 23:52    Temat postu: Imperium - Middenland i Nordland Odpowiedz z cytatem

MARKIZA GEGEE SAINT-FOND

Zbudzi艂a艣 si臋 o poranku 16 Sigmarzeita w swojej komnacie.

Od blisko dziesi臋ciu dni walczysz z zorganizowan膮 przest臋pczo艣ci膮 wyst臋puj膮c膮 na twoich ziemiach. Pono膰 twoi s膮siedzi oraz dwaj inni pot臋偶ni lordowie w Middenlandzie - Arthur Von Krieger i Palatyn Malek r贸wnie偶 prowadz膮 szeroko zakrojon膮 kampani臋 przeciwko z艂oczy艅com.

W tym celu stworzy艂a艣 ma艂膮 acz zgrabn膮 organizacj臋 tajniak贸w i wyda艂a艣 stosowne edykty, wprowadzaj膮c silne pa艅stwo policyjne na swoich ziemiach. Id膮c za przyk艂adem Lorda Mortimera z Wissenlandu, zlikwidowa艂a艣 w swoim mie艣cie - Delberz Stra偶 Miejsk膮 i zast膮pi艂a艣 j膮 w pe艂ni zawodow膮, paramilitarn膮 Gwardi膮 Miejsk膮.

Wyda艂a艣 du偶o 艣rodk贸w na walk臋 z podziemiem i straci艂a艣 troch臋 ludzi, ale wielu wrog贸w zosta艂o z艂apanych b膮d藕 zabitych. Otrzyma艂a艣 pe艂ne poparcie reszty Middenlandu, a idea walki z przest臋pczo艣ci膮 ruszy艂a do Hochlandu, Talabeklandu i Nordlandu.

Swoj膮 drog膮, w Talabeklandzie pono膰 zacz臋艂a si臋 na dobre wojna mi臋dzy Konkordatem Magii a si艂ami Ormazdian.

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy


Ostatnio zmieniony przez Ethereal dnia Sro Gru 24, 2008 12:18, w ca硂禼i zmieniany 2 razy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Ariena
Mod Bog贸w
Mod Bog贸w


Do潮czy: 30 Gru 2004
Posty: 1636

PostWys砤ny: Wto Gru 11, 2007 09:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Od razu wstaj臋 z 艂贸偶ka i zak艂adam eleganck膮 podomk臋 z jedwabiu.Rozkazuj臋 panience s艂u偶膮cej by mnie uczesa艂a i wychodz臋 z komnat. Wzywam swoich doradzc贸w do mojego gabinetu oraz karz臋 przynie艣膰 sobie herbaty. Siadam wygodnie i czekam na wszystkich.Gdy si臋 pojawiaj膮 pij臋 ju偶 powoli gor膮c膮 herbat臋.>

-Witam mo艣ci Pan贸w. My艣la艂am przed za艣ni臋ciem o nastrojach w mie艣cie. Musz臋 zdoby膰 mi艂o艣膰 nizin...A wiecie dlaczego?Pewnie nie.Je偶eli b臋dzie mnie kocha膰 plebs i mieszcza艅stwo, w贸wczas b臋d臋 mog艂a sprawowa膰 rz膮dy absolutne,a oni b臋d膮 mnie popiera膰. Ten proces jednak pewnie zajmie troch臋 czasu.< Milkn臋 na chwil臋 i spogl膮dam w fili偶ank臋.> Ostatnio by艂o troch臋 terroru w mie艣cie. Ludzie potrzebuj膮 teraz troch臋 rozrywki. Ca艂e miasto ma zosta膰 wystrojane jak na 艣wi臋to. Urz膮dzimy w mie艣cie festyn. Biednym karz臋 rozda膰 jedzenie, a ich dzieciom ubranka...proste,ale nowe. I piwo na m贸j koszt dla wszystkich. Oczywi艣cie z umiarem. Popo艂udniu przejad臋 ulicami miasta i moze wyg艂osz臋 jak膮艣 mow臋. To kosztowne przedsi臋wzi臋cie, ale musz臋 zadba膰 o co艣 o co nie dba艂 m贸j ojciec. Op艂aci mi si臋 taki zabieg.Prosz臋 od razu zacza膰 przygotowania. Niech jeden z was wyda wszelkie rozporz膮dzenia...Tylko niech to b臋dzie przygotowana tak jak zaplanowa艂am <Spogl膮dam na nich z nik艂ym u艣miechem na ustach.> A teraz chc臋 wys艂ucha膰 opinii reszty na temat wojny mi臋dzy Konkordatem Magii a Ormazdianem. Co o tym my艣licie? Tylko prosz臋 o szczero艣膰.
_________________
Poeta to kto艣, kto pragnie w jasny dzie艅 pokaza膰 艣wiat艂o ksi臋偶yca
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email MSN Messenger
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Wto Gru 11, 2007 12:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Doradcy przyj臋li wszystko do wiadomo艣ci i pocz臋li namy艣la膰 si臋 na temat twojego pytania.

Odezwa艂 si臋 Maximilian Rikkerbach, najstarszy i najm臋drszy z doradc贸w:

- Wojna dopiero si臋 rozpocz臋艂a, przebieg do tej pory znamy wszyscy... Wszyscy wiemy te偶, 偶e Konkordat, Lord Mortimer i Rudiger M艂ot zawi膮zali koalicj臋 przeciwko naje藕d藕com. Pono膰 niekt贸rzy Talabeklandczycy i Sylva艅czycy przyj臋li wiar臋 w Ormazda. Wrogowie, bo tak mo偶na zwa膰 tych dzikus贸w, prowadz膮 intensywn膮 kampani臋 religijn膮 i 艂upie偶cz膮. Na razie do Talabeklandu dotar艂y tylko szybsze zagony stra偶y przedniej. Pozosta艂e si艂y nadejd膮 nied艂ugo, wtedy wojna rozpocznie si臋 naprawd臋.

Zaczerpn膮艂 oddechu i my艣li.

- Je艣li mam by膰 szczery Markizo, ta wojna to poligon. Zauwa偶y Pani, 偶e przez dekad臋 od upadku Imperium nie by艂o w tym kraju 偶adnego sensownego konfliktu mi臋dzy mo偶nymi. Teraz najpot臋偶niejsze frakcje zawi膮za艂y koalicj臋 by odeprze膰 najazd i by sprawdzi膰 si艂臋 swoich armii. Przypuszczam, 偶e zaraz po odparciu najazdu... o ile zostanie odparty... Lordowie z艂ami膮 koalicj臋 i rzuc膮 si臋 sobie do garde艂. Wpl膮cze si臋 do tego zapewne Chaos z G贸r 艢rodkowych oraz si艂y nekromant贸w czaj膮ce si臋 w Ja艂owej Krainie.

Spojrza艂 na ciebie powa偶nie.

- Markizo, b臋dziemy potrzebowali armii, pieni臋dzy i ziemi. Sugerowa艂bym jak najszybsz膮 ekspansj臋 i zaj臋cie pozycji trzeciej si艂y w Middenlandzie, licz膮c Palatyna Maleka z Middenheim i Arthura Von Kriegera z Kriegstadt. Markizy decyzj膮 jest, czy wzi膮膰 udzia艂 w odpieraniu najazdu Ormazdian. Je艣li zadecyduje Markiza 偶e tak, to b臋dziemy potrzebowali dobrze wyekwipowanych ludzi, a to co mamy, to - wybaczy Markiza za por贸wnanie - ha艂astra jest, a nie wojsko. Ledwo pi臋膰 setek piechoty i setka jazdy. Wszystko lekkiego znaku.

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Ariena
Mod Bog贸w
Mod Bog贸w


Do潮czy: 30 Gru 2004
Posty: 1636

PostWys砤ny: Sro Gru 12, 2007 10:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Wstaj臋 i podchodz臋 do doradzcy. Spogl膮dam mu prosto w oczy.>

-Uwa偶asz,偶e m贸j ojciec by艂 niekompetentny? Niejednego by spotka艂a 艣mier膰 za takie przypuszczenia. Masz szcz臋艣cie,偶e mam podobne zdanie o mym ojcu. Wiem jaki jest stan naszego wojska. <Spogl膮dam sie na innych.> Jeszcze dzi艣 wyjedzie dw贸ch pos艂贸w z moimi listami do Palatyna Maleka i Arthura Von Kriegera.

<Wracam na swoje miejsce i siadam wygodnie.>

-A szlachetny pan MaximilianRikkerbach przygotuje mi najlepszych dow贸dzc贸w, kt贸rych sama oceni臋. Nastepnie zajmiemy si臋 samymi rekrutami.
_________________
Poeta to kto艣, kto pragnie w jasny dzie艅 pokaza膰 艣wiat艂o ksi臋偶yca
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email MSN Messenger
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Sro Gru 12, 2007 23:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zni贸s艂 twoje spojrzenie. Nie widzisz na jego twarzy 偶adnych uczu膰, w oczach 偶adnego l臋ku czy gniewu. Nawet g艂os ma neutralny. Przez lata doskonale wyuczy艂 samokontrol臋.

