Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Ob贸z
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Nie czy艅 bli藕niemu, co tobie niemi艂e!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
Warmlotek
Mod Czarnej Biblioteki
Mod Czarnej Biblioteki


Do潮czy: 11 Cze 2010
Posty: 1443
Sk眃: Pu艂awy

PostWys砤ny: Sob Mar 10, 2012 14:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zeskakuj臋 z 艂贸偶ka i wo艂am Samuela je偶eli nie ma go w pobli偶u id臋 poszuka膰 tej gnidy.

Gdy go znajd臋,postanawiam poinformowa膰 i偶 zast膮pi臋 go przy wyr臋bie drzew, a on b臋dzie m贸g艂 si臋 odda膰 l偶ejszym pracom. Spodziewam si臋 i偶 przyjmi臋 ta informacj臋 z wielk膮 rado艣ci膮.

Dodatkowo probuje si臋 dowiedzie膰 czy s膮 tu rozgrywane jakies "walki" gdzie mo偶na zarobi膰 troche grosza lub zdoby膰 jakie艣 fanty ewentualnie zaskarbi膰 sobie czyje艣 wzgl臋dy i "mie膰 l偶ej".


Nast臋pnie udaje si臋 za "potrzeb膮" czujac 偶e te posi艂ki dziwnie dzia艂aj膮 na m贸j 偶o艂膮dek.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy Wr贸g? ==> Ingwar Ingersson, krasnolud
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu==>Hektor Lombard, cz艂owiek
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Xsary
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 09 Sty 2005
Posty: 2039
Sk眃: Nowa S贸l

PostWys砤ny: Nie Mar 11, 2012 23:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rikki, Willhelm, Jonasz

Nie musieli艣cie d艂ugo pyta膰 o drog臋 do Michai艂a Entropova. Wi臋cej czasu zaj臋艂o wam rozszyfrowanie wskaz贸wek, kt贸rymi obdarowywali was wsp贸艂wi臋藕niowie. Niemal偶e ka偶dy potrafi艂 wskaza膰 miejsce legowania popularnego ko艂tuniarza. Niekt贸rzy z nich m贸wi膮 tak skomplikowanym j臋zykiem, i偶 dziw bierze, 偶e wszyscy pochodz膮 z jednego kraju, a nawet landu. W ko艅cu, w rz臋dzie czwartym na dolnej pryczy pi膮tej od pocz膮tku, wylegiwa艂 si臋 ten niepozorny cz艂owiek. Gra艂 na艅 wesp贸艂 z innymi w karty nuc膮c pod nosem weso艂o piosenki w dziwnym, 艣wiszcz膮cym j臋zyku. Podchodz膮c bli偶ej zauwa偶yli艣cie, 偶e pr贸cz walor贸w rozrywkowych gra oferuje swoisty zysk: pod 艣cian膮 le偶膮 fanty, na kt贸re czw贸rka graj膮cych zerka z ukosa. Gr臋 obserwowa艂a kolejna czw贸rka wi臋藕ni贸w w d艂ugich, grubych p艂aszczach z zaci膮gni臋tymi czapami po same uszy. Ich zapachem z pewno艣ci膮 nie gardz膮 muchy.
Teraz, nieco bardziej wypocz臋ci ni偶 wczoraj, mogli艣cie si臋 przyjrze膰 Kislevicie. Dzisiaj wyj膮tkowo g臋ste ko艂tuny zwi膮za艂 kawa艂kiem sznurka z ty艂u g艂owy. Z rzadka jakoby przyczesuje je lew膮 d艂oni膮. Gdy si臋 nie 艣mieje lub urz膮dza przerw臋 w 艣piewaniu piosenki jego oblicze przyjmuje wersj臋 typowego mi艂o艣nika gry w karty. Ostre rysy twarzy (i jakby dla kontrastu nos w kszta艂cie delikatnego, g贸rskiego stoku) zrazu zdradzaj膮 obce pochodzenie, a og贸lna blado艣膰 fakt rzadkiego wystawiania lica na s艂o艅ce. Nie jest ju偶 taki m艂ody cho膰 nie zosta艂o mu wiele czasu do pe艂ni si艂y m臋skich lat. By膰 mo偶e jest r贸wie艣nikiem Willa. Wedle tego, co rzek艂 Merzing, Entropov by艂 faktycznym posiadaczem no偶a. Le偶a艂 tu偶 obok jego biodra jakby chcia艂 przestrzec graj膮cych. Ten z ca艂膮 pewno艣ci膮 wyr贸偶niaj膮cy si臋 cz艂owiek ju偶 wkr贸tce zauwa偶y艂 wasz膮 obecno艣膰.

