Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Akt V "W drodze do Celu".
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 36, 37, 38  Nast阷ny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Przyjaciel czy Wr贸g?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Pon Lip 23, 2018 21:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Od MG>

<Tellan, Ecoliono, Rhunar>

<Na pro艣b臋 kowala run, Manaleli opatrzy艂 dok艂anie rami臋 krasnoluda unieruchamiajac je na temblaku. B贸l lekko zel偶a艂 a rana przestawa艂a krwawi膰. W tym czasie zbiegowisko powsta艂e podczas walki Tellan z Rhunarem rozesz艂o si臋 i na ulicy pozosta艂a tylko pi膮tka os贸b, wliczaj膮c w to strony pojedynku oraz grup臋 Morryt贸w.>

- Przysi臋gam na Morra, 偶e m贸wi臋 prawd臋... Je艣li chcecie mo偶ecie mnie aresztowa膰, nie boj臋 si臋 s膮d贸w. Zauwa偶cie jednak, 偶e obecny tu Rhunar nadal nie odpowiedzia艂 pod przysi臋g膮 na moje s艂owa. Boicie si臋 mojego miecza? To prawda, 偶e jest du偶y ale pochodzi z innego 藕r贸d艂a ni偶 zbroja a ju偶 na pewno nie zosta艂 stworzony na "P贸艂nocy". To bro艅 po moim m臋偶u, kt贸r膮 wykona艂 dla niego krasnoludzki kowal w Imperium.

<Rycerz Morra i Kap艂an Gazula jeszcze raz przyjrzeli si臋 broni Tellan. Cokolwiek widzia艂 Ecoliono, oni tego nie dostrzegali.>

-Musz臋 stwierdzi膰 ojcze Ecolino, 偶e kobieta co najmniej po cz臋艣ci m贸wi prawd臋. Miecz wykona艂 krasnoludzki kowal...wi臋c mo偶e mylnie odczytujesz znaki co do niego...

_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus


Ostatnio zmieniony przez Blackswordsman dnia Sro Sie 15, 2018 12:34, w ca硂禼i zmieniany 1 raz
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Stalowy
Namiestnik
Namiestnik


Do潮czy: 31 Paz 2010
Posty: 1246

PostWys砤ny: Pon Lip 23, 2018 22:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Tyle 偶e tw贸j m膮偶 w przeciwie艅stwie do ciebie zdawa艂 sobie spraw臋 z czym igra i nie lekcewa偶y艂 tego. - rzuci艂 nonszalancko Rhunar poruszaj膮c zdrowym ramieniem - Chcesz krasnoludzkiej przysi臋gi? Prosz臋 bardzo.

Kowal Run spokojnie podszed艂 do swojego m艂ota le偶膮cego na bruku i przyjrza艂 si臋 mu. Chwyci艂 go przez r臋kawic臋 zdrow膮 r臋k膮 i w艂o偶y艂 za pas. Wr贸ci艂 do zgromadzonych.

- Przysi臋gam, 偶e ta kobieta, Tellan Shaterherbye Bringer, wnios艂a do Marienburga jedn膮 ze zbroi Tarmacksona. Przysi臋gam, 偶e jest to zakazany artefakt, kt贸ry ka偶dy 艣wiadomy tego krasnolud ma obowi膮zek przekaza膰 do zniszczenia. Przysi臋gam, 偶e przedmiot ten wi臋zi w sobie istot臋 z艂o偶on膮 z gniewu i nienawi艣ci. Przysi臋gam, 偶e istota ta 偶ywi si臋 偶yciem Tellan 偶yciem, 偶yciem jej nienarodzonego dziecka i 偶yciem wszystkich tych kt贸rych zamorduje jej posiadacz. Przysi臋gam, 偶e Tellan nie panuje nad t膮 istot膮 i w gniewie wpada w morderczy sza艂 nie zwracaj膮c uwagi kogo morduje. Przysi臋gam, 偶e Tellan ma 艣wiadomo艣膰 co robi z ni膮 ta istota.

Rhunar przekrzywi艂 g艂ow臋. Min臋 mia艂 powa偶n膮 kiedy wypowiada艂 ka偶de ze s艂贸w, ale nie si臋ga艂 po m艂ot, ani nie sta艂 w postawie bojowej.

- Przysi臋gam, 偶e istota uzale偶ni艂a od siebie Tellan. Przysi臋gam, 偶e sama mi powiedzia艂a, 偶e istota grozi艂a jej i jej dziecku. Przysi臋gam, 偶e teraz Tellan mog艂aby si臋 wyrzec pancerza i miecza, kt贸ry przej膮艂 cz臋艣膰 skazy, przez co uwolni艂a by si臋 od istoty, a ta nie mog艂aby jej nic zrobi膰. Przysi臋gam, 偶e z艂o偶y艂em obietnic臋, 偶e to plugastwo nie dostanie si臋 na P贸艂noc, gdzie Tellan zmierza. Przysi臋gam, 偶e z艂o偶y艂em obietnic臋, 偶e to zniszcz臋.

Tu zrobi艂 kr贸tk膮 pauz臋 i u艣miechn膮艂 si臋 nie weso艂o.

- I twoja upragniona przysi臋ga Tellan. Przysi臋gam, 偶e zabra艂em ten pancerz i ukry艂em. Przysi臋gam te偶, 偶e to twoja ostatnia szansa, aby porzuci膰 to plugastwo bez 偶adnych reperkusji.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Arya
Klucznik
Klucznik


Do潮czy: 12 Lip 2012
Posty: 683

PostWys砤ny: Sob Lip 28, 2018 13:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I ca艂a prawda o tym czym by艂a zbroja wybrzmia艂a na ulicach krasnoludzkiej dzielnicy. Kiedy potok s艂贸w wkurzonego Rhunara ni贸s艂 si臋 do uszu rycerza Morra i kap艂ana Gazula, przygl膮da艂a si臋 im spojrzeniom. Nie pr贸bowa艂a si臋 nawet domy艣la膰 co w tym momencie kot艂owa艂o si臋 w ich g艂owach. Kiedy Rhunar sko艅czy艂 przemawia膰 zwr贸ci艂a si臋 w stron臋 kap艂ana i rycerza.

