Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ciZaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ci   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Rozdział piąty: Pakty i zobowiązania.
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 69, 70, 71  Nastêpny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez mo¿liwo¶ci zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Przyjaciel czy Wróg?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat  
Autor Wiadomo¶æ
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do³±czy³: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk±d: Olsztyn

PostWys³any: Sob Mar 05, 2011 23:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem wyraźnie zaskoczony pytaniem Skalfa.

- Czemu pytasz? Nie... raczej nie słyszałem. Wy ekran... hmmm... jakby to powiedzieć... wykazujecie mniejszą podatność na Eter niż ludzie, czy elfy. Do tego ten twój symbol na policzku zdaje się zwielokrotnił potencjał tej zdolności. Jeśli myślałeś, żeby się tym zająć, to muszę cię zmartwić.

Przyglądam się uważniej statkowi. Staram się dostrzec pod jaką banderą pływa.

- Niestety... luneta, którą znaleźliśmy wtedy na plaży została w karczmie w mieście, razem z moją strzelbą i pistoletem. Gospodarz się już pewnie wszystkim zaopiekował. A ptaka nie chcę się przemieniać. Już mówiłem, że to męczący rytuał... i niebezpieczny. Z drugiej strony...

Rozglądam się dookoła.

- Ciekawe jak stąd dostrzegali zagrożenia. To ognisko sygnałowe. Obserwator nie mógł po prostu zdawać się na instynkt przy alarmowaniu. Musiał jakoś się upewnić. Ech... mniejsza o to. Odpocznijmy jeszcze chwilę i chodźmy do miasta.

Szukam wzrokiem wzruszonej ziemi. Może ktoś tu coś zakopał?
_________________
#Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Martin von Carstein
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do³±czy³: 11 Cze 2010
Posty: 376

PostWys³any: Nie Mar 06, 2011 00:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Dobrej nocy Panie Bystry i miłej pracy... Na mnie też już czas... dobranoc wszystkim, Kraga i Snaga, zachowajcie czujność...

<Staram się powstać, zabieram złoto na górę, kiełbasę na potem i ten pyszny chlebuś... mniam mniam... dowlokę się na górę, do łóżka czy też usnę na schodach... zieeeeeew, jestem już taki zmęczony, a tutaj należy jeszcze o śniadaniu pomyśleć i o pracy, prawda Ssskarbie? Choć ssskarbie, Pan cię ulula.>
_________________
http://vaevictis15mm.blogspot.com
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Skrobo
Odźwierny
Odźwierny


Do³±czy³: 17 Sty 2011
Posty: 106
Sk±d: Wolne Miasto GdaÅ„sk

PostWys³any: Nie Mar 06, 2011 00:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lekko otępiały spoglądam na Axelrudnda. biorę mieszek ze złotem otrzymany przez krasnoluda, wyciągam monety z kieszeni.

- powinno być dosyć. Ale na pewno wrócę tu jeszcze kiedyś, ciekawe rzeczy można tu wszak zobaczyć...

BiorÄ™ zakupione rzeczy i wychodzÄ™.
_________________
#Przyjaciel czy wróg? => Baldus (zazwyczaj), człowiek
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do³±czy³: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk±d: Brama wymiarów północnego bieguna:)

PostWys³any: Nie Mar 06, 2011 00:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Runar>

<Od pierwszego zapytanego inżyniera dowiedziałeś się ,że Ori jest na przeglądzie maszyn i trzeba go szukać w głównej hali lub poczekać do pory obiadowej i wtedy będzię w strażnicy a potem w Izbie Mistrza. Postanowiłeś zaryzykować i poszukać go. Udałeś się do swojego warsztatu a z tamtąd poszło już łatwo. Znalazłeś go w towarzystwie jednego z inżynierów. Przeglądali właśnie młot parowy robiąc jakieś notatki. Pomału zaczynasz się przyzwyczajac do panującego tutaj zaduchu i hałasu...Ori podszedł do Ciebie zostawiając na chwilę inżyniera samego. >

-Co się stało Rhunarze?? MAsz do mnie jakąś sprawę? Blado wyglądasz...