- Jeste艣cie? 艢wietnie. Kr贸tka przerwa – pokiwa艂 g艂ow膮 i schowa艂 swoje karty do kieszeni. Przy Michaile zosta艂a jedynie czw贸rka obserwuj膮ca gr臋. – Pewnie nas艂uchali艣cie si臋 ju偶 wielu k艂amstw i baja艅 na m贸j temat. Tutaj wie艣ci bardzo szybko si臋 roznosz膮. Jestem szefem tego baraku, tak膮 w艂adz臋 dosta艂em od stra偶nik贸w. Nie dosta艂em jednak gwarancji spokojnego do偶ycia s臋dziwej staro艣ci. Dlatego musz臋 chroni膰 to, co moje i oczywi艣cie wysy艂a膰 w piach ch臋tnych do zaj臋cia mego miejsca. To raz. G艂upi nie jestem, gada膰 gadam po waszemu i wiem, 偶e wielu ostrzy sobie k艂y na moje miejsce. Chc臋 by艣cie wywiedzieli si臋 kto z imienia, z nazwiska, o ile ma, po zawo艂aniu lub g臋bie czai si臋 na miejsce. Jeste艣cie nowi to b臋dzie wam 艂atwiej. Dobrze 偶e艣cie nie przywlekli ze sob膮 tej dziwacznej pierdo艂y z p贸艂nocy, widywa艂em ju偶 takich. Ich zabobony wedle mnie to nic innego jak to, z czym zmagamy si臋 po lasach. Je艣li wiecie co mam na my艣li.

Tutaj zatrzyma艂 si臋 na chwil臋 by pog艂adzi膰 ko艂tuny i podrapa膰 si臋 w nos.

- Hm, co jeszcze? – Zastanowi艂 si臋. - Dam g艂ow臋, 偶e stary Merzing pewnie nie powiedzia艂 wam, 偶e mo偶ecie organizowa膰 si臋 w komanda i wymy艣la膰 robot臋 dla samych siebie, nie? Jako szef baraku musz臋 was o tym poinformowa膰. Codziennie, przed robotami, musicie zg艂osi膰 si臋 do mnie i opisa膰 rodzaj zaj臋cia. Tylko uprzedzam! Grzeba艂em ju偶 jednemu komandu w trzewiach za opierdalanie si臋 czy jak to lepiej mawia, niech go kurwica we藕mie, kwatermistrz: markowania pracy. Mam do tego prawo, z kt贸rego korzystam.

Obla艂 was oboj臋tnym spojrzeniem i wyci膮gn膮艂 karty z kieszeni.

- Mo偶ecie co艣 rzec o sobie. Lubi臋 zdolnych ludzi. Je艣liby kt贸ry z was uzna艂, 偶e do takowej grupy si臋 zalicza niech m贸wi 艣mia艂o. Je艣li nie to poszli won i czeka膰 na dzwon.


Aldagar

Wedle twoich przypuszcze艅 Samuel prawie roni艂 艂zy szcz臋艣cia. Facet musia艂 by膰 na wolno艣ci aktorem lub inszym artyst膮 bowiem nikt tak jak on nie potrafi (a przynajmniej nie jeste艣 w stanie sobie przypomnie膰) okaza膰 tak nieszczerej sympatii. Ot, wirtuoz 艂gania. Jednak偶e u偶yteczny.

- Ca艂e szcz臋艣cie. Gadaj膮, 偶e dzisiaj przy wyr臋bie ma by膰 har贸wka jak nigdy. Najm臋 si臋 do komanda sprz膮taj膮cego ob贸z lub komanda gnojarzy. W sumie to na jedno wyjdzie – Samuel zastanowi艂 si臋 chwilowo. – Rozum postrada艂e艣? Przecie偶 eee…

To by艂 jeden z moment贸w, w kt贸rych Samuel pozwoli艂 sobie na ton 藕le brzmi膮cy w ustach tak ma艂ego cz艂owieczka.

