forum.drachenfels.pl

[Xsary]

- Jeśli wkroczyli do lasu mamy nad nimi przewagę, Delvonie - powiedziałem. - Zachowajcie ogromną ostrożność. Wiecie, że magowie bitewni posiadają wielką moc. Ruszycie kiedy wyczytam z gwiazd jaka przyszłość jest wam zapisana.

Przed wyruszeniem Delvona spoglądam w gwiazdy i wróżę im. Przekazuje te informacje Asrui i niechaj wyruszają.

Kiedy elfowie zajęci są swoją misją my również nie możemy siedzieć z założonymi rękami. Nakazałem zaprojektować i uszyć flagę, która składa się z barwy niebieskiej oraz białej. Kolor niebieski ma znajdować się na dole, a biały na górze. Środek natomiast zdobi czerwona elipsa, na której znać młot Sigmara.

Spotykamy się w stoicy Nordlandu. Tam zaczynamy misjsę odbudowy tego landu. Zbieram raporty o fortyfikacjach, wojsku oraz stanu rzeczy martwych. Nanoszę poprawki i wydaję rozkazy.

W wolnej chwili sięgnąłem po pióro i kartkę, spisuję pewien dokument.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wrĂłg? - Frank albo Fred

[kain]

< Nim Książe wyjdzie zadaje ostatnie pytanie >

- Książe o której moja armia ma się stawić ? - pytam się wprost

< Gdy już wszystkie szczegóły zostaną ustalone, wychodzę wraz z Daesem. Jak się już oddalimy mówię >

- Jeżeli chcesz mogę obłożyć Cię pewnymi zaklęciami ochronnymi, i mam nadzieję że Ci się powiedzie. Choć musisz być pewien skoro się tego podjąłeś - mówię poważnie

< Gdy już wrócimy do obozu a Daes podejmie decyzję i wyrazi zgodę nakładam na niego zaklęcia ochronne: Wzmocnienie, Zbroja z Kości, Duchowa Zbroja, Łaska Mrocznego Patrona. To samo robię z sobą.
Wyjmuję kulę i kontaktuję się z Mistrzem w celu zasięgnięcia informacji o czarnoksiężniku Tzeencha, który nas nawiedził - Goro.
Gdy nadejdzie pora wyruszam ze swoją armią... >
_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste

[Cranmer]

< oddycham ciężko, tego nam jeszcze brakowało, jakaś sekta Tzeencha... i w dodatku chyba nie z imperium bo nazwisko i imię tego 'Magusa' są raczej dziwne...>

- Ja poprowadzę natarcie Konkordatu, moja magia wzmocni siłę woli żołnierzy i nie będą obawiać się trupów i śmierci. Mogę oddelegować kilku moich magów aby rzucili podobne zaklęcia. Oby tylko nam się udało wygrać tą bitwę...

< po tych słowach wychodzę z namiotu i wracam do siebie. Medytuję i czekam na sygnał do natarcia. >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera

[Ethereal]

ZIR/VOLKER/VALTHARYS

Ruszyliście wespół z: Wilhelmem von Zir, Erikiem von Remer, Palatynem Malekiem, Paladynem Arianki - Pyotrem z Kislevu, wampirzycą Mineko Amori, Daesem Rakanem oraz swoimi armiami nieumarłych, istot cienia, demonów, żołnierzy, magów i Praworządnych na wielodniową, ciężką bitwę o Middenheim...

Pierwszy dzień bitwy zakończył się liczeniem wielu strat po obu stronach. Dwie groble wysadzone, nocna strona góry, główna grobla oraz cały parter Ulricsbergu zdobyty. Świątynia Ulryka została zburzona a Ogień zgasł, za sprawą poświęcenia życia Nartoresa. Działo Kieł zostało splugawione przez Chaos i zadało wiele cierpienia Imperialistom.

Dzięki przybyciu posiłków od Mechanistów - żołnierzy i czołgów parowych, pierwszy dzień był waszym zwycięstwem. Dwa dni odpierania kontrataków później Amori i Rakan infiltrowali miasto, wycięli świtę Chaos Lordów i zabili Surtha Lenka. Mimo to bitwa trwała dalej, a dowodzenie nad siłami wroga przejęli Joachim Drake i Istvan - groźniejsi, inteligentniejsi dowódcy od Lenka. Wychowankowie Nartoresa.