<Alex, Skalf>

<Alex zdumiałęś się na pytanie Skalfa ale wtedy dotarło do Ciebie ,że twój towarzysz doli i niedoli ma w sobie zaczątki mocy... Nie jest to wiele ale zdaje się dobrym materiał na ucznia mimo oporności w przyswajaniu eteru. Czyżby działanie znaku było bardziej złożone? A może to działąnie wyspy? Wyczuwasz jednak,że Skalf ma tę iskięrkę, którą łapią adepci w kolegium. Słyszałeś legendy o próbach i eksperymentach ale nikt by się do tego nie przyznał ze względu podejścia krasnoludów do magii. Albo twoje zmysły oszalały albo Skalf łapie eter. Jest zbyt daleko aby którykolwiek z was dostrzegł banderę statku. Zdaje się być czerwona lub pomarańczowa. Skalf znów usiadł i pogrążył się w rozmyślaniach. Alex macając kępy traw i kamienie znalazłeś jeden niedawno ruszany. Trawa ma jaśniejszy,wyblakły kolor. Po głębszych oględzinach znalazłeś pod kamieniem drewniane pudło a w nim luntę. Nie tak dobra jak twoja ale działa.>


<Filip>

<Pożegnałeś grabarza i mówiać dobranoc swoim ochroniarzom udałeś się na spoczynek. Noc była spokojna choć miałęś dziwny sen. Byłeś sam w magazynie a dookoła biegały szczury. Ogromne szczury. Zjadały wszystko. Najpierw twoje zapasy ze spiżarni, potem meble, ubrania w końcu nawet i towary, ziele a nawet broń. Rzucałeś się trochew nocy by wkońcu obudzić się z pierwszymi promieniami słońca. Jest cicho, słyszysz nawet jakieś ptaki za oknem. Światło słoneczne wpada do pokoju przez szpary w okiennicach.>


<Ingwar, Baldus>

<Człowiek zapłacił za towary i odszedł bogatszy o pas,kuszę bełty ,spodnie skórzane i skórzaną kurtę a lżejszy o kilkadziesiąt złotych monet. Spotkaliście się jeszcze przed strażnicą. Ingwar włąśnie chciał opuszczać strażników kiedy jego spamientywacz dotarł wraz z nowo zakupionymi rzeczami. Późno już, powinniście pomyśleć o spoczynku.>

_________________
Jestem mieczem i zbrojÄ…. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Warmlotek
Mod Czarnej Biblioteki
Mod Czarnej Biblioteki


Do³±czy³: 11 Cze 2010
Posty: 1443
Sk±d: PuÅ‚awy

PostWys³any: Nie Mar 06, 2011 01:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...WidzÄ…c nachodzÄ…cego Baldusa...

- Już nie trzeba zguba się znalazła, straszne czasy nadchodzą jak w krasnoludzkiej faktorii nie ma krasnoludzkiej karczmy z krasnoludzkim piwem... - mówie w khazalidzie

...Kręce głową z niedowierzaniem...

- Idzimy do Nimfy na te wasze szczyny zwane piwym ni ma co dłużyj zwlykać ! - mówię do Baldusa
_________________
#Sesja Przyjaciel czy Wróg? ==> Ingwar Ingersson, krasnolud
#Ciężkie jest życie na morzu==>Hektor Lombard, człowiek


Ostatnio zmieniony przez Warmlotek dnia Nie Mar 06, 2011 14:01, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Stalowy
Namiestnik
Namiestnik


Do³±czy³: 31 Paz 2010
Posty: 1246

PostWys³any: Nie Mar 06, 2011 01:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

-Zaraz wyruszam z eskortą na miasto. Aha... chciałbym ci powiedzieć.

Biorę głęboki wdech.