- Znaczy si臋 wiem, 偶e zapomnia艂e艣, ale ch臋tnie ci przypomn臋… W zachodnim baraku, pierwszym od lewej, po s膮siedzku znaczy, organizuj膮 codziennie mordobicia. Stra偶nicy sami tam chadzaj膮 popatrze膰. Tylko uwa偶aj, cz臋sto tam si臋 na 艣mier膰 potrafi膮 zat艂uc i ani my艣li kto by ich rozdziela膰. Jebane zwierz臋ta, kurwa ma膰… Pior膮 si臋 o fanty, mo偶na si臋 zak艂ada膰… Tak jak regularne walki bokserskie, tylko zamiast z艂ota masz towar. Proste.

Potem zamilk艂 na chwil臋 ostro偶nie ci臋 lustruj膮c.

- Ten tego… Wiesz jak tu si臋 wie艣ci szybko roznosz膮, nie? Nie zd膮偶ysz przys艂owiowo pu艣ci膰 b膮ka, a informacja ju偶 kr膮偶y i zatruwa powietrze. Ten jeden, z ostatniego transportu, podobno chce zast膮pi膰 Merzinga. Znaczy Merzing tak m贸wi艂 jak 艣niadanie roznosi艂. Oby kwatermistrz by艂 w jego typie inaczej dupa mu p臋knie niekoniecznie z wielk膮 rado艣ci膮… M贸wi臋 ci to bo widzia艂em 偶e艣 si臋 do nich chcia艂 przykolegowa膰. Lec臋 zg艂osi膰 Michai艂owi zaci膮g do komanda. Trzymaj si臋 Aldagar.

Znikaj膮c mi臋dzy wsp贸艂wi臋藕niami Samuel zostawi艂 ci臋 z jedn膮 my艣l膮: s艂ysza艂e艣, 偶e kwatermistrz jest zwolennikiem m臋skich wdzi臋k贸w, ale nigdy nie s艂ysza艂e艣 by kto艣 si臋 skar偶y艂 na kwatermistrza. Wr臋cz przeciwnie. Jako jedyny z ca艂ej zgrai stra偶nik贸w wydaje si臋 najbardziej ludzki. O tym wszystkim my艣la艂e艣 zrzucaj膮c zb臋dny balast.

_________________
#Sesja Przyjaciel czy wr贸g? - Frank albo Fred
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Warmlotek
Mod Czarnej Biblioteki
Mod Czarnej Biblioteki


Do潮czy: 11 Cze 2010
Posty: 1443
Sk眃: Pu艂awy

PostWys砤ny: Pon Mar 12, 2012 14:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wykrzywiam twarz po s艂owach Samuela, gdyby nie to 偶e ten ma艂y w膮偶 bywa czasami przydatny ju偶 dawno wyrwa艂bym mu ten gadzi j臋zor.

艁api臋 go za szyj臋 i podnosz臋 do g贸ry przypieraj膮c do 艣ciany zanim odejdzie.Przyblizam swoj膮 mord臋 do jego i m贸wi臋 przez zaci艣ni臋te z臋by.

- S艂uchaj no ma艂a gnido... tylko twoje umiej臋tno艣ci wchodzenia ludziom w dup臋 i zbieranie informacji powtrzymuj膮 mnie od tego by nakarmi膰 tob膮 psy stra偶nik贸w. Nie ka偶dy otwieraj膮c mord臋 do kogokolwiek robi to by wej艣膰 komu艣 w dupe tak jak to jest w twoim przypadku. Nie pyskuj smarkaczu albo wkr贸tce moja 艂askawo艣膰 odsunie si臋 od ciebie i sam b臋dziesz kry艂 swoje dupsko...a z tego co wiem... wiele os贸b z ch臋ci膮 by si臋 z tob膮 zabawi艂o, nie wiem co im zrobi艂e艣 ale patrz膮 na ciebie jak na kawa艂ek znienawidzonego mi臋sa i tylko moja obecno艣膰 ich odgania do przywitania si臋 z twoj膮 dupa a nast臋pnie gard艂em.

Jak widz臋 i偶 przybiera kolor bliski r贸偶owemu a oczy powoli wychodz膮 na wierzch puszczam jego gard艂o by upad艂 na ziemie.

Zdaj臋 sobie spraw臋 i偶 tylko bezgraniczny strach mo偶e t膮 gnid臋 utrzyma膰 przy mnie w miar臋 lojaln膮. Dlatego wykorzystuje swoje umiej臋tno艣ci zastraszania by rzeczywi艣cie tak by艂o.

A mo偶e ca艂y czas szpieguje dla Entropova, ta ma艂a glizda by艂a by idealna do lizania dupy i zbierania informacji.Ka偶da kurwa w tej u艂udzie zdaje si臋 mie膰 swoje miejsce.