- Markizo, s艂u偶y艂em twojemu ojcu i by艂em dzieckiem za ostatnich lat rz膮d贸w twojego dziada. Sp臋dzi艂em w Carroburg kawa艂 swojego 偶ycia, s艂u偶膮c Waszemu rodowi.

Zasiad艂a艣. G艂os podj膮艂 Manouel Esperanza z Tilei, zr臋czny dyplomata. Szprecha 艂amanym Reikspielem z mocnym akcentem Tilea艅skim.

- Dobra pani, pos艂owie b臋dzie膰 got贸w teraz. Poczyni pani listy, si? Ja zaj膮膰 si臋 ich wys艂anie, si?

Drugi odezwa艂 si臋 zn贸w Rikkerbach.

- Jak Markiza ka偶e. Mam szuka膰 r贸wnie偶 poza granicami Carroburg i okolic? My艣la艂em nad kontaktami na ziemiach s膮siad贸w, a mo偶e nawet i dalej - na ziemiach Von Krieger贸w, Palatynatu tudzie偶 zupe艂nie poza prowincj膮. Co艣 szczeg贸lnego przekaza膰 kandydatom? Na przyk艂ad - co oferuje s艂u偶ba w mo艣cinej armii. Jak膮 zap艂at臋 mo艣ci panienka przewiduje.

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy


Ostatnio zmieniony przez Ethereal dnia Nie Gru 23, 2007 16:11, w ca硂禼i zmieniany 2 razy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Ariena
Mod Bog贸w
Mod Bog贸w


Do潮czy: 30 Gru 2004
Posty: 1636

PostWys砤ny: Pia Gru 14, 2007 18:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

-Listy przygotuj臋.Za klepsydr臋 wyjedziecie z nimi. Festyn ma si臋 odby膰 popo艂udniu i ma trwa膰 do p贸藕nego wieczora.Przez ca艂y czas trwania festynu miasto ma by膰 zamkni臋te.Co do oficer贸w...Maj膮 by膰 najlepsi.Nie potrzebuj臋 wi臋kszej ilo艣ci partaczy.Sprowad藕 mi dziesi臋ciu. Masz na to trzy dni. Sama ich oceni臋. Zap艂at膮 b臋dzie kawa艂ek ziemi i tytu艂 oraz renta roczna dzidziczna dla rodziny wraz z tytu艂em.Ponadto przywileje,kt贸re obowi膮zuj膮 na mych ziemiach. 呕o艂nierzami zajmiemy si臋 jutro z rana. Niech nie wiedz膮 o inspekcji. Sama j膮 przeprowadz臋 razem z Tob膮 panie Rikkerbach. Je艣li to wszystko co mieli艣cie mi do powiedzenia to 偶egnam Pan贸w.
_________________
Poeta to kto艣, kto pragnie w jasny dzie艅 pokaza膰 艣wiat艂o ksi臋偶yca
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email MSN Messenger
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Pia Gru 14, 2007 19:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Doradcy przyj臋li polecenia i wyszli z komnaty, zostawiaj膮c ci臋 sam膮.

Przyuwa偶y艂a艣 na kalendarzu, 偶e nied艂ugo zbli偶a si臋 kolejna data spotkania ze Stowarzyszeniem w willi... W zasadzie jest ona wyznaczona na jutrzejszy wiecz贸r.

Czeka ci臋 sporo pracy.

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Ariena
Mod Bog贸w
Mod Bog贸w


Do潮czy: 30 Gru 2004
Posty: 1636

PostWys砤ny: Nie Gru 23, 2007 00:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Od razu siadam do pisania obu list贸w.Jak tylko sko艅cz臋 przywo艂uj臋 dw贸ch doradzc贸w,kt贸rzy si臋 zg艂osili do poselstwa i ich wysy艂am.>

-Po艣piszcie si臋 Panowie.Podr贸偶ujcie bezpiecznie.

<Wstaj臋 i udaj臋 si臋 do swoich komnat.Ubieram si臋 w at艂asow膮 suknie w kolorze butelkowej zieleni.Dekolt jest ozdobiony drobnymi r贸偶owymi kwiatkam.Zak艂adam do tego r臋kawiczki.Ka偶臋 si臋 uczesa膰 stosownie do stroju i si臋 maluj臋.Je艣li ju偶 si臋 przygotuj臋 wychodz臋 ze swych komnat i spotykam si臋 z Rikkerbachem.Udaj臋 si臋 z nim na przegl膮d wojsk.>
_________________
Poeta to kto艣, kto pragnie w jasny dzie艅 pokaza膰 艣wiat艂o ksi臋偶yca
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email MSN Messenger
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Nie Gru 23, 2007 16:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MARKIZA

Po przygotowaniach, wys艂a艂a艣 go艅c贸w z listami i ruszy艂a艣 na przegl膮d wojsk.