- Prawd膮 jest po cz臋艣ci to co powiedzia艂 Rhunar. Je偶eli chcecie wiedzie膰 dlaczego by艂a w moim posiadaniu mo偶emy o tym porozmawia膰, ale nie tu na ulicy. Dop贸ki zbroja by艂a przy mnie by艂a pod kontrol膮. Ten przedmiot ma ogromn膮 si艂臋 kontrolowania my艣li i woli. W niew艂a艣ciwych r臋kach mo偶e, jak ju偶 podkre艣li艂 Rhunar, wyrz膮dzi膰 wiele z艂ego. Bardzo wiele... Lepiej j膮 znajd藕cie... A je艣li jest cokolwiek lub ktokolwiek, kto mo偶e rozerwa膰 t臋 ni膰 艂膮cz膮c膮 mnie ze zbroj膮 i zrobi to, poddam si臋 temu. Nawet je艣li oznacza to stracone 偶ycie...

<Kiedy Tellan sko艅czy艂a przemawia膰 do m臋偶czyzn, zwr贸ci艂a si臋 w stron臋 Rhunara>

-Masz czego chcia艂e艣, oby twoje zapewnienie, 偶e cokolwiek jest w stanie mi pom贸c si臋 spe艂ni艂y. Gdyby艣 potrafi艂 zajrze膰 nieco g艂臋biej w my艣li innych ni偶 zczytywa膰 tylko powierzchowne zachowanie i wypowiedzi wiedzia艂 by艣 w czy tkwi problem.
_________________
Przyjaciel czy Wr贸g : Tellan
Przeznaczenie czy przypadek?: Erin
.........................................................................
"One must feel chaos within, to gi颅ve bir颅th to a burning star"
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Stalowy
Namiestnik
Namiestnik


Do潮czy: 31 Paz 2010
Posty: 1246

PostWys砤ny: Sob Lip 28, 2018 14:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Nie jestem cz艂eczym magiem, aby w艂azi膰 komu艣 do g艂owy. - uci膮艂 kowal - A je偶eli jeste艣 gotowa zrobi膰 cokolwiek, aby zerwa膰 wi臋zy ze zbroj膮 to tu i teraz powiedz szczerze 偶e jej si臋 wyrzekasz. Zrzeknij si臋 te偶 miecza, kt贸ry zbroja skazi艂a. Tak jak ja musz臋 wyrzec si臋 teraz swojego m艂ota, na kt贸rego ta zaraza przesz艂a.

Rhunar wyj膮艂 zza pasa m艂ot i wyci膮gn膮艂 go przed siebie.

- Wyrzekam si臋 daru od swojego mistrza, mojego pierwszego or臋偶a i symbolu mojego statusu. Wyrzekam si臋 go bowiem jest ska偶ony i musi zosta膰 zniszczony.

To powiedziawszy upu艣ci艂 m艂ot na ziemi臋.

- Teraz twoja kolej. Nie masz na sobie zbroi, wi臋c ci臋 do niczego nie przymusi.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Arya
Klucznik
Klucznik


Do潮czy: 12 Lip 2012
Posty: 683

PostWys砤ny: Sob Lip 28, 2018 20:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Tellan nie zamierza艂a d艂u偶ej kierowa膰 si臋 nakazami Rhunara. Spojrzala w kierunku rycerza i Moryty po tym jak krasnolud wyrzek艂 si臋 swojego or臋偶a oczekuj膮c ich stanowiska. Nie wiedzia艂a zupe艂nie czego mo偶e si臋 spowiedzia膰. Ca艂y czas czu艂a 偶e zbroj膮 jest gdzie艣 blisko. Czy ona te偶 j膮 wyczuwa艂a? Czy b臋dzie wiedzia艂a, 偶e chce si臋 od niej uwolni膰? Tellan bi艂a si臋 z my艣lami. Oczami wyobra藕ni widzia艂a najgorsze z rozwi膮za艅. >

- Czy chcecie bym uczyni艂a to tu i teraz?- zapyta艂a.
_________________
Przyjaciel czy Wr贸g : Tellan
Przeznaczenie czy przypadek?: Erin
.........................................................................
"One must feel chaos within, to gi颅ve bir颅th to a burning star"
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
harry
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 05 Mar 2012
Posty: 732

PostWys砤ny: Nie Lip 29, 2018 01:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kurt wys艂ucha艂 klienta z uwag膮.
„Niby co艣 wi臋cej ale w sumie to gar艣膰 trocin na wietrze. B臋dzie zn贸w si臋 trzeba narazi膰 jakiemu艣 dupkowi.”
- Niewiela tego. – Zrobi艂 jakby zawiedzion膮 min臋 – ale nie m贸wimy nie… - zwiesi艂 g艂os zrobi艂 niezadowolon膮 min臋.
- Etelka sprawd藕 prosz臋 co to za ha艂asy tam za oknem – Wskaza艂 r臋k膮 na drzwi, a ciszej korzystaj膮c z chwilowego rozproszenia uwagi dopyta艂 – kojarzycie go?
- Niemniej mo偶e by膰 robota k艂opotliwa – podj膮艂 po chwili. – W zwi膮zku z czym, w dwa g贸ra trzy dni zostawimy u tego dobrego karczmarza – wskaza艂 na nizio艂ka - wiadomo艣膰 jak ruszymy 艣ledztwo chocia偶 o krok uzgodnimy dalsze kroki oraz zaliczk臋. Jak do tego czasu nie ruszymy z miejsca nie by艂o tematu. Nie lubi臋 rozgrzebanej roboty.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? --> Kurt, cz艂owiek
Przeznaczenie czy Przypadek --> Rudolf "Rudi" von Karien
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Orthan
M艂odszy Prochowy
M艂odszy Prochowy


Do潮czy: 17 Lip 2014
Posty: 202

PostWys砤ny: Pon Lip 30, 2018 20:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zamy艣li艂em si臋 a co jesli krasnoludzki kap艂an i m艂ody rycerz kruka mieli racj臋 i zn贸w mylnie odczyta艂em znaki - jednak by艂em pewnie 偶e co艣 z艂ego i mrocznego kry艂o si臋 w cieniu.
Jednak nie zd膮偶y艂 odpowiedzie膰, kowalu run uczyni艂 co艣 co by艂o jak si臋 domy艣la艂em niezwyk艂ym po艣wi臋ceniem - szczeg贸lnie 偶e na szali k艂ad艂 honor sw贸j i swojego klanu.
Nie wiedz膮c co powiedzie膰 obr贸ci艂em w stron臋 krasnoludzkiego kap艂ana - bo je艣li kowal run mia艂 racj臋 to kobieta kt贸r膮 oskar偶a艂 musia艂a wnie艣膰 co艣 zakazanego do miasta.

