forum.drachenfels.pl

[Blackswordsman]

E PIJAWY się coś zbyt popularne robia trzeba wymyślić coś leprzego. Ale przynajmniej widać ilu ludzi lubi krew. Wstydzili byście się. Dobrze , że mam kwas samiast krwi . Nie dam się wyssać. Pomysł na dziś : Zagrać gadającym przedmiotem codziennego użytku. Grzebień albo co. nie mogę się zdecydować. Już wiem. Gorset , damski gorset to jest świetne.
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Łysy1382]

Taaaa. Byl taki jeden, co gral gadajacym mieczem. Narobil zamieszania, ale w sumie fajnie bylo. Pod koniec czulem sie przez chwilke nawet tak, jakby to on prowadzil moja sesje he he he
_________________
" To BEER or not to BEER "

[Urdhgag]

" There is thousand miles in cryout and pain "

Stawiam na Chaosnika (czemu nikt nie uwzglednił orków?) ja juz raz grałem przywódcą hordy zwierzoludzi!!! Strateg był ze mnie marny, przy raidzie na wieś zgineło mi z rąk chłopów 12 mutantów, ale potem zostałem kapłanem i khorna... btw - z kumplami zamierzamy grać cyrkiem chaosu -ja gram dyrektorem - wszyscy mamy mutacje - np. ja - 8 calowy język i hipnotyzujący wzrok
_________________
#Sesja: Upadek Imperium: Henset Czerwonogłowy

"Szybko się poruszaja i niosą jakieś książeczki... Chować się!!! JEchowy nadlatują!!!"

[ckapsel]

A moe by pograć nieumarłym nekromantom lub zbzikowanym krasnoludem uważajoncym ludzi za najwienksze zagrożenie dla starego świata

[Ethereal]

A ja teraz powiem, że ciekawymi postaciami do gry są:

Wojownik Chaosu z jednego z plemion Pustkowi Chaosu. Walka z innymi plemionami, modły do Mrocznych Potęg, walka, wojna, potęga, magia, pojedynki, wieczny honor, duma i chwała. Taki Evil Heroic.

Skaven... Klan Moulder, Skryre, Eshin (chyba najciekawszy klan) i Klany Wojowników. Pomijam Klan Pestilens, mam uraz do smrodu. Każdy Klan daje inne możliwości podczas gry Skavenem...

Lizardmen z Lustrii. Inteligentni, opanowani i morderczy żołnierze i ochroniarze pozostałości po Slannach. Walczący z Mrocznymi Elfami, Nieumarłymi i dzikimi zwierzętami z dżungli, chroniący i poszukujący starożytnych świątynii i artefaktów. Zagorzali wrogowie Chaosu, krzewiciele Prawa.

Wyznawcy konkretnych bogów. Nawet człowiekiem będzie się grało inaczej, jeśli będzie wyznawał Malala czy Khaine'a.

Żywa Zbroja z zaklętą duszą. Swoisty nieumarły, pozbawiony Niestabilności, mogący uczyć się i myśleć samodzielnie. jak istota inteligentna. Coś jak ulepszone Widmo.

To tylko część z wielu wariactw. Narazie na myśl nie przychodzą mi inne ciekawe postacie.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy

[Taliesin]

A moim zdaniem fajnie by bylo zagrac jakims demonem np.tzeentcha bo ten to ma i czary i mutacje. A i jeszcze zeby mogl opetac ludzi i elfy . I gdy takim demonem kogos opetam to potem przylaczyc sie trzeba do druzynki i rozpoczac ich "nawracanie"

[Orzad]

Pomysł z demonem zaiste ciekawy...
Ja bym jednak wolał zagrać wilkołakiem. Nie od razu oczywiście... najpierw byłby to człowiek o dłuższej i ciekawej historii (najlepiej łowca czarownic). Po stoczonej batalii z likantropem zostałby "naznaczony" (sam nic o tym nie wiedząc), i po paru sesjach 1 przemiana... Ciekawe jak by na to zareagowała niczego nieświadoma drużyna.
Piękną sprawą byłoby odgrywanie psychiki takiego łowcy-likantropa

[Erallion]

Najfajniej grac wampira codziennie posiłek ze swiezej krwi a jakby nikogo innego nie bylo w poblizu mozna posilic sie krwia graczy ,ziomkow z druzyny
_________________
Nie należy denerwować Mistrza Gry ;P

[Raziel]

A ja bym np. zaproponował grę hobgoblinem z Hegemonii lub jakimś prymitywnym człowiekiem z jakieś plemienia z Khuresh, tudzież jakąś inną istotą z Wielkich Stepów.
_________________
Per mortis ad gloria!

[Paweł]

Ja bym grał smokiem.Bo lubie smoki.
_________________
Altdorf:Karahim,Kakak Azul,krasnolud,wojownik podziemny.

[Anubis]

A co myślicie o zagraniu Ogrem? Nie jakimś najemnikiem w Starym Świecie tylko twardzielu z Ogrzych Królestw. Mają orginalną wiare (Wielka Żuchwa - chyba tak nazywają swego boga), prymitywną magie (czarodzieje-rzeźnicy) i w cholere siły.

Mieszkać sobie w takim królestwie, brać udział w ciągłych bitwach o ochłapy jedzenia, może nawet walczyć całym klanem o kolejne ziemie. Ruszać na wojne w SŚ... oddział takich "kruszyn" jest niemal nie do zatrzymania a do pomocy mają yeti i gigantów....

Jakie jest wasze zdanie? Według mnie umiejętny MG możę zrobić genialną kampanie dla ogra/ogrów i bedzie to niezapomniana przygoda.
_________________
Lily et Pique: Orderic du Limont

[Raziel]

Wielki Żołądek a nie Żuchwa
_________________
Per mortis ad gloria!

[Monstero]

Ja uważam, że granie prymitywnymi ludźmi daje niesłychaną radość! Włócznie z kamiennymi grotami, kosciane maczugi, magia szamańska... Świetna odskocznia od Starego Świata.

A co jeśli postać ze Starego Swiata trafi do takiego społeczeństwa? Zostanie uznana za boga czy za zagrozenie. Jak zniesie brak dostępu do rzeczy takich jak chociażby alkohol?
_________________
...

[Raziel]

No więc mówiłem już o prymitywnych ludziach z Khuresh. Bardzo ciekawie było by zagrać takimi np. schwytanymi przez hobgobliny, którzy się wydostali z niewoli i po wielu perypetiach dotarli do Starego Świata, wszystko właściwie nieznajome, ciągle takim zimno, z prymitywnymi włóczniami i łukami a tu spotykają krasnoluda z garłaczem. To by było przeżycie :]
_________________
Per mortis ad gloria!

[Łupina]

Prawdą jest to ze wampir jest fajna klasą .Zecz w tym ze cholernie trudna w odegraniu.tylko ludzie kturzy graja jakiś czas w warhammera mogą sobie na to pozwolic.Ja gram od 3 lat i wątpię zebym dal rade prawidlowo oderac WAMPA!!.Osobiscie kocham krasnoludy ze względu na charyzme jaka w sobie posiadają!! Tak więc radze sie zastanowic przed wyborem wampira!!