Zebrali si臋 na placu g艂贸wnym. Jest ich bardzo niewielu jak na takie miasto. Dwie setki konnych kopijnik贸w, setka pikinier贸w, pi臋膰dziesi臋ciu muszkieter贸w i trzy setki ludzi z kolczugach, z mieczami, toporami i tarczami w kszta艂cie migda艂贸w.

Wszyscy cierpi膮 na wyszkoleniu. Nie trzymaj膮 idealnego szyku, niespecjalnie wychodzi im stanie na baczno艣膰. Niespecjalnie wychodzi im cokolwiek. Rikkerbach jest niezadowolony.

REVAN MAGRET

Ju偶 trzeci dzie艅 na cholernym trakcie.

Jeste艣cie w pobli偶u miasta Delberz w Middenlandzie. Ziemie rz膮dzone przez k艂贸tliwych magnat贸w, ci膮gle urz膮dzaj膮cych sobie szlacheckie burdy i wojny. Toczona rakiem kupa g贸wna. Zauwa偶y艂 to Cohen, umiej臋tnie wplataj膮cy w swoj膮 wypowied藕 kolejne obelgi i oskar偶enia o sp贸艂kowanie z Chaosem.

Zaraz ma si臋 zacz膮膰 lato, a ta pogoda na to nie wskazuje. Ca艂y dzie艅 leje. Kompania twoich towarzyszy idzie lub jedzie w milczeniu. Cisz臋 przerwa艂a wasza urocza wilczyca:

- Ile jeszcze do tego Delberz? Ile ja bym da艂a za ciep艂e 艂贸偶ko...

Odpowiedzia艂 jej przyt艂umiony, spokojny i cichy g艂os Eneida. Wyczu膰 w nim mo偶na by艂o wiele jadu:

- Nic by艣 nie da艂a. Zastraszy艂aby艣 go艣ci, zabi艂a karczmarza i zacz臋艂a g藕dzi膰 ze swoim elfim gachem na okrwawionym szynkwasie.

Rozb贸jniczka parskn臋艂a 艣miechem. Aegis nie odpowiedzia艂. Idzie wpatrzony w krople deszczu. Jak to elf...

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Revan
Od藕wierny
Od藕wierny


Do潮czy: 24 Gru 2007
Posty: 90

PostWys砤ny: Sro Gru 26, 2007 18:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak 艣wiat szeroki, tak oni b臋d膮 sobie dogryza膰. Kto艣 z boku by rzek艂, brak zaufania. Revan nie sta艂 jednak z boku, wi臋c wiedzia艂, 偶e by艂o wr臋cz przeciwnie. Pe艂na kontrola. Wszystko po staremu. Wszystko si臋 jednak ko艅czy, oto zaczyna si臋 nowy rozdzia艂 w ich 偶yciu. Zbyt silni, by 偶ycie na trakcie by艂o wyzwaniem, zbyt s艂abi, by zmieni膰 codzienno艣膰 偶ycia. Jednak wci膮偶 wa偶ni, ich us艂ugi s膮 wci膮偶 w cenie. Elitarna grupa wywiadu Imperium, po jego upadku banda zwyk艂ych rabusi贸w. Jednak dowiedli swoich umiej臋tno艣ci, i to nie raz. Teraz w艂a艣nie Revan u艣wiadomi艂 sobie to, patrz膮c na bia艂y szkielet, przybity strza艂膮 do drzewa. 呕ycie jest jak gra z kanciarzem w ko艣ci, zawsze jak co艣 postawisz, mo偶esz by膰 pewien przegranej.

Exodius Gariel, lord inkwizytor wzywa ich do czynnej s艂u偶by. Ku chwale imperium, jak to m贸wi膮. Za Sigmara, za zimne piwo i dziewki w burdelach, tak te偶 wznosz膮 toasty. W艂a艣nie ta sprawa zaprz膮ta艂a my艣li Revana. Powr贸t do s艂u偶by. Podczas tych burzliwych dw贸ch lat wiele si臋 zmieni艂o. Wszystko wyblak艂o, straci艂o swoje kolory. Chaos, wr贸g u bram, kraj nawet nie ma si艂y stan膮膰 na nogi, i oprze膰 si臋 kolejnej fali okrucie艅stwa. Mur w postaci Kisleva run膮艂 w d贸艂, droga do kraju pozosta艂a otwarta dla wszystkich szumowin tego 艣wiata. Kraj zosta艂 podzielony, niczego nie mo偶na by膰 pewnym.