-Je艣li ich s艂owa s膮 prawdziwe to grozi nam prawdziwe niebezpiecze艅stwo - demon o kt贸rym m贸wi膮... widzia艂em go w swej wizji, nikt nie ocala艂 a miasto by艂o pe艂ne krwi i ognia.
_________________
Ecoliono d'Elhuyer-Sesja Przyjaciel czy Wr贸g
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Arya
Klucznik
Klucznik


Do潮czy: 12 Lip 2012
Posty: 683

PostWys砤ny: Sob Sie 04, 2018 13:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Miecz nie jest w 偶aden spos贸b zwi膮zany ze zbroj膮 ani przez ni膮 ska偶ony- Tellan skierowa艂a s艂owa w stron臋 rycerza i Moryty- Nie zamierzam wyrzeka膰 si臋 niczego co mam przy sobie... Zako艅czmy to nieprzyjemne spotkanie, je偶eli chcecie cokolwiek dalej roztrz膮sa膰 proponuj臋 nie robi膰 tu i teraz.
_________________
Przyjaciel czy Wr贸g : Tellan
Przeznaczenie czy przypadek?: Erin
.........................................................................
"One must feel chaos within, to gi颅ve bir颅th to a burning star"
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Sro Sie 15, 2018 12:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Od MG>
<Tellan, Ecoliono, Rhunar>

<Nadal stali艣cie na ulicy w dzielnicy krasnolud贸w. Manaleli zamieni艂 kilka s艂贸w z Cedrikiem, bardzo 艣ciszonymi g艂osami.>

-Sprawa jest powa偶na. Obaj s艂yszeli艣my o tym przedmiocie, lecz ka偶dy z nas s膮dzi艂, 偶e to miniona legenda, historia kt贸r膮 straszy si臋 doros艂ych...<Podj膮艂
temat krasnoludzki kap艂an.> - 呕aden z nas nie jest specjalist膮 w tym temacie dlatego musicie nam powiedzie膰 wszystko co wiecie o tej "rzeczy". Sami jeste艣my w trakcie zadania wi臋c musimy si臋 podzieli膰. Cedricku ty b臋dziesz eskortowa艂 ojca Ecoliona, w razie potrzeby we藕miesz ze sob膮 kilku stra偶nik贸w miejskich. Ja razem z Rhunarem i pani膮 Tellan zajmiemy si臋 spraw膮 "zagubionej zbroi".

<Rycerz Morra nie sprzeciwia艂 si臋. Zanim si臋 jednak rozdzielili艣cie Cerdrik drewnianym gwizdkiem przywo艂a艂 do siebie kruka, sporz膮dzi艂 kr贸tk膮 wiadomo艣膰, po czym wys艂a艂 ja z ptakiem gdzie艣 w g艂膮b miasta.>
-Do zobaczenia Ojcze Manaleli. Oby nasze misje powiod艂y si臋 na chwa艂臋 Pana 艢mierci i Sn贸w...
-Niech Morr b臋dzie z wami Cedriku, Ecoliono...

<Tellan, Rhunar>

<Poczekali艣cie chwil臋 zanim morryci oddalili si臋 i wtedy kap艂an Gazula podj膮艂 temat dalej,>

-Rhunarze Ragnissonie, prowad藕 mnie do miejsca gdzie ukryli艣cie "t臋" rzecz. I m贸w dlaczego niby or臋偶 tw贸j i tej kobiety mia艂by by膰 niezdatny do u偶ycia...<Kap艂an upewni艂 si臋, 偶e na ulicy nie ma nikogo.> Kobieta idzie z nami. Je艣li sprawa ma by膰 utrzymana w tajemnicy to lepiej 偶eby艣my trzymali si臋 razem. Z tego co widz臋 nie grozi nam nic z jej strony przynajmniej nie dzisiaj...

<Ecoliono>

<Ruszyli艣cie razem z Cedrikiem do dzielnicy portowej. To gdzie艣 tam owy pod艂y cz艂owiek pozbawia 偶ycia bezbronne kobiety, tylko jak go znale藕膰? Pami臋tasz ze swojej wizji wej艣cie do jakiego艣 domu i bardziej jego wn臋trze ni偶 okolice, a dom贸w w dzielnicy portowej jest bardzo du偶o. Droga do portu min臋艂a wam spokojnie , jednak ca艂y czas z ty艂u g艂owu dr臋czy艂y ci臋 my艣li o tym, 偶e miasto sp艂onie i wszyscy zgin膮 je艣li kto艣 czego艣 nie zrobi. Oby Manaleli wywi膮za艂 si臋 ze swoich obowi膮zk贸w.>

-Da rad臋 Ojciec si臋 skupi膰 po tamtym zamieszaniu i da膰 mi jakie艣 wskaz贸wki gdzie mamy szuka膰 mordercy?

<To pytanie troch臋 ci臋 rozkojarzy艂o. Jak dot膮d to Cedrik prowadzi艂 ciebie do portu ale teraz wszystko zale偶y od Ciebie. Nie mo偶ecie przeszukiwa膰 ka偶dego domu i zaczepia膰 ka偶dego mieszka艅ca dzielnicy portowej. Co wi臋cej, nie powinni艣cie zwraca膰 na siebie uwagi, aby nie sp艂oszy膰 mordercy.>

<Kurt>

<Obie dziewczyny dyskretnie pokr臋ci艂y przecz膮co g艂owami. Etelka dla niepoznaki, rzeczywi艣cie podesz艂a do oka i udawa艂a, 偶e si臋 rozgl膮da i nas艂uchuje po czym wr贸ci艂a do stolika.>

-Jestem dobrej my艣li panie Kurt. Pana dru偶yna-<m臋偶czyzna wskaza艂 na dziewczyny>- jest na pewno bardzo uzdolniona. W razie jakichkolwiek sukces贸w lub pora偶ek b臋dziecie mogli mnie tutaj znale藕膰 ka偶dego ranka. A teraz wybaczcie, mam jeszcze inne sprawy w mie艣cie do za艂atwienia.

-Karczmarzu, kolejka dla pa艅 na m贸j koszt... <M臋偶czyzna uk艂oni艂 si臋 lekko i wyszed艂.>

_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Stalowy
Namiestnik
Namiestnik


Do潮czy: 31 Paz 2010
Posty: 1246

PostWys砤ny: Nie Sie 19, 2018 12:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bogowie Przodkowie... dopom贸偶cie, pomy艣la艂 Rhunar widz膮c jak rycerz Morra odchodzi.