"...Przyjdzie czas i na niego...teraz mam wa偶niejsze sprawy."

Ide obejrze膰 miejsce walk...oceniam ile czasu do dzwonu i rob贸t.

Zamierzam przez najbli偶sze dni przyjrze膰 si臋 potencjalnym rywalom w walkach okiem wojownika, oceniac ich zachowania podczas walki, b艂edy i przyzwyczajenia ka偶dy szczeg贸艂 mo偶e sie przyda膰.

" Mo偶e dzi臋ki walkom uda si臋 wypracowa膰 tutaj jak膮艣 znacz膮c膮 pozycj臋, lepsze to ni偶 le偶enie i gnicie na wyrku. Wojownik jest od walki a nie od le偶enia"

"...Wkr贸tce b臋dzie czas by pogada膰 z Entropovem..."
_________________
#Sesja Przyjaciel czy Wr贸g? ==> Ingwar Ingersson, krasnolud
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu==>Hektor Lombard, cz艂owiek
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Sro Mar 14, 2012 15:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Co za facet. Co on sobie my艣li.>

-A co my b臋dziemy z tego mieli Entropov?Je艣li nic to do razu mo偶esz wys艂a膰 kogo艣 innego. Jak dobrze zrozumia艂em to nie musimy pracowa膰 ani w lesie ani w kopalni tylko wymy艣le膰 sobie inn膮 prace?? To chcia艂e艣 powiedzie膰? Poza tym ka偶dy z nas jest zdolny...

<Trzeba by膰 ostro偶nym na ka偶dym kroku. Ma n贸偶 i boi si臋 o swoje 偶ycie znaczy ,偶e mo偶e 艂atwo straci膰 kontrol臋. Niech spr贸buje. Zaczynam lekko podskakiwa膰 jakby w zniecierpliwieniu. Ogl膮dam sobie jego g艂ow臋 i szyje.>
_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Lokim
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 21 Sty 2012
Posty: 731
Sk眃: Warszawa

PostWys砤ny: Czw Mar 15, 2012 23:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wys艂uchuj臋 wszystkiego co ma do powiedzenie Michai艂, ale przy okazji rozgl膮dam si臋 ostentacyjnie dooko艂a, badaj膮c reakcj臋 innych w baraku na nasza rozmow臋.

"Niepodoba mnie si臋 ten herszt-samozwaniec. Niby 偶ech taki pewny siebie, a z no偶em sie nie rozstaja. Znaczy wrog贸w mie膰 musi. A z nasz szpicli robi膰 od razu chce, ciekawe czema?" - my艣l臋 - "Moje nerwowe kr臋cenie si臋 musi g艂upkowato wygl膮da膰, ale co tam, mo偶e jak uznaj膮 mnie za idiot臋, to nie b臋d膮 niczego chcie膰"

- Ja zwiesz臋tami zajmowa膰 potrafi臋 sie. Koniki, pieski czy insze tam. Przy mnie od razu 艂agoniejom i z chor贸bsk wychoc膮.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g?- Klaus Jurgiel

Telegram: @LokimR
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Sob Mar 24, 2012 21:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ha... czyli oczywi艣cie si臋 nie myli艂em wzgl臋dem intencji Kislevity. Uch, wygl膮da na to, 偶e ka偶de miejsce musi mie膰 swojego mi艣ka-Ska艂臋, kt贸ry przewodzi band膮.

Nie da si臋 ukry膰 jednak pewnej rzeczy. 呕e jak膮艣 w艂adz臋 tutaj ma, wi臋c trza to uszanowa膰. Skoro tak d艂ugo trzyma ich za mord臋 to znaczy, 偶e musi by膰 silny. Oj tak, silny. Albo umie sprzeda膰 dobry kit, 偶e zabi艂 kilku skurwysyn贸w b臋d膮c na wolno艣ci. R贸偶nie to w ko艅cu bywa i jak odr贸偶ni膰 k艂amstwo od nie k艂amstwa... nie wiem! Pewno profesor b臋dzie wiedzia艂, bo 艂eb to on ma. Trza mu mi臋艣nie wyrobi膰 tylko:

- Ja by艂em 艣lusarzem. Robi艂em w zamkach. A tak偶e w garbarstwie, g艂贸wnie w sakiewkach, bo nie by艂y zbyt ci臋偶kie. Znaczy si臋... najpierw by艂y, ale potem nie. Ten tego... w oknach jeszcze robi艂em. A w艂a艣ciwie sprawdza艂em czy dobrze le偶膮 i czy nikt si臋 nie zabije, jak spadnie na d贸艂. Co jeszcze... a! Od czasu do czasu robi艂em za mytnika, by odbiera膰 podatki.