Min臋li kolejne 艣wiadectwo okrucie艅stwa na drodze do Delberzu. Ca艂kiem 艣wie偶e, bo jeszcze 艣mierdzia艂o niemi艂osiernie. Jak ka偶dy trup. Kilku m臋偶czyzn i jaka艣 kobieta dyndali ponuro na ga艂臋ziach d臋bu. Czy to nie paradoks, 偶e pozbawiony skrupu艂贸w zabijaka, p艂atny zab贸jca, a w ko艅cu mistrz or臋偶a miewa takie my艣li? Przekonany o tym nietakcie postanowi艂 szybko odp臋dzi膰 od siebie te my艣li. Zwolni艂 swoj膮 kar膮 klacz, da艂 si臋 wyprzedzi膰 Aegisowi i Erice. Ona jak zwykle gada艂a, Aegis zdawa艂 si臋 podziwia膰 okoliczne krajobrazy. Owoce wojny. By艂 inny ni偶 wi臋kszo艣膰 elf贸w, nie wiedzia艂 jakie pobudki nim kierowa艂y, ale 偶y艂 w ko艅cu kiedy艣 na Ulthuanie i zosta艂 ekskomunikowany. Jako cz艂owiek pewno by zosta艂 stracony, a jako krasnolud rozpocz膮艂by 偶ycie zab贸jcy potwor贸w.

Cohen z Eneidem dyskutowali o kolejnych posuni臋ciach politycznych ksi膮偶膮t elektor贸w. Ostatnio zacz臋li te偶 偶ywo dyskutowa膰 o sposobach zwalczania nieumar艂ych. Wie艣ci z p贸艂nocno zachodniej granicy by艂y niepokoj膮ce, i pr臋dzej czy p贸藕niej b臋dzie konieczna konfrontacja z truposzami. Cohen zarzeka艂 si臋, 偶e w czasie jakiego艣 starcia on pierwszy pozbawi 偶ycia nekromanty, czy wampira, a Eneid 偶e w ko艅cu b臋dzie musia艂 znale藕膰 sk艂adniki potrzebne do sporz膮dzenia oleju przeciw trupom. Maverick za艣 kl膮艂 pod nosem. Ostatnio nawet cz臋艣ciej ni偶 Erica i Cohen. Sposobi艂 si臋 do opchni臋cia herbaty z rumianku jako lekarstwa na wszelkie choroby tego 艣wiata. To nie prawdopodobne, ale sam da艂 si臋 kiedy艣 nabra膰 na t膮 sztuczk臋, wi臋c zamierza艂 si臋 pi臋knie odp艂aci膰. I odp艂aca si臋 ju偶 rok z hakiem. Nikt nie wierzy w cudowne lekarstwa, wszyscy albo zostaj膮 okaleczeni, albo umieraj膮. Natasha milcza艂a.
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Pia Gru 28, 2007 20:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

REVAN

Idziecie dalej we wzgl臋dnym milczeniu. Id膮ca obok ciebie Natasha nerwowo si臋 rozgl膮da. Przezornie 艣ciska kusz臋 w d艂oniach.

- Nie podoba mi si臋 tutaj... -powiedzia艂a z przestrachem.

Us艂yszeli艣cie jaki艣 szelest w krzakach. Potem kolejny po drugiej stronie drogi. Twoi ludzie stan臋li i zacz臋li maca膰 r臋koje艣ci broni.

- Czuj臋 smr贸d Chaosu. -sykn膮艂 Cohen.

- Chaos? Ju偶 si臋 zaczyna艂am nudzi膰... no chod藕cie tu, skurwysyny! -krzykn臋艂a Erica.

Jak na komend臋, z krzak贸w powyskakiwa艂y Rykowce. Zbrojni w pa艂y, dzidy i kiepsk膮 bro艅 miotan膮, ruszyli na was.

Pierwszy 艣wisn膮艂 be艂t z kuszy Natashy, rani膮c jakiego艣 strzelca. Cohen warkn膮艂:

- Deszcz! Spluwy s膮 bezu偶yteczne!

Erica, Cohen i Eneid starli si臋 z pierwszymi zwierzolud藕mi. Szarlatan i Mistrz Cieni wycofali si臋 gdzie艣 do ty艂u. Zosta艂e艣 z kryj膮c膮 si臋 za tob膮 zwiadowczyni膮. Na ciebie ruszy艂y trzy Rykowce.

