forum.drachenfels.pl

[Gość]

Smok: -Heh, a... co to, o... ograbić mnie chceta? nie silcie się, to była ostatnią j... jaką wyko... Eeeeeeeee, a co wam d... do tego zresztą?? Uuu.. uczciwie zarabiam na żżżycie to to i napić się chyba moge czasem, co?

Przy ostatnim słowie zionął na was takim odorem, że ledwo utaliście na nogach. Obdarty krasnolud ze zręcznością kalekiej wrony oblał wódką cały stolik, trafiając przy okazji w cynkowy kubek, który pierwotnie był celem tego manewru. Podniósł toast z Waligóry i wymamrotał: - "Zzza wzgórza Hhha-a [hic] aaager"

[Xarandil]

W tym momencie dołanczam się do rozmowy- Zacny krasnoludzie może wyjawisz mi czemu wznosisz toast za wzgórza Hager-Przysiadam sie do stolika biorez z ręki Gatza swoją butelke i pociągam następny łyk kończąc butelke i dołanczam się do toastu krasnoluda-za wzgórza Hager- Patrze na Krasnoluda z usmiechem czekając na odpoweidz[/i]

[Blackswordsman]

Przysuwam głowę do ucha Xarandila i szepcze. -Jak dla mnie ten krasnal to oszust. Ukradł te pieniądze , albo je podrobił nawet. Bym się nie zdziwił jak by się okazało że są fałszywe. Pamiętasz? Karczmarzyna powiedział że tylko on płaci złotem. Nie wygląda ani na kupca ani na możnego. A nawet jak jest dobrym rzemieślnikiem to też tyle nie zarobi bo chleje tyko. Musiał jakimś oszustwem to zdobyć, jak nic. Poza tym nie widziałem takich pieniędzy nigdzie.
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Xarandil]

Odpowiadam Gatzowi szepcząc mu na ucho-Ale słyszałeś ten toast pił zdrowie za jakies wzgórze może tam ma swoją kryjówke albo coś może uda nam się coś wyciągnąć z tego spitego brudnego krasnala i wtedy obrabujemy go i uciekniemy z miasta co ty o tym myślisz ??-po chwili dodaje- A więc trzeba dobrze z nim zagadać i może będziemy bogaci- usmiecham się szyderczo i zwracam się w oczekiwaniu na odpowiedz krasnoluda

[Blackswordsman]

Szepcze do Xarandil-Dobra a jak nie będzie chciał gadać to wyśpimy się i może ruszymy za nim rano.Odsuwam się troche od Xarandila i czekam na reakcje krasnoluda.
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Gość]

Smok: - Taa, wzgórza piękne są, to i piję zzza nie [hic] 800 lat temu z hakiem Imperium najęło setki k k krasnoludzkich architektów, rzemieślników i górników co by trakty przez te ziemie porobili. Tera wąwozami tam drogi biegną, przez tunele, kotlinki, bramy kamienne, iii ii istny labirynt - jak kto nie obeznany i bez mapy, ale ziomkowie prace przerwali - bo jak to często z ludzkim plewem bywa c c ccesarz nie zapłacił całej sumy za robote. Tera za... za zaniedbane te ziemie, baszty wartownicze zarosły, tunele w pół przysypane a i t t trolle miejsce to se tera za siedzibe upodobały - poczym nalewa sobie kolejny kubek karczemnej siwuchy Waligóry - dorodnie przy tym oblewając obu siedzących obok słuchaczy

[Blackswordsman]

-Pięknie opowiadasz Mości krasnoludzie ale czy nie ma tam jakiś skarbów? Aco mozecie powiedzieć to tej mapie na ścianie? Wyglądacie na mądrego i obeznanego. Odwracam na chwile głowe do elfa i szepcze: -No zaczął gadać nie jest żle.
Oddzywam się znowu do krasnala.-No to jak Mości krasnoludzie Możecie coś na ten temat powiedzieć czy nie?
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Xarandil]

Siedząć Wraz Z blackiem i Czekam na odpowiedz Krasnoluda z niecierpliwością wycierając swoja zachlapaną koszule trunkiem Krasnoluda....

[Zedd]

