forum.drachenfels.pl

[Inez]

[[i]i]Szukam noclegu, wchodzę do karczmy. Ubrana jestem na czarno. Nie widać broni. Mam rude kręcone włosy do ramion, zielone oczy. Jestem człowiekiem. Mój bagaż to duża torba i sakwa. Rozglądam się i podchodzę do karczmarza.[/i][/i]
- Karczmarzu macie wolny pokĂłj i ile kosztuje.

[Xarandil]

Gdy zobaczyłem Człowieka który został wyżucony z karczmy podchodzącego w moją stronę i karczmaża wyciągam dłoń w jego strone i mówie
-Xarandil ale mów mi Xar jestem grajkiem masz napij się zemną?
w tym momencie wręczam mu butelke

[Inez]

Przyglądam się kto jest w tej karczmie i pilnuję dobytku.

[Gość]

Karczmarz: - Jeśli tak pytania zadajesz człowieku toś chyba między skavenami był chowany, a jedynego smoka jakiego widziałem... o! - wskazuje na wejście do gospody - O smoku mowa! - Do środka wtacza się zabłocony krasnolud, chwiejnym krokiem zbliża się do szynkwasu, a jego mętny wzrok oblepia po kolei wszystkich obecnych.

Smok: - b... b... butelkę Waligóry - wymamrotał do karczmarza, - a... a, żywwwo... - sięgnął do nadprutej kapsy i na blacie pojawiłą się dziwna pięciokątna złota moneta, która szybko znalazła się w ręku karczmarza.

Karczmarz: - Już się robi panie szefie, Apartament też już zaraz naszykuję, prosze sie rozgościć zaraz zrobię wolny stoliczek dla mości pana.

Smok: Zataczając się lekko - N... n... no! A żywwo.

[Blackswordsman]

-Blackswordsman miło mi elfa poznać.Mów mi Black albo Gatz. Odpowiadam elfowi i podaje mu dłoń. - A co to za napój ?[i]pytam elfa.-nie między skawenami ale w dzikich i nieprzyjaznych górach.Odpowiadam karczmarzowi.
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Gość]

Karczmarz do kobiety, która weszła przed chwilą: - Paniusiu, paniusiu, paniusiu nie tera, zara sie kto panią zajmie, gościa tera ważnego mam, moło kto na tym zadupiu złotem czaska, sie paniusia w międzyczasie zastanowi czy na wspólnej sali czy pokoik przygotować.

[Xarandil]

-Kislevska wódka- Odpowiadam- Dobry trunek niezabije cię nie martw sie o to - usmiecham sie i prawie wpycham butlke w ręce Gatza. Pytam Gatza- Widziałeś kiedys taką monete jaką żucił ten krasnolud karczmażowi ?? z kąd takie pochodzą ?? nieczekając na odpoweidz odwracam sie do karczmarza i pytam się go Z kąd pochodza te monety które żucił ci ów Smok ??

[Inez]

- Pokoik i kolację ciepłą, a i balia z ciepłą wodą by sie zdała karczmarzu.
Obserwuję uważnie tego pijanego krasnoluda co przed chwilą wszedł do karczmy.

[Inez]

Usłyszałam słowa elfa i zaczęłam przysłuchiwać się o czym rozmawiają. Dalej intryguje mnie ów ważny gość

[Blackswordsman]

Biore tę wódke wącham i jak pachnie normalnie to pociągam zdrowo.-Nie wydaje mi sie żebym takie monety widział ale złoto to złoto. Zaglądam do mojej sakiewki i co widze?[/i]
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Xarandil]

Klepie Blcka po ramieniu i mówie- I widzisz Gatz nie zabiło cię to tylko wódka ;] pij do dna nie załuj sobie jak będzie trzba postawie jeszcze następna butelke poki jeszcze mam troche grosza.[/i]

[Gość]

Krasnolud siedzi zapity przy stoliku na którym pojawia się coraz więcej jadła. Karczmarz uwija się jak w ukropie i tylko co jakiś czas rzuca wam odpowiedzi:

Karczmarz: - co moneta? a co to ja nume... numi... numezmatyk jestem? ważne ze złota - Smok płaci nimi od kilku dni - a skąd je bierze to już musicie jego zapytać... - zniknął za szynkwasem i po chwili znów się pojawił - Balia?? Paaaaniusiu, paniusiu. kto ci tera po nocy z balią się bedzie bawił, za karczmą jest studnia. Aha - mamy już komplet - dodał wracając po zakąski - więc zostaje paniusi jedynie wspólna sala - szylinga za nockę.

[Xarandil]

Zwracam się do Gatza-wiesz co zaintrygowały mnie te monety może porozmawiamy ze SMOKEIM-usmiecham się i dodaję- może nas niezje- Klepie Gatza i mówie jeszcze jedną rzecz-może ty z nim pomowisz wiesz jak krasnale reagują na Elfy- z uśmiechem dodaje- tylko nie chwytaj go za fraki i krzycz mu do uchapo chwili dodaje-a więc jak pogadasz z nim ??

[Blackswordsman]

-Dobra spróbuje. Ale nic nie obiecuje. Nie martw sie nie będę krzyczał ani nim trząsł. odpowiadam i podchodze do stolika przy którym siedzi smok.
-Szlachetny waleczny krasnoludzie a pewnie z takich monet to cały dom macie zbudowany.A skąd to takie cudeńka się biorą szlachetny krasnoludzie? Pytam tak żeby mnie usłyszał ale żeby cała karczma nie słyszała.
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Xarandil]

Podchodze Za Blackie tak zeby słyszeć całą rozmowe.