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Revan
Od藕wierny
Od藕wierny


Do潮czy: 24 Gru 2007
Posty: 90

PostWys砤ny: Pia Gru 28, 2007 21:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nim si臋 zacz臋艂o, Revan ju偶 dzier偶y艂 w d艂oni swojego p贸艂toraka. Miecz ten s艂u偶y艂 mu od ponad dziesi臋ciu lat z hakiem, nie mia艂 zamiaru si臋 z nim rozstawa膰. Oczywi艣cie klinga by艂a wielokrotnie przetapiana, ale r臋koje艣膰 pozosta艂a nienaruszona. Wykorzystuj膮c swoj膮 przewag臋 w postaci konia napar艂 na rykowce, tn膮c szeroko. Ustawi艂 si臋 do nich lew膮 stron膮, siek艂 i k艂u艂 niemi艂osiernie, daj膮c przy tym czas na za艂adowanie kuszy Natashy.

Przekl臋te rykowce, jednak Revan wola艂 takich przeciwnik贸w, ni偶 cho膰by bestiogory, czy zielonosk贸rych. Jak wszystkie bestie, atakowali chaotycznie, co powodowa艂o ze mogliby najgorszymi przeciwnikami ze wszystkich. Nigdy nie wiadomo gdzie si臋 spodziewa膰 ciosu.

Na zako艅czenie serii cios贸w Revan siekn膮艂 na odlew przed siebie, i pop臋dzi艂 konia do Natashy.
_________________
#Sesja Wojna Mag贸w - Erica Reichert
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Ariena
Mod Bog贸w
Mod Bog贸w


Do潮czy: 30 Gru 2004
Posty: 1636

PostWys砤ny: Sob Gru 29, 2007 22:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Spogl膮dam na 偶o艂nierzy z niesmakiem.>

-M贸j ojciec by艂 g艂upcem...Jak m贸g艂 do tego doprowadzi膰.<Staj臋 przed 偶o艂nierzami.>Nied艂ugo zaczn膮 was szkoli膰 specjalnie sprowadzeni ofcerowie.Nie jeste艣cie w tym stanie obroni膰 miasta i waszych rodzin.We藕cie si臋 w gar艣膰.By艂oby tu ca艂kiem inaczej i spokojniej,gdyby 偶o艂nierze tych ziem potrafili broni膰 kobiet i dzieci.A potem si臋 dziwi膰,偶e chaos i herezja si臋 szerz膮,偶e z艂o tryumfuje!<M贸wi臋 ciszej do mego doradzcy.>Potrafisz co艣 z tym zrobi膰 do czasu a偶 przyb臋d膮 nowi oficerowie czy osobi艣cie musz臋 si臋 tym zaj膮膰 i tych m臋偶czyzn musztry uczy膰?<Ponownie zwracam si臋 do wojak贸w.>B膮d藕cie Panowie dum膮 tych ziem i dum膮 waszych krewnych i rodzin.Przywr贸膰my 艣wietno艣膰 dawnych dni naszych pradziad贸w!

<Odwracam si臋 i odchodz臋 powoli z mym doradzc膮.>

-Musimy dzia艂a膰 szybko.G艂owa mi czasem p臋ka przez t臋 nieudolno艣膰 mego ojca.Niczego po za mn膮 nie zrobi艂 dobrze.Jaki maj膮 偶o艂d?
_________________
Poeta to kto艣, kto pragnie w jasny dzie艅 pokaza膰 艣wiat艂o ksi臋偶yca
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email MSN Messenger
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do潮czy: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk眃: Elbl膮g

PostWys砤ny: Nie Gru 30, 2007 17:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MARKIZA

Po twojej przemowie, 偶o艂nierze potrz膮sn臋li or臋偶em i pokiwali g艂owami. Troch臋 wyr贸wnali szyk.

Nie by艂o to spowodowane patriotyzmem, a strachem przed twoj膮 osob膮.

Rikkerbach zastanowi艂 si臋. Po kilku minutach ciszy odezwa艂 si臋:

- Nie mam do艣wiadczenia w musztrowaniu wojska, ale m贸g艂bym rozejrze膰 si臋 po mie艣cie i okolicy za instruktorami. To b臋dzie wymaga艂o z艂ota na ich pensje. 呕o艂d? Praktycznie 偶aden. Wojsko jest... by艂o najmniejszym obci膮偶eniem szkatu艂y Carroburgu.

REVAN

Natar艂e艣 na bestie i 艣ci膮艂e艣 dw贸ch wrog贸w. Natasha skroi艂a kusz膮 trzeciego, ty 艣ci膮艂e艣 g艂ow臋 czwartemu.