-To klątwa. Powiedział Ci to już zapewne Jordi. I Srebrnopalcy pewnie też tym dostał i to nie była zwykła trucizna ale nie jestem pewien. Dzisiaj kiepsko spałem, bo to draństwo wyniszcza mnie jak nie fizycznie to próbuje mi wleźć na psychikę. - pokręciłem głową - Chcę Ciebie uprzedzić i Jordiego jeżeli się zjawi wcześniej, że idę do Nimfy o Diamentowych Piersiach w poszukiwaniu elfiej czarodziejki.

Robię zbolałą minę.

-W moim stanie uganianie się za ludzkimi magami i sprawdzanie ich byłoby marnowaniem sobie życia. Po elfie przynajmniej wiem czego się spodziewać i czym przekonać do współpracy.... i ech... wiem że na pewno posiada zdolności które pomogą mi w pokonaniu klątwy, a przy tym w wytropieniu tego kto zabił Srebropalcego.

Uśmiechnąłem się słabo.

-Póki co mam zamiar pożyczyć od kogoś garłacz i zrobić nim lewatywę skurwysynowi. Masz jakiś lepszy pomysł?
_________________
Przyjaciel czy wróg? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do³±czy³: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk±d: Olsztyn

PostWys³any: Nie Mar 06, 2011 01:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Ha... - niemal krzyknąłem wyraźnie ucieszony ze znaleziska - Jednak miałem rację.

Odwracam siÄ™ do Skalfa trzymajÄ…c lunetÄ™.

- No dobra. Nie niemożliwe - mówię - ta magiczna edukacja. Ale okropnie trudna i ciężka. I wyjątkowo niebezpieczna. Eter rządzi się własnymi prawami. Musielibyśmy siąść na spokojnie i przebadać twoją bliznę. Nosi w sobie spory potencjał. To widać. Tylko... musisz sobie odpowiedzieć na najważniejsze pytanie.

Rozkładam lunetę i podnoszę ją do oka. Staram się dostrzec co się dzieje na plaży i pod jaką banderą pływa statek.
_________________
#Przyjaciel czy Wróg => Alex Zir, człowiek, magister alchemik.
#Przekleństwo Wzgórz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przeklętych => Gerhard, człowiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Cranmer
Graf
Graf


Do³±czy³: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk±d: z nienacka :D

PostWys³any: Nie Mar 06, 2011 02:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Nic nie przychodzi Å‚atwo.

Wzruszyłem ramionami.

Ciekawe znaleziska... ciekawe miejsce ale mi się nie podoba... mam złe przeczucia.

- Nie wiem czemu ale to miejsce mnie martwi... powinniśmy się stąd wynieść.
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Martin von Carstein
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do³±czy³: 11 Cze 2010
Posty: 376

PostWys³any: Nie Mar 06, 2011 10:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- UuuuaaaAAAA...

<ziewam szeroko i przecieram oczęta... szukam ręką kiełbachy i chlebka, aby coś zjeść przed śniadaniem. Szczury zjadające wszystko... w sumie przegryzłbym i szczura, odpowiednio przyrządzonego.
Czas wstać, obmyć się, odziać i zejść na dół. Krasnoludy pewnie są głodne...>
_________________
http://vaevictis15mm.blogspot.com
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
kain
Mod Magów
Mod Magów


Do³±czy³: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys³any: Nie Mar 06, 2011 16:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wilkelm uśmiechnął się i rzekł :

- Panie nocleg u was dostanę ? Jak tak to ile policzycie rozbitka, który potrzebuje tylko łóżka i kubek ciepłego wina ? - zapytał odkrywca

Wilhelm był zmęczony i musiał się przespać. Rankiem zacznie poszukiwania..
_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Skrobo
Odźwierny
Odźwierny


Do³±czy³: 17 Sty 2011
Posty: 106
Sk±d: Wolne Miasto GdaÅ„sk

PostWys³any: Nie Mar 06, 2011 23:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No nic, trzeba będzie wrócić do Nimfy, mimo tego że coś mi się nie do końca udało...

- Ruszajmy Ingwarze. W razie jakby co to byliśmy na spotkaniu w sprawie ulepszenia mojej receptury. Jutro na pewno trzeba będzie coś z tym fantem zrobić...
_________________
#Przyjaciel czy wróg? => Baldus (zazwyczaj), człowiek
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Cranmer
Graf
Graf


Do³±czy³: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk±d: z nienacka :D

PostWys³any: Nie Mar 06, 2011 23:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Jakie to pytanie ? Wiesz i tak jesteśmy na wrzodzie tyłka świata i nie ma znaczenia co będę robił mogę być nawet magiem.

Wzruszam ramionami.

- Cokolwiek aby przeżyć.
_________________
#Wichry Północy, Kazdin
#Ciężkie jest życie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do³±czy³: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk±d: Brama wymiarów północnego bieguna:)

PostWys³any: Pon Mar 07, 2011 00:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Wilhelm>

<Karczmarz pokiwał głową troche jakby niezadowolony.>

-Mam nadzieję ,ze macie panie brzdęk bo nic za darmo. Normalnie licze sztuke złota za pokój i dwa posiłki ale jak chcecie tylko spać i trochę wina to wezme od was 10 srebrników... Jak nie macie pieniędzy to możecie zapracować na nocleg.

<chwilę po tobie do karczmy wszedł jakiś krasnolud z pomarańczowym irokezem oraz człowiek ubrany całkiem przyzwoicie ale sądząc po sprawunkach ,nie należy do szlachty bo brak mu sługi.>


<Ingwar, Baldus>

<Opuściliście faktorię i udaliście się do miasta ,do karczmy Nimfa o diamentowych piersiach. Dotarliście na miejsce gdy ulice były już kompletnie puste. Po drodze mijał was wóz załadowany trupami a zakapturzony woźnica mruczałcoś do siebie. Atmosfera w karczmie jest miła. Grajkowie pląsająna piszczałkach. Karczmarz rozmawia z jakimś klientem co wygląda jakby wyszedł spod rafy. W karczmie siedzi kilku krasnoludzkich inżynierów, jacyś kupcy i ... Ingwar zamurowało Cie. To ONA!!! Ta mroczna elfka. Siedzi przy stoliku w towarzystwie jakiegoś łysego, wytatułowanego na głowie ,wielkoluda...>



<Filip>
<Nie znalazłęś nic pod ręką. Musiałeś zjeśc wszystko w pobliżu zanim zasnąłeś. Umyłeś się i ubrałeś po czym zszedłeś na dół. Nie podobają ci się te wszędobylskie plamy krwi , przypominają o tym nięszczęsnym wieczorze kiedy to straciłęś swój skarb.
Snag i Krag siedzą w kuchni grając w kości. Wygląda ,że są już po śniadaniu. Musieli się sami obsłużyć.>

-O witamy Niziołka Ziołochętnego... Kiedy spaliście napadło nas plemię goblinów ale poradziliśmy sobie. Ciała już uprzątnięte .....hehehe



<Runar>

<Ori popatrzył na ciebie z jakimś dziwnym grymasem jakby chował do Ciebie urazę.>

-Elf...współpraca co?? Skoro wiesz jak elfa zmusić do współpracy to gdzieś ty był jak się z nimi biliśmy co?? Ja bym wolał gadać z orczym szamanem niż z elfim magiem...

<Krasnolud pomruczał>

-Ostatnio wszyscy robią się jakimiś przyjaciółmi elfów. Zaraz się okaże że dzieci z tego będą albo inna cholera... Rób jak uważasz bylebyśmy nie musieli się za Ciebie wstydzić Rhunarze. Nie znam osobiście żadnego maga poza Hrabią. Nie lubię magów...Są prawie tak samo wynaturzeni jak te mutanty z północy i południa. Tfuuu...Na klątwach się też nie znam ale skoro jesteś pewien że to klątwa... Ciesże się,że nie jestem na twoim miejscu. Ja za wszystkie skarby świata nie prosił bym elfa o pomoc , do tego jeszcza maga. Tfuu... Rozumiem,że jak zaczniesz wariować to mam zastosować odpowiednie środki zaradcze... Przekaże wszystko Jordiemu jak tylko wróci... Niech Bogowie Przodkowie Cię wspierają. Nie mam lepszego pomysłu bo nie wiem co zamierzasz z tym elfem robić... Słuchaj najważniejsze, żebyś wyzdrowiał i skończył pracę z runą w szkle....


<Alex,Skalf>

<Skalf pełen niepokoju cały czas się rozglądając dostrzegłeś coś na niebie. To chyba ptak ale jakiś duży. Zbliża się bardzo szybko w waszą stronę , nurkując z góry. Będzie tu lada chwila. >
<Alex przyłożyłeś lunetę do oka i rozejrzałeś się. Na plaży zwierzoludzie rozstawiają jakieś kamienie wyładowując je z łodzi. Zaiste to bardzo dziwne odkrycie. Bandera statku to czerwone tło a na nim wiszący na łańcuchu kościotrup i dwa skrzyżowane topory. Nie musisz się domyślać do kogo należy skoro załoga mówi sama za siebie.>

_________________
Jestem mieczem i zbrojÄ…. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus


Ostatnio zmieniony przez Blackswordsman dnia Czw Lut 16, 2012 14:00, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Stalowy
Namiestnik
Namiestnik


Do³±czy³: 31 Paz 2010
Posty: 1246

PostWys³any: Pon Mar 07, 2011 00:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

-Garłaczowa lewatywa ma być dla tego kto tymi klątwami rzucił we mnie i w Srebrnopalcego, jako zemsta. - poprawiłem Oriego i westchnąłem patrzę mu w oczy - Ehh... cholera... ile ja bym dał za to abym mógł poprosić o pomoc kogoś zaufanego, a nie biegać za magusami i to jeszcze elfimi, leśna ich kurwa mać.

Poklepałem Oriego po ramieniu.

-Powiem ci tak Ori: Na moich barkach prawdopodobnie spoczywa życie wszystkich krasnoludów tutaj. Jeżeli zrobię coś głupiego i zhańbię się przy zadawaniu z elfami to ogolenie głowy i wyprawa na trolle to niewielka cena za możliwość uratowania tylu krasnoludzkich żywotów. Ale cokolwiek się stanie dokończę runę i wszystko będzie git.

Zastanawiam siÄ™ jeszcze chwilÄ™.

-Co miałeś na myśli mówiąc że wszyscy stają się nagle przyjaciółmi tych leśnych jebaków?
_________________
Przyjaciel czy wróg? - Rhunar Ragnison, Magnus Regenbogen
Lily et Pique - Gundrik Grundisonn
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do³±czy³: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk±d: Brama wymiarów północnego bieguna:)

PostWys³any: Pon Mar 07, 2011 01:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Runar>

-Co ? A..jebaki... Najpierw nasz kupiec Axerund Flintson bierze za żonę jakąś tam wą...ekh.. elfkę. Potem Jordi pozwala przyłazić tu uszatym i handlować z nami. Tylko po co skoro nasze wyroby są o niebo lepsze i bezpieszniejsze...

<Ori zamyślił się na chwilę>

-Wcale bym się nie zdziwił gdyby ta klątwa jak ją nazwałeś była dziełem uszatych wąskodupców... Więc lepiej uważaj bo ciebie przytulą i zamienisz się w drzewko albo inne draństwo...

-Ale z drugiej strony masz racje. Szlachetnie poświecić się za ziomków nawet jeśli w grę wchodzi obcowanie z tymi synami krzaków. Nie dam Ci teraz garłacza bo nie mam. Dostałeś list od Jordiego? No to powodzenia a jak byś czegoś potrzebował to wiesz gdzie mnie szukać.

_________________
Jestem mieczem i zbrojÄ…. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez mo¿liwo¶ci zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Przyjaciel czy Wróg? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 69, 70, 71  Nastêpny
Strona 9 z 71

 
Skocz do:  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group