Dla niego jakakolwiek u艂uda, 偶e ma kontrol臋 nad sytuacj膮 ostatecznie upad艂a i wymaga艂o ca艂ej jego si艂y woli, aby nie okaza膰 tego po sobie. Dlatego te偶 milcza艂 przez chwil臋, cho膰 w jego oczach pojawi艂y si臋 gniewne b艂yski. W ko艅cu jednak prze艂kn膮艂 fakt, 偶e nie zdo艂a tu i teraz zdyskredytowa膰 Tellan na tyle, 偶eby by艂a zmuszona odst膮pi膰. Z drugiej strony sama wydawa艂a si臋 du偶o spokojniejsza ni偶 na pocz膮tku.
Ale nie wyrzek艂a si臋 swojej zbroi, pomimo wszystko.

Rhunar ostro偶nie odwi膮za艂 od pasa kawa艂 materia艂u, kt贸ry zabezpiecza艂 przybornik z kowalskimi narz臋dziami, po艂o偶y艂 go na le偶膮cy na ziemi m艂ot i zawin膮艂, a potem zwi膮za艂 sznurkiem. Robi膮c to z wielk膮 ostro偶no艣ci膮 m贸wi艂 cicho, acz z wymuszonym spokojem.

- Tarmackson zakl膮艂 demona gniewu w zbroj臋, lecz nie przewidzia艂 przebieg艂o艣ci tej istoty. Obdarza nosz膮cego pot臋g膮, ale 偶ywi si臋 jego dusz膮. 艁atwo wywiera wp艂yw na tego kto nie panuje nad swoimi emocjami, szczeg贸lnie nad gniewem. Je偶eli zostanie oddzielony od swojego... nosiciela, ten b臋dzie czu膰 chorobliw膮 potrzeb臋 odzyskania pancerza za wszelk膮 cen臋. Im d艂u偶ej b臋dzie oddzielony tym 偶膮dza b臋dzie wi臋ksza. Ale to jedyny moment, kiedy mo偶na wyrzec si臋 tego przedmiotu i zerwa膰 przekl臋t膮 wi臋藕. Po prostu porzuci膰 go, przesta膰 uznawa膰 za sw贸j. - powt贸rzy艂 to co ju偶 powiedzia艂 wcze艣niej, ale nie skomentowa艂 tego - Miecz i m艂ot nie powinny by膰 dotykane. Zbroja potrafi zarazi膰 swoj膮 esencj膮 niczym chorob膮 ka偶dy magiczny przedmiot z kt贸rym wejdzie w kontakt, oboj臋tnie jakim rodzajem magii zosta艂 zakl臋ty. Ecoliono by艂 w stanie wyczu膰 skaz臋, bo kieruje si臋 wizjami od Morra. Ja jestem w stanie to dojrze膰, bo wiem czego szuka膰 i znam magiczne wzorce, wi臋c to nie mo偶e si臋 przede mn膮 ukry膰.

Rzemieniem ostro偶nie przypi膮艂 zapakowany m艂ot do pasa.

- M艂ot zosta艂 przed chwil膮 dotkni臋ty t膮 skaz膮. Tellan dzier偶y艂a miecz od dawna, maj膮c na sobie zbroj臋. Domniemam, 偶e istota jest w stanie 艣ledzi膰 lub nawet wp艂ywa膰 na ich w艂a艣cicieli poprzez t膮 skaz臋. - tu zwr贸ci艂 si臋 bezpo艣rednio do kobiety - Dlatego nie ufam 偶adnemu twojemu s艂owu. Nie pr贸bowa艂a艣 si臋 dowiedzie膰 co posiadasz. S艂ucha艂a艣 tylko tego czego艣. Powiedzia艂em co mo偶esz zrobi膰, aby si臋 uwolni膰, a ty przed chwil膮 zrzuci艂a艣 podj臋cie decyzji na kogo艣 innego. To nazywasz kontrol膮 nad czymkolwiek?

Kowal Run odwr贸ci艂 si臋 plecami do kap艂ana i rycerki. Westchn膮艂 ci臋偶ko.

- Wiem doskonale do czego potrzebny ci ten potw贸r. Wiem co skrywasz w swym umy艣le. Tak si臋 rodz膮 chaosyci. Bo chc膮 "kogo艣 uratowa膰" lub "zrobi膰 co艣 dobrego" i "gotowi s膮 na po艣wi臋cenia", a tak naprawd臋 id膮 po najmniejszej linii oporu. Przyjmuj膮 oferowan膮 im moc, nie my艣l膮c o tym co b臋dzie potem. Gnasz na P贸艂noc nie my艣l膮c o konsekwencjach. Chcesz ratowa膰 m臋偶a... brawo. Tyle, 偶e na ko艅cu tej 艂atwej drogi czeka tylko...

chichot mrocznych bog贸w.


- Zaprowadz臋 was. Je偶eli twoje s艂owa s膮 szczere Tellan to na widok pancerza sama b臋dziesz wiedzia艂a co zrobi膰...

Ci臋偶kim krokiem Rhunar ruszy艂 w kierunku zak艂adu Axerunda.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Arya
Klucznik
Klucznik


Do潮czy: 12 Lip 2012
Posty: 683

PostWys砤ny: Pia Sie 24, 2018 20:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tellan s艂ucha艂a ka偶dego s艂owa, kt贸re wyp艂ywa艂o z ust krasnoluda. Im bardziej przypomina艂 o tym czym jest zbroja, tym bardziej u艣wiadamia艂a sobie jak daleko da艂a si臋 wci膮gn膮膰 w sid艂a zastawione przez Besti臋. 艢wiadomie, zrobi艂a to wszystko 艣wiadomie. Analizowa艂a to wiele razy, a mimo wszystko zawsze dochodzi艂a do tego samo wniosku. Czy na prawd臋 jest po tej "drugiej" stronie? Dla krasnoluda nie by艂o nic pomi臋dzy. Czy jest to ostatni moment w kt贸rym mo偶e si臋 jeszcze wycofa膰? To co dzia艂o si臋 w jej g艂owie by艂o burz膮 z piorunami, a wszystko mia艂o si臋 zaraz okaza膰... Pod膮rzaj膮c czujnym krokiem za kap艂anem Gazula czu艂a jak fale ciep艂a i zimna przep艂ywaj膮 przez jej cia艂o.
_________________
Przyjaciel czy Wr贸g : Tellan
Przeznaczenie czy przypadek?: Erin
.........................................................................
"One must feel chaos within, to gi颅ve bir颅th to a burning star"
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Sro Sie 29, 2018 01:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Tellan,Rhunar>

