U mnie raczej nikt nie jest zapalonym wyznawcą, bogowie są niestety ugnorowani. Jedynie jak kumpel grał druidką, to oddawał cześć Rhyi, poza tym nikt nic. Ja, jak gram, a rzadko kiedy gram, to wysławiam Liadriela podczas bib;) Jednak gniew boży spotkał kilku moich graczy, z czego jeden, ale to było dawno nawet nie wpadł na to, że to gniew Myrmidii;) Nawet sen mu zasłałem, ale nie zrozumiał No coż...
nom lipa lipa troche z tymi bogami ... ale wkoncu chodzi o realizm .. ilu ludzi w normalnym świecie jest głęboko wierzących ?? _________________ "Kiedy walczysz z potworami zważaj żeby nie stać sie jednym z nich" - Friedrich Nietzsche
No, ale jednak w kościołach są ludzie... A w średniowieczu raczej pojawiano się w kościołach nie zawsze dla Boga, ale dla sąsiadów... Lub ze strachu, inkwizycja itd. Chętnie poprowadziłbym kapłanowi, ale jakoś nikt nie chce być Dobre jest to, że nie wszystkie kulty w Starym Świecie mają celibat;)
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Id¼ do strony Poprzedni1, 2, 3
Strona 3 z 3
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach