Forum forum.drachenfels.pl
Forum Zamku Drachenfels
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UzytkownicyUzytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ciZaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ci   ZalogujZaloguj 
[Strona Glowna Zamku]    [Komnata Konstanta]
Karczma "ZÅ‚oty MÅ‚ot"
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 44, 45, 46  Nastêpny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Altdorf 2502
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat  
Autor Wiadomo¶æ
Ulfgar Grime Readsson
Starszy Szabrownik
Starszy Szabrownik


Do³±czy³: 01 Kwi 2006
Posty: 25
Sk±d: Z Karak-a-Karak

PostWys³any: Pia Kwi 07, 2006 10:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Byłem w połowie swego dzbana gdy Moradin odłozył juz całkiem osuszony. Przez te wszystkie lata nauczył sie ostro pic a ja zazwyczaj siedziałem przy karawce wina. Dokończyłem swój dzban z nieco zawstydzoną miną. Cieszyłem się ze go spotkałem, od czasu nieszczęsnej wyprawy przez Drakwald nie widziałem go nigdy, złożyliśmy sobie przysięge, że zrobimy wszystko aby znów się spotkać. Niestety moi przepatrywacze nigdzie nie mogli go znaleźć, stwierdziłem więc z żalem iz Moradin poległ samotnie. Teraz czułem się jakby zmartwychwstał. Nie żałowałem pieniędzy, gdyby nie ten krasnolud pewnie leżałbym martwy a moje złoto rozkradli by chaosyci. Posiadałem ogromny dług wdzięczności, którego całe złoto zaginionego Karak - Dum nie spłaci a przy tym łączyły nas więzy przyjaźni.

- Twe słowa przyjacielu sa zbyt odważne i przepełniają me serce obawą, ten człek jest niebezpieczny skoro odważył się zaopatrywać te wstrętne bestie w broń! Jednak tylko zielonoskórzy i czciciele chaosu zasługują na śmierć, a skoro on stał się jednym z nich, zasługuje na śmierć straszną i bez krzty litości!

Gdy jadło zaczęło zniikać powoli wyciągnąłem zwoje z mapami rachunkami moich karczm i sklepów. Opowiadając przyjacielowi, iż nie pozwalam juz na transport złota przez Drakwald.

- Teraz moje karawany mają dłuższą jednak dużo bezpieczniejszą drogę. Z Karak a Karak podziemnymi tunelami do Karak Kadrin, tam zawsze jakiś zabójca się znajdzie, który zgodzi się nam towarzyszyć. Następnie przez stepy kislevu wzdłóż Drakwaldu do Wolfenburga, następnie przz góry i prosto do MIdenheim. - przysunąłem sie nieco i sciszyłem głos. - Cło na importowane złoto jest ogromne dlatego aby nie wzbudzajac podejrzeń wysyłam tylko częśc towaru wyciągiem linowym a reszte szmugluje przez stare kopalnie i opuszczone tunele szczytu Ulryka. Zapewne słyszałeś o skavenach? Otóż zaledwie 20 woisen temu zebrałem najlepszych wojówz Kadrin i oczyściłem szczyt, nie było ich wiele zaledwie około dwóch setek pororzucanych po całej górze. Teraz przejścia są bezpieczne.
Przerywając na chwilkę zaciekłą rozmowę skinąłem na jednego ze służby.
- Poślij chłopcze po cyrulika i każ przygotować najlepszy apartament.
Pozbywając się sporego ciężaru z sakiewki i o dziwo, bez żadnych emocji zauważyłem iż mam jeszcze sporo złota, wkońcu wziąłem z domu dość pokaźną sakiewkę wielkości melona i była po brzegi wypełniona ukochanymi monetami z cennego kruszcu.
_________________
Ungor czy Gor, skaven czy goblin wszystko umiera równie szybko jak się wpakuje w nie dwie stopy dobrej krasnoludzkiej stali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Nie Kwi 09, 2006 21:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z Budynku Straży do karczmy "Złoty Młot". Nawet ta pokaźna zapłata i praca u generała Voldo nie jest warta tych czterech klepsydr, które zajęły mi dotarcie do drzwi. Doszedłbym tutaj w pięć minut jeszcze dwa dni temu... Cholerny los. Oddaję Morgahuna i sztylet zza pasa posłusznie, zostawiając sztylety w butach i rękawach dla siebie.