Nadszedł kolejny dzień i kolejny szturm, tym razem w wyższe, średnie partie Ulcrisbergu.

Po dość ciężkich walkach z kohortami Nurgla, Slaanesha, Tzeentcha oraz Niepodzielnego Chaosu, siły napastników zdobyły Główną Bramę Średnią, Mniejszą Basztę (wysadzono ją w powietrze), Większą Basztę, Garnizon i Strzelnicę oraz szereg Strażnic i Wielkie Schody. Bitwa o Średnią Górę zabrała wielu ludzi, jednakże znów okazała się zwycięstwem. Zdobywcom udało się nawet zabić dwa Większe Demony: Wielkiego Nieczystego od Nurgle'a i Lorda Zmian od Tzeentcha.

Czwartego dnia, wkroczywszy po Wielkich Schodach, napastnicy zaatakowali dwie ostatnie Strażnice oraz Kieł w Wysokiej Górze. Wróg, dowodzony przez Strażnika Tajemnic, opierał się długo i solidnie. W końcu napastnicy zmuszeni byli się wycofać, zdziesiątkowani. Magowie Złota i Balthasar Gelt poświęcili się dla sprawy i wysadzili całe zapasy prochu, kul i materiałów wybuchowych zgromadzonych w pobliżu Kła. Cała sekcja góry wyparowała, zaś napastnicy wreszcie sprowadzili posiłki.

Piątego dnia stworzyli prowizoryczne mosty i przekroczyli nową rozpadlinę. Po zdobyciu Wysokiej Góry ruszyli na płaskowyż Fauschlag, który zdobyli po krótkiej potyczce, okrążając i oblegając Middenheim.

Szóstego dnia nadszedł szturm na Miasto Białego Wilka. Po dwóch dniach straszliwej bitwy w której obie strony poniosły olbrzymie straty, miasto zostało zdobyte ostatecznie.

VENDOM

Zir listownie wezwał Asrai do poddania się, lecz ci nie odpowiedzieli na list i zastawili zasadzkę. Magowie Bitewni zostali wyrżnięci, ale Kessler udało się uciec. Straty były bardzo wysokie wśród Leśnych Elfów, zginęli także Heinrich i Seth.

Mając Las Laurelorn, Westland i Nordland w waszej kieszeni, być może nadszedł czas by podjąć kolejne kroki. Middenland wciąż jest pogrążony w walkach pod Middenheim, ale można spróbować dwóch innych kierunków natarcia - obecnie należące już do Księstwa Stir ziemie Ostlandu, lub podzielone między siły Stir w Mosiężnej Fortecy a siły Chaosu w Czarnej Twierdzy Góry Środkowe.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy

[Xsary]

- Nie będziemy agresorami, towarzysze - rzekłem na którejś z narad. - Wyjątkiem jest tutaj Chaos oraz siły nieczyste. Napiszę listy do ważniejszych miast w Ostlandzie oraz Reiklandzie. Niechaj wszyscy wiedzą, iż nie chcemy zabijać niewinnych obywateli Imperium, lecz pragniemy im pomóc w zjednoczeniu.

Po naradzie wyciągam kartę papieru i zaczynam pisać.

"Obywatele byłego Imperium!

W trosce o wasze dobro oraz dobro waszych dzieci, proponuję wam dołączenie do Ligi Odnowy Imperium! Nasze działania idą w dobrym kierunku! Odbiliśmy ogromną falę Chaosu, która przypłynęła na statkach z północy, wyrżneliśmy w pień Chaos, który nękał ziemie Nordlandu.

Pragniemy pokoju, zjednoczenia i jedności! Nadszedł czas zjednoczenia, lecz musimy zacząć od podstaw. Długie rozmowy nie rozwiążą naszego kłopotu, a czas nagli. Wrogowie tylko czekają na moment nieuwagi.

Obywatele! Po raz wtóry nawołuję do pozytywnego odzewu na moje wezwanie.
Do listu załączam spis Praw i Obowiązków Ligi Odnowy Imperium.

