forum.drachenfels.pl

[Blackswordsman]

A to żeś mnie Nagash zaciekawił bo mam już styczność z WH kilka lat i jakoś nie słyszałem a co dopiero widziałem jak ktoś z rapieru strzela. Jak to wygląda co?
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Nagash]

No wiesz Black człowiek nie jest istotą doskonałą. To i z tego powodu pomyliły mi się rusznica z rapierem. Sorrki.
_________________
#SESJA WzgĂłrza: Gottri Gortengrot ( Grot )
#SESJA Altdorf: Urgrim Drukenheim - gladiator

[BlackRider]

Ja najbardziej lubie wszelkiej maści łuki i kusze.
_________________
"The thundering of hooves brings the sounds of death"

[Ilidan]

Ja preferuje lekkie miecze i oczywiście sztylety
_________________
"There are no winners or losers, only the living and the dead"-Ha'asek, The Archon of Twilight

[Gość]

Wcześniej był miecze i sztylety, ale mój kolega zaraził mnie i teraz różne ostrza i nożyki mam pochowane po całym ciele (nie ma to jak mały nożyk w rękawie). Nie raz uratowało mi to życie i pewnie nie raz jeszcze uratuje

[Łysy1382]

Jakis topor (najlepiej dwureczny) lub miecz, ale wole walke z dystansu, dlatego jesli jest czas to stzelam z dlugiego luku (czase nawet tafiam).
_________________
" To BEER or not to BEER "

[jazen]

Hmm... ja bylem uzbrojony tak ze najlepiej mi pasilo

korbacz
oszczepy
kukri
rusznica

kiedys robilem ropierduche jak od arabow kupilem baliste za 5 ZK bo nie wiedzieli co to jest i mysleli ze to tylko kawalki drzewa

[Ethereal]

Ja, widzę, że mam skrajnie odmienne preferencje... Otóż ja lubię miecze dwuręczne, muszkiety, ciężkie kusze, długie łuki. Oprócz tego uwielbiam wręcz topory, halabardy i berdysze i dwa długie noże trzymane równolegle do rąk... Magii nigdy nie praktykowałem, słabe są fizycznie postacie magów. Może ujdzie jeszcze młot bojowy...
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy

[Patiomkin]

Z broni dystansowej tylko bron palna: muszkiety, garłacze, i BOMBY
W zwarciu: halabarda, topór dwuręczny, młot.

Świetnym wyposażeniem okazuje się również sieć.
_________________
Szaleństwo jest źródłem rozkoszy znanym tylko szaleńcom.

Zimri Kettrisson Krasnolud w Budynku StraĹźy

[Monstero]

Z wierzchowca preferowany jest młot bojowy, dla pieszych niezastąpioną zdaje się być halabarda i kord jako broń drugorzędna.

Niezastąpione z dystansu są muszkiety hochlandzkie. Lepsze od nich są tylko wytwory rusznikarzy skaveńskich.

[Raziel]

Ja preferuje miecze jednoręczne i łuki, ewentualnie jeśli mam krasnolud jako postać to topór dwuręczny i kusza albo garłacz
_________________
Per mortis ad gloria!

[Ethereal]

Aktualizuję mój wybór.

Dochodzi broń Nipponu, katany, wakizashi i naginata. Yari też może być.
Do tego szable, szpady, kordy i wszelka broń szermiercza, piki, spise, partyzany i rękawice z różnymi dodatkami.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy

[legiondclxvi]

A ja bardzo niestandardowo, jak widzę, darzę niesłabnącym afektem urządzenie zwane nadziakiem... Poza tym lubię pomachać czymś krzywym, w związku z czym prowadzony przeze mnie obecnie Kozak (genialna profesja! tak na marginesie) walczy w jednej łapie nadziak, w drugiej szabla. A na dystans nie ma to jak wypalić z garłacza
_________________
Upon these seas
Wherein I drowned so many times
I scatter the ashes of destiny
Still my flames are in hunger

[no ja]

RUSZNICA!!!!!!!!!! niema to jak rozbabrać komuś czaszke i poczuć zapach prochu

[Julian]

broń w zwarciu: miecz półtorareczny lub dwuręczny młot
broń strzelecka: nie ma jak dobra broń palna