Staję jak tryumfator na środku karczmy. Już tu byłem... Lecz tylko na chwilę. Nareszcie się odprężę...

Valdis, Valdis, oczekujesz owacji? Braw? Idioto. Nikt stąd nie wie przez co przeszłeś, a nawet jakby się dowiedzieli, wyrzuciliby cię okopanego do rynsztoku. I tak nikt cię nie rozpozna. Kiedyś miałeś blond włosy, teraz? Białe jak nippońska śmierć.

Po namyśle oddaję kapelusz i płaszcz. Te same, czarne, aksamitne ubranie i elfia kolczuga pod spodem. Jak za dawnych lat. Jedyne co widać z mojej zbroi to wypolerowane nagolennice i rękawice z czarnego metalu, z ostrymi szponami... Wystają spod rękawów. Siadam obok dziwnego jegomościa rozmawiającego z barmanem i kieruję słowa do barmana.

-Czarne Piwo, bretońska bułka z masłem czosnkowym i ziemniaki z masłem. Mięso na kolację sobie odpuszczę. Ach, i pokój. Narazie bez rozrywek. <płacę całą należność z góry>

Nachylam łeb do bladego człowieka i szeptem mu mówię...

-Cuchniesz śmiercią, synu nocy. Myślałem że od czasów zwycięstw Imperium siedzicie w swojej Sylvanii jak myszy pod miotłą. Czego tutaj szukasz? Bo jeśli krwi, to przypadkiem uznam cię za czciciela Khorna przyjacielu...

<odsłaniam moje długie białe włosy i pokazuję moje wychudłe oblicze, sińce pod oczyma i same wyblakłe oczy... oraz elfie uszy, podaję mu moją zakutą rękę w geście przywitania>

-Ostrożnie tylko, nie zachacz dłonią o metalowe szpony. Valdis Loriannav. Oprócz tego, że jam jest wysoki elf, to nie powiem kim jestem, bo to bolesna i długa historia na inny wieczór...
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Xarandil
Mod Elfów
Mod Elfów


Do³±czy³: 30 Lis 2004
Posty: 1266
Sk±d: warszawa

PostWys³any: Wto Kwi 11, 2006 22:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

-No cóż moja Droga ja nawet nie zdawałem Sobie sprawy z istnienia tego zapachu że jakiś taki odemnie emanuje <uśmiecham się głupkowato i drapie się po głowie pociągam następny łyk piwa i mówię do Arletty > Tak piwo jest Dobre tego mi właśnie było trzeba.... <siedze jeszcze chwile ciesząc się skamkiem piwa wręcz delektując i zastanawiam się o co chodzi z tym zapachem. Nie przejmuje się zabardzo tym co się dzieje wokół Mnie>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do³±czy³: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk±d: Brama wymiarów północnego bieguna:)