Z podrowieniem, Feldmarszałek Ligi, Vendom Tarsatir"



Niechaj skrybowie uczynią kopie tego wezwania, a posłańcy rozniosą go po całym Ostlandzie i Reiklandzie. Wiadomość ma dotrzeć także do Mosiężnej Twierdzy.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wrĂłg? - Frank albo Fred

[Ethereal]

VENDOM

Poparcie dla ciebie wzrasta w Nordlandzie, Westlandzie, Reiklandzie i Ostlandzie. Liga poszerza się o nowe miejsca...

Lecz pojawiły się kwasy. Wszędzie pojawiły się wierutne kłamstwa, iż jesteś pomiotem Tzeentcha! Jacyś cholerni agitatorzy i demagodzy podburzają lud przeciw tobie.

Ten, zmęczony, wynędzniały i przetrzebiony dziesiątkami wojen jest zbyt niepewny i podzielony. Strach wżera się w Ligę. Brak zaufania, poparcie spada. I tak cud że nie ma powstania. To jacyś profesjonaliści burdel ci robią.

Arthur przedstawił pomysł uformowania tajnej, lojalnej policji politycznej i wywiadu które będą polować na Chaosiarzy, frajerów i obcych agentów. Takie coś jednak wymaga pieniędzy, szkolenia i czasu...

Swoją pomoc zadeklarował zakon Prawa, Hammerites, wyznający Boga Młota i promujący rozwój technologiczny. Obecnie są w stanie wojny z chronionym przez Księstwo Stir rebelianckim odłamem zakonu, Mechanistami. Zaoferują ci pomoc technologiczną, militarną i finansową w zamian za pomoc w odzyskaniu ich kontroli nad monastyrami w Imperium oraz w zgładzeniu Mechanistów raz na zawsze. Również Kislev wysłał wyrazy poparcia wobec Ligi oraz sojuszu przeciwko Chaosytom. Pod list Kislevski podpisał się przede wszystkim Admirał Ivan Vladek który wojuje z Druchii-Slaaneshytami i statkami Chaosu na Morzu Szponów, razem z Albiońcami.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy

[Xsary]

Nakazuję natychmiast wysłać pozytywną odpowiedź do Hammeritesów. Ligia przyłączy się do walki z rebeliantami, ale tylko rebeliantami. Jeśli człowiek z księstwa Stir zaatakuje członka Ligi będzie się to równoważyło z wypowiedzeniem wojny - tak w końcu mówi prawo Ligi Odnowy Imperium.

Nie zadziwił mnie ten fakt. Ci ludzie zasługują na karę, które wymierzą sądy okolicznych miast, które wchodzą w skład Ligi.
Ci ludzie tylko sprzeciwiają się idei odbudowania Imperium!
Pomysł Kriegera bardzo mi się spodobał. Poleciłem mu, aby zajął się tą sprawą. Ja w tym czasie będę dokładał wszelakich starań od strony magicznej. Próbuję splatać wiatr Azyr w bardziej zawiły sposób... Niechaj niebiosa ukarzą mi przyszłość oraz podpowiedzą kim są dokładnie ci agenci. Ten zabieg powtarzam co wieczór.
Przy okazji nadzoruje pracę Arthura.

Odzew Kisleva ucieszył mnie. Zawsze wiedziałem, że ci dzielni wojownicy ze wschodu są przyjaciółmi i sojusznikami Imperium! W odpowiedzi wyraziłem swój głęboki szacunek i wzruszenie, iż stare sojusze są wciąż żywe. W liście umieściłem informację, iż maszerujemy teraz na ziemie Ostlandu by tam zorientować się jak wygląda sprawa.

W czasie postojów posłałem listy do Talabeklandu, Hochlandu oraz Ostermarku. Treść listów jest podobna do tych, które zostały wysłane do Reiklandu i Ostlandu. Zapewniam, że dołożę wszelakich starań by Chaos i przeciwnicy zjednoczenia Imperium, na zawsze odeszli w zapomnienie.
Oczywiście dołączam do niego spis praw i obowiązków.

Całe byłe Imperium musi wiedzieć o tej sprawie.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wrĂłg? - Frank albo Fred

[Ethereal]

VENDOM

Hammerites po otrzymaniu wiadomości zaczęli przesyłać wojsko, sprzęt i kasę poprzez Reikland z okolic Wissenlandu. Od razu zaczęli walkę z Mechanistami na ziemiach które kontroluje Liga. Po kilku potyczkach i zabójstwach, Mechaniści wycofali się do Księstwa Stir.

