Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼iZaloguj si, by sprawdzi wiadomo禼i   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
C. L. Werner "Runiczny Kie艂"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Serie i pozycje Warhammer Fantasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nast阷ny temat  
Autor Wiadomo舵
Warmlotek
Mod Czarnej Biblioteki
Mod Czarnej Biblioteki


Do潮czy: 11 Cze 2010
Posty: 1443
Sk眃: Pu艂awy

PostWys砤ny: Sob Cze 12, 2010 15:18    Temat postu: C. L. Werner "Runiczny Kie艂" Odpowiedz z cytatem

Zapraszam do recenzji tej ksiazki.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy Wr贸g? ==> Ingwar Ingersson, krasnolud
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu==>Hektor Lombard, cz艂owiek
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Warmlotek
Mod Czarnej Biblioteki
Mod Czarnej Biblioteki


Do潮czy: 11 Cze 2010
Posty: 1443
Sk眃: Pu艂awy

PostWys砤ny: Sob Cze 12, 2010 15:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

By艂em sceptyczny przed rozpocz臋ciem tej ksi膮偶ki,chocia偶 moja dziewczyna mi ja zachwala艂a ot spodziewa艂em si臋 przeci臋tnego czytad艂a.
Jednak musz臋 uk艂oni膰 si臋 przed Wernerem i jego ksi膮偶k膮 bo naprawd臋 jest 艣wietna.Szczegolne wyroznienie za pomysl na druzyne:).


Fajnie stworzona wielow膮tkowa historia niby prosta a ostra:D.
Opr贸cz g艂贸wnego w膮tku czyli najazdu nieumar艂ych,mamy tez druga czyli spos贸b na pokonanie wroga,dodatkowo jako poboczny watek Ekipa Najemnik贸w;] oraz watek polityczny czyli spiski,walki i konkurencja miedzy Imperialnymi prowincjami.
Nie by艂o tez tak ze jest najazd nieumarlych to wpadnijcie tu i tu we藕cie to i to i go zabijemy.
By艂y pora偶ki,b艂臋dy,nie moc,szukanie pomocy,kombinowanie.



DALEJ CZYTASZ NA W艁ASNA ODPOWIEDZIALNOSC MOZLIWE SPOILERY





Naprawde dawno nie czyta艂em ksi膮偶ki z tak stworzona druzyna! Niesamowita kompilacja: Wied藕ma Morra,baron z przybocznymi i ze swoim czempionem plus Zakonnicy,krasnolud,zwiadowca i wisienka na torcie,czyli Niziolek z Ogrem ochroniarzem:D no po prostu szczena opada.

Przygody i cel tej niesamowitej dru偶yny takze fajnie jest ukazany,zdrada,podejrzenia,przeciwno艣ci losu oraz sami wrogowie.
Wszystko mi sie podobalo!

Krasnolud zachowywal sie jak krasnolud,nizio艂ek jak nizio艂ek wraz ze wszystkimi przypad艂o艣ciami ich rasy.Zwiadowca,wiedzma morra czy sam czempion wszyscy mieli swoje cechy szczeg贸lne.
Kazda z postaci by艂a przemy艣lana rozwa偶ona dodano tym postaciom glebie.Wszystkie mialy swoje cele,plany,obawy,nadzieje,przeszlosc,kazdy kombinowa艂 na swoj sposob.
Zaglebil sie werner w tych postaciach i nadal im ODPOWIEDNIA charakterystyk臋.

Chociaz niektore umieraly szybko nie byly anonimowe i jakby "przechodzily kolo ksiazki"mam nadzieje ze rozumiecie co mam na mysli...poczulem ze to druzyna ! (a nie jak u Longa w ostatnim Zabojcy Szamanow)

Mniejsza juz o dru偶yn臋 jezeli chodzi o wrog贸w to banda wynaj臋tych zbior贸w,czy Ugrhulk czy jak tam on mia艂 na imi臋(przyw贸dca ork贸w).

Mielismy ukazane jaki cel maja zbiry czy ich liderzy kto i dlaczego robi to co robi,jedni dla zysku inny dla wplywow i awansu,bardzo mi sie to podobalo np. jak sprawy przyjely zly obrot i dwoch zbiorow przekalkulowalo i pozegnalo sie szybko ze swoim pracodawca.
Po prostu spierniczyli w najniebezpieczniejszym momencie(Bo co ci po zlocie jak nie prze偶yjesz).