PostWys³any: Pon Kwi 17, 2006 14:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Ismeno , leżysz razem ze Stallionem w jego wygodnym łożu. Wasze ciała ogrzewają się wzajemnie. Jest Ci tak przyjemnie ciepło. Wykluczając dzisiejszy dzień nie pamiętasz kiedy było ci tak przyjemnie. Przez głowę przemknęło ci kilka nieczystych myśli które podnieciły twoje ciało. Twój ukochany wtulił się w ciebie obłapiając cię rękoma. Zasnął momentalnie po tym jak dał ci całusa w policzek. Czujesz jego oddech na swej odsłoniętej szyi. Jest taki zmęczony i bezbronny a chciał z tobą iść na dół i do miasta. Miękka kołdra nie jest tak wspaniała jak ta która okrywał was w pokoju dziewcząt ale przesiąknięta jest zapachem Stalliona i delikatnych perfum których używa czasem. Coś ci mówi że jesteś pierwszą kobietą która śpi w tym łożu , choć nie pierwszą w tej komnacie.>
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
<Brujah , piwo jest pyszne. Barman mimo nasuniętego przez ciebie kapelusza stara się nawiązać z tobą kontakt wzrokowy. >
-Coś ciekawego?? Czy ja wiem, wiele się dzieje ale czy są to rzeczy ciekawe. Na ten przykład ludzie znikają na ulicach, nawet rycerzy. Jeden taki niedawno wyszedł i nie wrócił a pokój ma zarezerwowany. W dokach jeszcze gorzej. W nocy jest tak cicho że nawet strażnicy nie chcą tam chodzić ostatnio. Co do plotek to podobno przyjeżdża niedługo rodzina Cesarza do pałacu, podobno. A co do maga to kiedyś w wieży pazurów mieszkał dziwny czarnoksiężnik imieniem .... Wasilij ale to chyba było fałszywe imię. Zresztą jego wieża ostatnio dziwnie się zmieniła... No i jest jeszcze niby ... <barman ściszył głos do szeptu> jakiś mag śmierci na cmentarzu. Niedawno nieźle tam narozrabiał. Posprzątali po nim ale mag chyba nadal tam jest, ... gdzieś.
<Przysiadł się do ciebie jakiś zmęczony wojak o siwych włosach chyba elf chociaż takiego elfa to jeszcze nie widziałeś. Zaczepił cię.>
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
<Ulfgar rozmawiacie z Moradinem... Wzywasz chłopca ale żadnego tu nie ma. Same dziewczyny...Barmanka podniosła głos i usłyszałeś.>
-Zaraz będzie, szlachetny krasnoludzie.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
<Valdis siadasz przy barze i zamawiasz. Barman skinął głową na kucharkę. Po chwili dostałeś swoje jadło i napitek. Blady człowiek spojrzał na ciebie lekko zdziwiony.>
-Pokój będzie panie, już posłałem przygotują.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
<Abuk rzeczywiście zauważyłeś że od tamtego momentu jakoś bardziej oblegają cię kobiety. Może dlatego czasem czujesz się obserwowany>

_________________
Jestem mieczem i zbrojÄ…. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Brujah
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do³±czy³: 04 Lut 2006
Posty: 327
Sk±d: Sylvania - Zamek Drakenhof

PostWys³any: Pon Kwi 17, 2006 22:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

- Dziękuje Ci karczmarzu. Wiedziałem, że będziesz... pomocny.

<Sączę piwo gdy przysiada się elf. Najpierw szepcze mi do ucha a potem podaje mi dłoń. W geście przywitania i ja podaję swoją chudą, ze spiczastymi palcami dłoń. Nawiąuje rozmowę...>
_________________
#Altdorf - Brujah, tak jakby człowiek Wink
#Dzielnica Kupiecka - MG Falandar Von Geldhaben (NPC)
#Pałac Mordu - Wolfram "Nachtmann"
#Przyjaciel czy Wróg? - Domarasc Ungardt "Marzyciel"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ariena
Mod Bogów
Mod Bogów


Do³±czy³: 30 Gru 2004
Posty: 1636

PostWys³any: Wto Kwi 18, 2006 00:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Uśmiecham się do siebie i jeszcze bardziej wtulam w Stalliona. Wzdycham cicho i spoglądam na niego.>