<Razem z kap艂anem Gazula maszerowali艣cie w kierunku miejsca gdzie mia艂a czeka膰 na was skradziona zbroja. Kowal run nie powstrzymywa艂 si臋 od komentarzy, by艂 emocjonalnie nastawiony przeciw kobiecie, przeciw zbroi i...i chyba tylko tyle. Ile rzeczy Rhunar nie wiedzia艂 o Tellan i zbroi, ile rzeczy Tellan nie wiedzia艂a o Rhunarze i mocy z kt贸r膮 obcowa艂a jak dot膮d codziennie?. Tellan chyba nigdy nie kwestionowa艂a tego co krasnoludy na ka偶dym kroku stara艂y jej si臋 przekaza膰 na temat przekl臋tego pancerza, nigdy nie zaprzecza艂a, 偶e czarna zbroja jest z艂a. Jednak Rhunar naprawd臋 m贸g艂 by膰 zbyt prostoliniowy. Wiele by艂o niescis艂o艣ci na temat tego przedmiotu wiele razy zbroja ratowa艂a Tellan 偶ycie. Oczywi艣cie mia艂o to swoj膮 cen臋 ale to, 偶e Tellan nadal 偶y艂a i kroczy艂a teraz za krasnoludem nie ulega艂o w膮tpliwo艣ci. Gdyby krasnolud wiedzia艂, widzia艂 i czu艂 wszystko to co prze偶y艂a wojowniczka nosz膮c przekl臋ty pancerz s艂owa "艂atwa droga" stan臋艂y by mu o艣ci膮 w gardle. Ale Rhunar nie by艂 Tellan a Tellan nie by艂a Rhunarem. Nie mniej jednak mo偶liwe, 偶e to kobieta by艂a bli偶ej prawdy ni偶 krasnolud, 偶e poza czerni膮 by艂a te偶 g艂臋boka szaro艣膰. Tellan pogr膮偶y艂a si臋 w my艣lach i nasun膮艂o jej si臋 wiele pyta艅. Sk膮d Iruyh tak naprawd臋 mia艂 zbroj臋? Czy ukochany powiedzia艂 jej ca艂膮 prawd臋? Je艣li tak to w jaki spos贸b potrafi艂 kontrolowa膰 co艣 czego wed艂ug Rhunara nie mai艂o prawa si臋 kontrolowa膰. Iruyh m贸g艂 zabi膰 Tellan wiele razy w swoim morderczym amoku ale zawsze j膮 rozpoznawa艂, zawsze jej pomaga艂, jak? Dlaczego? Czy kiedykolwiek Mistrz miecza zabi艂 kogo艣 kogo nie chcia艂 a pragn臋艂a tego zbroja? Prawd膮 by艂o, 偶e Tellan mia艂a mniejsz膮 kontrol臋 nad pancerzem ni偶 Iruyh ale jednak j膮 mia艂a. By艂a m艂od膮 i nie jak膮艣 strasznie wykszta艂con膮 w dziedzinie magii i antymagii, kobiet膮. Mimo to dawa艂a sobie rad臋... A teraz jeszcze nowiny o tym i偶 pancerz zaka偶a wszystkie magiczne przedmioty i 偶e trzeba si臋 pozby膰 miecza Iruyha. Najwa偶niejszej rzeczy jaka zosta艂a Tellan po porwanym ukochanym. Mo偶liwe, 偶e w oczach Rhunara, Tellan ju偶 by艂a demonem lubuj膮cym si臋 w mordach i bezkresnym przelewaniu krwii...
Co ciekawe, okaza艂o si臋, 偶e kowal run wcale daleko nie poprowadzi艂 kap艂ana Gazula i wojowniczki. Zaledwie jedn膮 ulic臋 dalej o miejsca gdzie dosz艂o do k艂otni i walki. Zatrzymali艣cie si臋 przed niskim ale bardzo obszernym domem nad drzwiami kt贸rego widnia艂 jaki艣 napis w j臋zyku krasnolud贸w. Rhunar waha艂 si臋 przez chwil臋 zanim otworzy艂 drzwi. Manaleli przez ca艂膮 drog臋 rozmy艣la艂, zapewne nad s艂owami Rhunara. >
-Je艣li to prawda to powinni艣my odda膰 pancerz odpowiednim w艂adzom...

<Kowal run otworzy艂 drzwi do tajemniczego domostwa i wszystkich uderzy艂 zapach naelektryzowanego powietrza. Pomieszczenie wewn膮trz by艂o osmalone i panowa艂 w nim ba艂agan. Dwie krasnoludzkie kamienne figury spogl膮da艂y jakby w艣ciekle ku wej艣ciu. Weszli艣cie ostro偶nie do 艣rodka ale wewn膮trz nikogo nie by艂o. Dopiero po chwili z kolejnej izby wyszed艂 strasznie wzburzony i jednoczesnie przestraszony krasnolud o piwnych oczach i kasztanowych potarganych w艂osach. >
-Rhunarze, sta艂a si臋 rzecz straszna. Jaka艣 wied藕ma wparowa艂a tutaj jakby nigdy nic, porwa艂a Jordiego razem ze zbroj膮 i kaza艂a wam przekaza膰, 偶e wszyscy zap艂acicie za swoj膮 impertynencj臋 a szczeg贸lnie krasnoludzka rasa. Pr贸bowa艂em j膮 powstrzyma膰 ale zawiod艂em. Kobieta zakutana by艂a w eleganck膮 tog臋 z pstrokatymi zdobieniami w postaci wyhaftowanych wzor贸w,jej twarz by艂a blada i pomarszczona. W艂osy mia艂a bia艂e jak 艣nieg a oczy przenikliwe ,niebieskie i zimne. G艂os jej by艂 piskliwy, nieprzyjemny. Powiedzia艂a, 偶e si臋 znacie i znajdziecie j膮 na miejskim rynku gdzie pokarze wszystkim Marienburgczykom, 偶e na krasnoludy powinno si臋 polowa膰.

_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
harry
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 05 Mar 2012
Posty: 732

PostWys砤ny: Pon Wrz 03, 2018 00:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- No i poszed艂. – Sapn膮 – Czas bra膰 si臋 do roboty. A by艂o tak pi臋knie i leniwie, hehe. – odezwa艂a si臋 w nim dusza malkontenta. – My艣l臋 偶e b臋dziemy si臋 musieli rozdzieli膰. Wy poszukajcie paser贸w mo偶e co艣 wyp艂ynie. W膮tpi臋 偶eby co艣 tak charakterystycznego posz艂o na handel ale mo偶e…, Ja poszukam roboty u jakiego艣 bandziora. Fajniej by by艂o u konkrecji. Wtedy jak dobierzemy si臋 temu Skoobnowi do hemoroid贸w to b臋dziemy mie膰 plecy.

