Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Pewnego razu w Bretonii...
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Pewnego razu w Bretoni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Czw Lip 22, 2010 15:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

< Las... tak niezbyt przyjazny, ale jak d艂ugo znasz 艣cie偶ki i z nich nie schodzisz to jednym problemem bywaj膮 zwierz臋ta... a i takich mo偶na unika膰 przy czujnym uchu i w臋chu... >

- Krok w krok za mn膮, staraj si臋 nie robi膰 zb臋dnego ha艂asu. Nie chcemy towarzystwa...

< powoli zag艂臋biam si臋 w las. Podr贸偶uj臋 znana sobie 艣cie偶k膮. Nie zbaczam z niej. Pilnie nas艂uchuje obecno艣ci innych istot w okolicy. >
_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Czw Lip 22, 2010 18:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Ano - przytakuj臋 - Lepiej 偶eby艣my si臋 nie pogubili.

Id臋 za nowym towarzyszem. Mam nadziej臋, 偶e nie prowadzi mnie w pu艂apk臋. Troch臋 to tak wygl膮da. Konia zostawi艂em w wiosce. Nigdzie nie uciekn臋. Mo偶e jego ludzie czekaj膮 w tym lesie? 呕esz... nie zostaje nic innego jak i艣膰...
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Nie Paz 31, 2010 23:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oliver i Wolfgang

Oboje ruszyli艣cie przez g臋sty las, maj膮c ci膮gle wra偶enie, 偶e co艣 was obserwuje. Olivier wiedzia艂, 偶e to z pewno艣ci膮 by艂 Le艣ny Lud, kt贸ry nie 偶yczy sobie go艣ci w swoim lesie, ale dla Wolfa by艂 to zwyk艂y wiatr. Dw贸jka awanturnik贸w przedar艂a si臋 przez dziwn膮 bram臋, b臋d膮c膮 niegdy艣 pu艂apk膮 na w臋drowc贸w, a i tak do艣膰 kiepsko wykonan膮. Po kilku godzinach dotarli do chaty owej Wiedz膮cej, nie mniej ujrzeli tam grupk臋 czterech m臋偶czyzn, ubranych w szaty z kapturami i z mieczami przy pasie, kt贸ra nagabywa艂a starsz膮 kobiet臋, a ostatecznie zaczynaj膮c j膮 bi膰. Awanturnicy podj臋li wreszcie dzia艂ania, przez kt贸re dosz艂o do walki. Po kilku wystrza艂ach, w kt贸rych zgin膮艂 jeden z m臋偶czyzn, dosz艂o do skrzy偶owania mieczy. Olivier powali艂 jednego, za艣 Wolfgang dw贸ch, w tym ostatniego, kt贸ry pr贸bowa艂 uciec strza艂em z pistoletu. Po odkryciu kaptur贸w ujrzeli jakie艣 symbole na czaszce, kt贸re jednak nic im nie m贸wi艂y. Dopiero teraz zauwa偶yli, 偶e starsza kobieta ma problemy z podniesieniem si臋.

Kyriakos:

Podczas, gdy ty siedzia艂e艣 w karczmie, rycerze wci膮偶 zbierali ochotnik贸w do s艂u偶by na okr臋cie. I co ciekawe- by艂o ich naprawd臋 sporo, bior膮c pod uwag臋 warunki, kt贸re stawiali szlachcice. Masz wra偶enie, 偶e takie traktowanie w Bretoni traktowane jest jako przejaw naprawd臋 du偶ej dobrotliwo艣ci. Co tylko potwierdza, 偶e ten nar贸d jest chory...

Do wieczora nic ciekawego si臋 nie dzia艂o. Ot- kilku mieszczuch贸w powymienia艂o si臋 plotkami w kwestiach handlowych, a dok艂adniej transportu tkanin do Imperium. M贸wili o rzeczach, kt贸rych ty kompletnie nie rozumia艂e艣, bo czym jest c艂o, podatek od 艂okcia to dla ciebie , prostego marynarza "czarna magia". Gdy zacz臋艂o si臋 艣ciemnia膰, i owi kupcy wyszli z karczmy, ust臋puj膮c godniejszemu towarzystwu. Byli to prawdziwi marynarze, wilki morskie o stalowych mi臋艣niach i szerokich barach. Zamawiali du偶o, podobnie jak i trwonili laf臋 z 偶ycia marynarskiego. Da艂o si臋 us艂ysze膰 mieszanin臋 r贸偶nych j臋zyk贸w: reikspiel, Tilea艅ski, Estlaijski, nie mniej przede wszystkim breto艅ski. Cz臋艣膰 z nich opowiada艂a o przygodach, ale najwi臋kszy t艂um przyci膮ga艂 najstarszy z nich, kt贸ry przy kielichu wina co艣 gaw臋dzi艂. Domy艣lasz si臋, 偶e jak膮艣 morsk膮 opowie艣膰.

_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Pon Lis 01, 2010 12:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Poklepa艂em 艣wie偶o stworzony tobo艂ek czterech mieczy i no偶y zawini臋tych w ubranie jednego z martwych zbrojnych. Wszystko solidnie jest obwi膮zane dwoma pasami. W plecaku s膮 te偶 dobrze owini臋te szmatami (z drugiego trupa) trzy buteleczki z dziwn膮 mikstur膮. Jej dzia艂anie jednak obaj ju偶 widzieli艣my i stanowczo nie warto jej pi膰.

Dopiero gdy wyci膮艂em skrawek sk贸ry z dziwnym, nieznanym tatua偶em, zwr贸ci艂em swoj膮 uwag臋 na starsz膮 kobiet臋.

- Co z ni膮? - rzuci艂em do Oliviera chowaj膮 p艂at sk贸ry do opr贸偶nionej sakiewki jednego ze zbrojnych - b臋dzie 偶y膰?
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Pon Lis 01, 2010 13:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Mam szczer膮 nadzieje, 偶e tak...

Po pierwsze podchodz臋 do 'Babki' i pomagam jej wsta膰.

- Wszystko dobrze Babciu ? Macie szcz臋艣cie, 偶e akurat do was zawitali艣my...

Szukam wzrokiem czego艣 na czym mog艂aby usi膮艣膰 i j膮 tam prowadz臋.

- Co to byli za ludzie?
_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Pon Lis 01, 2010 19:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oliver i Wolfgang
Kobieta ubrana by艂a w poszarpan膮 szar膮 szat臋, prawdopodobnie b臋d膮c膮 wykonan膮 z lnu. By艂a bardzo niska i przygarbiona, za艣 jej z臋by powoli ju偶 czernia艂y. Nie wiesz Olivier ile mo偶e mie膰 lat, nie mniej s膮dz膮 po posturze i wygl膮danie, z pewno艣ci膮 strzeli艂 ju偶 jej 贸smy krzy偶yk. Opiera艂a si臋 na jakiej艣 lasce, zrobionej z masywnej ga艂臋zi jakiego艣 drzewa.

Breto艅czyk zaprowadzi艂 staruszk臋 pod jej chat臋, gdzie znajdowa艂a si臋 drewniana 艂aweczka. Sama chata zrobiona by艂a z drewnianych bali i strzechy. R臋k膮 przywo艂a艂a jeszcze Wolfganga, by i on m贸g艂 wys艂ucha膰 jej s艂贸w. Oczywi艣cie m贸wi艂a po breto艅sku:

- Hem... a co ja...? A tak... m臋偶czy藕ni. Ot co- chcieli jakie艣 zio艂a... a nie, to nie to... ci. Ci chcieli, bym powiedzia艂a, gdzie rosn膮 diabelne zio艂a, bo potrzebuj膮. Nie powiedzia艂am im, no to mnie bi膰 zacz臋li. Jeden z nich co艣 tam mrucza艂... ot w j臋zyku, tego tam przystojniaka.

Babka wyszczerzy艂a z臋by do Wolfa i mrugaj膮c do niego okiem, zachichota艂a do艣膰... paskudnie.

_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Pon Lis 01, 2010 21:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przet艂umaczy艂em szybko s艂owa Babki. " Co艣 tu jest nie tak... miejscowi znaj膮 艣cie偶k臋, obcy nie mogli tak po prostu wle藕膰 do lasu i odnale藕膰 chat臋. Wolf by si臋 zgubi艂 na pierwszym rozstaju... nie kto艣 im wskaza艂 drog臋... tylko kto ? "

- A wiec m贸wicie Babciu, 偶e po obcemu gadali tak ? A powiedzieli mo偶e po co tych zi贸艂 szukali ?
_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Wto Lis 02, 2010 21:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wzdrygn膮艂em si臋 gdy babka pu艣ci艂a do mnie oko.

- Zapytaj j膮 o te dzieci Oliver. Ta czw贸rka jest martwa i raczej si臋 nie dowiemy kim byli. Chocia偶 mam g艂upie wra偶enie, 偶e i znikni臋cie dziatwy jest ich sprawk膮.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Sro Lis 03, 2010 11:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widz膮c zamieszanie Kyriakos wzi膮艂 sw贸j kufel piwa i ruszy艂 ku opowiadaj膮cemu. Pow艂贸czywszy swoj膮 nog膮 przyturla艂 si臋 na miejsce. I pocz膮艂 s艂ucha膰... S艂ucha艂 uwa偶nie, bo w ka偶dej powie艣ci jest ziarno prawdy.

Miasto to, jak i Ci ludzie byli dziwny. Ich zasady, spos贸b post臋powania ... tfuuu.. na sam膮 my艣l kosa mu si臋 otwiera艂a w kieszeni...
_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
pawelczas
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do潮czy: 15 Cze 2009
Posty: 326
Sk眃: si臋 wzi膮艂 Alice Cooper?

PostWys砤ny: Sro Lis 03, 2010 18:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wolfgang i Olivier

- Ano m贸wili...A ni... nie gaworzyli na co im te zio艂a. Ino byli jacy tacy... cudaczni!

Przez chwil臋 kobieta zamy艣li艂a si臋, jakby szukaj膮c jakiego艣 s艂owa, pasuj膮cego do okre艣lenia m臋偶czyzn. C贸偶- du偶o to si臋 ona nie nagada艂a. Olivier nast臋pnie przet艂umaczy艂 s艂owa Wolfganga, za艣 babcia zamy艣li艂a si臋 chwil臋:

- A ni wim... po prostu si臋 o zio艂a pytali. Tfu


Splun臋艂a, gdy tylko wspomnia艂a o zio艂ach

- Tedy- wiem, 偶e z lasu przyszli, co jest dziwne. Mo偶e to le艣ny lud? Kto by tam ich bra艂... Z zachodu, ot co...

Pokiwa艂a g艂ow膮, za艣 ponownie spojrza艂a na Wolfganga, szczerz膮c przyczernia艂e z臋by.

Kyriiakos:

M臋偶czyzna by艂 ju偶 naprawd臋 w sile wieku, co wida膰 by艂o po jego siwiej膮cej ju偶 czarnej brodzie. By艂 pozbawiony r臋ki, kt贸r膮 zast臋powa艂a mu jego drewniana atrapa. Og贸lnie ubrany by艂 w lu藕n膮 koszul臋, spodnie, chodaki i sk贸rzan膮 kurt臋. Przy pasie zwisa艂 miecz. 艁ykaj膮c co rusz z kielicha i 偶ywo gestykuluj膮c opowiada艂:

- ... i wtedy zza mg艂y wyszed艂 okr臋t. Czarny niczym smo艂a i w niczym nie przypominaj膮cy 偶adnego, kt贸rego do tego dnia widzia艂em. Niezwykle smuk艂y, o szerokich 偶aglach i smoczym 艂bem na dziobie. Nie wiedzieli艣my bandery, tak te偶 ich pozdrowili艣my. To by艂 b艂膮d... odpowiedzieli nie ogniem, ale strza艂em z jakie艣 balisty czy co艣. Chybionej. Nie byli艣my przystosowani do walki, bom s艂u偶y艂 jeszcze pod kupieck膮 bander膮, tak te偶 zacz臋li艣my ucieka膰 przed nimi. A by艂a to g艂upota, bowiem ich okr臋t by艂 szybki, jakby porusza艂 si臋 po lodzie. Ju偶 nas mieli. S艂yszeli艣my g艂osy z okr臋tu. Nie- to nie by艂a mowa norsmen贸w, a jakby pie艣艅, z tym, 偶e pe艂na nienawi艣ci i grozy. Nie widzieli艣my twarzy, tylko sylwetki i szerokie p艂aszcze, kt贸re l艣ni艂y od wody. Oraz wysokie he艂my...tak... he艂my.

Poci膮gn膮艂 z kielicha:

- ... ale艣my im uciekli, w spos贸b naprawd臋 przedziwny. Kto艣 im odpowiedzia艂 ogniem i zawr贸cili w jego stron臋. Jednak my tego okr臋tu nie widzieli艣my... nic. Tak... to by艂 dzie艅, gdy spotka艂em s艂ynny Statek Widmo.


Wok贸艂 marynarza rozleg艂y si臋 szepty.

_________________
Manfred, Rycerz P艂on膮cego S艂o艅ca- Wichry P贸艂nocy
Robert, B艂臋dny Rycerz z Bretoni- Miasto
Lafel, 艁owca-Zwiadowca- Sylvania
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵
Jaracz
Markgraf
Markgraf


Do潮czy: 29 Cze 2005
Posty: 2221
Sk眃: Olsztyn

PostWys砤ny: Czw Lis 04, 2010 00:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odwracam wzrok od babki. W Imperium takie szybko przyci膮ga艂y uwag臋 艁owc贸w Czarownic. A kto wie czy ona nie prawdziwa? Pewno ma czarnego kota i chowa pod 艂贸偶kiem pentagram. Z takimi to lepiej si臋 nie zadawa膰.

- Zach贸d - m贸wi臋 do Olivera - Trzeba za艂o偶y膰, 偶e to oni s膮 odpowiedzialni za dziatw臋. A te symbole... kulty艣ci pewno. Heretycy co z Imperium si臋 tu zjechali. Nie podoba mi si臋 to, ale monet za gl臋dzenie nie dostan臋. Rychtuj 艂uk i idziemy.
_________________
#Przyjaciel czy Wr贸g => Alex Zir, cz艂owiek, magister alchemik.
#Przekle艅stwo Wzg贸rz Hager => Brokk Imrakson, krasnolud
#Sylvania - Ziemia Przekl臋tych => Gerhard, cz艂owiek
#Lily et Pique - Blaise Cillianmour, szlachcic
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email Odwied stron autora
Cranmer
Graf
Graf


Do潮czy: 17 Sie 2006
Posty: 1751
Sk眃: z nienacka :D

PostWys砤ny: Pon Lis 08, 2010 23:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szczerz臋 z臋by jak zwykle w takich sytuacjach.

- Dzi臋kujemy babko, lepiej dobrze zamykajcie chat臋 bo mog膮 wr贸ci膰... bywajcie w zdrowiu.

K艂aniam si臋 lekko po czym obieram kierunek zachodni. Teraz zaczynaj膮 si臋 problemy. Trzeba spami臋ta膰 艣cie偶ki i traci膰 orientacji. Drzew znaczy膰 nie mo偶na. Mech rosn膮cy na drzewach wska偶e nam kierunki 艣wiata.

- Teraz nie bedzie 艂atwo. Zach贸d jest szeroki. Mog臋 szuka膰 ich 艣lad贸w ale mo偶emy tylko napyta膰 sobie biedy...

Wzruszam ramionami i id臋, powoli wypatruj膮 艣lad贸w zostawionych przez obcych.
_________________
#Wichry P贸艂nocy, Kazdin
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu, Miguel Rodriguez de Gillera
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
kain
Mod Mag贸w
Mod Mag贸w


Do潮czy: 20 Lut 2005
Posty: 2262

PostWys砤ny: Pon Sty 31, 2011 12:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podszed艂em bli偶ej, zaciekawiony opowie艣ci膮.. S艂ucha艂em jej do ko艅ca, zaciekawiony. Nabi艂em fajk臋 i wzi膮艂em g艂臋boki wdech. Przyjrza艂em si臋 marynarzowi.. Sw贸j pozna swego zawsze. Podszed艂em do marynarza i poklepa艂em go po ramieniu i rzek艂em:

- Pozwolisz przyjacielu 偶e postawi臋 Ci szklaneczk臋 rumu ? - u艣miechn膮艂em si臋 pokazuj膮c po偶贸艂k艂e z臋by

Mo偶e jegomo艣膰 pomo偶e mi co艣 tutaj za艂atwi膰... Mo偶e tak.. mo偶e nie...
_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry P贸艂nocy: Kain

Kobiet potrafi膮cych s艂u偶y膰 za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze 艣wiat贸w. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadaj膮cego materaca nie jest ju偶 takie proste
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie mo縠sz pisa dodawa ani zmienia na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez mo縧iwo禼i zmiany post體 lub pisania odpowiedzi    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Pewnego razu w Bretoni Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group