-Cudownie się przy Tobie czuję...Jutro zejdziemy na dół i pójdziemy do miasta.Jeśli zaśniesz mój drogi, a ja nie będę mogła, wówczas ubiorę się i zejdę na dół porozmawiać z Arlettą. Napiję się z nią wina,rozejrzę co się zmieniło.<Całuję go w policzek.>Jeśli nie chcesz bym szła to powiedz,a zostanę u Twego boku.
_________________
Poeta to ktoś, kto pragnie w jasny dzień pokazać światło księżyca
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email MSN Messenger
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Wto Kwi 18, 2006 22:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po zakończeniu rozmowy z Brujahem, dopijam piwo, biorę klucz do pokoju i mówię karczmarzowi:

-Jakby się pan Brujah <skiwam na niego głową> pytał, to proszę mu powiedzieć który to mój pokój jeśliś łaskaw.

Wstaję i idę na górę schodami, skiwając głową na pożegnanie Brujahowi. Na górze, kieruję się do swego pokoju, tam zostawiam sprzęt oraz tunikę podróżną i doprowadzam się szybko do normalnego stanu. Wychodzę, zamykam drzwi i klucz chowam. Podchodzę do jakiegoś strażnika na piętrze i pytam się:

-Drogi panie, wybacz że przeszkadzam, ale zwę się Valdis Loriannav, tytułów wymieniać nie będę, i szukam pewnej pary osób znanych w tym znakomitym przybytku. Nazywają się Ismena von Bulstrode i Stallion. I to tak na przełamanie... <wręczam mu ukradkiem 5zk> To jak? Znają mnie, a ja chcę się z nimi zobaczyć.
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Brujah
Rycerz Zamku
Rycerz Zamku


Do³±czy³: 04 Lut 2006
Posty: 327
Sk±d: Sylvania - Zamek Drakenhof

PostWys³any: Sro Kwi 19, 2006 15:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Kończąc rozmowę z elfem Valdisem, powracam do swoich wcześniejszych rozważań>

Wasilij... Hmm... Ciekawe...

- Panie karczmarzu, jedna sprawa nie daje mi spokoju. Mianowicie kim jest ten Wasilij... Wiesz może coś o nim? Na pewno wiesz... Masz uszy i oczy szeroko otwarte...

<Wyciągam złotą monetę i bracam nią w palcach>

- Gdzie jest ta jego wieża? I co to znaczy dziwnie się zmieniła? Opowiedz mi karczmarzu...
_________________
#Altdorf - Brujah, tak jakby człowiek Wink
#Dzielnica Kupiecka - MG Falandar Von Geldhaben (NPC)
#Pałac Mordu - Wolfram "Nachtmann"
#Przyjaciel czy Wróg? - Domarasc Ungardt "Marzyciel"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ariena
Mod Bogów
Mod Bogów


Do³±czy³: 30 Gru 2004
Posty: 1636

PostWys³any: Pon Kwi 24, 2006 15:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Wstaję powoli z łóżka i podchodze do krzesła, na którym odłożyłam sukienkę od Willow.>
-Ty wypoczywaj mój drogi, a ja w tym czasie zejdę na dół na klepsydrę i porozmawiam z Arlettą.Wrócę do Ciebie, rozbiore się i znów slizgnę do łóżka, by odpoczywać razem z Tobą.
<Ubieram powoli i dokładnie egzotyczną sukienkę i podchodzę do Stalliona.Całuję go delikatnie w usta i spoglądam w oczy.>
-Do zobaczenia...postaraj się zasnąć jak mnie nie będzie.
<Podchodzę do drzwi i cicho je otwieram,a następnie wymykam się na korytarz i zamykam je za sobą.Schodzę na dół skiwają głową strażnikom,których mijam.>
_________________
Poeta to ktoś, kto pragnie w jasny dzień pokazać światło księżyca
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email MSN Messenger
Blackswordsman
Mod Bestii
Mod Bestii


Do³±czy³: 18 Sty 2005
Posty: 3965
Sk±d: Brama wymiarów północnego bieguna:)

PostWys³any: Sro Kwi 26, 2006 23:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<Ismeno , wychodzisz cichutko z pokoju i idziesz schodami w dół natykając ie na Valdisa próbującego dostać się na wasze piętro. Rozmawiał ze strażnikami kiedy sie pojawiłaś. Stoi Ci na drodze dając do zrozumienia że chce porozmawiać. Myślałaś że zginął lub oszalał a teraz stoi przed Tobą.>
-------------------------------------------------------------------------------------
<Valdis, już wręczałeś monety strażnikowi kiedy drzwi otwarły się i stanęła w nich Ismena odziana w jakąś orientalną szate, jedwabne odzienie. Całe przetykane niezliczonym srebrem i złotem. Przedstawia na sobie złotego smoka tańczącego wśród srebrnych kwiatów. Pewnie jest bardzo drogie. Odzienie jest długie do kostek, żadnych kieszeni, długie szerokie rękawy , skąpy dekolt, żadnych doszywanych ozdób, arcydzieło w swej prostocie. Jest troche ciężkie krojem przypomina szlafrok.Jest opatrzone w szeroki pas także z jedwabiu. Wszystko pachnie wiśnią. >
-------------------------------------------------------------------------------------
<Brujah , barman pokiwał głową.>
-Nie wiem nic poza tym co już powiedziałem. Wasilij zajmował siemagią, był odludkiem , nie chwalił się swoją pracą. Rzadko wychodził ze swojej wieży. A co do wieży... To wygląda inaczej... wyglada jak warsztat rzemieśliczy. Jakby jej tam nigdy nie było. To niedaleko , ulice z tąd. Nic wiecej nie wiem.
--------------------------------------------------------------------------------------
Netril ze snu wyrywa Cię pukanie do drzwi. Ktoś natarczywie dobija siedo twojego pokoju i chyba nie ma zamiaru odejść dopóki nie otworzysz. Może to Wampir przyszedł Cie wypić??>
--------------------------------------------------------------------------------------
<Ulfgar , Moradin, waszą rozmowę przerywa głośne chrząknięcie. Ktoś stoi nad wami przysłuchiwał się chyba waszej rozmowie. Na pierwszy rzut oka wygląda jak jakiś łazęga. Długie tłuste włosy, opalona twarz, skórzane znoszone ubranie. >
-Chyba mogę wam pomóc.

_________________
Jestem mieczem i zbrojÄ…. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Xsary
Markgraf
Markgraf


Do³±czy³: 09 Sty 2005
Posty: 2039
Sk±d: Nowa Sól

PostWys³any: Czw Kwi 27, 2006 07:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy zostaję wyrwany z błogiego snu wstaję. Oby to nie był ten wampir... Jest noc, a takim dziwakom różne rzeczy po głowie chodzą. Trzeba się przekonać. Otwieram drzwi.
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email Odwied¼ stronê autora
Moradin
Starszy Szabrownik
Starszy Szabrownik


Do³±czy³: 29 Mar 2006
Posty: 21
Sk±d: InowrocÅ‚aw

PostWys³any: Czw Kwi 27, 2006 10:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

-hmmm... a w czym mozesz nam pomoc czlowiecze? < patrze z zainteresowaniem na jegomoscia oceniajac go jak tylko me oko potrafi, odchylam sie na krzesle do tyl dajac znak Ulfgarowi by nic nie mowil o naszej rozmowie mam nadzieje iz zrozumial moj wymowny gest, po czym cala swa uwage skupiam na tajemniczym gosciu! >

- No coz jesli chcesz cos nam powiedziec to prosze dosiadz sie! < wskazuje mu pusty stołek koło nas!>

- mam nadzieje iz to co masz nam do powiedzenia warte jest tego bysmy poswiecili nasz cenny czas na ciebie < rzeklem ostatnie slowa z wrogim tonem i niebezpiecznym blyskiem w oku >

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Czw Kwi 27, 2006 23:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nieco zdezorientowany, mówię do strażnika:

-Zapomnijmy o sprawie. Pieniadze jednak zachowaj, jakbym potrzebował pańskiej pomocy. <daję mu je ukradkiem>

Podchodzę do Ismeny... Hm, Nippońskie szlacheckie kimono. Drogie. Pewnie podarowane lub pożyczone przez tutejszy przybytek.