Ostermark wyraził zainteresowanie twoją sprawą, tak jak Hochland, jednakże nikogo nie będą popierać. Lud, wymęczony i bez armii oraz władzy jest neutralny w stosunku do sił północy jak i południa.

Talabekland jednoznacznie odrzucił twoją ofertę, uważając was za zdrajców. Ta prowincja od niedawna jest w Księstwie Stir i nie zaznała żadnych wojen od pięciu lat.

Magiczne badanie krzykaczy za pomocą gwiazd dało rezultat. To członkowie rodziny Louisów, profesjonalistów na usługach rodu von Zir.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy

[Xsary]

Pozostałymi prowincjami Liga zajmie się później. Pora umocnić swoją pozycje i pomyśleć nad niszczeniem Chaosu.
Najchętniej napisałbym list do von Zira, sprytny lis z niego. Niemądry, ale sprytny. Chyba nie docenił mnie oraz moich braci.

Hammerites, ich pomoc jest nieoceniona. Wspomagam ich informacjami, radami i, o ile jestem w stanie, wojskiem.

Zwołuję radę, na której chcę widzieć wszystkie osobistości Ligi.

- Witam - zacząłem. - Działanie Ligi zmierza w dobrym kierunku, lecz ostatnie doniesienia potwierdzają me przekonania. Nasi przeciwnicy są także za tym by święte Imperium już nigdy nie powróciło na arenę światową. Jednak do rzeczy... Chciałbym omówić dwie kwestie. Pierwsza. Zastanawiam się nad wysłaniem listu do von Zira, umieszczę w nim informację, iż znam jego podłe zamiary, a jego sztuczki wyszły na jaw. Pochwyceni demagodzy będą osądzani przez sądy, a kara... Będzie bazowała na prowokowaniu zdrady. Druga sprawa, dość szalona...

Wyciągam mapę Gór Środkowych i wskazuję na Czarną Twierdzę.

- Tutaj... Siedem tysięcy Chaosiarzy z doskonałą bazą, punktem obronym i tak dalej... - Mówię zniżonym głosem. Na mej twarzy wymalował się podły uśmiech. - Należy im się śmierć. Możemy wykorzystać nasze siły, Hammerites posiadają doskonały sprzęt i nowoczesne technologie, Kislev również wspomoże nas swoimi siłami jak i Westland... A raczej Albion, do tego Palatyn Malek, który walczy z Chaosem. Proszę o zabranie głosów przez wszystkich po kolei. Podejmiemy decyzję roześlemy listy do sojuszników i zaczniemy działanie.

Spoglądam na moich towarzyszy z pół uśmiechem na twarzy. Mimo tego, iż zaznaczyłem, że to pomysł na mej twarzy maluje się zdecydowanie i determinacja.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wrĂłg? - Frank albo Fred

[Jaracz]

Wysyłam ciało Wilhelma do Stiru. Tam zostanie pochowany. Niech tamtejsi medycy go zbalsamują.
Tymczasem zbieram siły i ruszam z armią do Vendoma. Wysyłam wcześniej mu także list w którym piszę:

"Vendomie Tarsatirze

Jestem właśnie w drodze, by się z Tobą spotkać. Jednakże doszły mnie wieści, że Hammerites zagrażają mieszkańcom moich ziem. Mechaniści mają azyl na ziemiach Stiru, a Hammerites, którzy są teoretycznie pod twoją kontrolą, zaczynają ich nękać W Ostlandzie i Hochlandzie. Przemyśl to, jeśli zależy Ci na zjednoczeniu Imperium zaprzestań tych... łupieżczych wypadów. Przemyśl to. Niedługo dasz mi odpowiedź, gdy wreszcie się spotkamy

Adrian von Zir
Książę... Królestwa Zimy"
_________________
#Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic

[Cranmer]

< wysyłam informacje o przebiegu bitwy i jej wyniku do Altdorfu, konkretnie do Josepha i Reinera Starke. Informuje ich także o tym, że zamierzam wyzwać Vendoma na pojedynek aby zakończyć jego rebelię i przeciągnąć pozostałych magów z powrotem do Konkordatu.