_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Xsary
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 09 Sty 2005
Posty: 2039
Sk眃: Nowa S贸l

PostWys砤ny: Nie Mar 25, 2012 20:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


Rikki, Jonasz i Willhelm

Michai艂 Entropov na s艂owa Rikkiego z pocz膮tku straci艂 rezon. Wymalowana na twarzy pewno艣膰 siebie zast膮pi艂o zdziwienie. Najwidoczniej nikt wcze艣niej w tym miejscu nie odnosi艂 si臋 do niego w ten spos贸b. A raczej 偶aden z wi臋藕ni贸w. Nie mniej jednak tej偶e niepewno艣ci mogli艣cie do艣wiadcza膰 jedynie przez moment. Potem Entropov obla艂 was nieco szyderczym u艣mieszkiem.

- No tak, tak – wsta艂 z pryczy. Nie jest to m膮偶 imponuj膮cej postury. – Jeno ma by膰 to porz膮dna praca, a nie opierdalanie jakie zwyk艂em ogl膮da膰 gdy kto艣 wymy艣li艂 sobie r贸偶norakie zaj臋cia.

Szyj臋 cz艂owiek ten ma stosunkowo d艂ug膮, acz szerok膮, na kt贸rej zna膰 偶y艂y. Kiedy odwr贸ci g艂ow臋 w lewo lub w prawo zna膰 na barkach jakoby litery r贸偶ni膮ce si臋 jednak od tych, kt贸re mo偶na spotka膰 w granicach Imperium. Nie spos贸b jednak wypatrze膰 wi臋cej szczeg贸艂贸w gdy偶 Entropov kr臋ci si臋 w miejscu jakoby mia艂 owsiki. Rysy jego twarzy s膮 ostre, skupione jakby, oczy czujne o kolorze li艣ci d臋bu. Ma nieco du偶e, odstaj膮ce uszy, kt贸re skrywa za ko艂tunami.

- Do kopalni trafiaj膮 jeno wybra艅cy, kr贸liwienta losu, dotkni臋ci przez bog贸w. Nikt tam z w艂asnej woli nie chce pracowa膰 – Entropov za艣mia艂 si臋, a jego kompania wt贸rowa艂a mu. – Od razu wida膰 kto wami b臋dzie dyrygowa艂.

Wejrza艂 na Rikkiego i milcza艂 przez chwil臋. Potem 艂ypn膮艂 na kolejno Willa i Jonasza, a nast臋pnie przyg艂adzi艂 niekoniecznie r贸wno ogolony podbr贸dek.

- Ty, ch艂opie – zwr贸ci艂 si臋 do Jonasza - m贸g艂by艣 przy koniach robi膰, psy karmi膰, chlew posprz膮ta膰 i takie tam… Tylko to ju偶 z, niech go czarty wezm膮, kwatermistrzem musicie si臋 rozm贸wi膰 na ten temat. A wy ch艂opcze – teraz zwr贸ci艂 si臋 do Willa – lepiej nikomu wi臋cej nie m贸wcie o swoich zdolno艣ciach. Niech偶e stra偶 by si臋 dowiedzia艂a jak rozleg艂e s膮 wasze zdolno艣ci to, huhu, paluszki by wam uci臋li!

Kislevita wyszczerzy艂 z臋by.

- Moi i ludzie i ja nie doniesiemy o tym je艣li zostawisz nam jaki艣 fant, najlepiej od razu – spowa偶nia艂 nagle.

Na chwil臋 Michai艂 odwr贸ci艂 od was uwag臋 i skupi艂 j膮 na jakim艣 m艂odziaku, kt贸ry przybieg艂 i wskaza艂 kciukiem na drzwi wyj艣ciowe.

- Szykujcie si臋, m艂ody Gleupps, znaczy si臋 stra偶nik, zara b臋dzie w dzwon bi艂. Co do twojego pytania, strzyganie, to powiem kr贸tko: zacznijcie wype艂nia膰 moje polecenia, nie zadawa膰 wielu pyta艅, a mo偶e doczekacie ko艅ca odsiadki. Postarajcie si臋 艂adnie pow臋szy膰 i tu, i na robotach to mo偶e b臋d臋 mia艂 dla was niespodziank臋 dzisiejszego wieczora.