-Witaj, Ismeno. Może mnie nie poznajesz przez tą odnowioną elfią kolczugę, nowe ubranie i białe włosy... Ale chyba mnie jednak rozpoznasz. Powiedz mi, <biorę jej rękę i kładę ją delikatnie na wierzch mojej prawej dłoni w rękawicy, uważając na kolce> czy nadal jestem opętany? <uśmiecham się, jednak przez chwilę ciało przypomina sobie o stoczonej ostatnio bitwie z samym sobą i słabnę... podpieram się drugą ręką o ścianę>
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Ariena
Mod Bogów
Mod Bogów


Do³±czy³: 30 Gru 2004
Posty: 1636

PostWys³any: Pia Kwi 28, 2006 15:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<SpoglÄ…dam na Valdisa zdziwiona.>
-Witaj...eh...chcesz mnie zdenerwować? Nie wiem, czy wiesz, ale już nie pracuję dla inkwizycji.Nie jestem kapłanem, by przez dotyk to stwierdzić. A każdy kapłan, któremu służyłam nie bawiłby się w to. Im wystarczy tylko słowo, że ktoś wyszeptał imię, któregoś z bogów chaosu i już płonie na stosie.<Biorę rękę.>Nie jestem damą i długo potrwa nim wyzbęde się swych przyzwyczajeń. Na razie ufam swemu osądowi, ale nie poznasz go. Jeśli zajdzie potrzeba to albo się za Tobą wstawię albo nie.Masz ochotę porozmawiać i ewentualnie się napić, czy nie. Jeśli nie to trudno...
_________________
Poeta to ktoś, kto pragnie w jasny dzień pokazać światło księżyca
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email MSN Messenger
Ethereal
Landgraf
Landgraf


Do³±czy³: 22 Lip 2005
Posty: 2989
Sk±d: ElblÄ…g

PostWys³any: Pia Kwi 28, 2006 15:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

<śmieję się sucho>

-Kapłan również poddany osądowi być może. Opowiadałem ci, jak to w Kislevie zaje... uch, zabiłem z moimi ludźmi carskiego prałata? A zresztą, nie przyszedłem tu by rozprawiać o 215 lat mojego żywota. <usmiecham się>

-A napić, to chętnie bym wychylił kielicha. Tylko od razu ze Stallionem, jeśli przeżył cmentarz. <znów się śmieję> Ja... Wygrałem z demonem. Ale widzisz, nawet włosy mi zbielały. Nie te lata, w ciągu dwóch dni zestarzałem się jak człowiek w 40 lat. Wyszczerbił mi się mój Drakkon i rozwaliła stara zbroja. Prawie mnie zabili moi własni znajomi... Cholera, za moich czasów lepiej sobie radziłem. Teraz używam Morgahuna, ten miecz Xsarego...

<zwieszam głowę>

-Xsary nie żyje. Zginął w walce z demonem który mnie opętał. Pochowałem go z towarzyszami na Cmentarzu. Nie mam za dużo czasu Ismeno... Robota mnie goni, trzeba ścinać łby parszywych suczysynów Chaosu żeby rozprostować kości. Zawołaj Stalliona i zejdźmy do sali wypić i porozmawiać...
_________________
Ulfir Egillsson, Norsmen - Wichry Północy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum.drachenfels.pl Strona Glowna -> Altdorf 2502 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 44, 45, 46  Nastêpny
Strona 38 z 46

 
Skocz do:  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group