<No ale nim wyszli zaci膮gn膮 dziewczyny na zaplecze i dla treningu jak i sprawdzenia zaserwowa艂 dziewczyn膮 trening walki i samoobrony. Potem poszed艂 na zachodnie obrze偶a miasta gdzie mia艂 znajomka kt贸ry pomaga艂 mu kiedy艣 za艂atwia膰 co mniej legalne interesy.>
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? --> Kurt, cz艂owiek
Przeznaczenie czy Przypadek --> Rudolf "Rudi" von Karien
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Stalowy
Namiestnik
Namiestnik


Do潮czy: 31 Paz 2010
Posty: 1246

PostWys砤ny: Wto Wrz 11, 2018 20:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Tellan i Rhunar wpatrywali si臋 t臋po w przestraszonego krasnoluda , kt贸ry oznajmi艂 im nowe rewelacje. Co b臋dzie dalej, skoro zbroja dosta艂a si臋 chyba w najbardziej mo偶liwie niepowo艂ane r臋ce?>


Gdyby nie zdawa艂a sobie powagi z ca艂ej tej sytuacji mog艂a by teraz spojrze膰 prosto w oczy Rhunara i wyrzuci膰 mu to do czego doprowadzi艂. Nie mog艂a jednak tego uczyni膰. To czego obawia艂a si臋 od momentu kiedy zbroja zosta艂a jej wykradziona w艂a艣nie si臋 zi艣ci艂o…Wiedzma. Ws艂uchiwa艂a si臋 w opis wied藕my, kt贸ra pojawi艂a si臋 tylko po to, 偶eby zabra膰 zbroj臋. Musia艂a wiedzie膰…musia艂a nas obserwowa膰…
Je艣li jest to wied藕ma, kt贸r膮 kiedy艣 widzia艂am…-powiedzia艂a powa偶nie nie patrz膮c szczeg贸lnie na nikogo- to ja i zbroja bylismy najmniejszym problemem w tym mie艣cie..Nie tra膰my czasu!

Rhunar nawet nie zakln膮艂. A powinien. Powinien, bo ziszcza艂 si臋 scenariusz opisany przez Ecoliona. Co gorsza gonitwa my艣li podsun臋艂a mu du偶o dzikich przemy艣le艅. Chocia偶by to 偶e jedyny spos贸b, aby teraz powstrzyma膰 rze藕, to pom贸c Tellan odzyska膰 zbroj臋. I to 偶e nie uda mu si臋 ju偶 jej w 偶aden spos贸b przekona膰 do oddania jej do zniszczenia.
- Ona za艂o偶y to co艣 na niego. W艂a艣ciciel 偶yje i nie wyrzek艂 si臋 pancerza, wi臋c Jordi wpadnie w amok i wymorduje ludzi. Je偶eli znacie kogo艣 kto b臋dzie w stanie pom贸c w tej walce…
Kowal run odpi膮艂 od plec贸w sw贸j runiczny kostur i rzuci艂 go Axerundowi.
- Je偶eli zgin臋 to przechowaj go i zapewnij transport do Karak贸w. Jest na nim zapomniana Runa Zguby Chaosu. Nie chc臋 ryzykowa膰 jej wypaczenia.
- Idziemy.

<Axerund spojrza艂 na was zmartwiony. >
-Nie znam tej czarownicy ale wiem, 偶e to na pewno jaka艣 pu艂apka. Gdyby chcia艂a wys艂a艂aby mnie razem z ca艂ym sklepem Bogowie wiedz膮 gdzie, ale zachowywa艂a si臋 jakby szkoda jej by艂o na mnie czasu. Uwa偶aj Rhunarze, czarokletom nie wolno ufa膰… Zawiod艂em, by艂em pewien, 偶e pancerz b臋dzie tu bezpieczny…
<Krasnolud wzi膮艂 od Rhunara kostur i potwierdzi艂 skinieniem g艂owy.> -Na pewno dotrze do domu je艣li sam go nie odbierzesz.
<Kap艂an Gazula stoj膮cy razem z wami wydawa艂 si臋 by膰 najbardziej zaskoczony z was wszystkich a jednocze艣nie najbardziej spokojny.>
-Mo偶ecie mi wyja艣ni膰 co si臋 tu na krasnoludzkie dusze dzieje? Zacz臋艂o si臋 od zwady w sprawie kradzie偶y artefaktu w膮tpliwego pochodzenia. Zak艂adaj膮c, 偶e wszystkie strz臋py informacji jakimi mnie raczycie s膮 prawd膮 to gdzie wam si臋 tak spieszy? Zamierzacie odebra膰 t臋 rzecz go艂ymi r臋koma? Mo偶e jako艣 si臋 najpierw naradzimy zanim przyjdziemy wita膰 Gazula i Morra??

<Krasnolud mia艂 troch臋 racji. Ka偶dy z was mia艂 troch臋 racji. To na pewno by艂a pu艂apka skoro czarownica zostawi艂a wam wiadomo艣膰, na pewno byli艣cie 艣ledzeni o ile nadal nie jeste艣cie, na pewno potrzebujecie pomocy i na pewno po艣piech nie b臋dzie dobrym doradc膮. Oczywi艣cie nie ma te偶 co czeka膰 z za艂o偶onymi r臋kami ale jaki艣 plan by si臋 przyda艂. >
-Mo偶e na pocz膮tek wymienimy si臋 informacjami aby ka偶dy mia艂 na艣wietlone co si臋 tutaj w艂a艣ciwie odbywa? <Manaleli jako kap艂an 艣mierci wykazywa艂 wrodzon膮 dla siebie cierpliwo艣膰 i pow艣ci膮gliwo艣膰. >

Bior膮c kilka kr贸tkich oddech贸w Rhunar uspokoi艂 si臋 lekko.
- Wied藕ma. Pot臋偶ny czarownik i intrygant. Korzysta g艂贸wnie z iluzji i manipulacji umys艂em. Potrafi te偶 przenosi膰 si臋 z miejsca na miejsce. To ona stoi za rebeli膮 w P贸艂nocnych Prowincjach Imperium.

- Wiadomo艣膰. Chce napu艣ci膰 ludzi na krasnoludy. U偶yje Jordiego, kt贸ry mia艂 problem z panowaniem nad sob膮, kiedy nie艣li艣my zbroj臋. Za艂o偶y go na niego, aby mordowa艂 ludzi.