Cohen i Erica jako艣 zmusili pistolety i rusznice do dzia艂ania. Potr贸jny huk rozdar艂 powietrze i trzy rykowce pad艂y na trakt. Eneid i Maverick d藕gaj膮 sztyletami. Aegis ciska Magicznymi 呕膮d艂ami i Sztyletami Cienia.

Kolejne bandy wrog贸w wypadaj膮 z krzak贸w i nadbiegaj膮 z obu stron traktu. Jest ich zbyt wiele by ich odeprze膰. Atakuj膮 najpierw konie, ca艂ymi grupami. Jeden po drugim wierzchowce padaj膮 ranne i zabite. 艢cinacie niezliczone ilo艣ci tych b臋kart贸w, ale zawsze jest ich wi臋cej. Ustawili艣cie si臋 pieszo w obronny kr膮g na 艣rodku traktu. Otoczy艂y was grupy Rykowc贸w, w艣ciekle potrz膮saj膮cych swoimi 偶a艂osnymi broniami.

Ruszaj膮 ku wam zwart膮 mas膮...

WILHELM VON RITZDORF

Po odes艂aniu rycerza na spoczynek w lazarecie zamkowym, uda艂e艣 si臋 do swoich komnat w celu przestudiowania listu.

Wilhelmie!

Pos艂ysza艂em niedawno, 偶e doskonale sobie poradzi艂e艣. Odnalaz艂e艣 i ukara艂e艣 wszystkich zdrajc贸w i przest臋pc贸w, odes艂a艂e艣 szamotaj膮ce si臋 po okolicy demony Chaosu i zniszczy艂e艣 k艂贸tliwych szlachciur贸w wok贸艂 Twojego Grusbergu. Wygra艂e艣 nawet wojn臋 z tym pokrak膮, potomkiem dawnego Barona Nordlandu i zdoby艂e艣 Salzenmund.

Jestem ostatnimi czasy w pobli偶u i dowiedzia艂em si臋 kilku ekstraordynaryjnie 艣wie偶ych wiadomo艣ci.

Poka藕ne si艂y Norseme艅skich Chaosyt贸w wyl膮dowa艂y niedaleko twoich ziem, na pla偶ach Nordlandu. W znakomitej wi臋kszo艣ci to bandy 艁upie偶c贸w. By膰 mo偶e maj膮 w艣r贸d swoich szereg贸w nieco ci臋偶kozbrojnych Wojownik贸w i Rycerzy Chaosu. By膰 mo偶e, r贸wnie偶 i Magus贸w lub inszych czarownik贸w. Jak zapewne ju偶 wiesz, napadli na Grusberg ale zostali odparci. Po tej kl臋sce wys艂ali poselstwo, kt贸re lada chwila powinno przyby膰 do ciebie.

Wiedz, 偶e si艂y Kr贸lestwa Albionu wyl膮dowa艂y nieco dalej od Norsemen贸w. S膮 to wojska magnackie lorda Andrew'a Geithwynn. Przyby艂y by zmia偶d偶y膰 Norsemen贸w i r贸wnie偶 wys艂a艂y poselstwo do Salzenmund.

Ostatni膮 rzecz膮, chyba najbardziej wa偶n膮, jest powstanie koalicji szlachcic贸w Nordlandu - tych kt贸rych jeszcze nie pokona艂e艣, przeciwko tobie. Na razie nie znam przyw贸dcy tej koalicji, ani ich stolicy, ani si艂y tudzie偶 liczebno艣ci. Wiem tylko, 偶e w ca艂o艣ci zajmuj膮 ziemie Nordlandu kt贸rych jeszcze nie podbi艂e艣.

Wyje偶d偶am z Nordlandu. Robi si臋 tutaj zbyt niebezpiecznie. Potrzebuj臋 spokoju by prowadzi膰 moje badania. Ironia, zwa偶ywszy nad natur膮 tego czym si臋 zajmuj臋.

Radzi艂bym uruchomi膰 jaki艣 wywiad szpieg贸w.

Je艣li pokonasz przeciwno艣ci losu i zjednoczysz Nordland w ten czy inny spos贸b, skontaktuj臋 si臋 z Tob膮 zn贸w.


Podpisano - Goveard.

Wnet, kto艣 zapuka艂 do pokoju. Wszed艂 majordomus zamku.

- Mo艣ci Baronie, poselstwo z norskiej barbarii przyby艂o. Czekaj膮 w Wielkim Hallu, gdzie pilnuje ich oddzia艂 stra偶y. Nie chcieli z艂o偶y膰 broni, wi臋c kaza艂em rozmie艣ci膰 muszkiety na balkonach.