Potem odszed艂, a w 艣lad za nim ruszy艂a jego kompania. Najwyra藕niej Entropov mia艂 racj臋 – zaraz b臋d膮 bi膰 w dzwon. Wielu z waszego baraku leniwym krokiem zbiera si臋 w komanda, a nast臋pnie (r贸wnie ma艂o ch臋tnie) wychodz膮 z baraku.

_________________
#Sesja Przyjaciel czy wr贸g? - Frank albo Fred
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do潮czy: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk眃: Brama wymiar贸w p贸艂nocnego bieguna:)

PostWys砤ny: Pon Mar 26, 2012 16:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Co ten cz艂owiek plecie. Do ko艅ca odsiatki?? Jestem niewinny, nawet nie wiem na ile mnie tu wsadzili ale s膮dz膮c po zarzutach to na do偶ywocie. Je艣li ten ko艂ek my艣li ,偶e zamierzam tu siedzie膰 do ko艅ca moich dni to si臋 grubo pomyli艂. Co ja tu moge robi膰?? Nie wiem co robi膮 inni, moge komu艣 przy艂o偶y膰, albo powozi膰.>

-Je艣li s膮 tu jakie艣 wozy to mog臋 powozi膰. Moge te偶 powalczy膰... za pieni膮dze oczywi艣cie...rzuci艂em na odchodne.

<Nawet je艣li nie us艂ysza艂 to us艂yszy kto inny i mu powt贸rzy. Wychodze na plac skoro maj膮 bi膰 w dzwon. Pierwszy dniu w wi臋zieniu..witaj...>
_________________
Jestem mieczem i zbroj膮. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Lokim
Chor膮偶y
Chor膮偶y


Do潮czy: 21 Sty 2012
Posty: 731
Sk眃: Warszawa

PostWys砤ny: Wto Mar 27, 2012 00:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odwracam si臋 na pi臋cie i ruszam za Rikkim na plac.

„Ano niebezpieczny ten Michai艂. Che艂pi si臋 w艂adzom i swom si艂om. Niedobrze Will uczni艂 偶ech zdradzaj膮c sw膮 profesj臋. Oj niedobrzech. Lepiej by艂o mu udawa膰 gupka jak mnie. No ale mnie 艂atwiej, bo mam wrodzony talent”

Te my艣li rodz膮 we mnie rado艣膰, wi臋c u艣miecham si臋 od ucha do ucha. Obejmuj臋 Rikkiego lekko r臋k膮 i zagaduj臋

- No, to do roboty nam czas. Czymajmy si臋 razem dzisiej, to se pomaga膰 mo偶ema, w tym co robie膰 umiemy. A po pracy p贸jde 偶em do kwatermistrza, co by si臋 dowiedzia膰 czy przy zwierz臋tach mnie pracowa膰 mo偶na be by艂o. Mo偶e my wszysce mogliby lekk膮 prac臋 znale藕膰. A Tobie mo偶e i powozie膰 by dali po placu.

艢miej臋 si臋 delikatnie, a po wyj艣ciu z baraku rozgl膮dam si臋 za tymi 艣piewaj膮cymi ptaszkami, co to podobno gdzie艣 siadaj膮 i pi臋knie 艣wiergol膮.
_________________
Przyjaciel czy wr贸g?- Klaus Jurgiel

Telegram: @LokimR
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Nie Kwi 01, 2012 20:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hm... fanta mu zostawi膰. Tu jednak pojawia si臋 problem. Ja nic nie mam. A w zasadzie przy sobie nic nie mam. A to, co mam w brzuchu niech pozostanie w brzuchu przez jak najd艂u偶szy czas. Bo jak si臋 ten dziwak ze wschodu o tym dowie. Hem... to Ska艂a b臋dzie moim najmniejszym problemem:

- Paluszki p贸jd膮, to i do pi艂y raczej nie b臋d臋 m贸g艂 u偶ywa膰. Tego lepiej unikn膮膰. A co do fantu, to nie mam nic, ale jak cosik zdob臋d臋, to dam. Dobra, trza do roboty i艣膰.

Powiedzia艂em na odchodne i poszed艂em za Rikkim i Jonaszem do roboty.
_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Nie czy艅 bli藕niemu, co tobie niemi艂e! Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group