- Zbroja. Tellan 偶yje i si臋 jej nie wyrzek艂a. Je偶eli dobrze rozumiem jej ograniczona kontrola wynika z “prawa w艂a艣ciciela”. Prawowity posiadacz nie musi si臋 ba膰 krwawego sza艂u. Co innego je偶eli ubierze j膮 kto艣 kto posiadaczem nie jest. Dlatego Wied藕ma rzuci na rynek Jordiego w ten zbroi i b臋dzie obserwowa膰. Je偶eli zainterweniujemy wbije nas powstrzyma i pozwoli, aby Jordii w szale mordowa艂 dalej. W ko艅cu kto艣 go powstrzyma, na przyk艂ad kilku czarodziej贸w. Zmasakruj膮 go zakl臋ciami, a wtedy ona szybkim teleportem zabierze zbroj臋 i dalej b臋dzie korzysta膰 z niej jako instrumentu terroru.

- Musimy mie膰 czaroklet臋 do kontrowania wied藕my.

-Tak, Rhunar ma racje. Ta wied藕ma jest bardzo pot臋偶na. Potrafi kontrolowa膰 i manipulowa膰 umys艂ami. Poddane jej istoty robi膮 co tylko chce. Na pewno Elbereth powiedzia艂aby nam wi臋cej o niej…. Mo偶e i si臋 myl臋 ale przypuszczam, 偶e je艣li Jordi za艂o偶y zbroj臋 to ona go poch艂onie…Nie opanuje Bestii, ona go zniszczy zanim cokolwiek zrobi…呕adna z wizji nie jest dobra...Zbroja, dop贸ki przy艂bica nie jest opuszczona, nie powinna zadzia艂a膰. Nawet je艣li wyrzekn臋 si臋 zbroi tu i teraz Jordii mo偶e jej nie opanowa膰...Je艣li he艂m b臋dzie mia艂 ju偶 na g艂owie i jak przypuszczasz Rhunarze zacznie si臋 jatka to pierwsze co mo偶emy zrobi膰, co powinni艣my zrobi膰 to zdj臋cie z jego g艂owy he艂mu. Tylko kompletna zbroja mo偶e go opanowa膰. Tyle wiem o zbroi. A sk膮d ty czerpiesz swoj膮 wiedz臋 na jej temat. Wypowiadasz si臋 pewnie jak by艣 wiedzia艂 wszystko o niej na wskro艣. Sk膮d masz te wszystkie informacje?n Jeste艣 pewien, 偶e zbroja kt贸r膮 wykrad艂e艣 to w艂a艣nie “ta” o kt贸rej tyle wiesz?

<Maneleli razem z Axerundem popatrzyli na was z wielkim zainteresowaniem. Zbrojmistrz si臋 nie odezwa艂 jakby 偶u艂 s艂owa ale uwi臋z艂y mu w gardle. Kap艂an Gazula natomiast od razu zapyta艂.>
-W艂a艣nie, sk膮d pochodzi wasza wiedza na temat tego wszystkiego, rzeczy, os贸b. Skoro sprawa jest taka powa偶na to mo偶e nie by膰 miejsca nawet na najmniejsz膮 pomy艂k臋. To jak ze 藕le zinterpretowanym snem lub wizj膮. Wszystko mo偶na przekr臋ci膰 do g贸ry nogami.

Rhunar zmru偶y艂 oczy. Patrz膮c z ca艂kowicie racjonalnej strony sam posiada艂 najog贸lniejsz膮 wiedz臋, za艣 wi臋cej szczeg贸艂贸w dowiadywa艂 si臋 w trakcie podr贸偶y od innych krasnolud贸w.

- Przez kogo zosta艂 stworzony ten pancerz i do czego wiem z wiedzy jak膮 przekaza艂 mi m贸j mistrz. Szczeg贸艂贸w dowiadywa艂em si臋 od starszych ode mnie krasnolud贸w znaj膮cych wi臋cej detali z naszej… mniej chlubnej historii.

<Axerund wyrwa艂 si臋 niczym pilny ucze艅 do tablicy.>
-To na pewno ten pancerz. Jestem zbrojmistrzem od dekad i mam bardzo obszern膮 wiedz臋 na temat magicznych przedmiot贸w. Stare krasnoludzkie ksi臋gi zawieraj膮 gar艣膰 informacji o tym przedmiocie. Poza tym ka偶dy rzemie艣lnik utrwala wyniki swoich prac czy to w zapiskach czy w inny spos贸b. To by艂 jedyny i pierwszy prawdziwy pancerz Tarmackssona , widzia艂em znak i podpis przekl臋tego kowala na jego dziele. Nie ma w膮tpliwo艣膰i, 偶e ta zbroja przyprawia o szale艅stwo i rozprzestrzenia kl膮tw臋 na magiczne przedmioty…

-Kim jest ten przekl臋ty kowal o kt贸rym m贸wicie i o jaki znak chodzi? Poza tym do tej pory zbroja mog艂a by膰 kontrolowana i u偶ywana by艂a przeze mnie nie dla ch臋ci zabijania czy z szale艅stwa ale w walce o 偶ycie innych, czy nie oznacza to, 偶e nie wszystko w niej sprowadza si臋 do z艂a? Poza tym przez wieki wasze podania czy wiedza mog艂y ulec zniekszta艂ceniu...ale to jest wasza wizja tego artefaktu. Nie zamierzam wmawia膰 wam czego艣 co i tak wiecie lepiej… Przejd藕my do sedna dzia艂ania…

Ca艂a rozmowa Rhunara przyprawia艂a o konsternacj臋. Odtwarza艂 sobie w g艂owie te wszystkie rzeczy, kt贸re by艂y zwi膮zane z tym cholernym przedmiotem. Starzy krasnoludzie chcieli koniecznie aby zbroja zosta艂a zniszczona. Zaj臋cie si臋 tym by艂o jego obowi膮zkiem, nawet bez pro艣by z jak膮 zwr贸ci艂 si臋 do niego Kargun. Zmru偶y艂 oczy. Nie mieli na to czasu.

- Musimy dosta膰 si臋 na rynek, przytrzyma膰 Jordiego i zedrze膰 z jego g艂owy he艂m. Mamy prawie pewno艣膰, 偶e wied藕ma zastawi na nas pu艂apk臋 - albo zajmie si臋 nami osobi艣cie albo po艣le jakie艣 swoje marionetki by nas wstrzymywa艂y. Pami臋tam, 偶e zwykle szczu艂a ludzi golemami ukrytymi za iluzj膮 nizio艂k贸w.