Po bitwie reorganizuje siły, i to co z nich zostało prowadzę za Zir'em. >
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera

[kain]

< Gromadzę swoją armię zgodnie ze wcześniejszymi ustaleniami i kieruję się tam gdzie Lord Drachenfels rozkazał mi podążyć.
Gdy już pożegnam się z Lordem Zirem oraz Patriarchą Ognia wyruszam. Chcę dotrzeć do celu jak najszybciej. >
_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste

[Ethereal]

ZIR/VALTHARYS/VOLKER

Po zwycięstwie pod Middenheim, przegrupowaniu własnych sił i wyruszeniu w dalszą drogę, dość szybko dotarliście pod Góry Środkowe w okolicy ruin miasteczka Sokh.

Marianne Kessler przybyła do obozu południowców, ranna i wyczerpana. Okazało się, że Leśne Elfy stanęły po stronie Ligi i dokonały udanej zasadzki na ją i jej Magów Bitewnych. Wszyscy prócz niej zginęli, ale udało się zadać spore straty zdrajcom i zabić dwóch ważnych wodzów - ludzkiego najemnika Heinricha i elfiego łowcę Setha.

Valtharys i jego pokaźna już armia opuściła was i weszła w las od innej strony, wikłając się od razu w walki z Asrai. Najwidoczniej Daes Rakan i Valtharys chcą zniszczyć Leśne Elfy z jakiegoś powodu i zabić ich wodza, Delvona.

Kessler jest zdruzgotana. Mając w sobie część elfiej krwi i rodowodu, mając za zmarłego ojca magika z tego lasu, zdrada dotknęła ją bardzo silnie, dlatego popiera działania Valtharysa i twierdzi, że niech to on wyegzekwuje zemstę za nią.

Jak się okazuje, siły Arthura von Kriegera, Nadzorcy Hammerites - Fedorova, Anona Gala i Vendoma Tarsatira obległy i właśnie szturmują Czarną Twierdzę Chaosu. Mosiężna Twierdza nie została zaatakowana, więc oficjalnie wojny nie ma... jedynie Leśne Elfy, które niby są w Lidze, dokonały czynu zbrodni pod pretekstem, iż Magowie Bitewni chcieli dokonać sabotażu na Lidze.

VENDOM

Po zebraniu całej mocy Ligi, uderzyliście na Czarną Twierdzę Chaosu. Przygotowania zostały ukończone, podobnie jak blokada i obóz. Oblężenie trwa, czas na szturm.

Doszły do ciebie wieści. List od von Zira oraz pogłoski o tym, że siły Leśnych Elfów zostały zaatakowane przez nieumarłych (tych samych którzy byli w sojuszu z południowcami) w Lesie Laurelorn. Ich wodzowie, Lord Valtharys oraz Daes Rakan najwidoczniej chcą zmiażdżyć Asrai i zabić Delvona.

Middenheim zdobyte, zaś siły Księstwa Stir, Mechanistów i Konkordatu obozują na granicy Middenlandu i Gór Środkowych, pod ruinami miasta Sokh.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy

[Jaracz]

Kessler oczywiście dostaje opiekę moich medyków. Ignoruję wzmiankę o elfach. Devlon sam wybrał swoje przeznaczenie. Nie zamierzam mu pomagać po raz drugi. Już raz zdradził.

Ruszam z armią dalej. Chcę jak najszybciej znaleźć się pod Mosiężną Twierdzą, najlepiej, zanim skończą się walki o Czarną Twierdzę. Jeśli Vendom będzie dążył do wojny domowej i nie przyjmie mojej propozycji, da mi to niebagatelną przewagę.
_________________
#Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic

[Xsary]

- Zdrajcy... - Mruknąłem. - Pierwej bratają się z nieumarłymi, którzy teraz chcą zniszczyć elfów. Mogli to przewidzieć, ja również.

Przygotowuję siebie jak i moich ludzi do szturmu. Osobiście dopilnuje by zapał i wola walki nie opuściła wszystkich żołnierzy.
Po oblężniu połowa armii Arhtura wyruszy by wspomóc elfów. Nie możemy ich zostawić samym sobie.

Kolejny list piszę do Ostermarku i Hochlandu. Najzwyczajniej w świecie, pytam się w tym liście, czy obywatele tych landów chcą zaznać naszej pomocy. Nie chcemy wkraczać na ich ziemię jako najeźdzcy, lecz jako przyjaciele.

Po wysłaniu listów sposobie się do bitwy.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wrĂłg? - Frank albo Fred