_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry P贸艂nocy


Ostatnio zmieniony przez Ethereal dnia Czw Sty 03, 2008 00:31, w ca硂禼i zmieniany 3 razy
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Revan
Od藕wierny
Od藕wierny


Do潮czy: 24 Gru 2007
Posty: 90

PostWys砤ny: Nie Gru 30, 2007 17:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Revan przypuszcza艂, 偶e to si臋 tak sko艅czy, nie przypuszcza艂 jednak, 偶e spotkaj膮 ca艂膮 armi臋 tych zasranych mutant贸w. By艂o 藕le, nawet ucieczka nie by艂a mo偶liwa. Nawet wcze艣niej nie by艂o to mo偶liwe, walka wygl膮da艂a na przes膮dzon膮. Wyj膮艂 zza pasa pistolet i pos艂a艂 jedn膮 kulk臋 prosto w czerep nadbiegaj膮cego stwora. Tak pi臋kny pistolet nie mo偶e si臋 zmarnowa膰, nie w ich o艣lizg艂ych 艂apskach. Szybko schowa艂 p贸艂toraka do pochwy przy pasie, i wyj膮艂 swojego claymore’a, kt贸ry siedzia艂 w pochwie na plecach. Rzadko u偶ywa艂 tej zabawki, jednak dostarcza艂a wiele uciechy... Elf, w nim teraz by艂膮 jedyna nadzieja.

- Aegis, na bog贸w, przecie偶 ty jeste艣 jednym wielkim zasranym magiem cienia. Zr贸b co艣! Wyczaruj jakiego艣 pieprzonego smoka, uczy艅 nas niewidzialnymi, cokolwiek. Nie m贸w tylko, ze si臋 zm臋czy艂e艣, inaczej spotkamy si臋 w piekle. – odpar艂 wyj膮tkowo szorstko, a jego g艂os przypomina艂 z艂owrogie wycie wiatru, wiej膮cego pomi臋dzy trupami na pobojowisku. Zawsze tak m贸wi艂, jeszcze nikt nie s艂ysza艂 u niego innego tonu. Z wyj膮tkiem wrzasku, z kt贸rym wyjmowano mu kiedy艣 be艂t z uda.

W walce bardzo 艂atwo mo偶na prze偶y膰. Wystarczy siedzie膰 w okopie. Mo偶na te偶 bardzo 艂atwo zgin膮膰, wystarczy wyj艣膰 przed szereg. Mo偶na te偶 zabi膰 si臋 na miejscu. Pozosta艂a tak偶e szale艅cza szar偶a na przewa偶aj膮cego liczebnie przeciwnika. Revan rozpatrzy艂 i tak膮 mo偶liwo艣膰, ale by艂 mistrzem miecza, wola艂 znacznie bardziej pojedynkowa膰 si臋 ni偶 rze藕niczy膰 w bitwie. Insza sprawa, gdyby mia艂 pod r臋k膮 halabard臋, b膮d藕 top贸r. Teraz wszystko le偶a艂o w gestii elfa. Uda mu si臋, czy nie? Zbyt d艂ug膮 drog臋 prze偶yli, aby zgin膮膰 zak艂uci na trakcie przez jaki艣 podrz臋dnych zwierzoludzi. Wszystko, byle wyrwa膰 si臋 z potrzasku… Natasha mia艂a sokole oko, jednak nic by nie poradzi艂a. Erica zawsze by艂a ch臋tna do bitki, jednak i tutaj na nic si臋 zda jej temperament. Cohen, w臋drowny inkwizytor, kiedy艣 na stanie mia艂 jakie艣 krasnoludzie granaty, szkoda, 偶e teraz ich nie ma. Eneid… w tej swojej torbie m贸g艂 mie膰 schowanego demona Nurgle’a, tak z niej capi艂o. A i kilka pomniejszych te偶 by si臋 zmie艣ci艂o, bo czasem wyjmowa艂 z niej przedziwne rzeczy. Maverick? On na dworze powinien siedzie膰, szlachcianki intrygowa膰.

Pora zda膰 si臋 na przes膮dn膮 magi臋. Fechtmistrz spokojnie przygl膮da艂 si臋, jak rykowce ruszaj膮 z dzikim wrzaskiem. D艂onie trzyma艂 silnie zaci艣ni臋te na posrebrzanej r臋koje艣ci brzeszczota, przygotowywa艂 si臋 do ci臋cia, najszerszego, na jakie mog艂o go sta膰.. Rze藕niczy膰? Czemu nie!
_________________
#Sesja Wojna Mag贸w - Erica Reichert
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Vae Victis Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony 1, 2, 3 ... 23, 24, 25  Nast阷ny
Strona 1 z 25

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group