-Tarmacksson nie 偶yje od setek lat, zabity przez “str贸偶贸w prawa”. Ale jego twory by艂y odnajdywane jeszcze d艂ugo po jego odej艣ciu. I to na pewno jeden z nich. Ma wewn膮trz he艂mu magiczny krasnoludzki znak. Tyle musi ci wystarczy膰 dziewczyno. Absolutnie nie wierz臋, 偶e robi艂a艣 sobie co chcia艂a艣 u偶ywaj膮c tego przedmiotu. To raczej jego wola tob膮 sterowa艂a.
<Zbrojmistrz zamilk艂 na co rozmow臋 podja艂 kap艂an Gazula.>
-Za艂贸偶my najgorsze zar贸wno ze strony przedmiotu jak i czarownicy. Jako tutejszy kap艂an poprosz臋 o pomoc w艂adze i Kolegium Magicum. Nie wiem tylko jak to wszystko si臋 zako艅czy, b臋d臋 musia艂 troch臋 po偶膮glowa膰 s艂owami. Sprowadz臋 na rynek tyle os贸b ile si臋 da tylko nie wiem ile to zajmie. I osobi艣cie uwa偶am, 偶e powinno bra膰 w tym udzia艂 jak najmniej krasnolud贸w.
-Ja mog臋 napisa膰 oficjalny list ale nie liczcie, 偶e p贸jd臋 z wami tam. Kiedy ju偶 odzyskacie pancerz pomog臋 wam si臋 go pozby膰. <Dorzuci艂 swoje trzy grosze Axerund.>


-Ja nie zamierzam si臋 wycofa膰 i je艣li trzeba b臋dzie p贸jd臋 pom贸c wyzwoli膰 Jordiego spod wp艂yw贸w wied藕my i zbroi. Mog臋 uda膰 si臋 w tamte okolice i zobaczy膰 co przygotowa艂a dla nas wied藕ma ale obawiam si臋, 偶e ma swoje sposoby aby wyczu膰 ka偶dego niepo偶膮danego go艣cia. W mie艣cie jest te偶 Magnus i inni ale nie wiem czy powinni bra膰 w tym udzia艂. Nie wiem na ile Magnus by艂by przydatny innym czarodziejom. Zastanawia mnie tylko intencja wied藕my. Czy naprawd臋 ma zamiar doprowadzi膰 do rzezi po to aby sk艂贸ci膰 ze sob膮 ludzi i krasnoludy? A mo偶e chce odci膮gn膮膰 nasz膮 uwag臋 od czego艣 innego… Je偶eli nas obserwowa艂a od jakiego艣 czasu mog艂a ju偶 dawno pos艂u偶y膰 si臋 zbroj膮…

Rhunar przymkn膮艂 oczy.
- Tak to mo偶liwe. Mo偶e te偶 po prostu chodzi膰 o os艂abienie Marienburga do tego stopnia, aby mog艂a go 艂atwo przej膮膰 tak jak p贸艂nocne prowincje. - westchn膮艂 - Chudzina na bankiecie u Hrabiny jednym zakl臋ciem omal nie stopi艂 golema, wi臋c mo偶e by膰 przydatny. Z reszt膮. On jak par臋 innych os贸b bardzo chcia艂 dorwa膰 t膮 star膮 j臋dz臋. Czujesz gdzie jest pancerz? S艂yszysz jego nawo艂ywanie…?
Warkn膮艂 z frustracj膮.
- Niech szlag to wszystko. - nie wytrzyma艂 - Niech szlag ten pancerz, t膮 j臋dz臋, t膮 kradzie偶, t膮…
Rhunar zatrzyma艂 si臋, otworzy艂 szeroko oczy i spojrza艂 na Tellan jakby ol艣niony.
- Kradzie偶. Tak. Wcale nie musisz p艂yn膮膰 na p贸艂noc! - rzek艂 uderzaj膮c pi臋艣ci膮 w otwart膮 d艂o艅 - Wiem jak mo偶esz uratowa膰 swojego m臋偶a. Pom贸wimy o tym jak sko艅czymy z t膮 spraw膮.

Ol艣nienie sprawi艂o, 偶e wr贸ci艂 my艣lami do jedynej osoby jak膮 zna艂, a kt贸ra by艂aby w stanie pom贸c Tellan. W sumie pom贸c im wszystkim. Medalion na szyi ci膮偶y艂 ju偶 od dawna. Tak naprawd臋 od momentu, kiedy ostatni raz si臋 widzieli. Rhunar t臋skni艂 za swoj膮 ukochan膮 i naprawd臋 chcia艂by mie膰 j膮 teraz przy sobie, aby doda艂a mu otuchy. Mo偶e i te偶, aby da艂a popali膰 wied藕mie. Gdyby zdo艂a艂 j膮 odnale藕膰 m贸g艂by poprosi膰 j膮 o pomoc dla Tellan i uchroni膰 艣wiat przed wielkim z艂em jakie zosta艂oby uwolnione gdyby pancerz wpad艂 w 艂apska Chaosu.

- Gdzie jeste艣 Melisso? - zapyta艂 szeptem Rhunar.

Wsun膮艂 d艂o艅 pod zbroj臋 i dotkn膮艂 medalionu od swojej wybranki.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Orthan
M艂odszy Prochowy
M艂odszy Prochowy


Do潮czy: 17 Lip 2014
Posty: 202

PostWys砤ny: Sro Wrz 12, 2018 22:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

S艂owa rycerza kruka otrze藕wi艂 mnie na chwil臋, rzeczywi艣cie nie by艂em pewnie dok膮d dok艂adnie kierowa艂 nas wizja - a prawd膮 by艂o 偶e dzielnica portowa Marinburga by艂a na tyle du偶a 偶e z 艂atwo艣ci膮 mo偶na by艂o si臋 w niej zgubi膰.
Zamy艣li艂em si臋 na chwil臋 po czym zwr贸ci艂em si臋 do rycerza zakonu kruka.

-Musz臋 chwil臋 pomy艣le膰 bracie, wizja nie by艂a wyra藕na ale czuj臋 偶e zmierzamy w dobrym kierunku.

Na chwil臋 pogr膮偶y艂em si臋 w my艣lach, staraj膮c przypomnie膰 sobie ponure obrazy kt贸re nawiedzi艂y mniej w wizji zes艂anej przez Pana 艢mierci.
_________________
Ecoliono d'Elhuyer-Sesja Przyjaciel czy Wr贸g
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Przyjaciel czy Wr贸g? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 36, 37, 38  Nast阷ny
Strona 6 z 38

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group