Drzwi wejściowe otwierają się z wielkim impetem i do karczmy wchodzi krępej budowy krasnolud.
Ma czarną brodę sięgającą pasa i wąsy zaplecione w dwa grube warkocze. Blizna przechodząca przez prawy policzek jest zapewne jednym z powodów, dla którego nie ma on jednego oka. Na łysej głowie ma tatuaż. Przedstawia on głowę Wilka. Jest to symbol Ulryka. Identyczny znajduje się na jego płaszczu z wilczej skóry i srebrnym medalionie, który nosi na szyi. Pod płaszczem widać ćwiekowaną skórzaną tunikę - gołe ramiona oplecione są rzemieniami. Na plecach ma zawieszony oburęczny topór, a przy boku ozdobną mizerykordię.
<Staję na środku sali i rozglądam się - szukam towarzystwa do zabawy>
Zauważywszy krasnoluda podchodzę do jego stołu i siadam bez ogródek. Odwieszam topór i stawiam obok siebie przy stole..
<Spoglądam z niechęcią na elfa siedzącego także przy tym stole - ale ignoruje towarzystwo i zwracam sie bezpośrednio do krasnoluda>
-- Witam waszmości - rad jestem, że swój na swojego w końcu trafił. Dwa dni drogi i żadnej porządnej gęby do pogadania. O popiciu nie wspominając.. Waszmość też widze cierpi na brak towarzystwa..
<Znacząco spoglądam na elfa i smieję się rubasznie>
-- Barman! - dzban piwa - ino rychło - bo suszy mnie i mojego towarzysza niemiłosiernie! - Napijmy się - zdrowie Twoje w gardło moje! - Barman - gdzie to piwo!!! - wybacz mój brak ogłady - Urgrim mnie wołają!
<Klepie krasnoluda przyjacielsko po ramieniu>
-- Co Cię bracie sprowadza w te jakże nieprzyjazne strony ??
_________________
Zeddicus

[Xarandil]

Odpowiadam Krasnoludowi Aroganckim usmiechem i mowie
-Oj Szanowny mości długobrody widze żescie spragnieni piwa a może napijecie się gorzałki z nami i jak żescie się już przysiedli to byście sie przywitali ze wszystkimi ?? Ja jestem Xarandil podpity Kislewską wódka Grajek któremu nieprzeszkadza dzisiaj nawet odór krasnoluda

[Blackswordsman]

-Hej Urgrimie . ślepy jesteś czy co ? A może ja to nikt. Ludzi nie zauważasz. A może za niski jestem co? I nie wtrącaj się jak rozmawiam z tym szlachetnym krasnalem!!!
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Zedd]

<Spoglądam na elfa swoim jednym okiem>
-- Niby elf - a jednak głuchy.. Plotki to chyba cobyście lepiej od myszy słyszeli.. Jedno wiem napewno - od myszy bardziejście tchórzliwi!! Słyszałeś przyjacielu - co ten kłapouchy powiedział? Że dziś mu smród krasnoluda nie przeszkadza!! Masz szczeście żem dziś w dobrym chumorze, bo inaczej Ulryk potęznie by Cię doświadczył! Ale lepiej zrobisz jak zmienisz stolik - bo zaraz za duzo slow poleci i bedzie naprawde gorzko.. - Prawda bracie..? - Ino rychło zwiędłouchy - bo nie ręcze za siebie i mojego przyjaciela..!! - A do ciebie człowieku nic nie mam..
<Zaciskam pieści>
_________________
Zeddicus

[Xarandil]

Uśmiecham się Figlarnie i mowie
-Och mości Krasnalu wybacz ale nie opuszcze tego stolika poki nie skończe rozmowy z tym Krasnoludem
Wskazuje na Skoma
-I nie zaciskaj tak pięsci bo wbijesz sobie paznikcie w dłon a niechemy tu żadngo rozlewu krwii widzę zęś niestrudzony w bojach a więc jak przyłączysz się do nas i napijesz się z nami gorzałki
Orientuje się ze skończyła się nam butelka wodki i wołam karczmarza
-Karczmarzu biegiem 2 butelki Kislewskiej wodki do nas na stolik !! ja stawiam naszym towarzyszom jak dzisiaj jeszcze nie padne na ziemie od tej wodki to Zaspiewam cos tu !!
Odwracam się do Urgrima
A więc jak skosztujesz razem znami tej wodeczki na zgode ??

[Blackswordsman]

-Zwą mnie Gatz, Urgrimie. A ten elf to pijany , niegrożny jest. Puszczam porozumiewawcze spojrzenie Xarandilowi.
- A ciebie Mości Urgrimie cóż sprowadza w te strony?Bitki i sławy szukacie czy złota jeno. Rzucam spojrzenie na karczme i sprawdzam jaka panuje atmosfera.
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Zedd]

<Rozluźniam pięści>
-- Wiem dobrze co to znaczy być pijanym.. Wytłumacz zatem swojemu przyjacielowi elfowi że niech wmiarę możliwości trzyma język na uwięzi - bo może się kiedyś zdarzyć, że ktoś mu go przytnie..
<Spoglądam pokolei na całą trójkę>
-- Jeśli chodzi o moją bytność tutaj to nie jest powodowana ona sławą, ani chęcią zarobku - raczej wyzwaniem.. Doszły mnie słuchy, że na tutejszych ziemiach jest możliwość zapolowania na coś większego od zwyklych niedźwiedzi i groźniejszego.. Jest to taka forma - hmm... - sprawdzianu - jeśli wiecie o czym mówie..
<Unoszę lekko brew nad zasklepioną raną w oczodole>
-- Podobno na tych ziemiach pojawiły się trolle..
<Spoglądam pytającycm wzrokiem>
_________________
Zeddicus