< Wbiegam na mury...chwytam za młot oburaćz i przygotowuje sie > _________________ #sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain
Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
<Hmmm ten człek z młotem wydaje się być dobrym wojem, myślę po czym biegnę za nim na mury>
-Ghuntar Panie do usług, coś mi się niestety wydaje, że miasto trzeba będzie poddać... - <mówię do niego, szykując się do walki> _________________ #Sesja Upadek Imperium - Ghuntar
Wrogowie znów wdzierają się na słabsze tym razem mury. Wysadzają kolejne wyrwy. Jest ich zbyt wielu, nie macie szans...
Dwa tygodnie później...
Mimo zaciętej obrony, straciliście praktycznie wszystkie dzielnice. Zostały tylko trzy w waszych rękach: oblężona Dzielnica Prawa, dość spokojna narazie Dzielnica Świątyń oraz rejon walnej bitwy, duży park Taalgarten. Wasza przyszłość rysuje się w okropnych barwach. Wiadomo też, że miasto prawie upadło za sprawą dwóch sekt: Slaanesha i Nurgla. Nawet teraz prowadzone jest pospieszne śledztwo, które ma na celu zniszczenie tych sekt i danie szansy na odwet.
Również i reszta Imperium znalazła się w tragicznej sytuacji. Wojska Archaona wkroczyły do Stirlandu i Reiklandu, walcząc z Armią Imperialną i leśnymi elfami z Lasu Reikwald. Narazie walka jest wyrównana, a gdzieniegdzie Imperium zwycięża, przynajmniej narazie.
Tymczasem, Konstant Drachenfels na czele swojej armi oraz "sojuszników" z kultu Khaine'a pod wodzą rycerza Kalimdora oraz zniewolonych Wojowników Chaosu z kultu Malala zwyciężył ostatnią bitwę na polach Wissenlandu, druzgocząc armię Elektora Nuln, a samego hrabię śląc do piachu. Później Nuln zostało zdobyte i zmienione nie do poznania, w plugawą fortecę nowego "państwa" Drachenfelsa i jego paskudnych sługusów. Mimo zwycięstwa, Malalici wyrwali się spod władzy czarnoksiężnika i uciekli do Averlandu, wciąż trzymanego w rękach Imperium.
Konstant ruszył, by zdobyć Averland, wysyłając jednocześnie Kalimdora i jego Khainitów w pościg za Malalitami. W końcu obie grupy spotkały się, a bitwa między nimi była zażarta. Ostatecznie kult Khaine'a został wyrżnięty do ostatniego sekciarza, a przywódca Zakonu Rycerzy Khaine'a, Kalimdor, zginął w bitwie a ciało jego spalono, by nie można go było wskrzesić, jak kiedyś zrobili sekciarze z Altdorfu, dawno temu.
W czasie walk Khainitów z Malalitami, Konstant i jego armia pobiły wojska Averlandu i zajęły prowincję, a jej Elektor zginął w jednej z bitew. Jednak stolica prowincjonalna, Averheim przetrwała szturmy i oblężenie, ograniczając plugawe stwory i okrutnych najemników do prostej blokady. Dominacja Konstanta jednak jest zapewniona. Sam czarnoksiężnik udał się do Nuln i siedzi tam do teraz, snując mroczne plany wobec reszty Starego Świata.
Stoicie obecnie na małym placu przed dość niewielką świątynią Sigmara. Niestety, nie ocalał żaden kapłan (prócz Ulricha) i świątynia stoi pusta. Czekacie tutaj na specjalne rozkazy od dowództwa. Od strony Dzielnicy Prawa słychać szczęk broni i krzyki. Niedługo i ta dzielnica padnie. Ale dostaliście jasny rozkaz "Czekać". Może to dobra okazja na rozmowę... _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
<Poprawiam harfe w futerale na plecach - jej nie może się nic stać. Patrze na moich towarzyszy i słysze szczęki oręża. Niecierpliwie czekam na starcie i rozkazy. Po czym wychodze nieco naprzód, przed pozostałych, patrze im głęboko w oczy i przemawiam czystym, głośnym głosem:
-Prawie całe życie opisywałem wielkie zwycięstwa, choć nie widziałem krwi. Opiewałem wspaniałych bohaterów choć nie widziałem ich na oczy. Teraz zdałem sobie sprawe że bohaterów w Imperium nawet teraz są tysiące!!! Jesteście jednymi z nich!! Wasze zwycięstwa, ale też porażki i niedole będą jedną z moich największych pieśni!! Tylko wy i wojownicy wam podobni moga obronic to miasto!! Stańcie się materiałem na sage, którą ja ubiorę w słowa!!! <Dobywam swoich sztyletów sprawdzam ostrze jednego z nich przeciągając po nim palcem> Musimy tego dokonać! Musimy obronić chociaż ten skrawek miasta który nam pozostał!!!