Same Orki tez mamy ukazane ich stron臋 medalu:D
Mielismy tez opisane charakterystyk臋 goblin贸w i ork贸w.
Jaka jest hierarchia,w czym sie lubuja czy co nimi kieruje i jakie maja plany.
艢wietne by艂y te pulapki goblinskie oraz "nic nie daje takiej przyjemno艣ci goblinom jak mordercze tortury swoich je艅c贸w"
Wiedzielismy jak sie odnosza orki do gobasow i na odwrot.
Jak ork trzyma w ryzach swoich "ludzi".

W ksi膮偶ce podoba艂o mi sie cholernie spos贸b w jaki Werner wszystko opisuje nie dosc ze pokaza艂 nam praktycznie wszystkie strony konflikt贸w,to takze pojedynczych postaci z druzyny oraz ich poszczeg贸lnych wa偶niejszych wrog贸w.

Co do samego stylu pisania w koncu jak czytam ksiazke to jasno widze po opisie jak dany Ork,ogr,nizolek wyglada.
Tak samo opisy walk w wi臋kszo艣ci ksi膮偶ek musz臋 si臋 g艂owi膰 i czasem przeczyta膰 drugi raz by zrozumie膰 i wyobrazi膰 sobie jak przedstawia sie dana walka bo jest to tak zagmatwanie i zawile napisane ze ci臋偶ko si臋 po艂apa膰 i n贸偶 w kieszeni sie otwiera.
Krotko ujmuj膮c sa bardzo dobre opisy wszystkiego,jasne i przejrzyste.

Czasami mam wra偶enie ze autorzy uwazaja ze im zawilej napisza opis walki tym on bedzie lepszy a potem wychodzi jakie艣 zagmatwanie z popl膮taniem i jest kupa.

Fabula naprawde dobra i ot powraca dawna prawda ze nawet z prostego pomys艂u mozna zrobi膰 艣wietn膮 ksi膮偶k臋 jak ma sie dobrego pisarza.

Tak samo Dru偶yna nie lazla poprostu i wybija艂a wszystko a偶 doszli do celu mieli swoje ci臋偶kie perypetie,a tak偶e docelowy sk艂ad dru偶yny cholernie sie zmieni艂;] nie m贸wi膮c o powrocie.

Najemnicy i ich kapitan tez jako watek poboczny byli super skonstruowani ;] jak prawdziwi najemnicy,i tutaj nawet Werner sie postara艂 by ich jako艣 z艂膮czy膰 z fabul膮 plus dwie postacie sa nam troch臋 bardziej przybli偶one.


Wida膰 po prostu ze zosta艂a w艂o偶ona ogromna ilo艣膰 czasu,pracy w ni膮 by ja przemy艣le膰,dopracowa膰 i rozwin膮膰 mo偶liwie najbardziej jak sie da.

A sama Hydra i walka z nia byla niesamowita naprawde twarda bestia:D cholera jak ktos spotka taka w fabularniaku to proponuje spierniczac byle dalej^^.
Dwie ekipy ja la艂y praktycznie jedna za drug膮 najpierw ludzie potem orki a ta i tak jeszcze nie dosc ze wybi艂a praktycznie obydwie to uda艂o sie jej jeszcze uciec.
To co pomyslec jakby by艂y dwie hydry ;o


Dobra teraz co do wad ksiazki jedyne na co moge ponarzeka膰 w tej ksiazce to zakonczenie.
Przy ostatnich stronach mialem wrazenie jakby Werner chcial na jednej stronie zmiescic to co bylo planowane na powiedzmy 4.
Wszystko poucinane poskracane i to tak bezczelnie.
Ko艅c贸wka to nie bylo zako艅czenie a raczej og贸lny szybki rozrachunek.


Po tej ksiazce naprawde sie ciesze ze wlasnie to on pisze ksiazki z MR T w roli glownej i mam nadzieje ze niedlugo bedzie mi dane je przeczytac!;]

Juz wolalbym by on,abnett albo Thorpe dostal schede po Kingu niz Longinus.

nie wiem dlaczego Byro sie ta ksiazka nie podobala bo naprawde nie wiele jest ksiazek tak dopracowanych jak ta w WH.

Ale co czlowiek to gust.

Ciekaw jestem co wy napiszecie na temat tej ksiazki.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy Wr贸g? ==> Ingwar Ingersson, krasnolud
#Ci臋偶kie jest 偶ycie na morzu==>Hektor Lombard, cz艂owiek
Powr髏 do g髍y
Zobacz profil autora Wy秎ij prywatn wiadomo舵 Wy秎ij email
Wy秝ietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Serie i pozycje Warhammer Fantasy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie mo縠sz pisa nowych temat體
Nie mo縠sz odpowiada w tematach
Nie mo縠sz zmienia swoich post體
Nie mo縠sz usuwa swoich post體
Nie mo縠sz g硂sowa w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group