<Poprawiam broń do pozycji bojowej - w lewej ręce ostrze sztyletu jest przy przedramieniu, a w prawej skierowane do przodu. Czekam na reakcje towarzyszy i posłańca z rozkazami.>
Tylko ciężko wzdycham.
Widząc resztki sił obronnych wzdycham ponownie. Czekam cierpliwie na dalsze rozkazy.
Wyciągam miecz i spoglądam na jego ostrze. Tyle już widział krwi, tyle bitew, tyle zwycięstw. Po oględzinach mego oręża chowam go z powrotem do pochwy.
Związuje z tyłu głowy długie kołtuny, aby nie przeszkadzały mi w bitwie.
Zapewne jest między nami wielu młodych ludzi. Widzieli zbyt mało zim... Szkoda, że Imperium pada, lecz to było nieuniknione.
I jeszcze przemówienie tego nieznajomego. Na co komu sława? Przecież historia pamięta tylko władców.
- Sobie temat wybrał... - mruczę pod nosem. _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
< SpoglÄ…dam na zebranych >
- Bracia nie załamujcie sie,niech wiara w Sigmara was nieopuszcza
< Modlę sie do Pana mego o odwagę i Siłę. Patrzę czy któryś z towarzyszy mych nie jest ranny, jeśli tak staram się mu pomóc,jeśli Sigmar okaże łaskę uleczam go >
< Jeśli odgłosy walki są coraz bliżesz chwytam młot , i czekam w pozycji bojowej >
- Przygotować się - ostrzegam reszte _________________ #sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain
Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
Wys³any: Sro Lis 29, 2006 23:41 Temat postu:
< Stoje oparty na toporze, tarczę przewieszoną trzymam na ramieniu, patrzę znudzony na pozostałych...>
- Bardzie ... <jesli kiedyś tam się przedstawił to zwracam sie po imieniu>, pieśni to można układac, ale po pierwsze: musi być o czym ..to niby mamy...hmm..jakby to było..."grupa nieznanych z imienia bohaterów ratuje Talabheim przed zagładą..bla..bla..bla.." a po drugie, najważniejsze, trzeba żyć, a to nam raczej nie grozi..pewne szanse mamy, ale nie większe one niż osełka do topora w porównaniu do olbrzymich miast krasnoludzkich.
<po chwili cicho do siebie...>
- ech niech to sie w końcu skończy.
<teraz troche głośniej>
- Albo wygrywamy albo giniemy w chwale. Ale niech coÅ› siÄ™ w koncu dzieje..takie czekanie tylko mnie denerwuje i rozprasza...
- A wy co o tym sÄ…dzicie??
<pytam pobliskich obronców.> _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
-Panowie! Jakoś nie pamiętam abyśmy siebie przedstawiali, czas najwyższy to zrobić. Może ja zacznę od siebie. Ghuntar z Karak-Kadrin, syn Ghenora obrońcy twierdzy, do usług. - <mówię do zgromadzonych i czekam na reakcje > _________________ #Sesja Upadek Imperium - Ghuntar
Do³±czy³: 17 Sie 2006 Posty: 1751 Sk±d: z nienacka :D
Wys³any: Czw Lis 30, 2006 17:47 Temat postu:
- Jam jest Hargrim, syn Horagrima, z klanu Runobrodych z Karaz-Izor. Mój dziad był tarczownikiem, mój ojciec, ja także jestem tarczownikiem. Puki krew płynie w moich żyłach walczył będę u waszego boku za Imperium...co już raczej nie potrwa długo..ale jeśli odwrócicie się od prawa i wstąpicie w chaos marny wasz los. Tymczasem jestem do waszych usług.
<po tych słowach przetaczam wzrokiem po obecnych czekając na ich ewentualne wypowiedzi.> _________________ #Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
-Ghuntarze jest dla mnie zaszczytem cię poznać. Moje imię brzmi Nuada i to chyba wystarczy. Jestem skromnym bardem. Jeśli taka będzie wola bogów to przeżyje i nawet jeśli zginiecie pamięć o was i waszych czynach będzie trwać jeszcze lata. Przysięgam że wasze imiona będą wymawiane z szacunkiem, na który zasługują. Widze w was zwątpienie i zdenerwowanie, lecz to nie ważne! Widze też w was siłę i odwagę która jest w stanie pokonać tych chaosytów!!! Możecie mi wierzyć lub nie lecz przekonacie się kiedy będziecie kroczyć między trupami wrogów! _________________ Lily et Pique: Orderic du Limont
- Ulrich von Jungingen, rycerz zakonu Sigmara - przedstawiam sie
< nie trace czujnosci..czekam > _________________ #sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain
Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach